|
[Obuwie] Meindl
|
06-03-2011, 14:06
Nie posiadam Himalaya ani tych ANTARKTIS więc nie wiem.Mogę powiedzieć tyle ,że mam Meindle skórzane nubuk+ membrana i jeszcze mi nie przemokły. Parę razy były ciorane całymi dniami po błotnistych szlakach i nie puściły.
------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi. 
06-03-2011, 19:41
Jedno ale, czy te Antarktis nie posiadają czasem ociepliny jakiejś wewnątrz. Myślę, że tak, a wiec do chodzenia po górach na jesień czy wiosnę raczej (na pewno) będą za ciepłe (o ile nie będą to góry północnej Norwegii).
Osobiście na bardzo mokre warunki czyli topniejące, mokre śniegi wybrał bym jednak Himalaye ewentualnie klasykę uszytą z najlepszej dla obuwia górskiego skóry juchtowej czyli Perfekt. Klasy C nie ma się co bać, da się w tym chodzić spokojnie po lasach. Mam od niedawna buty w klasie C i śmigałem w nich i po lasach i po Bieszczadach i chodziło się bardzo normalnie, a wiadomo, z czasem buty się wyrabiają i rozchodzą się więc dziś sztywne za rok będą już mięciutkie. I jeszcze jedna propozycja, może buty wojskowe? Szyte też z bardzo wodoodpornej skóry licowej + gumowy otok + GTX to na pewno będzie duża wodoodporność np: Lowa Mountajn czy Combat Boots GTX. Jest też Lowa Tibet Expert GTX - but dla myśliwych też ze skóry pełnoziarnistej, licowej. Wiedz, że skóra nubukowa (Himalaya, Island) z założenia ma bardzo dobrze oddychać kosztem wodoodporności. Najbardziej wodoodporny jest jucht (piekielnie ciężko znaleźć buty z niego uszyte), a potem skóra licowa. Polecam poczytać wypowiedz kolegi Adam Czarniecki: http://tiny.pl/hdtzt --- Edytowany: 2011-03-07 19:36:25 
07-03-2011, 11:25
link nie działa nawet po skopiowaniu całości
------------------------------------------- botx
07-03-2011, 16:40
Mam pytanie - byłem prawie zdecydowany na Engadin, ale po przemierzeniu - są sbyt ciężkie i duże. To jest overkill na częste spacery latem.
Myślałem o Borneo - czy ktoś może polecić? ------------------------------------------- Bronco
07-03-2011, 20:00
Arni, dzięki za odpowiedzi. Chyba zdecyduje się na perfekty, tylko które wybrać super perfekt czy te normalne perfekt. Aha i jeszcze takie pytanie, gdybym musiał czasem iść trochę asfaltem to noga mi nie odpadnie ? buty dość ciężkie więc jakie jest woje zdanie. Aha i jeszcze one nadają sie też na cieplejsze dni ? Pozdro
------------------------------------------- ...
07-03-2011, 20:06
Bronco a przymierzałeś Borneo? To tylko 150g różnicy w wadze, także te też mogą okazać się przyciężkawe. Napisz może na jakie warunki szukasz butów, bo jeśli typowo na letnie to może lepiej rozejrzeć się za czymś z syntetyczną wyściółką?
07-03-2011, 21:40
Borneo przymierzyłem i dla mnie - OK, naprawdę fajne. Wiem, że wszyscy mówią, że tylko Engadin....ale jakoś nie jestem przekonany. Borneo jest OK. Na jakie warunki? Przeważnie wiosna, lato, jesień - 1 raz Mont Blanc....reszta....Alpy i Polskie Tatry, szkocja....
Nic ekstremalnego....ale wole solidne buty, wygodne, które nie będą przemakać. ------------------------------------------- Bronco
09-03-2011, 13:19
witam
stałem się dumnym posiadaczem Borneo w bardzo dobrej cenie, rozmiar 10, 5, i mam problem, z prawym butem bo lewy to ideał....na prawej nodze między kostka a pięta z prawej strony mam lekko wystajaca kość, i gdy mam na nogach borneo i w nich chodze/stoje po domu nie czuję dyskomfortu, ale gdy stawiam prawa nogę w bucie na ziemi i zginam stopę( tak jakbym chciał stanąć na palcach ) czuję usick w to miejsce....co robić, oddac, odsprzedać, nieprzejmować sie i rozchodzic??? ps. poprzednie buty to ls nevada( były super wygodne, jak kapcie i tam tego problemu bnie czuje), lada dzien lajtowy wyjazd w góry i nie wiem czy je ze soba zabierac, a może próbowac z inna para.... za odp dziękuje!! ------------------------------------------- tommy
09-03-2011, 15:09
Poszukiwacz, Jak już to wybierz zwykłe Perfekty, na pewno nie Super!
Czy nadadzą się na sporadyczne przejście asfaltem? Myślę, że jak najbardziej tak jeśli nie będzie to przejście 20km. Generalnie są to buty w teren i im trudniejszy tym dla nich lepiej. Wagą raczej nie odbiegają od typowych buciorów wojskowych. Z drugiej strony pamiętaj, że są to już buty z klasy C sztywności więc początkowo będą wydawały się twarde na płaskim ale w terenie leśnym, kamienistym i skalnym juz tak nie będzie źle. Skóra z czasem się ułoży do stopy, zmięknie i wszystko będzie grało. --- Edytowany: 2011-03-09 15:14:38
10-03-2011, 23:16
gdzie jest najwiekszy wybór Meindla w Krakowie?
------------------------------------------- tomek
10-03-2011, 23:36
tomba ==> Zależy jakie modele Cię interesują, ale możesz zajrzeć do: Polarsportu na Siennej, Janmaru na Grodzkiej, HiMountaina na Zyblikiewicza.
12-03-2011, 20:13
dziś mierzyłem Engadin - but masywny az za bardzo jak dla mnie, bardzo sztywny , moze być dobry dla zaawansowanych ale jak dla mnie w Pieniny , Beskidy czy nawet Tatry za ''mocny''
Burma - bardzo wygodny, mniej sztywny ale Goretex co na lato nie jest najlepszym pomysłem i brak skóry w środku tylko wyściólka materiałowa. Gdyby nie Goretex but byłby idealny. duży plus za solidny gumowy otok Borneo- bez mambrany, skora wewnątrz - klasyk, nie ma takiego wypasionego otoku ale jak dla mnie but spełnia wymagania, jest wygodny nie za ciężki, sztywny tak jak trzeba dobrze leży na nodze. i bez Gore ------------------------------------------- tomek 
12-03-2011, 20:26
tommy-spróbuj je rozchodzić, też mam pod kostką coś takiego wystającego, ale jakoś nigdy mi to problemu nie sprawiało, może też kwestia przyzwyczajenia się. Nie wiem, na ile to działa, sam w te marketingowe ściemy za bardzo nie wierzę, ale może też kwestia dopasowania się tych poduszeczek Air Active, które mają dopasowywać się do kształtu stopy. Próbowałeś w nich połazić coś w terenie?
tomba- powinieneś być zadowolony z Borneo, świetne buty, bardzo wygodne i dobrze oddychają, nieprzemakalność też na dobrym poziomie. Posiadam Borneo jak i Engadiny, oba buty mi bardzo pasują, choć na lato w lżejszy teren wybieram Borneo. Engadiny bardziej w Tatry,albo jak jest mokro. A próbowałeś Arizony bez gore? Też mają skórzaną wyściółkę, wg mnie na lato w Beskidy, Pieniny czy nawet Tatry będą całkiem ok, a sporo tańsze od Borneo. ------------------------------------------- http://dolomity-wspinanie.pl
12-03-2011, 20:41
tych nie próbowałem -, nie było na stanie dodatkowo mierzyłem też Walles - ala jakoś nie zrobiły dobrego wrazenia , za delikatne i mało dobracowane.
chciałbym jeszcze spróbować HanWaga - i tu pytanie jaki model bedzie odpowiednikiem Borneo ? Czy komfort w Hanwagu bedzie podobny? ------------------------------------------- tomek
13-03-2011, 06:17
http://8a.pl/page,produkt,id,2910,peru.html
Komfort Hanwaga będzie identyczny ale Meindl i Hanwag to nieco inne kopyta, HW jest nieco węższy w palcach, musisz przymierzyć.
20-03-2011, 21:10
Witam serdecznie!
Mam pytanie do wszystkich fanów przemieszczania się per pedes. Nie jestem specjalnie zaawansowanym łazikiem górskim. Jak dotąd tuptałem trochę po przepięknych Bieszczadach i Karkonoszach. Chciałbym jednak odwiedzić w końcu Tatry. Po przeczytaniu tego wątku (i kilku innych) uznałem, iż modele Jersey, Borneo lub Engadin odpowiadałyby mi najbardziej. Do tej pory zasuwałem w glanach, służbowych butach SW lub Campusach (nie znam modelu, ale czarne z membraną, kupione jakieś 6 lat temu). Pierwsze dwa trepy są dość podobne - kiepskie na lato i nie na długie dystanse, ale za to wytrzymałe. Te ostatnie nadają się tylko na zimę, a szukam butów, których mógłbym używać od wiosny do jesieni - plus ewentualnie (jeśli to możliwe) zimą w lasach Wielkopolski. Słyszałem (albo raczej wyczytałem), że Meindle są raczej na szerokie stopy. Moje są chyba standardowe (dł. 27,7 cm, szer. max. 10,5 cm). Myślicie, że w/w będą pasować na mnie? No i które, według Was, będą najlepsze do takiego tuptania? Jak to jest ze sztywnością Engadinów - bliżej im do glanów czy to (prawie, że) buty narciarskie? Czy pianka MFS dużo daje? Wyczuwa się jakoś jej działanie? (Uff, chyba więcej pytań nie mam:D) ------------------------------------------- Kto pyta nie błądzi(?) 
20-03-2011, 21:38
Powiem tak, osobiscie posiadam Borneo, uzywam ich wiosna latem i jesienia w gorach i sa swietne. Zima chodze w nich po miescie i czasami po lesie, buty nigdy mnie nie zawiodly, super wygodne nawet po 12 godzinnych wedrowkach czuje sie swobodnie. Jedyny minus to ze dlugo schna(wewnatrz buta pot) ale wiadomo to skora:)
------------------------------------------- Dante
21-03-2011, 15:52
Dante, a jak z czubkami Borneo? Nie niszczą się za szybko na skałach? Nie pozdzierałeś skóry? Ja łażę z gracją podstarzałego słonia i zawsze w coś przywalę stopą:D
------------------------------------------- Kto pyta nie błądzi(?)
21-03-2011, 16:12
@Klawisz
A moze cos takiego http://allegro.pl/buty-kansas-meindl-mn-...02665.html osobiscie posiadam wersję gtx i sobie chwalę.Skóra 2,7mm. --- Edytowany: 2011-03-21 16:14:37 ------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
21-03-2011, 17:42
piteros - nie wiedziałem, że jest wersja bez GTX. Przyznam, że to bardzo interesująca propozycja. Wzmocniony czubek i przyjazna dla portfela cena:D Chyba to mój numer 1:D
------------------------------------------- Kto pyta nie błądzi(?) |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
