To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wspaniali sprzedawcy i dystrybutorzy
Ja ja się w pewnej kwestii ze Stuptutkiem zgodzę.
Nie generalizujcie!
---
Edytowany: 2008-10-13 21:52:16
---
Edytowany: 2008-10-13 21:54:48

Odpowiedz
Przepraszam, że się ftronce... a co takiego ma wiedzieć sprzedawca żeby obsłużyć eNGieTowców-strasznienadmuchańców? Przeca nawet sam rodzina Meindli przegrałaby z Wami w Familiadzie.

Dla większości z Was góry sprowadzają się do tego co macie na sobie i w plecaku. Ogólnie śmieszne rozmawiać przez 53 strony o czymś co jest zwykłym kawałkiem materiału tyle że w kszałcie kurtki... dziwne, że jeszcze Nobli nie dają w dziedzinie sprzętu outdorowego... taka to wg niektórych wiedza trudna, tajemna i nie do ogranięcia poza wąskim gronem eNGieTowców...

Piszcie, piszcie... zawsze mozna poczytać sobie NGT na zmianę z JoeMonster :-)

Odliczam sekundy do usunięcia postu...
-------------------------------------------
Spinefull

Odpowiedz
''Piszcie, piszcie... ''- dziękujemy za pozwolenie.

Nie usuwajcie powyższego posta, zawsze to jakiś głos w dyskusji.
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz
Spinefull, 53 strony? Cieeenko... nie widziałeś naszego wątku o M65 w czasach świetności. Miał ok. 240 stron ;)

P.S. Dzięki, że mnie nazwałeś ''eNGieTowcem-strasznienadmuchańcem'', wreszcie jakaś nowość, może jeszcze jakiś pomysł? Chętnie poczytam :)

Skoro uważasz, że góry dla wszystkich nas NGT-owców sprowadzają się tylko i wyłącznie do sprzętu outdoorowego (wniosek, że dla mnie też, co dziwne, bo sprzętu ''outdoorowego'' to ja mam akurat jak na lekarstwo... :P), to może napisz jaka jest Twoja wizja tego wszystkiego i co góry znaczą dla Ciebie?
Bo wydaje mi się, że też nieco uogólniłeś za bardzo...

P.S. Tak jak PIT Doggy, i ja dziękuję Ci za pozwoleństwo pisania na tym forum :)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
chciałem uniknąć sytuacji wyjaśniania, ale widzę, że pewne osoby muszą dostać przykłady:
jeśli wciskasz komuś owala zamiast HMS-a do uprzęży to coś jest nie tak - duży sklep na J...jeżeli stwierdzasz że liny poliamidowe można swobodnie zastąpić polipropylenowymi do wspinu to też jest coś nie tak - duży sklep na D...jeżeli pytasz się czy to coś ma membranę, a Pani uprzejmie informuje, że nie ma bladego pojęcia, mimo że pracuje tam od kilku miechów to coś jest nie tak...jeżeli prosisz o lekki śpiwór ok. 1 kg a gość Ci wciska Hannaha Bivak, bo taki akurat jest to jest coś nie tak - duży sklep na H...

kilku/nastu sprzedawców z którymi rozmawiałem zna się na rzeczy bardzo mocno, ale przy powiedzmy setce sprzedających to jest nikła ilość.

nie oczekuje żeby ktoś robił mi wykład na temat stopów stelaży czy porównywał jakość wypełnień lub opisywał sposób produkcji materiału Extendo. nie chodzę do sklepu żeby kogoś ośmieszyć, ale jeżeli ktoś ośmiesza siebie nie będę tego ukrywał.

nie ukrywam że chciałbym zakończyć tą dyskusję szybkim cięciem, bo za wiele nie wnosi do tego wątku, ale poczekam aż krew ostygnie i będziemy ciąć.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Odpowiedz
Znowu rozumiecie rzeczywistość po swojemu. Zachętę bierzecie za pozwolenie...

Jak już jesteś Blatio... pamiętam jak w pytaniu o spodnie wspinaczkowe polecałeś spodnie membranowe... takie własnie są rady eNGieTowców - pytasz o rury zimnowalcowane a uzyskujesz odpowiedż o rurkach z kremem :-)

Bawcie się dalej sami. Lecę na JoeMonster.
-------------------------------------------
Spinefull

Odpowiedz
Ło, stary, gratuluję pamięci :D
No owszem, było coś takiego, było... Przyznaję, pomyliłem się, zostałem skorygowany, poprawiono mnie, wiem na przyszłość, żeby się już w podobne tematy nie wpisywać i tyle :)
I naprawdę bardzo mi przykro, że spędzało Ci to sen z powiek tyle czasu :)
Mam nadzieję, że się nie nabawiłeś od tego wrzodów, albo nerwicy wegetatywnej, bo tego już bym sobie nie wybaczył :)
Mea culpa, żałuję za grzechy i obiecuję poprawę :]
Aaa, i miłego oglądania JoeMonster ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
Zawsze bedzie ktos, komu jakas opinia czy recenzja sie nie spodoba lub nie zgodzi sie z nia- fakt
Zawsze znajdzie sie pan sprzedawca nie majacy zielonego pojecia co sprzedaje- fakt
Zawsze wsrod tej grupy sprzedawcow znajdzie sie ktos kto tego pojecia ma az za duzo...
Zawsze bede zdania ze tego typu wywody nie wnosza nic i nie rozwiazuja niczego... - ani pan z krakowa zdania nie zmieni, i zaden sprzedawca czy NGT-owiec od tego nie zmadrzeje
Za to jako skromny czytelnik tego forum, zupelnie nie widze sensu tego co tu przeczytalem dla mnie forum jest przede wszystkim OGROMNYM ZRODLEM INFORMACJI- a co to za informacje- bardziej interesujce posty i watki kasowane byly... :(
pozdrawiam i sam bym sie wycial ale sie nie da :(
-------------------------------------------
...nic to

Odpowiedz
I tak czujni modzi będą ciąć, więc można się wypowiedzieć...

53 strony dyskusji o ''kawałku materiału tyle że w kszałcie kurtki''- no cóż.
Na forach hobbystycznych 100 stron poświęconych jest dyskusji o jednym modelu zegarka. O danym modelu noża pisze się elaboraty. Czy to źle? Nie, pasjonaci których to interesuje widzą w tym sens i to lubią.
Tym bardziej więc mogę dyskutować o kurtce- ona ma mi zapewnić komfort termiczny, wygodę, umożliwić spokojne zniesienie ulewy. ''Kawałek materiału''? W porządku...więc załóż Spinefull kawałek bawełny w ''kształcie kurtki'' i idź w góry. Albo kawałek folii ''w kształcie kurtki'' i idź na dłuższy spacer-niekoniecznie górski.
Ja sam jestem zdania, że wiele nowych produktów to chwyty producentów. Nie roszczę sobie bynajmniej żadnego prawa do miana ''znawcy''. Wchodze tutaj, bo chcę poczytać co mi napiszą ludzie którzy z danego produku korzystali. Przeginać w żadną stronę nie można- ale z dwojga złego wolałbym trafić na sprzedawcę, którego fascynują technologie wykorzystywane w outdoorze, niż na takiego który ma właśnie podejście w stylu :''kawalek materiału w kształcie kurtki''. Bo takie pogardliwe podejście do sprawy zaowocuje tym, że będzie mi wciskał każdy badziew jaki sciągnie do swojego sklepu, kierował się będzie tylko i wyłącznie tym żeby sprowadzany badziew dał mu zysk- bo w końcu to tylko ''kawałek materiału w kształcie kutki''. A że ktoś to będzie kiedyś nosił w byc może trudnych warunkach- to już dla niego obojętne.
---
Edytowany: 2008-10-13 22:40:48
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz
wytnę rano :)

Odpowiedz
z drugiej strony baru
nie ma nic gorszego niż klient który naczytał się na NGT jakie to np. plecaki Deutera są wspaniałe i przychodzi przekonywać o tym sprzedawcę - weźcie to pod rozwagę Albo często wręcz pogardliwy stosunek do sprzedawcy i sklepu bo nie ma tego co na forum uchodzi za najlepsze/dobre, udowadnianie że się sprzedawca nie zna... Trudno się dziwić, że reagują alergicznie na hasło NGT zwłaszcza od kogoś kto wygląda jakby góry znał z obrazków

a wątek o m65 to jest totalna porażka i nie ma się czym chwalić

Odpowiedz
Spinefull - akurat co do kawalka materialu w ksztalcie kurtki sie z Toba kompletnie nie zgodze. To NGT nauczylo mnie tego, ze nie +oo przy oddychalnosci i +oo przy wodoodpornosci swiadczy o jakosci kurtki, ale znacznie wiecej rzeczy, o czym czesto sprzedawcy kompletnie nie wiedza.

Najsmieszniejsze jest to, ze rozmawiamy o czyms bardzo subiektywnym i nikt nikogo nie chce zrozumiec. Do tego jeszcze ktos pisze o tym, ze NGTowcy patrza na cudzy sprzet i ''nie czuja'' gor - zwykle filozofowanie i rozmywanie tematu. Gratuluje argumentacji dzieci Neo.

W sklepach w ktorych kupowalem w Wawie, jedynymi rozsadnymi osobami, ktore naprawde byly w stanie doradzic, rzeczowo podejsc do sprawy i wylac kubel zimnej wody na glowe, podczas zakupow (nawet gdy wiazalo sie to z zostawieniem w sklepie mniejszej kasy) byl gosc z Sherpy z Zelaznej, podobnie bylo w Bergsonie w podziemiach Centralnego. Jednak juz np zakupy w b. znanym sklepie warszawskim oraz innym nie mniej znanym (nie bede wymienial nazw bo to bez sensu, zwlaszcza, ze watek czego innego sie tyczy) kojarza mi sie ze zwyklym teoretyzowaniem i spacerem po linie, zamiast rzeczowym doradzeniu sprzetu. - rozumiem, ze nie wolno mi tak twierdzic, bo kilku osobom sie to nie podoba? To po co w ogole dyskutujemy, od razu wysadzmy w powietrze serwer, na ktorym NGT stoi ;)
-------------------------------------------
TCU 69 proud owner of.

Odpowiedz
Herkules, a jak Twoim zdaniem wygląda ktoś kto ''wygląda jakby góry znał z obrazków''? Podaj mi jakiś konkret, bo mnie to fascynuje?
Czy ktoś kto paraduje po Krupówkach w TNF-ach wygląda jak stary górołaz?
Wiesz... ja swoim zdaniem nie wyglądam jakbym w ogóle chodził po górach, a tak się jakoś składa, że chodzę od 3. roku życia... więc oświeć mnie jak powinien wyglądać ktoś kto ''nie zna gór tylko z obrazka''? Tylko błagam, nie wklejaj nam tu swojego zdjęcia ;)
Wątek M65 to porażka? Cóż, to Twoje zdanie, masz do niego prawo ;)
Tobie też życzę miłego oglądania JoeMonster =)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
no cóż swojego nie wkleję bo ja w ogóle nie wyglądam :D
co do ludzi, którzy wyglądają lub nie hmm dużo by opowiadać...
jednak czy się to komuś podoba czy nie ludzi oceniamy po wyglądzie + tak się składa, że ci którzy chodzą sprzętu używają nie wdają sie w idiotyczne dyskusje ze sprzedawcami bo z reguły wiedzą czego chcą

Odpowiedz
Herkules, ale naprawdę rozwiń to o tym wyglądzie- JAK POWINIEN WYGLĄDAĆ GOŚĆ CHODZĄCY PO GÓRACH- napisałeś to rozwiń!

Ja też do sklepu idę na ogół po wybrany sprzęt, w 90 % przypadków tak robię, a nie wyglądam np. tak:

http://i35.tinypic.com/23kq103.jpg

moze ten wygląd to tajemnicza aura rozsiewana dookoła, pod krzaczastymi brwiami oczy wyblakłe od blasku sniegu na górskich szczytach...sople lodu na wąsach sumiastych...naszyjnik z kłów niedźwiedzia i igły kosówki we włosach...oddech niczym halny, głos niczym lawina...
---
Edytowany: 2008-10-13 23:07:01
---
Edytowany: 2008-10-13 23:10:47
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz
herkules: ale czasem fajnie jest się dowiedziec od sprzedawcy, że w kapturze kurtki wspinaczkowej powinna być regulacja 3D, bo wtedy można go bez szkody dla fryzury jakiejś wymyślniejszej nosić...

a to tylko jeden mały przykład z mojego ulubionego sklepu outdoorowo-rozrywkowego :D

Odpowiedz
Ja się nie wdaję, bo z reguły wiem czego chcę, to prawda... Poza tym większość swoich potrzeb outdoorowych spełniam w Decathlonie, który jest supermarketem, więc mogę sobie łazić z tym wózeczko-koszyczkiem ile chcę, nikt za mnie nie łazi, nie muszę z nikim gadać, chcę to coś kupię, nie chcę to nie i tyle.
Mimo wszystko czasami jest lekko denerwujące, gdy przychodzę do normalnego sklepu, poszukując już z góry upatrzonego artykułu, pytam o niego sprzedawcę/-ynię i w odpowiedzi osoba wyciąga mi na ladę wszystko z wyjątkiem tego o co pytałem, a gdy się okazuje, że tam tego nie ma, to słyszę pytanie ''a jak to wygląda?''... cóż... jak się mam wtedy czuć jako w pełni i świadomy klient, który wie czego chce?
Dodam, że kilka razy miałem już podobną sytuację w paru sklepach outdoodorwych u mnie na Śląsku gdy poszukiwałem Nikwaxa Cottonproof.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
oj ludki ludki szczerze wolę iśc spać niż z wami dyskutować - nie wiem jak powinien wyglądać człowiek który chodzi po górach natomiast z rozmowy i wyglądu można wywnioskować, że ktoś jest zwykłym pozerem
bardzo selektywnie potraficie wyczytać coś z czyjejś wypowiedzi :)

Odpowiedz
''oj ludki ludki szczerze wolę iśc spać niż z wami dyskutować ''
Wreszcie napisałeś coś konstruktywnego, bo żadnych konkretów jakoś nie byłeś w stanie podać :)

''nie wiem jak powinien wyglądać człowiek który chodzi po górach''
To po co w ogóle zaczynasz tego typu dyskusję?
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
''tak się składa, że ci którzy chodzą sprzętu używają nie wdają sie w idiotyczne dyskusje ze sprzedawcami bo z reguły wiedzą czego chcą''

Herkules, nie wiem, jak jest z ogółem braci górołazów, ale ja nie ogarniam całego sprzętu na rynku, i jeszcze w dodatku mam mocno ograniczone fundusze - jak to student. Chciałbym zatem wydać je na sprzęt, który ma najlepszy stosunek cena/jakość. A najpewniejszym źródłem informacji są w tej chwili własne doświadczenia i opinie zaufanych współhobbystów. Na kilku sklepach się zawiodłem i to naprawdę zabolało - kupiłem buty i choć przemakają jak wełna pomimo wymiany reklamacyjnej na nowe i muszę w nich chodzić, bo na inne mnie nie stać. A kupiłem je za 4/5 ceny butów, które są o niebo lepsze... Ale co tam, ten but akurat był najdroższy w sklepie, to akurat mi go wciśnięto. A potem się dowiedziałem, że większość od samego pocżątku sprzedaży szła do reklamacji... Nie ma to jak szczerość.

Mataj, co do ''podobnie bylo w Bergsonie w podziemiach Centralnego.''... Powiem szczerze, że zacząłem tęsknić za załogą. Wpadanie do nich co jakiś czas na pogawędkę było jednym z fajniejszych akcentów szarego dnia w mieście :(
---
Edytowany: 2008-10-13 23:21:51

Odpowiedz


Skocz do: