To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Odzież] Rękawiczki, rękawice
Czyli mówiąc krótko primaloft jest lepszy od thinsulate. A ja naiwny kupiłem rękawice BD na thins. zamiast od razu na primlofcie

Odpowiedz
no i co z tego? ;) jak masz nieco gorszą ocieplinę to ręce nie zaczynają odpadać ;D

Odpowiedz
Nie odpadną tylko po co marznąć

Odpowiedz
''Wyjaśnijcie mi czy to normalne, że jak włożę zimne ręce do takiej rękawiczki to ona sama w sobie nie wytwarza żadnego ciepła aby je ogrzać.''

jakby miały wytwarzać to ciepło? :D najprostsza opcja ogrzewania ''zewnętrznego'' to ogrzewacze chemiczne.
Generalnie tak jak koledzy piszą - suche ręce, poprawne krążenie, kaloryczne żarcie. No i łapawice, w pięciopalczastych rękawicach zawsze będzie zimniej.

Odpowiedz
Kiedyś na jakiś kanale naukowym widziałem jak przeprowadzano eksperyment pokazujący wpływ wyziębienia organizmu na ogólną sprawność ruchową i umysłową człowieka. Badany osobnik bardzo cienko ubrany był wystawiony na niską temp i poddawany co jakiś czas testom sprawności zręczności ciała i umysłu .
W drugiej części eksperymentu tego samego delikwenta ubrano w specjalną kamizelkę która bardzo dobrze ocieplała - chyba nawet grzała , przy czym badany mężczyzna nie miał żadnych rękawiczek , które mogłyby utrudniać sprawność rąk podczas testów manualnych.
Osoba która uczestniczyła w eksperymencie wyraziła pewne wątpliwości odnośnie braku rękawiczek. Jednak w czasie eksperymentu okazało się że ciało ludzkie potrafi wytworzyć tak duże ilości ciepła że rękawiczki okazały się zupełnie zbędne.

Ja u siebie zauważyłem następujący mechanizm. Kiedy jest zimno na dworze i mam założone rękawiczki to marzły mi i tak ręce. Więc zacząłem się zastanawiać o co chodzi . Doszedłem do pewnej metody . Kiedy wychodzę na dwór i jest zimno wówczas zwijam palce w piąstkę i wkładam do kieszeni razem z rękawiczkami. Po pewnym czasie kiedy już troszkę się rozruszam i ręce mi się ogrzeją normalnie chodzę ( obecnie mam FN micropile rękawiczki 5- palczaste :/ )

Tak jak ''Yeah Tea'' wspomniał '' Primaloft dzila nawet jesli jest wilgotny, ale bez skutecznej bariery wiatroszczelnej wszystko na nic.'' lecz ja bym odniósł to do wszystkich materiałów nie tylko primaloftu.
---
Edytowany: 2010-12-11 13:19:47

Odpowiedz
Myślę że kwestia rękawiczek jest naprawdę świętym Graalem światka outdorowego tego sezonu. Przedstawię moje rozważania nad tym tematem ;)

Chcę aby mi było ciepło, gdy mam ręce na wierzchu i nie napieram fizycznie na jakieś podejście - kupuje rękawiczki:

- Narciarskie. Toporne i nie piękne. Wydaje 50zł, jest mi ciepło prawie zawsze, sporo też oszczędziłem.
- Coś z firmy Polednik - jak ktoś wspomniał, warte uwagi. Posiadam, są dostępne na allegro, firma jest porządna. W moim przypadku również wykorzystuję na rowerze i zdążyłem je bardzo docenić.
- Coś z oceipliną Thinsulate. 15zł i mamy ciepłe rękawiczki. Będą przewiewać? Jasne że będą.
- Rękawiczki wełniane. Któryś z HiMountainów był tak ocieplany.

W bardzo niskich temperaturach:

- Rękawiczka ocieplana Primaloftem - ale to w bardzo specyficznych sytuacjach gdyż może się okazać że jest za ciepło (gdy mokre grzeje).
- Rękawiczka ocieplana Puchem. Najtańsze to chyba Kaczucha w Decathlonie. Ta sama sytuacja co wyżej, mogą zagotować ręce.

Chcę aby było mi ciepło, mam ręce na wierzchu, ale cały czas bardzo mocno się grzeję:

- Jakiś Softshell z Windostoperem. Osobiście polecam firmę Warmpeace.
- Rękawiczki polarowe jeśli nie jest wietrznie (gdy mokre grzeje).

Trzymam sobie grabie w kieszeniach, czasem muszę odpisać na sms'a i potrzebuję czegoś wygodnego:

- Kupuję jakiś cośtam*stretch, lub rękawiczki z Decathlonu za 9~15zł z mikropolaru lub jedwabne.

Fizyki nie da się oszukać. Im warstwa jest grubsza, tym lepsza jest izolacja termiczna. Zwykłe prawo przekazywania energii. Tak więc, nie można wyobrażać sobie że rękawiczki mocno opinające dłoń, smukłe i wygodne są jednocześnie ciepłe. Plakaty w sklepach, kampanie marketingowe, oraz sprzedawcy w sklepach którzy tak twierdzą, najzwyczajniej kłamią. Nie ma również rękawiczek na każdą sytuację. Nasze dłonie to dobrze wyspecjalizowane narzędzie, bardzo czułe na zmiany każdego spectrum odczuć. Niewyobrażalnie szybko odbierają zmiany temperatury, a same w sobie nie produkują również dużo ciepła ze względu na swoją budowę.

Najłatwiej je trzymać w kieszeniach w kurtce, lub jak ktoś powiedział, kupić łapawice przy np. zejściu i przestać się tak tym martwić ;)

Odpowiedz
Thinsulate + polar wcale specjalnie nie przewiewa. Poza tym że szybko namakają - bardzo dobre rozwiązanie.

Odpowiedz
~lightcloak, dobry post, ja się właśnie zastanwiałem nad czymś do ciepłym, do umiarkowanej aktywności turystycznej. Tak właśnie sobie pomyślałW razie coś, mam jakieś windstopperowe kaczuchy (może nie jakiś szczyt techniki ale od wiatru jednak chronią).

Odpowiedz
A co powiedzie na rękawiczki z Windstoperem z oferty Tchibo. Mam Kanfor Furio do codziennego chodzenia ale jak idę w Beskidy zimą to czasem sporo stoję w miejscu i te Furio były za słabe. Ubierałem na nie jakiś zwykły syf z polaru za parę złotych i było ok, ale zastanawiam się czy bardziej techniczne Windstiopery na Furio będą odpowiednim rozwiązaniem na umiarkowany wysiłek fizyczny i ewentualne dłuższe przestoje na mrozie?

Odpowiedz
Witam, pobieżnie przejrzałem wątek.
Większość osób szuka rękawic typowo: ''górskich'' itp. Ja szukam rękawic, które sprawdzą się zimą, zaś korzystać z nich chcę na rowerze. Zakres temperatur powiedzmy do -10. Oczywiście chciałbym by były dobre również w temp. kilku stopni na plusie. Dobrze by były wodoodporne, oddychające i zarazem wiatroodporne bym mógł jeździć przy temp. jak już wspomniałem od -10 do 2-3 na plusie. Na większe mrozy zamierzam zakładać dwie pary rękawiczek - cienkie rękawiczki .

Oczywiście mają być to rękawice pełne.
W oko wpadły mi - BRUGI AST za 60 pln
Ma ktoś takie i mógłby się wypowiedzieć, czy o marce, bądź konkretnie o tych rękawicach?
Powiedzmy, że budżet jest w okolicach tych 60pln , lecz czekam na propozycje.



( rozumiem,ze temperatury podawane przez producentów są to te realne, a nie odczuwalne? )

Pozdrawiam.

Odpowiedz
Mi na rowerz do ok -7 wystarczają 5cio palczaste rękawiczki quechua z ichniego winstopera. Ta tkanina nie jest zbyt mięsista, ale zdecydowanie wiatroodporna, oddycha śrdnio, za to mimo wzmocnień rękawiczki wytrzymały 2 sezony codziennych dojazdów rowerowych (zakładam je od ok +5'C). W okolicach -5, -10 (tu dużo zależy od wilgotności) zakładam dodatkowo łapawice praktycznie bez ociepliny. Ale to nie każdy lubi na rowerze.
Natomiast jeśli jesteś bezobciachowy to uważam, że absolutnie bezkonkurencyjne są swoiste rękawice obejmujące cały grip z manetkami.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
szukam pomocy w wyborze rękawiczek. Po pierwsze muszą mieć coś od strony wewnętrznej, żeby mi się nie ślizgał np. aparat, po drugie żeby nie przepuszczały wiatru, a przemakalność to już mniej ważna sprawa.
-------------------------------------------
Krystian

Odpowiedz
Krystian - też takich szukałem. I znalazłem TNF Pamir. Z windstoperem - sprawdzone - nie wieje :) I od wewnętrznej strony dłoni na kciuku, wskazującym i środkowym warstwa silikonu. Aparat się nie ślizga. Tylko trzeba dobrze dopasować. Na mnie nawet S-ki męskie były za duże więc wziąłem damskie (ale wstyd :))
-------------------------------------------
Mały

Odpowiedz
Oo fajnie dzięki;) W jakim sklepie kupiłeś?
-------------------------------------------
Krystian

Odpowiedz
A w http://www.cerrotorre.pl/
Super obsługa, przesyłka błyskawiczna.
-------------------------------------------
Mały

Odpowiedz
@bonzaj kup łapawice z demobilu BW + cienkie polaropodobne (,,streczy'' ostatnio niestety nie było)z Decathlonu.
Łapawice mają doszyte dość długie gumy więc gdy potrzeba ściągasz i dyndają. Całość łącznie z przesyłką będzie Cię kosztować ok 35 PLN.

Odpowiedz
A mi w każdych rękawiczkach w czasie postoju zimno- obojętnie jaką to ocieplinę do środka nie wsadzono. Za to w trakcie zwyczajnego marszu, od razu mi gorąco :) Taka to już uroda ludzkiego ciała :) Zawsze cos na łapach zostawiam by mi skóra paskudnie nie spękała, ale kurna, nawet na -20 (bez wiatru, gdzieś tam sobie brnąć na rakietach w leśie) w łapska mi gorąco i regularnie cienkie rekawiczki ściągam (a czapkę podwijam bo mi w czoło piecze).
Kiedyś gatunek ludzki się do perfekcji doprowadzi ewoluując dalej ;>

Odpowiedz
to ja koledze wyżej zazdroszczę, a w zamian się spytam czy opcja pod tytulem jedwab plus windstooper plus lapawice gore bez ocieplenia to dobry pomysl dla zmarzlucha na deske?
-------------------------------------------
karo

Odpowiedz
a po co windstopper pod łapawicą?
wkładka stretch/jedwab + łapawica z ociepliną solidną.

Odpowiedz
Windstopper pod lapawica ma sens tylko wtedy, gdy w warunkach silnie wietrznych musisz czesto sciagac lapawice by np. robic zdjecia. Sam o tym kiedys myslalem ale mam wrazenie, ze problem z zapoceniem takich linerow ze wzgledu na WS przewyzsza korzysc. Myslalem nad welno windstoperowej cienkiej wkladce w ocieplanej lapawicy.
Lapawica gore bez ocieplenia ma sens gdy jest mokro albo gdy wklada sie nia na ocieplona rekawice bez membrany. Laczenie WS z taka lapawica sensu nie ma. Na narty/deske wystarczy ocieplony windstopper. Albo opcja powyzej.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

Odpowiedz


Skocz do: