To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Rakiety śnieżne
Ja rok temu przez tydzień korzystałem z mocno styranych już TSL 217 i tylko raz mi się wiązanie poluzowało

Odpowiedz
Kolega mik miał swoją wizję, a człowieka z wizją trudno przekonać racjonalnymi argumentami ;-)
Co do Tubbs to nie jest tak źle jak piszesz. Wrecz jest bardzo dobrze :-) Jak poloze obok siebie TSL 438 i Tubbs Mountaineer, to nie martwie sie o ich ''dzielnosc'' górską. Pod podeszwa są 4 zęby po bokach, pod pięta kolejnych 6, są one długie, dłuższe niź TSL. I ostre, wiec nawet na lodzie nie bedzie problemu. Tak samo zjazdu w tył się nie spodziewam, pod podeszwa są 2 duze zęby atakujące i 2 duze zęby oporowe, pod piętą kolejne 2 duze i szerokie. TSL wogole nie ma czegos takiego, ale z kolei sama rama jest tak wyprofilowana, ze zapobiega zjeżdzaniu. W TSL bardzo wygodnie mi sie chodzilo, choc odczuwalem brak powierzchni nosnej. W Tubbsach wciaz nie wiem, bo braklo sniegu, a teraz jestem uziemiony. Jedyne czego sie obawiam, to system mocowania buta, wydaje sie mniej stabilny niz w TSL 438. To tutaj moze byc slaby punkt przy podejściach i trawersowaniu.

Akurat jestem w domu, to zrobilem fotki obu:

http://www.tinyurl.pl?aDKhyucC
---
Edytowany: 2013-02-08 12:10:04

Odpowiedz
Kilka spostrzeżeń odnośnie Tubbs 36 expedition. Jedyne 36-tki Tubbsa jakie znalazłem w polskim sklepie niestety różniły się od obecnej wersji producenta. ''Szata graficzna'' materiału oraz zapięcie z tyłu. Sklep na stronie umieścił fotki nowej wersji, ale ze względu na pośpiech związany z wyjazdem (urlopem) i dobrą cenę (550zł) nie wybrzydzałem.
Tubbsy używałem w zeszłym tygodniu w Bieszczadach - śniegu do wyboru - puchu, nawianego, zmarzniętego itp.
Spostrzeżenia podzielę na dwie wagi:
- z plecakiem (37kg) łączna waga 143kg (czyli przekroczona nośność rakiety)
puch - zapadałem się po kolana - ale można było maszerować - wyciąganie rakiety nie było wcale takie trudne
podpiętek - beznadziejny sposób regulacji (nie wiem czy istnieje u innych producentów podnoszenie podpiętka kijkiem) talerzykiem z miękkiego tworzywa nie dało się podnieść - klęknięcie w śniegu z plecakiem i odchylenie się aby postawić podpiętek zakończyła się dwa razy glebą - plecak przeciążył...
położenie podpiętka kijkiem również niepowodzenie - nawet zrobiłem dziurkę w poszyciu rakiety:-(
w terenie mieszanym (górka,płasko,górka,płasko) i z dużym obciążeniem jest to duże utrudnienie.

bez obciążenia - czysta przyjemność - schodzenie, podchodzenie (wtedy przyklękanie do podpiętka nie stanowi problemu) to efekt 7milowych butów:-) duże susy:-)
wolałem iść jednak świeżym śniegiem niż po ścieżce - pięta buta potrafiła ślizgnąć się z podpiętka przy większym pochyleniu bocznym rakiety.

Generalnie uczucie mam mieszane - rakiety spełniły swoje zadanie - zaniosły mnie tam gdzie chciałem - choć komfort użytkowania mógłby być większy.
---
Edytowany: 2013-02-10 20:18:12
-------------------------------------------
k

Odpowiedz
Czyli potwierdzasz to, czego sie obawialem. W TSL438 taka sytuacja nie może mieć miejsca, bo cała podeszwa buta jest sztywno przymocowana do wiązania.
Zaskoczyła mnie waga Twojego sprzętu. Tyle w plecaku to ja mialem na plecach za komuny, kiedy trzeba bylo nosic ze soba prowiant na 2 tygodnie, bo w sklepach był tylko ocet. Żeby nie robić off-topa, mógłbyś opisać co gdzie kiedy i jaki sprzęt w temacie Turystyka zimowa?

https://ngt.pl/thread-1190-page-25.html

Odpowiedz
Jestem swiezo upieczonym (tygodniowym) wlascicielem rakiet snieznych INOOK AXM. Bylem juz w nich na malej wycieczce z przeleczy kubalonki na czantorie wlk. Oczywiscie nie przeszedlem w nich calej trasy ale od kubalonki na kiczory bez przerwy. Szlo sie w nich pewnie, ustawianie podpietka za pomoca kijka jest bardzo wygodne ale faktycznie wydaje sie na patent, ktory moze sie poluzowac (oby nigdy). Kolejne uzycie rakiet przy podejsciu na czantorie poniewaz jest tam jedno bardzo ostre podejscie. Rakiety i tym razem nie zawiodly bo moglem isc prosto i nie uciekaly do tylu. Ostatni sprawdzian w tym dniu to zejscie czerwonym szlakiem wzdloz nartostrady. Delikatnie sie na nich zjezdzalo ale po paru centymetrach kolce i przednie zeby zatrzymaly mnie w miejscu. Innych rakiet nigdy nie mialem na nogach ale uwazam, ze spelnily swoje zadanie.

Odpowiedz
Cóż..
Po niedługim czasie zastanowienia podjąłem decyzję (jeszcze przed wypowiedzią huzara24) o wstrzymanie się z zakupem Tubbsów.

Bleys ,podziękować za zdjęcia. :)

Postanowiłem jeszcze raz zaufać firmie TSL i nałożyć na buty TSL 438.

Czemu taka decyzja.Delikatny rachunek sumienia i:
Nie jestem przekonany co do aluminiowej konstrukcji nośnej w Tubbsach oraz kombinacji zębów zarówno pod piętą i na śródstopiu.Wydaję mi się iż konstrukcja nie będzie się jedna poddawać przy pokonywaniu napotkanych nierówności pod śniegiem,a co za tym idzie,możliwe poddanie się i trwałe wygięcie aluminium.
Brak profilowania w Tubbsach,mnie również odstrasza.
Brak noska u dołu rakiety aby użyć troków. (subiektywne,ale jednak nie ma)
Zastanawia mnie sama długość Tubbsów.Czy takie długie rakiety są mi w ogóle potrzebne,jak w 227 chodziłem z pełnym plecakiem ( 20kg- 25kg - na oko), i absolutnie nie odczuwałem dyskomfortu w czasie regulacji podpiętka jak i schylania się z całym ekwipunkiem.
Być może Bleys masz racje mówiąc iż trzymanie całej stopy a nie samego śródstopia czyni taką wielką różnice,niestety na niekorzyść Tubbsów.
TSL 438 mają lekko zmodyfikowanie wiązanie na śródstopiu,więc podchodzę do tego z wielką nadzieją,że po kilkudniowym używaniu sprzętu francuzkiego producenta,będę mógł wydać te 600zl bez mrugnięcia okiem.

Zobaczymy za miesiąc.

Odpowiedz
a tak na marginesie huzar24,to zaciekawiłeś mnie tą wagą plecaka. W sumie to człowiek odchudza swój sprzęt co sezon,dokładając do swojej wydzielonej górskiej półeczki,coraz to nowe zabawki.Jednak nigdy nie zważyłem zapakowanego plecaka razem z wodą i prowiantem :D
Az mnie ciekawość zżera :P

Odpowiedz
Yetus,

wrzuciłem opis sprzętu do turystyki zimowej.

Odpowiedz
Na taką ciekawostkę trafiłem.
http://www.lowcytrendow.pl/futurystyczne...y-sniezne/
Pomysł nowatorski, ale ciekawe jak ze skutecznością i trwałością.

Odpowiedz
Do chodzenia po wydmach to powinny się nadawać, ale po śniegu to trochę wątpię.
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz
Bo to są rakiety śmieszne

Odpowiedz
Designerska zabawka jakich wiele, raczej bez widoków na zastosowania praktyczne. Może i fajnie wygląda. Jak się popitala po płaskim dywanie to wszystko ładnie działa. Na śniegu już nie będzie tak pięknie, bo jak pod wiązanie dostanie się trochę śniegu, a dostanie się po pierwszych dwóch krokach, to całość przestanie się już tak ładnie składać i rozkładać. Dodatkowo po kilkunastu krokach delikwent będzie targał po 2 kilo ubitego śniegu pod każdym butem. Poza tym rakiety od spodu są dosyć bogato profilowane + mają kolce, zęby, harszle, nie po to żeby groźniej wyglądały tylko żeby trzymały na podejściach, zejściach, trawersach itd. A toto jest płaskie i gładkie. Niby kolce można by zainstalować, ale i tak kiepsko to widzę. O nabieraniu śniegu na rakietę tym plackatym nosem też lepiej nie wspominać.
---
Edytowany: 2014-10-24 13:55:12
---
Edytowany: 2014-10-24 13:56:26

Odpowiedz
Hej
Co myślicie o tych rakietach- dla kobiety raczej małej i drobnej-
czyli waga ok- do 80 kg
To będzie mój debiut na rakietach-
http://www.decathlon.pl/rakiety-niene-ts...09161.html
-------------------------------------------
Iwonka

Odpowiedz
Trochę małe jak pod 80kg, proponuję jednak poszukać jakichś 61 x 22,5 cm (jeśli TSL). Te 305 mają raptem 55x20cm co w kopnym śniegu będzie mało.

Odpowiedz
Dzięki
Poszukam- cena mnie przyznam przywabiła:)
Iwonka
-------------------------------------------
Iwonka

Odpowiedz
Domyśliłem się, ale szukaj bo da się wyhaczyć TSL 225 za mniej niż 300zł.

Odpowiedz
Hej
A co wy na ten zakup?
Ważę 48/ 49 kg
http://www.alpamayo.eu/rakiety-sniezne-vxl-damskie.html
-------------------------------------------
Iwona

Odpowiedz
Dziś dotarły do mnie TSL 438 za całe 399 zł :) http://www.rakiety.pl/757012/rakiety-sni...38-up-down Wrażeniami podzielę się pewnie dopiero jakoś w grudniu ale tymczasem...
Czy nakładki ochronne na kolce nie powinny być w komplecie?

Odpowiedz
Hej,

jestem początkującym rakieciarzem śnieżnym i stoję przed kupnem sprzętu dla siebie. Dysponuję kwotą do 700 zł i mam 80 kg. Z powyższych postów widzę że firma TSL w większości przypadków jest zachwalana. Zamierzam głównie chodzić po warunkach górzystych, Tatry, Karpaty, a pewnie w międzyczasie udam się do Norwegii.

Proszę o poradę czy według Was to dobry model :

http://www.skalnik.pl/rakiety-sniezne,ra...97-28212-p

Gdzie najtaniej można kupić rakiety?
---
Edytowany: 2015-12-27 16:49:08

Odpowiedz
Ty se lepiej kup kalosze, a nie jakieś fanaberie z rakietami.

Cena za te 227 jeszcze nie najgorsza. Da się też znaleźć dużo taniej używki w idealnym stanie na ebayu niemieckim i francuskim.

Gdzie najtaniej? Szukaj. Nie ma takiego stałego miejsca.

Aha, polecam te 227. Mam też takie.
---
Edytowany: 2015-12-27 17:15:00

Odpowiedz


Skocz do: