Nie wiem czy to dobry wątek, ale mam takie pytanie...
Poszukuję butów do chodzenia po górach (i nie tylko), niskich, w cenie do 200 zł. Wiem, budżet nie powala
ale chciałabym coś w miarę sensownego w tej cenie znaleźć...
Buty byłyby używane prawdopodobnie nie tylko w górach, też do jakichś wędrówek w bardziej płaskim terenie
Zasadniczo mam buty wyższe (też Quechua, i z tego co pamiętam - też w okolicach 200 zł kupione) i nie jestem z nich jakoś szalenie zadowolona, ale tragedii też nie ma
bardzo przemakają... mam wrażenie, że wręcz wciągają wodę.. przez podeszwę?
No, w każdym razie - chciałabym mieć tez jakieś lżejsze buty, na ewentualność kiedy tamte przemokną albo będę po prostu potrzebowała w czymś lżejszym pochodzić...
buty damskie, zależałoby mi tez na bardziej stonowanych kolorach - coś w okolicach czarno-szarych
Na stronie Decathlonu znalazłam jakieś MH100 i MH100WTP... Być może jeszcze MH500WTP (ogólnie są trochę droższe, ale jeden model z nich jest w promocji poniżej 200).
Czy któreś z nich są sensowne? czy może lepiej szukać w czymś innym niż Quechua? A jeśli coś innego - to w jakim kierunku w ogóle, bo ja się totalnie na tym nie znam...