To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Raczki, nakładki antypoślizgowe
Trochę sypnęło, czas odśnieżyć wątek.
Jakie polecacie nakładki antypoślizgowe na buty?
Rok temu podczas szwędania się po G. Stołowych całkiem fajnie spisywały się użyczone nakładki Mil-teca.
Minusem było to, że czasami spadały z butów (aby nie zgubić, można połączyć z butem jakimś sznurkiem/linką), co do przyczepności nie miałem żadnych uwag.
Pozostaje jeszcze Rapeks, Decathlon, tudzież inne wynalazki...
Szukam czegoś uniwersalnego, na małą/minimalną pokrywę śniegu.
PRS - sprawdziłeś tego Mil-teca?
Odpowiedz
Nie
Od paru dni są znów dostępne nakładki z Deca za 40 zł.
Ja polecam Rapeksy z Tajwanu - cena 49 zł.
W sklepie producenta pojawiły się kolce na wymianę (ok 2,5 zł za sztukę) ale ja nie muszę nadal uzupełniać.

Nie zmieniam podejścia.
Nakładki, uzupełnienie Rapeksy Plus/Pro.

Jak większe ambicje to raczki ale typu ,,lite" lub takie jak NH https://tiny.pl/769c7

P.S. W razie W wolałbym mieć coś takiego niż nie mieć nic
https://tiny.pl/7692c
Odpowiedz
PRS, jak to wagowo wychodzi ten zestaw? Nie są to już okolice lekkich raków?
Odpowiedz
Edit: Wybaczcie, zły wątek, do usunięcia.
Odpowiedz
@ludz nie wiem ile ważą ,,lekkie raki", nie wiem (nie pamiętam) ile ważą ,,moje" raki które są w szafie.

Nakładki gumowe (pełne) od Rapeksa ważą 160 g para a raczki Rapeks Plus 180 g (Pro 222 g).
Czyli masz minimum ok 340 g.
Raczki łańcuszkowe tzw. ,,lajty" są opisywane na stronach www jako 330-360 g. (nie mam więc nie ważyłem).
Raczki także łańcuszkowe ale ,,typu" CT Ice Trx. bez opakowania ważą 518 g.

Wszystko zależy od terenu w który się wybieramy, pory roku, długości trasy, warunków meteo byłych, obecnych i prognozowanych, etc.
Farfura zakupił w tym roku nakładki Mil-Teca https://armyworld.pl/product-pol-14947-R...-Nowe.html by bezpiecznie wejść z auta na parkingu w Karłowie na Szczeliniec (jeśli sobie dobrze przypominam). Chciałem je zakupić by ,,przetestować" - porównać z Rapeksami made in Tajwan ale nie były już dostępne.
Niby ważą 350 g (czyli sporo) https://www.hanet.com.pl/Raki-Nakladki-Na-Buty-z-Plytka

Gdybym nic nie posiadał... to zakupiłbym za stówaksa ,,lajty". Taki zgniły kompromis Wink
Do sklepu Pani Krysi bym nie wszedł, samochodu bym nie prowadził, po odśnieżonej promenadzie nie szedł... itd.
Do schronu w Chochołowskiej bym doszedł, nawet na Wołowiec zapewne... na Starorobociański  i dalej już bym się zastanowił...
Ale obskoczyłbym wszelkie ,,szklane drogi" w Beskidach, Sudetach, Świętokrzyskich, Jurach, Mazurach, etc.
Oczywiście jak ktoś się wybiera przynajmniej w te Beskidy...
Bo jak nie to nakładki są wystarczające.
Co oczywiście nie znaczy, że nie ,,złapiemy zająca" lub/i wywiniemy orła Wink
I jeszcze kwestia ekonomii.
Niektórzy (niektóre Wink  ) posiadają Żonę i Dzieci. Jest różnica w zakupie 4 par nakładek za 200 zł (lub mniej) vs 4 par ,,raczków" za ponad 400 zł na jeden, tygodniowy wyjazd we feriie.
Byt kształtuje świadomość.
Odpowiedz
Co ty tak ciągle z tymi "Rapeksami made in Taiwan". Rozumiem, że produkcja na Tajwanie (a CT, czy Grivel gdzie produkuja?)
Myślałem jednak źe to polska produkcja.
Czyli ten Rapeks to tylko dystrybutor?
Odpowiedz
@PRS: nie poruszałem tematu kosztów, tylko wagi. Ale 340g to dalej grubo poniżej lekkich raków (ok. 500g, w dodatku alu, co ogranicza zastosowanie).
Odpowiedz
No nie, moje raki Petzla Leopardy ważą poniżej 400 g (trochę mniej niż katalogowe 390 g, bo nieco skróciłem paski). Ważą porównywalnie do takich gumowo-łańcuszkowych nakładek na buty, zajmują porównywalną objętość (może nawet trochę mniej, nie sprawdzałem dokładnie), i jednak, przynajmniej dla mnie, są bardziej uniwersalne (mogę założyć praktycznie na każdy but, zaś tych naciąganych gumowych już nie bardzo...): raczej w takich gumowych naciaganych na but taki płat przechodziłbym z duszą na ramieniu - zmrożony, strony, u dołu podcięty przepaścią, a  w tych Leopardach to rach-ciach
[Obrazek: ewlf9T7JFRX4W-_Qe5XBXBakFEQw8ol4wYuuCCra...authuser=0]
Odpowiedz
Tyle, że farfura szuka ( jak pisze) nakładek, czy raczkow na małą ilość śniegu. Takie aluminiowe "leopardy" dość szybko by zakończyły życie. Tak podejrzewam.
Grzesiek- stary dziadyga
Odpowiedz
@T Atomicus - pisałem o tym ,,gdzieś tam" - znalazłem (oglądałem) dwie ,,kopie" praktycznie 1:1.
(Z założeniem, że nie wiem co jest kopią a co ,,oryginałem" - wzorcem produkcyjnym i gdzie został wykonany.)
Zdiełane w Kitajcach.
Jedną z różnic jest wytłoczony na pięcie napis Made in Tajwan.
Lub widoczne mechaniczne usunięcie napisu (jak wolisz).
Ale to nie ma znaczenia.
Kolejną z różnic jest to, że z ,,Tajwańskich" nie wypadają piny (lub marginalnie) a z ,,Chińskich" tak lub masowo (przy pierwszym użyciu).
A to ma znaczenie.
Być może, a zapewne prawdopodobnie, istnieją kolejne ,,kopie" takich nakładek. Być może istnieją bardzo porządne. Są także ,,bardzo podobne" ale jednak z innym ,,wzorkiem". Ale ja nie mam hobby kolekcjonowania gumowych nakładek. Nie kupuję też na Ali i nie śledzę tego typu platform.
W jachtingu podrabianie laminatowych jachtów wyglądało tak:
,,Spółdzielnia" kupowała produkt (skorupę) - używała ją jako kopyto do wykonania formy.
Mając formę ,,klepała w garażu kolejne skorupy.
Skorupa ,,new" różniła się od pierwowzoru zwiększonymi wymiarami.
Niekiedy by ,,właściciel praw" się nie dopitolił to skorupę-matkę pokrywało się warstwą gipsu w istotnych obszarach by zmienić ,,linię" (tzw. kreskę projektanta). Ale widziałem też ,,dzieła" debili którym nie chciało się usunąć tabliczki znamionowej - odbijała się w negatywie Smile
Chinolom ,,chciało się" usunąć napis.
Ale prawdopodobnie znaczenie ma skład-mieszanka gumy. Na wypadanie lub nie pinów.
Jachty (laminatowe) to taki przykład. Mam nadzieję, że w sposób zrozumiały opisałem mechanizm.

@ludz odpisywałem też Farfurze oraz ,,ogólnie".

@gavagai Tomku oczywista oczywistość. Raki mogą zastąpić raczki/nakładki. Odwrotnie to raczej słabo...
Z jednym, małym ,,ale" Wink
W rakach nie próbowałem, albo inaczej - próbowałem ale zrezygnowałem.
W raczkach typu CT dla mnie (i moich butów) 10 km to taki ,,maks", powyżej 13 km bardzo duży dyskomfort - w zasadzie nie daję rady maszerować. Teren mieszany z dużym udziałem oblodzonych dróg (jezdnych nie wspinaczkowych).
Min. dlatego poszukuję/testuję inne rozwiązania.
Ile przeszedłeś w Leopardach w trybie ciągłym? Z dużym, ciężkim plecakiem? Czy w terenie ,,płaskim" męczą się stopy?
Odpowiedz
@PRS        
Odpowiedz
(13-12-2020, 23:47)PRS napisał(a): @gavagai  Tomku oczywista oczywistość. Raki mogą zastąpić raczki/nakładki. Odwrotnie to raczej słabo...
Z jednym, małym ,,ale" Wink
W rakach nie próbowałem, albo inaczej - próbowałem ale zrezygnowałem.
W raczkach typu CT dla mnie (i moich butów) 10 km to taki ,,maks", powyżej 13 km bardzo duży dyskomfort - w zasadzie nie daję rady maszerować. Teren mieszany z dużym udziałem oblodzonych dróg (jezdnych nie wspinaczkowych).
Min. dlatego poszukuję/testuję inne rozwiązania.
Ile przeszedłeś w Leopardach w trybie ciągłym? Z dużym, ciężkim plecakiem? Czy w terenie ,,płaskim" męczą się stopy?
Bardziej odnosiłem się do wagi niż komfortu użytkowania. Odpowiadając zaś na pytania: takiego dystansu w żadnych rakach, więc i w Leopardach, nigdy nie przeszedłem. Leopardy traktuję jako sprzęt na lato, gdy trzeba liczyć się wciąż ze zmrożonymi płatami śniegu - zimą używałbym normalnych (mam Air Techy Grivela i aluminiowe CT), zamiennie z nartami lub rakietami śnieżnymi, bo te są jednak podstawowym środkiem lokomocji w zimie Smile Tam zaś gdzie jakiś zlodowaciały/zmrożony odcinek, raki aluminiowe są bardzo dobre i wbrew obawom nie zużywają się aż tak szybko, jak można byłoby się obawiać. W górach zaś, gdzie trzeba czasami np. zejść lub wejść szczeliną brzeżną (widoczną na moim zdjęciu), nie wyobrażam sobie z/wdrapywać się bez raków, tylko w nakładkach na buty.
Odpowiedz
@PRS
Moje NH waga raczki 398 - 400 g z pokrowcem 432 -438 g

Zapomniałem dodać ...waga dla rozmiaru L (41-46)
Odpowiedz
Tak, tak - dla ,,eLki".
Czyli mamy kolejny ,,środek" (oczywiście nie złoty Wink  ).
Ok 100 g mniej niż CT ale (chyba) 100 g więcej niż ,,lajty".
Dzięki Gapciu.

Mówimy o tych https://www.outdoorzy.pl/aktywnosci/natu...miary=7709
Odpowiedz
Polećcie raczki dla bardzo dużego buta - 48/49 (zimowe i kacze dzioby, więc jeszcze większe).
Odpowiedz
Veriga ma takie raczki na takie "stópki' Wink  - rozmiar XXL do numeru 50
https://www.amc.com.pl/VERIGA/MOUNT-TRACK_245_814.html
Odpowiedz
@ PRS
Tak to ten sam.
Ten model nie jest już dostępny w ofercie Skalnika.
Dla pewności zerknąłem do listy zakupów i znalazłem opis :
RACZKI NATUREHIKE 19 TEETH NH19HJ001 - GREY
Odpowiedz
(15-12-2020, 13:02)homeland napisał(a): Veriga ma takie raczki na takie "stópki' Wink  - rozmiar XXL do numeru 50
https://www.amc.com.pl/VERIGA/MOUNT-TRACK_245_814.html

Dzięki. Teraz muszę tylko spr czy rzeczywiście są takie duże, czy tylko mają małe skoki między rozmiarami.
Odpowiedz
Teraz na Aliexpress można kupić raczki Naturehike z dostawą za 72 zł.
Odpowiedz
właśnie na "gorąco" podjąłem decyzję, by po dłuuugim czasie wybrać się w zimą w Tatry.

Z "poważniejszych" wypraw planuję rundkę przez Kasprowy i Liliowe, te wystarczą:
https://allegro.pl/oferta/raczki-natureh...0438404175
https://allegro.pl/oferta/raczki-66-pro-...0438453304

czy jednak lepiej wypożyczyć raki i tylko raki?
Odpowiedz


Skocz do: