NGT
Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: luźNe GaTki (https://ngt.pl/forum-6.html)
+--- Wątek: Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe (/thread-900.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51


RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Zbynek Ltd. - 17-07-2012

Właśnie wróciłem z Karkonoszy i wszystko było pięknie poza pobytem w czeskim schronisko Martinova Bouda, które polecam omijać szerokim łukiem. Jest ono w pobliżu Śnieżnych Kotłów. Skasowali nas po 520 koron (100 zł) za osobę , co nie zgadza się z ceną na stronie za warunki spartańskie. Cena na stronie www 430 koron i 380 za dziecko!!!i Poza tym jak płacisz zlotówkami to liczą 100 koron-20 zł!!!
Poza tym gość z kolczykiem w uchu średnio sympatyczny. Przy śniadaniu poprosiliśmy o dodatkową herbatę dla dziecka, ale niestety spotkaliśmy się z odmową, żę nibyy za późno. :-( bYŁa godz. 905:, a śniadania do 9!!! Nie polecamy!!!!!!
---
Edytowany: 2016-05-05 10:21:50
---
Edytowany: 2016-05-05 10:23:27
---
Edytowany: 2016-05-06 09:07:45
---
Edytowany: 2016-05-06 09:10:53
-------------------------------------------
Sailor 128




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - m. - 17-07-2012

~RoKo, po kiego ten głupi tekst ''Hałas w nocy to sprawa kultury bractwa ''Róbta co chceta''.
A ja Ci napiszę, że hałas w nocy to najczęściej efekt braku kultury wyjącego kolędy bractwa JP II.

W sezonie Chatka Puchatka to pomyłka, omijam szerokim łukiem. Małolaci, którzy nie mówią ''dzień dobry, do widzenia , dziekuję czy proszę'' są przeze mnie zlewani ciepłym moczem (oni pewnie leją na mnie tym samym ;-).
-------------------------------------------
m.




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Jarek121 - 17-07-2012

Witam
To może i ja się wypowiem
Schronisko Odrodzenie - bylem tam dwa razy w maju i za każdym razem rewelacja. Pomocni wlasciciele i obsluga. Nie ma problemu by się z nimi dogadać i nawet w środku nocy - po 23 otworzyc i spragnionemu turyscie piwo podać. W tym okresie w schronisku nocuje malo osob po kilka max kilkanascie osob. Ceny nie sa jakies wygórowane. Fakt nie jest hipermarket, ale jak się jedzie w gory to trzeba sie liczyć ze piwo z 6-8 zeta kosztuje. Nocleg OK - pokój ładny dostaliśmy, ciepła woda zawsze, grzanie tez OK. Klimat niezły, spokój cisza, fajna muza (tak klimatyczna, by poczuc ze się jest w górach - bez zadnej łupanki). Naprawdę polecam (jeśli chodzi o ten okres - słyszałem że w lecie jest spory kocioł tam)
Szrenica - calkiem sympatycznie narzekać nie ma na co - choć jak dla mnie to taki tasmociąg hotelowy, wyciagiem ludzie wjeżdżają, szybkie piwko, obiad i wycieczka ucieka bo nastepna w kolejce stoi.
Warunki OK narzekać nie mozna, ale bardziej jednak podoba się Odrodzenie.
Strzecha Akademicka - podobnie jak Szrenica przelotówka, mało klimatycznie. Narzekac nie mozna ciepła woda jest, ogrzewanie też, jedzenie OK, ale jakos tak własnie malo klimatycznie
Samotnia - rewelacja, nie spałem a samo położenie jest super, 2 dni spędzone tam wystarczaja by sie zauroczyc tym miejscem. Jedzenie OK, dobre było, ceny przystępne, choc wiadomo jak wszędzie bardziej knajpowe. Ale jesli sie decydujemy na spanie w górach trzeba sie z tym liczyć. Zdzierać nie zdzierają.
Klimat fajny, zwłaszcza jak sie na zewnątrz wyjdzie i posiedzi nad stawem
-------------------------------------------
Jarek121




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Ropen - 17-07-2012

Jeśli można, to chciałbym odnieść się do nieco odległego już wpisu ''oldtrek'a'' z 03.07.2011, którego jak dotąd nikt nie sprostował:

''W Loucni Boudzie dobre są naleśniki z jagodami. Wrzątek i kible są za darmochę, więc nie narzekajcie. W żadnym polskim schronisku w Karkonoszach nie ma tego.''

Otóż stanowczo polemizowałbym z tak daleko idącym stwierdzeniem, wręcz zmuszony jestem stwierdzić, że to bzdura.
Z darmowego wrzątku w tym roku korzystałem w następujących polskich schroniskach w Karkonoszach:
1) Śląski Dom (sic!) - ogólnie miłe zaskoczenie jak na fatalną renomę sprzed kilku jeszcze lat,
2) Odrodzenie - nigdy tam nie spałem, bo zawsze jest tylko ''po drodze'' na moich trasach, ale nie mam złego wrażenia,
3) na Szrenicy - mój schroniskowy nr 1 exequo z Samotnią.

Wcześniej w 2010r z wrzątku za free korzystałem również w Samotni - gdy ostatnio tam byłem. Nie pamiętam z kolei jak było w Strzesze Akademickiej.

Nie wspomnę nawet o darmowych ubikatorach w ww. przybytkach.

Jeśli chodzi zaś o Lucni Boudę, to faktycznie nie polecam płacic w PLN. Nie miałem przy sobie CZK ani ojro, więc za herbatę (swoją drogą jedną z najlepszych jakie piłem), która kosztowała 30 koron pani zawołała ode mnie 7 czy 8 złotych.

Z kolei odnosząc się do wypowiedzi <Jarka121>, nt. Szrenicy, to powiem tylko, że to schronisko nabiera prawdziwego klimatu po sezonie, gdy dzikie tłumy odpuszczają (zresztą na kimś trzeba zarobić na utrzymanie interesu) i robi się spokojnie, cicho. Z pewnością natomiast nie porównywałbym Szrenicy ze Strzechą, która, trzeba to powiedzieć, jest obskurna i mało przytulna.




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Jarek121 - 18-07-2012

~Ropen ja własnie byłem po sezonie w Szrenicy i nie narzekam (zaraz po długim weekendzie i noclegowo było pusto), spotkałem kilku fajnych ludzi (z maratonu gorskiego), ale jakos tak klimat od tego z Odrodzenia troche odbiega. Tam jednak wieczorem było znacznie przyjemniej.
Jeśli chodzi o wrzątek to rok temu w Akademickiej Strzesze się placilo za 200 ml (kubek) - o ile dobrze pamietam to zlotówkę (pamietam że było mega drogo pod tym wzgledem)




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - gray - 18-07-2012

Wątek całkiem ciekawy więc podzielę się świeżymi doświadczeniami w Sudeckich schroniskach, dosłownie sprzed 2 tygodni.

1. Orle. /oczywiście to Izery/ Bardzo sympatycznie . Bez problemu można posiedzieć wieczorem przy ognisku. Piwo 5zł więc nie ma dramatu. Obsługa schroniska ok . Noclegi w budynku po WOP /obecnie w trakcie remontów jeden z dwóch budynków/ Pokoje czyste, łazieki jak w domu -widać że dopiero co remontowane. Ciepła woda była i wieczorem i rano. Miejsce super i na pewno tam wrócę. Dostepny całodobowo czajnik elektryczny przy pokojach więc temat wrzątku załatwiony najlepiej jak chyba można to było zrobić.

2. Hala Szrenicka. No tu się sama gęba śmieje jak zobaczyłem minę drugiej połowy wchodzącej do pokoju. Ale zaczynając od początku. Schronisko w remoncie. Jak sie zorientowałem już przeszło rok. Choć zakres prac na to nie wskazuje. Patrząc na stan tego schroniska zastanawiam się czy nie przydałby się jakiś wyrok Trybunału w sprawie PTTK jak to własnie się odbyło w sprawie Działkowców. Może ktoś by się obudził i przyjrzał co robią najemcy ze schroniskami. Podsumowując polecam tylko miłośnikom historii turystyki którzy chcą przyjrzeć się jak wyglądały schroniska w latach 70. W pakiecie obsługa również rodem z PRL. Za wi-fi trzeba było zapłacić - nie skorzystałem/ wiem że to fanaberia , ale prognoza pogody by się przydała na kolejny dzień/. Wrzątek - tylko w godzinach urzędowania recepcji, ale ostatecznie dostaliśmy. Ciepła woda jak stwierdziła Pani w recepcji tylko jeśli solary nagrzeją. Na nasze nieszczęście było wilgotno i mgliście więc ..... sorry . Prysznice nie zachęcały- można tylko mieć nadzieję że nie były już po remoncie!!! Generalnie warto skorzystać bo później to już wszsytko wyglada jak 5 gwiazdek:-)
Ps. Najlepiej stan schroniska niech zilustruje fakt , że pion C.O. połaczony był z grzejnikiem kawałkiem węża ogrodowego.

3. Szrenica . Nie nocowaliśmy, ale po pobycie w Hali w Szrenicy przeżyliśmy przeskok w czasie do współczesności. Spotkaliśmy znajomych którzy byli z noclegu zadowoleni. Za wrzątek musieliśmy zapłacić.

4. Odrodzenie . Moim zdaniem jedno z najlepiej zarządzanych schronisk PTTK. Fajny klimat, bardzo uczynna obsługa. Stale dostępny wrzątek bez problemu. Nawet cytryna się znalazła. Pokoje bardzo czyste, cały czas ciepła woda. Jednym słowem bardzo przyjemne i przyjazne miejsce.

5 Strzecha Akademicka. Schronisko stare, ma swój klimat choć pozostaje w cieniu Samotni. Generalnie nie można się do niczego przyczepić. Obsługa Ok, ciepła woda po 17, wrzątek płatny. Jednym słowem poprawnie.

Jest to oczywiście mocno subiektywne podsumowanie. Nie mam w zasadzie większych wymagań co do schronisk, ale jak już oceniamy to jednak dysproporcje bywają ogromne. Fajnie po całym dniu mieć możliwość bytowania w przyzwoitych warunkach i tego Nam wszystkim życzę. Odnośnie wrzątku w schroniskach co jest tematem nieco dyskusyjnym, to mimo wszystko stoję na stanowisku że powinien być bezpłatny , przynajmniej dla osób nocujących. Raz, że tradycja, a dwa że herbatka czy kawa w schronisku do najtańszych nie należy. Rozumiem jednak że w przypadku obleganych schronisk może to generowac spore koszty (taką opinię słyszałem od Pani z bufetu np 100l /dzień) tu jestem skłonny do kompromisu np jakieś drobne koszty za prąd ale nie np. 2zł za 200ml.




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - 123startabc - 18-07-2012

co do wrzątku to powinny być, bez wyjątku w każdym schronisku, gniazdka w pokojach. kto to widział żebym musiał ze śrubokrętem jeździć i rozbierać lampę, żeby troche prądu mieć ;-)




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Ropen - 19-07-2012

Jarek121 - apropos drożyzny w Strzesze masz rację, pamiętam, że piwo tam było droższe niż w Samotni - gdzie Rzym, a gdzie Krym!

gray - dlatego warto zawsze ominąć Halę i przedreptać ten kawałek na Szrenicę by tam stanąć na noc.




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - boguś b - 19-07-2012

123starbac kup sobie tak jak ja 'złodziejkę'',szybciej idzie ;)
mam nadzieję,że admini wybaczą link w tym wątku do alle to przykład
http://allegro.pl/rozgaleznik-zlodziejka-i2478835737.html




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Ropen - 19-07-2012

Sprytny wynalazek! Tylko jeśli lampa jest na suficie, potrzebny również przedłużacz, albo taboret, żeby stać i trzymać telefon :)




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - WRocLove - 19-07-2012

z tymi złodziejkami trzeba tylko uważać żeby instalacji nie spalic bo tam max obciazenie jest 100W , ja tylko do ladowania kom uzywam , balem sie grzac przez to wode grzałką.
-------------------------------------------
marcin




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Ropen - 19-07-2012

To w takim razie trzeba też wozić ze sobą żarówkę 25 W, żeby po jej wkręceniu 75 zostawić na własne potrzeby :)




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - boguś b - 19-07-2012

Jak z żarówką to też są http://allegro.pl/zlodziejka-rozgaleznik-rozdzielacz-adapteropg-27-i2438107766.html




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - bazylia - 30-07-2012

schroniską nad Wierchomlą - totalna porazka. na zamówione jedzienie czas oczekiwania 1,30 minut. zamiast zamówionego schabowego - kotlet drobiowy. obsługa niemiła, jakby byli tam za kare... Widoki piękne - dla nich warto wejść, jedzenie odradzam ...
-------------------------------------------
bazylia




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Blatio - 30-07-2012

1,30 minut? Słownie jedna minuta i trzydzieści setnych? (bo tak to wygląda, o ile pamiętam ułamki dziesiętne z podstawówki :P)




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - agata - 24-08-2012

Witam, za kilka dni jade w Bieszczady, nocleg w schronisku Kremenaros, był tam ktos ostatnio? Bo wpisy na temat tego miejsca sa z 2008 r., może teraz coś sie zmieniło.
-------------------------------------------
agata




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - maciejfloyd - 24-08-2012

Kremenaros to specyficzne miejsce w Ustrzykach, jedni je chwalą a inni nie. W 2009 byłem tam i spałem w namiocie obok budynku. Żarcie było dobre i atmosfera wieczorem i w nocy też, wiesz, piosenki, śpiewy, piwko i wszyscy się bujali miło i śpiewali. Łazienki mieli wtedy chyba po remoncie jakoś, ciepła woda była ale trzeba było się streszczać. Natomiast w środku w tych pokoikach warunki mi się nie podobały. Jeśli ktoś jedzie w Biesy na totalnego tripa żeby tylko łazić po górach, wieczorem posiedzieć przy piwku i pośpiewać i warunki sypialniane mu niestraszne to Kremenaros jest oki. AAA, no i tanio było w miarę.
-------------------------------------------
Maciej




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - JFP - 30-08-2012

Witam.
Chciałbym napisać kilka słów na temat schroniska '' Na Śnieżniku''. Byłem tydzień temu na ''wyprawie górskiej'' z moim dziewięcioletnim synem i nocowaliśmy w ww. schronisku. Przed wyjazdem naczytałem się wpisów na forum o fatalnej obsłudze, drogim jedzeniu, brzydkich pokojach, naburmuszonym Jacku itp.
Oto moje opinie:
- pokoje faktycznie obleśne - pracuję w branży budowlanej i na moje oko trzeba w ten budynek wpakować ok. 1 milion zł, aby było znośnie, 2miliony zł, aby było przyzwoicie, wyburzyć i wpakować 3 miliony zł, aby było zachwycająco
- w schronisku było ciepło, gorąca woda przez całą dobę, prysznic niby za 1 zł, ale cały czas był niedomknięty, a więc za free
- pan Jacek całkiem sympatyczny facet - donosił piwo do stolika
- jedzenie moim zdaniem bardzo dobre, pierwszy raz jadłem bigos inny niż domowy i naprawdę smakował mi, porcja ogromna
- Pani, która rano w niedzielę obsługiwała bufet (atrakcyjna blondynka) - przesympatyczna osoba
- ceny jak zwykle pozostawiam bez komentarza - dla jednych tanio dla innych drogo
- po całej sobocie deszczu i porannych mgłach, zaświeciło słońce, ukazał nam się cudowny widok i nic więcej nie miało znaczenia
Polecam wszystkim niewymagającym - ja mam miłe wspomnienia.




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - Gaweł - 31-08-2012

Witam!
Dwa tygodnie temu wieczorem dotarłem do Dusznik Zdroju. Z mapy wynikało, że znajduje się tam słynne schronisko PTTK ''Pod muflonem''. Kiedy byłem już w parku zdrojowym zadzwoniłem do schroniska z zapytaniem o nocleg. W odpowiedzi damski głos mnie poinformował, że nie mają miejsca i żebym sobie poszukał noclegu gdzieś na dole. Jest to pierwszy przypadek w moim długim życiu by odmówiono mi noclegu w schronisku PTTK. W pobliżu schroniska, na tej samej ulicy jest pensjonat ''Skałka''. Tutaj też wszystkie pokoje były zajęte. Ale kiedy właścicielka pensjonatu dowiedziała się, w jaki sposób zostałem potraktowany w schronisku PTTK, zaprowadziła mnie do niewielkiego pokoiku używanego w charakterze magazynu pościeli. Następnie przenieśliśmy część rzeczy na inne miejsce i w ten sposób wygospodarowała dla mnie połowę pokoju i łóżko. Nie miałem wprawdzie własnej łazienki i nie skorzystałem ze szwedzkiego stołu jak inni pensjonariusze, ale i tak uważam, że honor Dusznik został uratowany. Zapłaciłem 20 zł.




RE:Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe - kakadoo72 - 01-09-2012

Witam,
miałem okazję spędzić w te wakacje kilka dni wędrując z rodzinką po Karkonoszach (noclegi w różnych miejscach) i chciałbym podzielić się spostrzeżeniami:
Zacznę nietypowo od Karpacza i restauracji ''Biały Jar'' gdzie po przyjeździe jedliśmy pierwszy posiłek - jedzenie dobre, obsługa bez zarzutu, ceny jak na restaurację do przyjęcia - można zjeść fajny i treściwy posiłek w cenie ok.20zł;
''Dom Śląski'' na Równi pod Śnieżką - jedzenie dobre, wrzątek dla nocujących bez ograniczeń (dla innych nie wiem), same pokoje o.k., łazienki - no cóż przydałby się remont ale ogólnie może być, gorzej bo ciepła woda tylko od 18 do 21. Gniazdka na korytarzach ale obok każdego pokoju więc można bez większych problemów podłączyć np.telefon i zamknąć go w pokoju ;-)
''Lucni Bouda'' rzeczywiście płacenie w złotówkach się nie opłaca ale jak akurat nie mamy koron to też nie jest to jakaś tragedia (ceny dość umiarkowane), warto tam zajrzeć chociażby ze względu że jest tam wywieszona aktualna prognoza pogody (2-3 dniowa z rozbiciem na pory dnia: rano, południe, wieczór, noc)
''Jelini Boudy'' generalnie wszystko zrobione jako pensjonaty tylko dla gości nocujących więc jako turysta nie mamy szans na zjedzenie tam posiłku.
''Spindlerowa Bouda'' na Przełęczy Karkonoskiej - standard hotelowy i ceny też hotelowe (herbata 50koron! więc bardziej się opłaca dobre ciemne piwo też 50koron ;-) - byliśmy po 17-tej więc z ciepłego jedzenia tylko zupy - takie sobie. Generalnie jadłopodawcy (kelnerzy) dość ospali do obsługi turystów - zdecydowanie chętniej i szybciej przynoszą drinki np.niemcom czy rosjanom.
''Odrodzenie'' - bardzo klimatyczne schronisko, fajna nastrojowa muzyka, miła obsługa, jedzenie o.k.(zarówno cenowo jak i smakowo) piwo w przystępnej cenie 6zł, wrzatek dla nocujących bez ograniczeń. Pokoje w porządku (czysto, schludnie), łazienki dają radę - ciepła woda bez ograniczeń cały czas, gorzej z prądem bo tylko dwa gniazdka na korytarzu więc nie poszalejemy ;-)
''Bradlerovy Boudy'' - generalnie miło, smacznie i co najważniejsze tanio (zwłaszcza piwo 23-30koron w zależności od gatunku) - schronisko nastawione na turystów pieszych (schronisko należące/sygnowane przez KCT - Klub Czeskich Turystów) na pewno będę je brał pod uwagę przy planowaniu kolejnych wypraw - zwłaszcza jako baza obiadowa ;-)
''Martinova Bouda'' - bardzo przyjemne schronisko chociaż panuje tam duży ruch, bardzo dobre jedzenie i obsługa, ceny niskie, bez problemu zapłacimy także w złotówkach po całkiem znośnym kursie (oczywiście najlepiej mieć korony) - na pewno będę je brał pod uwagę przy planowaniu kolejnych wypraw - zwłaszcza jako baza obiadowa ;-)
''Labska Bouda'' - wrażenie opuszczonego budynku, po godzinie 17-tej ciężko cokolwiek uzyskać. Raczej nie polecam, chociaż wato zobaczyć bo bardzo nietypowy budynek i piękne wodospady Łaby poniżej schroniska.
''Szrenica'' - jeżeli chodzi o standard (pokoje, łazienki) to chyba zdecydowanie najlepsze schronisko w Karkonoszach. Pani Ewa bardzo miła i dbająca o gości, jedzenie bardzo dobre, rewelacyjne naleśniki z jagodami, a hitem był ciepły sernik dopiero co wyciągnięty z piekarnika po całym dniu wędrówki z plecakami po prostu ''niebo w gębie''. Wrzątek dla nocujących bez ograniczeń - dostaliśmy duży termos z kuchni z wrzątkiem do pokoju, gniazdka w pokojach także z ew. ładowaniem różnych urządzeń nie ma najmniejszych problemów. Fajny klimat panujący w schronisku, dużo turystów (''prawdziwych'' a nie tylko wycieczkowiczów z wyciągu nie umniejszając żadnym z nich - każdy spędza czas tak jak lubi). Na pewno będziemy wracać w to miejsce przy okazji kolejnych wypraw w Karkonosze.
To tyle moich subiektywnych spostrzeżeń, mam nadzieję, że przydadzą się innym podczas planowania wypraw w Karkonosze.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Krzysiek