multitoole - Wersja do druku +- NGT (https://ngt.pl) +-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html) +--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html) +--- Wątek: multitoole (/thread-7895.html) |
RE:multitoole - wiki - 20-04-2012 wiki 2006-01-13 20:47:15 83.30.83.45 Głosów: 0 mój ''multitool'' przydał się w trakcie jakiegoś powrotu. wpadam na peron (przesiadka), widzę naładowany pociąg... z wizją podrózy na korytarzu wędruję poprzez skąłd i nagle... widzę zamknięty pusty przedział !!! na szybach żadnej karteczki, rezerwacji - nic plecak z pleców, z komory zasobnik, z niego przyrząd. z wyczuciem chwili całość celebrowałem jak chirurg operację, docenili to korytarzowi współstacze robiąc taakie oczy rozłożyłem kombinerki, otworzyłem drzwi... zdecydowanie się przydał _ośmiu_ osobom :o) ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - Gaweł - 20-04-2012 ~Gaweł 2006-01-14 17:11:50 212.186.154.36 Głosów: 0 wiki >> czym otwierałeś zamek? ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - kakato - 20-04-2012 ~kakato 2006-01-14 17:25:51 83.6.196.51 Głosów: 0 zapewne kombinerkami, swoją drogą ja też tak robiłem tylko że śrubokrętem z scyzoryka, i od wewnetrznej strony żeby mi się jakiś menel do przedziału nie dostał ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - atanor - 20-04-2012 ~atanor 2006-01-14 18:29:13 195.140.236.245 Głosów: 0 Niedawno widzialem w auchanie(bardziej znanego jako oszołom) malutki, leciutki multitool toya. Miał kombinerki, jednodiodową latareczkę grubości ołówka i kilka innych standardowych rzeczy, rączki ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - kapoost - 20-04-2012 ~kapoost 2006-01-14 18:58:45 86.63.138.232 Głosów: 0 na miasto raczej nie ruszam sie bez Leathermana Charge (kupilem w allegro) na co dzien bardzo sie przydaje - swietne ostrza, pilnik i komplet imbusow... kombinerki i otwieracz do puszek tez bardzo czesto sie przydaja... na wypady go nie biore (chyba za na zabawe w wojne - wtedy ulatwia ciecie drutu i ogolnie wchodzenie do pomieszczen) pomimo ze okladki sa z tytanu to i tak zabawka ta jest za ciezka aby taszczyc ja w plecaku dla przyjemnosci uzywania ostrza i otwieracza... to tych czynnosci wystarczy mi moja OSA ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - Doczu - 20-04-2012 Doczu 2006-01-15 08:35:28 81.210.105.147 Głosów: 0 atanor >>> ogólnie Toya to kiszkę sprzedaje, więc raczej odpuściłbym sobie tego multi toola. kapoost >>> nie wiem co Ty robisz na codzień, ale albo jestes włamywaczem, albo ślusarzem :-) Pilnik, komplet imbusów, kombinerki... kurcze naprawdę nie wiem do czego minnego można te narzędzia uzywać codziennie. ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - atanor - 20-04-2012 ~atanor 2006-01-15 19:39:41 195.140.236.245 Głosów: 0 Doczu -> to fakt, ale żeby taki np. Leatherman za dwie i pół stówy? cena/przydatność=odpada Tak w ogóle to ile te wasze cuda ważą? Dla mnie dodadkowe 250 gram w plecaku to dużo wg stosunku ciężar/przydatność. I oczywiście mówie o łonie przrody a nie industiralnej turystyce :) ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - Luka - 20-04-2012 ~Luka 2006-01-15 20:04:09 84.10.17.252 Głosów: 0 dla mnie multitool w górach to porażka, zero przydatności :) w Wengerze mam ostrze, kombinerki 2 śrubkowkręty i piłkę. jak do tej pory sprawdzało się rewelacyjnie - przy zszywaniu sandałów bez kombinerek bym sobie nie poradził, bo materiał był zbyt gruby, żeby palcami przepychać igłę, piłką przetnie się mniejsze gałęzie. a ostrzem chleb się przetnie :) wiem, że to temat o multitoolach, ale nie mogłem się powstrzymać;) pozdrawiam ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - Luka - 20-04-2012 ~Luka 2006-01-15 20:05:01 84.10.17.252 Głosów: 0 pisząc w Wengerze miałem na myśli scyzoryk oczywiście, model Ranger cośtam (nie pamiętam, ale jakiś chyba z bardziej zaawansowanch modeli) ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - Gaweł - 20-04-2012 ~Gaweł 2006-01-16 13:08:38 195.187.73.250 Głosów: 0 Witam serdecznie! W sobotę w Warszawie na ul. Ptasiej oglądałem i dotykałem po raz pierwszy multittole Victorinoxa. Odniosłem wrażenie że są troszkę lepsze od mojego Topexa. Mnie spodobał się model Spirt, a żonie model klasyczny. Bardzo proszę forowiczów o negatywne opinie na temat Sirit. Jak uwag krytycznych nie będzie to w najbliższy piątek zamawiam Swiss Tool Spirit. ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - yacca - 20-04-2012 yacca 2006-01-19 08:07:37 62.233.185.42 Głosów: 0 Grzechotnik: ''Choć nie słyszałem by ktokolwiek się bronił przy użyciu noża przed misiem czy psem a nawet byle osiłkiem, natomiast siekiera w garści działa wyjątkowo (obuchem) uspokajająco no i jako młotek sie nadaje :-)'' No dobra, ale człowiek nie orbituje jedynie w lesie. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, kiedy to będziesz biegał po mieście z siekierą (tzn. możesz, ale stosunkowo krótko). Komputera też nią nie rozkręcisz, linek w rowerze nie podciągniesz i nieco gorzej nosi się ją przy pasku - to chyba sam przyznasz. Co do obrony nożem - jako przedstawiciel dość specyficznego resortu - zapewniam Cię, ze sytuacje kiedy to ludzie bronią się ''przed osiłkiem'' są stosunkowo częste. Jedyny problem broniących się to fakt, iż obrona ta często bywa ZBYT skuteczna. ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - kapoost - 20-04-2012 ~kapoost 2006-02-01 21:26:36 86.63.138.232 Głosów: 0 Doczu: troche jednym i troche drugim :) do tego majsterkowiczem, rowerzysta... po prostu - na co dzien potrzebuje tych narzedzi :) do tego twardy tool w reku to bardzo dobry argument gdy zli ludzie chca popsuc dzien (ostatnio sprawdzone :/ dziala wysmienicie) ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - yacca - 20-04-2012 ~yacca 2006-02-02 00:23:40 83.5.57.118 Głosów: 0 Zaciskajcie zęby i dozbierajcie przynajmniej do Leathermana Kicka - 170 zł, o Wielbiciele Chińszczyzny ;) ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - kapoost - 20-04-2012 ~kapoost 2006-02-03 15:23:14 86.63.138.232 Głosów: 0 kaikow - to zalezy - noszone na pasku moze wytrzyma ze dwa tygodnie... ale przy zalozeniu ze nie bedzie uzywane :) jesli ktos rzeczywiscie potrzebuje toola to yacca ma racje - do tego jesli kiedys moje zycie bedzie od tego typu przedmiotu zalezec - to wole miec pewnosc niz wpis w nekrologu i 130 oszczedzonych zlotych... a jesli nie potrzeba toola - to za te pieniadze mozna miec niezlego vicka ktory spelni wiekszosc zadan, bedzie lzejszy i mniej kontrowersyjny... ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - furry - 20-04-2012 ~furry 2006-02-03 18:51:09 83.24.36.104 Głosów: 0 Toole Mammuta ze sklepów (m.in. HiM) to to samo co te rozłożone na łóżkach przez turystów zza Buga. Tyle że w sklepach jest zdaje się gwarancja. Chyba że te ''bazarowe'' to jakieś odrzuty, ale nie wydaje mi się. Kupiłem takie cudo za 30zł na stadionie X-lecia, trochę ciężko chodziły kombinerki, popsikałem WD-40 i zaczęly ''wylatać'' wszystkie ostrza :-( Jest tam piłka, jak się nie wie że wylata, można stracić palec. Ogółnie - niewygodne, ale praktyczne (są nawet klucze). Parę razy bardzo się przydało i na razie pewnie się przyda. Jednak kiedy wziąłem do ręki toola Victorinoxa, zrozumiałem różnicę - lepsza stal, o niebo lepsza jakość wykonania. Zgadzam się, różnica jest kolosalna, także w cenie ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - janek - 20-04-2012 janek 2006-02-07 15:45:22 83.8.36.69 Głosów: 0 polecam szeroką ofertę multitool;)) • http://www.zielonysklep.pl/index.php/cPath/42?osCsid=c3d9294c7c89ce90e97578847e0b7ca2 ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - kwolyniec@onet.eu - 20-04-2012 ~kwolyniec@onet.eu 2006-10-13 14:21:46 80.53.51.54 Głosów: 0 jestem w posiadaniu gerber legend i stwierdzam że nie ma się czym cieszyć mam ogromny problem z ostrzami do cięcia które są wykonane z wadliwego materiału i pękają , wymieniłem je już raz na mowe ale pękły ponownie, jednym słowem stwierdzam że to niezły bubel za 600 zł ------------------------------------------------------- ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - orygami - 20-04-2012 ~orygami 2007-02-08 18:36:28 83.17.13.42 Głosów: 0 Heh widzę że chęci wiele i smaczek na toole ale argumenty mocne :] nie wnikam komu i do czego ani który.... Powiem tak: Leatherman jeśli już to model wave (2004 -2005 - 2006) jest o wiele tańszy od XT i XTi a funkcjonalność ta sama. Różnica jedynie w materiałach użytych o tych modelach. Zalety to otwieranie głównych ostrzy jedną ręką (bez otwierania całego toola), dostęp do narzędzi i przedewszystkim o czym przeważnie nikt nie wspomina ułożenie ostrza względem całego toola. W leathermanie wave i wyższych - ostrze jest na dolnej części toola a nie górnej jak w pozostałych modelach. Moim zdaniem jest to o wiele lepsze rozwiązanie i wygodniejsze niż górne. Następnym udogodnieniem jest możliwość regulacji luzów gdyż leathermany są skręcane śrubami torx. Next to blokady pozostałych narzędzi. Natomiast silniejszy i równie precyzyjnie wykonany jest Victorinox swiss tool wysokie modele są drogie ale te bez bajerów są niezłe - funkcjonalność porównywalna z wave niestety ostrza główne nie przystosowane do otwierania kciukiem :-) jedyne co w nim odstrasza to sprężyna nożyczek (wave ma patent) poza tym wart ceny tyle że waży więcej i gabarytowo większy od leathermana wave. Co do gerberów hmm według mnie niewypał ale to tylko moje zdanie, noże EDC są klasą ale toole z serii chowanych szczypiec to porażka. Według mnie szukać okazji na wave - XT - XTi(w sumie to to samo tyle że ostrze ząbkowane ma hak do cięcia pasów i zabrane nożyczki na rzecz dodatkowych bitów) lub Victorinoxa ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - iamkret - 20-04-2012 ~iamkret 2007-03-04 14:19:45 83.10.26.121 Głosów: 0 Ja mam Victorinox SwissTool X od mniej niz roku. Co do jakosci narzędzi to jest to standard, niczym sie nie rózni od jakosci w scyzorykach-bardzo dobry. Jedynie to otwieracz do kapsli jest lepszy niz w moim Victorinox Recruit. Jakosc wykonania tez bez zastrzeżeń, tylko jak sie mocniej scisnie kombinerki to całosc sie nagina, ale to jest chyba normalne w kazdym multitoolu. Jezeli ma ktos na zbyciu 300 zł i chce dobra zabawke na lata to polecam (ja swojego kupiłem za 200zł). Nie wiem jak sie maja np. Leathermany do Victorinox? ------------------------------------------- odzyskany wątek RE:multitoole - demon - 20-04-2012 ~demon 2007-03-04 16:19:09 83.25.102.66 Głosów: 0 Sam nie wiem czy pisać. Temat był poruszany setki razy. Ale niech będzie. W m-tulu najważniejsze są kombinerki. Za starych czasów woziłem ze sobą małe kobinerki, skladany nóż (Gerlach) i jeszcze otwieracz do konserw. Czasem pojedynczy śrubokręt. Dzisaj to wszystko zastępuje mi multitul - mówię o markowym multitutlu nie o ''plastelinowym'' dziadostwie za 20 zł w supermarkecie. Do czego mi to służy ? Do wszystkiego. Ostrza do cięcia, śrubokręty do wkręcania, otwieracze do otwierania, kombinerki do pozostałych czynności - trzymania, gięcia, cięcia, wyrywania ( nie zębów na szczęście ;-) ) itp. Przydaje się głównie przy naprawach wszystkiego co się psuje, niszczy, zużywa, a czasem do wyciągania kiełbasy (gdy wpadnie do ogniska), wyjmowania haczyków z ryb, wyjmowania małych śrubek wpadających do wnętrza sprzętu RTV - zastosowań jest milion. Bzdurą jest twierdzenie,że np. na łudce czy kajaku się nie przydaje - przydaje się. Ja przykręcałem kiedyś knagę na dziobie kajaka. Każdy kto musiał wyjąć gołmi palcami jakąkolwiek ''drucianą'' zawleczkę doceni m-tula. Oczywiście m-tul nie zastąpi pełnowymiarowych narzędzi ale może być ich napiastką. To moja 3-cia ręka. Ps. dyskusja na temat tuli toczy się właśnie w wątku ''noże i scyzoryki''. ------------------------------------------- odzyskany wątek |