NGT
[Akcesoria] Zegarek w góry - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: [Akcesoria] Zegarek w góry (/thread-544.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41


RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - pon_go - 07-08-2011

Wiem że najlepiej nosić na ręce jak, każdy ''kwarc'' , ale sam wiesz jak to jest, trudno wybrać ten jeden ulubiony, na wszystkie okazje. Pierwszy rok praktycznie ściągany tylko do czyszczenia.
Nigdy nie chowam go do szuflady, miejsce na półce jest dość dobrze naświetlone. Myślisz że musi być jakoś szczególnie nasłoneczniany?
Zimową porą kiedy noszę go pod ubraniem, od czasu do czasu serwuję mu kąpiel słoneczną na parapecie.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Blatio - 07-08-2011

Nie, nie musi, grunt, żeby przez kilkanaście minut dziennie miał swoją porcję słońca, jak jest nieużywany. W instrukcji zresztą podane są orientacyjne czasy, ile potrzebuje dziennie jakiego światła, żeby funkcjonował normalnie.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 07-08-2011

''To twoje zdanie i interpretacja, ja myślę że lepiej kupić tańszy model bez pewnych funkcji, niż szpanować cackiem za tysiaka i oszczędzać baterię wartą 100pln.''

Tyle, że nie każdy ''G'' z Tough Solarem kosztuje tysiaka. Ta funkcja staje się coraz to bardziej popularna i pojawia się w już w o wiele tańszych zegarkach. Najtańszy to w tej chwili któryś z ProTreków za 299zł.

''Ciekawi mnie jak zinterpretujesz darmową wymianę tylko w pierwszym roku, dla mnie to tylko chwyt marketingowy .''

Żaden chwyt. Dystrybutor robi ci szczerze mówiąc łaskę, że chociaż ten rok masz wymianę za darmo. Zegarki zanim zostaną sprzedane leżą na półce nawet i kilka lat( ostatni Mudman 9010 military leżal na półce 2 lata zanim go sprzedano... ), więc chyba nie chcialbyś żeby tydzien po zakupie padł ci akumulator/bateria ? A że jest to naturalne zużycie to producent wcale nie musiałby ci go wymieniać za free.

''Troop, ogranicz troszkę używanie słowa ''bzdury'' we wszystkich przypadkach i odmianach, bo już się troszkę opatrzyło :]''
Mnie się opatrzyła twoja ekscytacja nad np. Atmosem, a nic nie mówię :] Ja jestem uczulony na pisanie bzdur. Jak ktoś nie jest pewien tego, co pisze to wystarczy dodać ''wydaje mi się'' i jest luz. Ale jak ktoś pisze bzdury autorytarnym tonem to uważam to za zwykłą bezczelność i nie mam zamiaru się ograniczać ;)




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Zbynek Ltd. - 07-08-2011

Jak przeliczyłem, to koszt baterii do mojego gadżetu kosztuje tylko 165 zł na 5 lat. ''Tylko'' czyli kupionych w dobrej cenie. Ale wstydzę się powiedzieć co ile je wymieniam ;-) Co za szajs ;-)




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Blatio - 07-08-2011

Czytałem (nie spieram się ile w tym prawdy), że od najgorszej biedy można w tych zegarkach ''rozbroić'' Tough Solar - zdjąć dekiel, wyjąć jakąś tam sprężynkę łączącą ogniwo słoneczne z akumulatorkiem i zastąpić akumulator zwykłą baterią, którą się normalnie wymienia, a panel fotowoltaiczny nie będzie jej próbował ładować, bo będzie odłączony ;)




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 07-08-2011

No to akurat jest prawda. Przecież to sam akumulator zasila układy zegarka, a akumulator od zwyklej baterii różni się tylko tym, że można go ładować. Nawet nie trzeba panelu rozłączać, żeby takie rozwiązanie działało... Tylko po co ? ;)




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Blatio - 07-08-2011

Hmm... a czy nieodłączony panel, próbując ładować zwykłą baterię, nie uszkodzi jej? Nie jestem specem od tego, więc z ciekawości pytam.

Cóż, jeśli się okaże, że komuś rzeczywiście TS się nie sprawdza, to takie rozwiązanie ze zwykłą baterią może po prostu zapewnić komuś większy spokój psychiczny :P

Poza tym czytałem też na forach zegarkowych, że pierwsze typy akumulatorów, oznaczone bodajże ''Japan'' albo ''Japan 1'' miały nieco za krótki żywot i padały niespodzianie. Podobno w nowszej generacji akumulatorów oznaczanych ''Japan 2'' wyeliminowano te problemy i te działają dłużej.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 07-08-2011

''Hmm... a czy nieodłączony panel, próbując ładować zwykłą baterię, nie uszkodzi jej? Nie jestem specem od tego, więc z ciekawości pytam.''

Gdyby to był dość znaczny prąd ładowania to tak( np. z sieci ). Ten z panelu byłby zupełnie niegroźny.

''Cóż, jeśli się okaże, że komuś rzeczywiście TS się nie sprawdza, to takie rozwiązanie ze zwykłą baterią może po prostu zapewnić komuś większy spokój psychiczny :P''
No nie wiem. Przy TS'ie nie oszczędza się za bardzo na funkcjach. Myślę, że przy właczonym WC pół roku to maks żywotności dla baterii.

''Podobno w nowszej generacji akumulatorów oznaczanych ''Japan 2'' wyeliminowano te problemy i te działają dłużej.''
No, ale to wynika z konstrukcji samego akumulatora. Zamieniasz Japan 1 na Japan 2 i wszystko gra ;)




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - pon_go - 07-08-2011

''Nawet nie trzeba panelu rozłączać, żeby takie rozwiązanie działało... Tylko po co ? ;)
Gdyby to był dość znaczny prąd ładowania to tak( np. z sieci ). Ten z panelu byłby zupełnie niegroźny.''

Tym razem to ty zapomniałeś dodać ''wydaje mi się''.

No, ale to wynika z konstrukcji samego akumulatora. Zamieniasz Japan 1 na Japan 2 i wszystko gra

Czyli przyznajesz że mój pięcioletni akumulator padł niekoniecznie z mojej winy.
---
Edytowany: 2011-08-07 14:47:30




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 07-08-2011

''Tym razem to ty zapomniałeś dodać ''wydaje mi się''.''

Nie bardzo. No, ale jakbyś miał pojęcie o elektryce to byś wcześniej pierdół nie napisał ;)

''Czyli przyznajesz że mój pięcioletni akumulator padł niekoniecznie z mojej winy.''

No jasne, bo to przecież ja jestem przypięty do twojego nadgarstka i wiem, jakim jestem modelem i jaki mam akumulator... Przede wszystkim z twojego jęczenia nic nie wynika - to dlaczego padł twój akumulator to tylko nasze wróżenie z fusów.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - pon_go - 07-08-2011

Widzę że wszystkie rozumy pozjadałeś (wytłumacz mi co dzieje się z energią z TS, cudów niema, i jaki ma to wpływ na baterię ), a dodatkowo wydaje ci się że jesteś dowcipny.

Mama nauczyła mnie nie zaczynać z idiotami , bo ściągnie cię do swojego poziomu i wykończy doświadczeniem.

W związku z tym jest to mój ostatni post w twoim kierunku.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - macieks1980 - 22-08-2011

Widze wieke opini takich że każdy chwali to co ma. A kto przeprowadził test obu zegarków w tych samych waunkach i wtym samym czasie. Myśle tu o suunto i casio. Jeżeli będzie jakis odzew i zainteresowanie to w następnym postcie opisze swoje spostrzezenia. Ja porównywałem co do dokładości odczytów przedewszystkim wysokości casio riseman i suunto vector.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Blatio - 22-08-2011

No to ja jestem zainteresowany.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - WojtekS - 23-08-2011

Ja też jestem zainteresowany




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 23-08-2011

A ja nie jestem zainteresowany, bo tutaj nie ma o czym mówić. Suunto nie jest tak wytrzymałe jak G-Shock(w takim Vectorze szkiełko rysuje się błyskawicznie, jeśli nie zastosujemy folii ochronnej).
Natomiast sensory w G-Shockach i Protrekach nie dorównają tym z Sunnto. Testów tego typu można znaleźć wiele na necie i nie ma sensu odkrywać ameryki na nowo.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - szewczyluk - 23-08-2011

piszesz glupoty - sensor w pathfinder - to samo co pro trek ale na rynek amerykanski, sprawdzalem sensory z profesonalnym sprzetem - baro, kompas itp i dziala wszystko super, poza tym kto kupuje pro treki w polsce?u nas w zibi po 900 lub wiecej a na http://www.forlessthanever.com/ o polowe taniej, zamawialem niestety nie otrzymalem gwarancji - ale wychaczylem o polowe taniej;)
-------------------------------------------
re




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 23-08-2011

''piszesz glupoty - sensor w pathfinder - to samo co pro trek ale na rynek amerykanski, sprawdzalem sensory z profesonalnym sprzetem - baro, kompas itp i dziala wszystko super, poza tym kto kupuje pro treki w polsce?''

A ja myślę, że powinieneś nauczyć się czytać zanim komuś wytkniesz pisanie głupot :) Barometr działa ok, kompas również daje rade. Ale zaraz później dochodzimy do altimetru, który w Casio nie radzi sobie w ogóle. W Suunto wprost przeciwnie. Tak samo jest z termometrem.

Żaden szanujący się altimetr nie ma kroku, co 5 metrów tak jak to jest w Casio. W konsekwencji mamy dość znaczne przekłamanie już po kilku godzinach od kalibracji. Termometr przekłamuje zawsze.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Viator81 - 23-08-2011

Troop rozumie że masz termometr w cieniu z daleka od ciała, ciemnych powierzchni i najlepiej nie elektroniczny. Bo jeśli nie to na pewno piszesz głupoty:) Co do altimetru to znowu piszesz głupoty bo to barometryczny. No chyba że jesteś z 36 spec pułku to nie mam pytań.




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - troop - 23-08-2011

''Troop rozumie że masz termometr w cieniu z daleka od ciała, ciemnych powierzchni i najlepiej nie elektroniczny.''

Co to ma do rzeczy? Casio przekłamuje, bo uwzględnia temperaturę ciała. Suunto nie. Tyle w temacie :)

''Co do altimetru to znowu piszesz głupoty bo to barometryczny.''

I znów chętnie się dowiem, co to ma do rzeczy... W suunto również jest altimetr barometryczny, ale jego krok to 2m i rzadko się myli :)

''No chyba że jesteś z 36 spec pułku to nie mam pytań.''
Ja mam wrażenie, że to ty jesteś bardzo spec :) Wręcz bym powiedział VIP :)




RE:[Akcesoria] Zegarek w góry - Borewicz - 24-08-2011

Taka jest prawda, że im prostszy zegarek tym będzie lepszy. Temu zawsze będę orędownikiem prostych solidnych konstrukcji takich jak zwykłe g-schocki po 300- 400zł max. Na co komu te wszystkie bajery typu barometr?
Mówię tu oczywiście o zegarku w góry, a nie treningowym.