NGT
z psem w góry - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: z psem w góry (/thread-4648.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


RE:z psem w góry - dobromiła - 25-01-2009

Chciałabym pochodzić z psem po Alpach . Czy ktoś wie , czy jest to możliwe ?




RE:z psem w góry - jędruś - 25-01-2009

Dolomity to co prawda nie Alpy ale nie spotkałem się w całych Dolomitach z zakazem wprowadzania psów. Owszem jest nakaz prowadzenia psa na smyczy ale nic więcej. W Austrii też widziałem ludzi z psami(na szlaku i luzem). We Włoszech nad Gardą mieliśmy jechać do wielkiego ogridu botanicznego i tam również można było wejść z psem ( smycz).Chyba tylko u nas pies jest synonimem wszelkiego zła.




RE:z psem w góry - dobromiła - 26-01-2009

Dziękuję za informacje . W tym roku mam zamiar wybrać się z psem m.in. w Alpy austriackie . W poprzednim roku wędrowaliśmy z psem po Karpatach rumuńskich . Wspaniałe przeżycia . Polecam.




RE:z psem w góry - RCTR - 26-01-2009

---> Zuzazla

Beskid Sądecki ? Hm, dla czernysza to pestka, oczywiście przy odpowiednim dla niego tempie. Proponuję Ci wyprawę od Krościenka do Krynicy (łacznie ok. 56km), przez Przechybę, Rytro, Halę Łabowską i Jaworzynę Krynicką. Mój czernysz miał rok, jak przeszedł ten szlak. Wszędzie w schroniskach nas przyjmowano i nie robiono problemu. Co do stałego miejsca, to Krościenko lub Szczawnica. Stąd ''biegaliśmy'' po Małych Pieninach (w tym Rezerwat Wąwóz Homole (oficjalnie nas wpuszczono do tej enklawy PPN) i Białej Wody). Ponadto polecam kółeczko ze Szczawnicy przez Przechybę, Radziejową do Jaworek oraz Pasmo Lubania, z Ochotnicy przez Lubań do Krościenka. Niestety w rejon Piwnicznej i Wierchomli nie dotarliśmy, zaś o PPN należy zapomnieć, przede wszystkim z rozsądku i troski o pupila, o innych użytkownikach tych zatłoczonych, wąskich i wyślizganych szlaków (Sokolica, Czertezik) nie wspominając. Kto wie, może w maju się spotkamy , my będziemy penetrować pobliskie, gorczańskie ścieżki. I jeszcze jedno, nie zapomnij o wodzie, duuużo wody, czernysz żłopie jak smok, a na strumienie nie zawsze można liczyć. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
---
Edytowany: 2009-01-27 11:26:37
-------------------------------------------
wędrujący z czernyszem




RE:z psem w góry - Spox07 - 29-01-2009

---> dobromiła

jak z psami pasterskimi? Spotykaliście pasterzy i ich stada - i oczywiście psy? Dla mnie to wydaje się poważnym problemem w przypadku zabrania własnego czworonoga. Psy pilnujące stada są naprawdę niebezpieczne i czasami trzeba mieć oczy dookoła głowy żeby się do nich nieopatrznie nie zbliżyć.
W jakim rejonie dokładniej byliście?
Pozdrawiam
-------------------------------------------
E.




RE:z psem w góry - Zuzazla - 29-01-2009

----> RCTR

Dzieki bardzo za cenne informacje. Zastanawiałam sie czy w maju nie będzie za gorąco na łażenie z czarnuchem po górach, ale poczytałam forum i widzę ze raczej nie powinno być problemu.


Mam nadzieje do zobaczenia.
Pozdrawiam z Mambą
-------------------------------------------
Pozdrawiam Zuza & Mamba




RE:z psem w góry - Maślan - 29-01-2009

Pies w górach to świetny pomysł. Znajomi mają fantastycznego owczarka niemieckiego, wielki silny pies. Zabierają ją w góry na weekendy w Sudety i nie ma z tym wielkich problemów. Jeśli szlak jest pusty pies biega sobie luzem, jeśli ktoś pojawia się w zasięgu wzroku poprostu biorą ją na długą smycz zrobioną z długiej taśmy wspinaczkowej (takiej kupowanej na metry).
Muszę tylko dodać, że pies był poddawany intensywnej tresurze poza tym ma bardzo optymistyczne nastawienie, jest bardzo ufna i przyjacielska w stosunku do ludzi.
-------------------------------------------
-ex Maximus




RE:z psem w góry - akacja - 09-04-2009

czy mieliscie okazje byc w Popradzkim Parku Krajobrazowym z psem? np na Jaworzynie Krynickiej? czy sa jakies obwarowania? póki co nie znalazlam w ustawie o PK zadnych zastrzezen na ten temat, ale nie chcialabym juz przed parkiem albo na jego terenie dowiedziec sie ze to zabronione...
---
Edytowany: 2009-04-09 17:10:01
-------------------------------------------
pracownik Grappa.PL




RE:z psem w góry - idas - 09-04-2009

Ja tam po ostatnim wyjezdzie jestem za zakazem wpuszczania glupich wlascicieli z psami...
Na drodze ze Szklarskiej Poreby do wodospadu Kamienczyka pelno psich odchodow i raczej nikt nie ma zamiaru tego sprzatnac :/




RE:z psem w góry - RCTR - 10-04-2009

---> akacja

Możesz śmiało wędrować. My nocowaliśmy nawet w schronisku na Jaworzynie Krynickiej (i nie tylko) podczas wędrówki po Beskidzie Sądeckim (Krościenko, Przechyba, Rytro, Hala Łabowska, Krynica). Nie ma zakazu wstępu z czworonogiem do PK, ale zdrowy rozsądek nakazuje (zresztą na terenach leśnych to obowiązek) by pupil był prowadzony na uwięzi (smycz lub linka) i w kagańcu - jakby nie było trochę tam ludzi się spotyka. Nie zapomnij o wodzie dla piesia. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
-------------------------------------------
wędrujący z czernyszem




RE:z psem w góry - RCTR - 10-04-2009

---> idas

Hm, w stronę Kamieńczyka to wpuszczą nawet ze słoniem, liczy się kasa. Przy okazji, ja ze swoim dotarłem pod sam wodospad. A tak, wpuszczono nas, a mały to on nie jest (pupil). Jeśli pies potrafi chodzić po ażurowych stopniach bez wsparcia ściany, to droga wolna. Poza tym ile to znowu psów tak się pałęta po karkonoskich szlakach, no ile ? My byliśmy na Śnieżce, w Kotle Małego Stawu, przy stacji przekaźnikowej nad Śnieżnymi Kotłami, na Szrenicy (przy okazji o pobliskich Izerach nie wspomnę) i nie spotkaliśmy ani jednego. W kupę też żadną nie było nam wdepnąć. Widać niektórzy mają szczęście. Ale masz rację. Popieram Twój apel. Przecież istnieją pewne wynalazki, które umożliwiają zachowanie czystości: torebka -> pojemnik -> śmietnik. Jak ktoś się wstydzi lub brzydzi proponuję zakup pluszaka - przy nim nic nie trzeba robić.

Poza tym coraz bardziej irytuje nas wszelaka ''agresja zaczepna'' puszczanych na szlaku luzem przez nieodpowiedzialnych właścicieli różnej maści ''podjebków'' i ''wsiurków''. Bardzo Was prosimy ludziska, trzymajcie swoje ciekawskie psy na smyczy i w kagańcach, a unikniemy wielu stresujących sytuacji. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
---
Edytowany: 2009-04-12 00:38:45
-------------------------------------------
wędrujący z czernyszem




RE:z psem w góry - Jac2009 - 12-04-2009

Witajcie , znacie może jakieś kwatery prywatne gdzie mozna latem pomieszkac pare dni rodzina z psem dośc sporym chodzi mi o Karkonosze bo tam ponoc mozna z psem czyli Szklarska lub Karpacz albo cos pomiędzy .
-------------------------------------------
Jac




RE:z psem w góry - RCTR - 12-04-2009

---> Jac2009

http://www.jakuszyce.pl

Jeśli coś ''pomiędzy'' ale ... Izerami i Karkonoszami (wspaniały punkt wypadowy w obie strony, samochodem można wszędzie podjechać, i do Świeradowa, i do Szkalrskiej i do Karpacza) to polecam sprawdzony Gościniec ''Leśniczówka'' w Jakuszycach. Byliśmy, też z dużym psem (55kg) - super. Tylko uważaj, jeśli pupil rozbrykany, do szosy 20m, w budynku o dziwo cisza absolutna. Poza tym do Karkonoskiego PN (PL i CZ -> paszport dla psa) możesz wprowadzić psa (ob. smycz i kaganiec), zaś w Izery też bez problemu. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
---
Edytowany: 2009-04-12 16:40:16
-------------------------------------------
wędrujący z czernyszem




RE:z psem w góry - Wercia - 17-04-2009

Witam.... na majowy długi weekend planujemy zabrać naszego rocznego ''malucha'' na małą wyprawę... Na początek wybraliśmy Beskid Śl... kierunek Orłowa... :D coś łatwego na początek... Zobaczymy. Z tego co wiem w Beskidach nie ma większych problemów z wędrówkami z psem. Czy ktoś orientuje się może jak jest w Chacie na Orłowej? Przenocują nas z psem? Dodam, ze nie jest on malutki.. ale też nie bardzo duży.. Taki mniejszy owczarek :D Mieszaniec. Pisałam na ''orłową'' i dzwoniłam, ale nie mam szczęścia :( z góry dzięki....
-------------------------------------------
Wercia




RE:z psem w góry - sasq pajak/grappa.pl - 17-04-2009

z tego co wiem (ale to informacja sprzed połtorej roku) to nie ma problemu




RE:z psem w góry - Wercia - 17-04-2009

dzięki :D pójdziemy - sprawdzimy. Pozdrawiam
-------------------------------------------
Wercia




RE:z psem w góry - RCTR - 04-05-2009

Wszystkim chętnym, wędrującym z piesiami polecam Gorce i tamtejsze urokliwe szlaki. My w weekend majowy szliśmy z Przełęczy Przysłop przez Gorc Troszacki, Kudłoń, Przełęcz Borek, Czoło Turbacza do schroniska na Turbaczu. Na drugi dzień zrobiliśmy kółko przez Bukowinę Miejską, Stare Wierchy, Obidowiec i z powrotem przez Turbacz. Trzeciego dnia powrót na Przełęcz Przysłop przez Jaworzynę Kamienicką, Gorc, Gorc Kamienicki. Trasa urozmaicona, lokalnie zalegający śnieg, dywany krokusów i fantastyczna panorama Tatr. Dystans całkowity ok. 50km. W granicach PN smycz i kaganiec obowiązkowo. W schronisku Na Turbaczu można nocować z pupilem (piesio gratis), wskazana wcześniejsza rezerwacja. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
---
Edytowany: 2009-05-04 14:05:58
-------------------------------------------
wędrujący z czernyszem




RE:z psem w góry - eve66 - 05-05-2009

RCTR- na Ciebie to zawsze można liczyć. Po głowie chodziły mi Beskidy- zaglądam na stronę a Ty o Gorcach relację zdajesz :)
Jeszcze myślę by udać się Szlakiem Orlich Gniazd.
Dzwoniłam juz do Ojcowskiego PN i do PK Orlich Gniazd i z psem na smyczy spokojnie można chodzić :)
Z artykułów jakie czytałam wydaje się być ciekawy. Był tam ktos może?




RE:z psem w góry - RCTR - 05-05-2009

---> eve66

A ja jednak wtrącę coś o tych Beskidach. Żywieckim i Śląskim, ot tak na raz by machnąć, np. latem. 1. (Do Żywca PKP, dalej PKS) i z Korbielowa (Chata Baców) przez Halę Miziową do Krawców Wierch 2. Krawców Wierch przez Rycerzową do Na Przegibku 3. Na Przegibku, przez Wielką Raczę do Dworzec Beskidzki w Zwardoniu. 4. Ze Zwardonia do Na Przysłopie 5. Na Przysłopie przez Baranią Górę do Na Skrzycznem 6. I stąd do Szczyrku na PKS lub dalej przez Klimczok, Szyndzielnię do Bielska-Białej. Tu autobus nr 8 i już jesteście na dworcu PKP. Razem macie w podeszwach 100km, a w głowach cudowne wspomnienia do końca życia. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
-------------------------------------------
wędrujący z czernyszem




RE:z psem w góry - akacja - 05-05-2009

to w GPN mozna juz z psem chodzic? Pamietam jak jeszcze niedawno nie mozna bylo, i wszycy szli na turbacz od stron gdzie parku ni ma, a dalej juz nie...
jak to jest?
-------------------------------------------
Pracownik GRAPPA.PL