NGT
[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Recenzje (https://ngt.pl/forum-3.html)
+---- Dział: ŚPIWORY (https://ngt.pl/forum-16.html)
+----- Dział: Śpiwory syntetyczne (https://ngt.pl/forum-75.html)
+----- Wątek: [Recenzja] HiMountain Ultralite 800 (/thread-3992.html)

Strony: 1 2


[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Krzysztof Miś - 05-11-2006

OPIS PRODUKTU:

Temp. optymalna: 10
Materiał wypełnienia: Syntetyczny
Przeznaczenie: Letni
Typ: mumia
Wersja suwaka: Lewy/prawy

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
05-11-2006, 22:31

opis producenta
Oddajemy w twoje ręce niezwykle cenny kilogram - tyle zaledwie waży nowy śpiwór Ultralite 800. poza małą wagą, wyróżniają go także małe rozmiary po spakowaniu, dzięki specjalnemu kompresyjnemu workowi - bez trudu zmieści się w każdym plecaku. Szybko przekonasz się, że śpiwór Ultralite 800 jest nie zastąpiony podczas letniego biwakowania. Zamek śpiwora wyposażyliśmy dodatkowo w listwę ochronną. Mając na uwadze indywidualne potrzeby zaprojektowaliśmy w modelu Ultralite 800 regulowany kołnierz oraz wewnętrzną kieszonkę.
Ocieplina: Eulin Fiber.
Tkanina zewnętrzna: Polyester Ripstop 75D, tkanina wewnętrzna: Micro Polyester 50D.
Zakres temperatur 2<10>18
wymiary: 215 x 75 x 55.
Waga: 1 kg.
Gwarancja: 2 lata.
Kolory: czerwony/czarny/aluminium, granat/mecca/aluminium, oliwka/mecca/aluminium

opis użytkownika
Śpiwór został zakupiony ''na wszelki wypadek'' w październiku 2005r. - niech leży w plecaku podczas wypadów na rower i/lub w góry. Cena zakupu 249zł (obecnie 11.2006 - 199,-). Podstawowym kryterium wyboru była jak najmniejsza objętość po spakowaniu i waga, przy zachowaniu minimum komfortu cieplnego w czasie wiosny, lata i jesieni. Wybór zupełnie przypadkowy - z potrzeby chwili. Kupiłem inny model ale nie mieścił się w komorze plecaka (tej której chciałem go mieć) więc za dopłatą wymieniłem na Ultralite 800.

budowa i wyposażenie
Kształt typu mumia. W nogach 48 cm szerokości, w barkach 73 cm. Długość do kołnierza 178 cm, kołnierz 8 cm. Całkowita długość 212 cm. Pomiarów dokonywałem na śpiworze płasko rozłożonym na podłodze.
Zamek kończy się ok. 35 cm od dołu. Umożliwia zapinanie (i otwieranie) zarówno z zewnątrz jak i od wewnątrz śpiwora. Po zewnętrznej stronie u góry przy zamku naszyto trójkątną (no prawie trójkątną) patkę (8x17cm) zapinaną okrągłymi rzepami - niejako ''zamykającą'' zamek. Od środka, wzdłuż całego zamka po obydwu stronach wszyta 2,5cm czarna taśma.
Na tkaninie zewnętrznej nie ma żadnych pikowań (poza szyciem na krawędziach). Wypełnienie jest przepikowane poziomymi szwami od środka (co 32-34 cm). Zewnętrzna tkanina nie jest w jakikolwiek sposób ''mocowana'' do wypełnienia (za wyjątkiem szwów na krawędziach). Kołnierz, kaptur i patka zasłaniająca zamek od wewnątrz również zawierają materiał wypełnienia. Zarówno kaptur jak i kołnierz zaciągane są osobnymi gumkami (czarne z wstawkami z elementów odblaskowych) zakończonymi stoperami YKK. Jako, że kołnierz wystaje ponad zamkiem, na jego końcach wszyto rzepy, aby można było go zamknąć po ''obwodzie''.
Wewnątrz wszyta kieszonka (ok. 15 x 18 cm) zamykana 9 cm zamkiem.
W opisywanym śpiworze tył i dół koloru pomarańczowego, przód (góra?) w kolorze granatowym. Na kapturze i w stopach naniesione logo i nazwa firmy. Wewnętrzna tkanina w kolorze beżowym.
Śpiwór wyposażono w dwuczęściowy worek kompresyjny, zamykany sznurkiem ze stoperem (YKK). Dwie mocowane na krzyż taśmy, uzupełnione szlufkami - umożliwiają ściśnięcie worka. Na spodzie worka wszyto małe patki z materiałów użytych do budowy śpiwora obrazujące jego kolorystykę.
Na worku jak i wewnątrz śpiwora wszyto metkę z podstawowymi informacjami o produkcie (waga, zakres temperatur, wypełnienie, wymiary, logo i nazwa firmy, model śpiwora). Na dodatkowej metce widnieje napis ''zamek prawy''.
Na temat kolorystyki nie wypowiadam się - rzecz gustu.

termika
Producent określa śpiwór jako letni, jednak dodatkowe ubranie zapewnia spokojny sen w chłodniejsze wiosenne i jesienne noce. Komfort cieplny jako warunek bardzo subiektywny oceniam na wystarczający.
W początkowym okresie, celem''oswojenia się'' śpiwora używałem tylko w domu i schronisku, nie mając odwagi na nocowanie w nim pod namiotem a tym bardziej pod gołym niebem. Wczesną wiosną (początek kwietnia, ledwo co zniknął śnieg) przetestowałem go po raz pierwszy pod namiotem. Zmarzłem na ''kość'' - jednak przyznaję bez bicia, wieczór skończył się ''zakrapianą'' zabawą. Tydzień później w tej samej okolicy (Beskid Mały) już nie narzekałem na chłód mimo nie najlepszej pogody.
Podczas letniego biwakowania śpiwór zazwyczaj używany był jako ''kołdra'', lub częściowo otwarty a nocleg i tak często kończył się na śpiworze a nie w nim.
Tegoroczna jesień zarówno pod namiotem jak i kilka razy pod gołym niebem nie budzi moich zastrzeżeń co do właściwości termicznych tego śpiwora. Poranna mgła, czy rosa moczy śpiwór, jednak nie na wskroś - kilka minut na słońcu załatwia sprawę.
Zbluzgany na Grupie NGT za kiepski test i sugestie o spaniu w tym czymś podczas jesieni - noc spędziłem w lesie (8.11.2006r.). Zapakowany w polar, ciepłą koszulkę i skarpety przespałem się w lesie pod wiatą. Wieczorem temp. 6st.C, rankiem 7st.C w nocy niecałe 3 (dokładnie 2,6). Im bliżej ranka tym silniejszy wiatr, jednak ze względu na las i wiatę można przyjąć że do pominięcia. Nad ranem zaczęło padać i zalało nogi śpiwora. Tkanina zewnętrzna przemokła na wylot, w środku mimo wszystko sucho. Nie zmarzłem, mokry śpiwór nie przeszkadzał - było dobrze. Być może (nawet na pewno) dłuższy pobyt na deszczu zakończyłby się całkowitym przemoczeniem śpiwora.

użytkowanie
Materiał z którego wykonano śpiwór jest przyjemny w dotyku i nie stwarza problemów w praniu (przynajmniej przy zachowaniu zasad podanych przez producenta). Moje zastrzeżenia budzi szerokość śpiwora, która w przypadku osób o obwodzie ramion powyżej 115cm utrudnia zapakowanie się ''po szyję'' - trzeba trochę poćwiczyć.
W opisywanym egzemplarzu listwa ochronna notorycznie zacina się w zamku. Za poradą grupy NGT - wolniejsze zamykanie w znacznym stopniu niweluje ten problem.
Po kilku tygodniach użytkowania rozpruł się szew zamka. Naprawę - ze względu na wyjazd; wykonałem we własnym zakresie, dlatego też nie wiem w jaki sposób rozpatrzono by reklamację.
Jeden jedyny raz zdarzyło się, że po pobycie w schronisku na Wielkiej Raczy śpiwór ''dostał'' dziwnego - bliżej nieokreślonego zapachu (coś a\'la naftalina?).
W moim przypadku długość jest dobrana ''w sam raz'', ponieważ pod chmurką buty wkładam w nogi. Bez tego dodatkowego balastu, też nie narzekam - można się pozwijać.

''test kompresji''
Zmobilizowany postami forum NGT, że ''można jeszcze bardziej'', zagoniłem do testów rodzinę. Po ogólnych wskazówkach jak to zrobić poprosiłem aby każdy ''ścisnął'' ile może. Oto wyniki:
syn lat 12 - 15,5cm średnicy x 18,5 cm długości;
żona (lat 18 ;-) ) - 15,5 x 21cm;
ja (od niechcenia) - 15,5 x 21cm, (''z kolana'') - 15,5 x 17 cm.
Śpiwór w worku bez kompresowania zajmuje ok. 31x16cm.

podsumowanie
Zakup uważam za udany. Do wcześniej opisanych wad można się w mniejszym lub większym stopniu przyzwyczaić i jakoś da się z nimi żyć. Dla mnie zasadniczą zaletą śpiwora są jego wymiary po spakowaniu - wraz z kuchenką, kubkiem i klapkami mieści się w dolnej komorze mojego 30. litrowego plecaka, zajmując ok. 1/4 jego objętości.
Biorąc pod uwagę obniżenie ceny przez producenta (być może w wyniku wprowadzenia modelu SuperPack?), nie mogę oprzeć się wrażeniu, że głównym składnikiem ceny była ''firma'' (ot, taka mała dygresja).

zalety
- waga;
- objętość po spakowaniu;
- jakość materiału.
wady
- zamek ''łapiący'' patkę ochronną;
- przeciętna jakość szycia (w tym egzemplarzu?).

uzupełnienie
(17-02-2007r.)
No i zepsuł się. W zasadzie to mu mocno pomogłem. Zamek zaciął się w patce, mocno pociągnąłem i zostały mi w ręce kawałki ''maszynki'' (nie mam pojęcia jak nazywa się ten ''zapinak'' w zamku, dlatego piszę ''maszynka''). Poszedłem do sklepu Hi-Mountain w CH Plejada Bytom, miejsca zakupu śpiwora; aby dowiedzieć się jak ''załatwić'' sprawę naprawy.
Generalnie rzecz wygląda tak:
Symatyczne panie (słodkie aż do przesady - ale to chyba zaleta) poinformowały mnie, że z reklamacją raczej nie powinno być kłopotu, chociaż muszą zobaczyć paragon i ''rodzaj'' uszkodzenia. Oczywiście paragon mam... tyle, że nie wiem gdzie. Czas naprawy gwarancyjnej nie przekroczy 14 dni (raczej dużo mniej ?!). Jeśli nie znajdę paragonu (nie znajdę na pewno) naprawa zostanie potraktowana jako ''usługa'', wtedy też czas wykonania tejże wyniesie najprawdopodobniej minimum 3 tygodnie - cena ok. 30zł. Z czystej ciekawości zapytałem, czy wymieniona zostanie tylko ''maszynka''. Panie powiedziały, że zostanie wszyty nowy zamek. Jeśli nie ''mijają się z prawdą'', to wydaje mi się, że nie jest to wygórowana cena za tego typu usługę (długi zamek plus robocizna).
16-03-2007
02-03-2007 śpiwór dostarczyłem do sklepu celem naprawy, 14-03-2007 dostałem informację, że jest do odbioru. Mimo, że ''wyznałem'' jak uszkodziłem zamek, naprawa została wykonana w ramach gwarancji. Cena usługi: 0,00,- . Budujące.

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 4/5
Kompresja: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 4.25/5


[Obrazek: spiwor1.jpg]

[Obrazek: spiwor2.jpg]





RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Gość - 06-11-2006

szczerze mowiac chcialem zrobic recenzje po dłuzszym czasie użytkowania - ale w takim bądź razie juz napisze jak mi się sprawuje :

1. rzeczywiście - jeżeli sie nie uważa i chce szybko po prostu zapiac śpiwor - listwa wrzyna sie w zamek - jezeli robi się to dwoma rękoma problem znika jak dla mnie

2. - zadnych odpruć itp. nie zauwazylem w moim spiworze - moze kwestia serii

3. przy 0 stopniach celsjusza przy osłonietym wietrze, nie uzywałem dodatkowego ubrania (ale narzuciłem polar na doł spiwora) - ale ja generalnie odpornu jestem na zimno - przy 15 musze go rozpiąć i generalnie nie ma mowy o zaciągnieciu kaptura i listwy - bywa problem jak w nocy nagle spadnie temperatura a ja sie nie obudze - rano budze sie z zatkanym nosem - ale na to chyba nic nie poradzi .

4. rozmiar rzecz subiektywna - ja jestem chudy i mi odpowiada - jednopcześnie przy 178 cm jest dla mnie nieco za długi i zaluje, ze jest tylko jeden rozmiar - choć jak sie troche pokręcić o idzie sobie zawinac te resztke na stopach. Dodam jeszcze, ze jak porzyczyła go moja dziewczyna (180 cm i znacząco wiekrza w klatce piersiowej na przykład ;P) też na wielkość nie narzekała - na temperature też nie, ale nocowała w pomieszczeniu więc sie nie liczy

5.z innych dodam iz spiworek idzie skompresowac do naprawde niewielkich rozmiarow (kurtka bez żadnych dodatkow w stylu dodatkowych kieszeni zajmuje tyle samo), a jednoczesnie jeżeli jakaś dziewoja wpada na pomysł zwiniecia go przed włożeniem do worka to okazuje sie to niemożliwe .... ;P - trzeba wkładac zaczynając od kaptura.

czas użytkowania - 0,5 roku - około 30 nocy (ja) + 3 noce (Magda)


-------------------------------------------
luz blues i orzeszki




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Gość - 06-11-2006

co do tych wymiarow to chodziło mi o to, że idzie skompresować bardziej niz na zdjęciu autora recenzji (choć po prawdzie to tylko możliwość - w pt75 jeszcze mi sie nie przydało nigdy i nie kompresowałem wogule)
-------------------------------------------
luz blues i orzeszki




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Rojas - 06-11-2006

Mam pytanie co do materiału wewnętrznego. czy pod wpływem potu przykleja się do ciała?




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Gość - 06-11-2006

nie poce sie zbytnio, wiec nie wiem czy sie by nie przyklejał gdybym pocił sie wiecej, ale do mnie sie nie lepi
-------------------------------------------
luz blues i orzeszki




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Gość - 06-11-2006

poza tym autor nie napisał o kilku rzeczach:

- kołniez termiczny z wypełnieniem (widziałem raz imitacje kołnieza z takiej taśmy) jak reszta, sciagany (ściągaczem)
- kaptur sciągany takim samym - dostepne od wewnatrz
- zamek dwustronny jak i ''przewlekany'' - w sensie mozna go otworzyc od zewnatrz i od wewnątrz - YKK
- wszystkie stoppery i tym podobne (lub prawie wszystkie)- YKK
- wewnetrzna kieszonka - ale zamek chyba nie YKK i u mnie w jej środku są wystające nitki wrzynające się weń - nie to, żebym kiedys uzył, ale podobno przydatna
- materiał zewnetrzny jest splatany w ripstop i troche chroni przed wilgocią czy skraplajaca się parą wodną
- po rozpieciu idzie sie przykryć w 2 osoby przy załozeniu, ze są parą ;]
-------------------------------------------
luz blues i orzeszki




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Matek - 06-11-2006

słabiutki test. teraz mamy jesień. polecam przespanie sie pod namiotem w tym spiworze. nad ranem bedzie mial kolejna zalete- worek na zwłoki
-------------------------------------------
Matek




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - gumibear - 06-11-2006

Oj słaby słaby. Chyba damy autorowi dzien na korekte tematu bo opis producenta jest dłuższy niz same wrazenia z uzytkowania autora




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - gumibear - 07-11-2006

no to co, pora ciąć

psychollek jeśli masz takowy spiwór to śmialo możesz machnąć porządny teścik. Droga wolna. Ten niestety z NGT musimy pozegnac




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Krzysztof Miś - 07-11-2006

witam ponownie

Przeparaszam za jakość testu - jest moim ''dziewiczym'' opisem na forum NGT, dlatego też starałem się nie ''przedobrzyć''. Uzupełniłem opis o wrażenia z użytkowania podczas jesieni jak i wczesnej wiosny. Jednocześnie prosząc o odrobinę wyrozumiałości.
Co do zamka mam wątpliwości - ale nie znam się, na moim nie ma logo YKK, na stoperach jest.

pozdrawiam
Krzysztof Miś




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - gumibear - 08-11-2006

Krzysztof

Zobacz przykładowe opisy innych uzytkowników:
https://ngt.pl/thread-974.html
https://ngt.pl/thread-2731.html

Przemysl, poczytaj, uzupełnij




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Krzysztof Miś - 09-11-2006

Witam serdecznie

Poprawiłem (mam nadzieję na lepsze) test tego śpiwora. Przeprowadziłem dodatkowe testy, rozpisałem się na ile mogłem. Wszelkie uwagi i konstruktywną krytykę przyjmę z pokorą.

pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Miś




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Matek - 09-11-2006

no- misiek- i to jest dobry test :) a tak na marginesie to nikt nie bluzgał :) pozdrawiam
-------------------------------------------
Matek




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - gumibear - 09-11-2006

Krzysztof
good job!!!

Takie jest to już forum. Przycisną o glebę i wymuszą z człowieka parę zdań zawsze więcej. Nie ma z nimi lekko. No ale nikt nie mówił że będzie łatwo:) O to chodziło!
Pozdrawiam serdecznie i do napisania.




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Arni - 09-11-2006

gumi,
tak przy okazji. Dla czego by nie zrobić możliwości dodawania większej ilości zdjęć własnych do testu np. 4szt? Osobiście dodał bym więcej do własnych testów ale nie mogłem a przydałyby się z pewnością.




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Krzysztof Miś - 09-11-2006

kamień z serca
Jako człowiek wrażliwy, naprawdę się przejąłem.
Podchodząc z pewną ostrożnością do następnych testów, proszę mi podpowiedzieć, czy w dobrym tonie byłoby uprzedzenie na Forum o przygotowywaniu opisu produktu, po to by użytkownicy mogli wtrącić swoje uwagi (lub poinformować, że już takowy przygotowują). No i przede wszystkim jak to później jest z cytowaniem ''poprawek'' innych osób. Czy może kwestię uwag pozostawić do rozważań po umieszczeniu testu i poprawiać na bieżąco (jak to miało miejsce z tym ''nieszczęsnym'' śpiwoerm).
pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Miś




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - gumibear - 10-11-2006

Arni mozna dodać więcej fotek. Zobacz:
https://ngt.pl/thread-6485.html
kolejne foty mozesz dodac po prostu przy recenzji, a jak bedzie jakis problem wyslij je nam i już na gumibearMarcin(at)ngt.pl

Krzysztof >>> pomysle pomysle ....
Cyzli taki temacik: PRZYGOTOWUJE OPIS PRODUKTU?
Juz takie cos istnieje:
SPRAWY DOTYCZĄCE TESTÓW, DODAWANIA, ETC.
https://ngt.pl/thread-2744.html




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - tytus - 10-11-2006

Krzysztof- jest dobrze:). Pzdr
-------------------------------------------
tytusofm.fotosik.pl




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Gość - 13-11-2006

a po prawdzie uprzedzenie na forum to pewno niegłupi pomysł - tyle, ze ja na przyklad forum przeglądam nieregularnie - jakby był osobny dział i do niego rss to pewnie by działało całkiem sprawnie ... ;P
-------------------------------------------
luz blues i orzeszki




RE:[Recenzja] HiMountain Ultralite 800 - Gość - 13-11-2006

aaa, Matek - co do termiki spiwora juz napisałem - ja przy 0 [minimalna temperatura w ciagu nocy była -0,82 ale utrzymała sie tylko 2h ] tylko polar narzuciłem na nogi - inna sprawa, że i wrazliwy na zimno nie jestem, wiec watpie by dziaałł w jesień jako worek na zwłoki - przynajmniej nie na moje ;] (ale w zime to jak juz jako wkładke/nakładke na drugi spiwor - aż tak odporny ani głupi nie jestem)
-------------------------------------------
luz blues i orzeszki