NGT
[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Recenzje (https://ngt.pl/forum-3.html)
+---- Dział: KUCHNIA TURYSTY (https://ngt.pl/forum-8.html)
+----- Dział: Kuchenki i palniki gazowe (https://ngt.pl/forum-22.html)
+----- Wątek: [Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) (/thread-347.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - maju - 25-06-2007

Wiecie może czy można gdzieś dostać samą pompkę do tego palnika, bo zgubiłem ją razem z butlą (była w karimacie, która została na oknie taksówki w Maroku)?




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - 2grosze - 25-06-2007

zglos sie do celnikow na lotnisku w madrycie,popros ich o moja.... wzieli bo byla wkrecona do butli PUSTEJ i toche smierdziala bezyna.nowa pompka kosztuje $40...kupilem nowy multifuel prymus za $50
-------------------------------------------
moje 2 grosze




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - vit - 25-06-2007

ponoc glownym importerem na polskie jest aventura z konina
http://www.aventura.pl/kontakt.php
tylko jak napisal 2grosze impreza moze nie byc tania, bo sam wezyk z zaworem stoi 109 zyla :(
co prawda pompki w zestawie nie ma, ale jak zechcesz pewnie Ci zorganizuja, mozesz tez sprobowac zorganizowac sobie przez ''zaprzyjazniony'' sklep, o ile taki posiadasz :)

zadaj pytanie w watku ''podroze ngt'' wraz z numerem taksowki - moze ktos Ci ja przywiezie po wakacjach :D
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem... DO KASACJI




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Barnaba - 22-09-2007

Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem multifuela. Jak kto chce to drugi jest chyba jeszcze na allegro za 400-450 (nick koza35) tyle spamu.

Teraz pytanka do innych szczęśliwych posiadaczy, acz bardziej doświadczonych.
1. Co zrobić żeby na benie nie szumiało? Czy może przy malym ciśnieniu w butli, bena sama sie bedzie zasysać, a przez to będzie pracowała cicho?
2. Rozpalałem ją 2x na benie, ale czy ma ktoś jakieś gotowe rozwiązanie aby rozpalając ją nie spalić lasu? U mnie przy 5 ruchach pompką i rozpaleniu (momencie palenia palnika) młomień nieco mnie onieśmiela. Zupełnie ie wyobrażam sobie robić tego w schronisku, albo innym przytulnym acz drewnianym miejscu.
3. Czy ktoś próbował używać jej w namiocie- przyjmijmy że takiej już ''na chodzie'' palącej oparami. Jak wyglądala sprawa, wysokość namiotu, czy jakiś garnek był itp.
4. Zastanawia mnie czy zostawiacie pompkę w butli na paliwo (ja jestem za) czy wtedy zdażają się wycieki? Jak tego uniknąć?

Mądry polak po szkodzie, a ja wolę się zapytać, i tejże szkody uniknąć. Proszę więc o cierpliwość i życzliwość.




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Doczu - 09-11-2007

ad1. nie ma szans - benzyna ma trochę inną ''kulturę'' pracy niżgaz, więc pozbycie się szumu jest niemożliwe.

ad2. Trzeba palnik wyczuć. ile ciśnienia mu starcza do poprawnej pracy, a żeby nie ział płomieniem jak smok wawelski. To przychodzi z czasem :-)

ad3.ja uzywałem. Ale nie tego palnika a innego benzyniaka.
I nie w sypialni a w przedsionku. generalnie spoko robota przy założeniu że wiesz jak palnik się zachowuje

ad4. ja pompkę zostawiam ale ciśnienie wyrównuję po uzyciu, przez odkręcenie pompki na chwilę. Wycieków nie uświadczyłem.




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Radowan - 04-08-2008

2008-07-31 23:09
radowan1978@o2.pl

Ja od kilku już lat używam tego palnika. I osobiście jedyną wadą jaką zaobserwowałem jest jego waga i objętość. Poza tym używam do niego niemal wyłącznie benzyny ekstrakcyjnej i muszę powiedzieć, że problemu z czyszczeniem jak do tej pory nie było.
Do -15*C palnik działa bez zarzutu. w swoim osobiście podgrzałem i odgiąłem na zewnątrz rurkę która doprowadza paliwo do pompki. Teraz dotyka do ścianki butelki od wewnątrz i nie ma problemu z wypalaniem się w rurce paliwa, nawet przy wysokim poziomie benzyny w butelce. No i ten szum w czasie pracy... Nie ma piękniejszego odgłosu kiedy jest się zmęczonym i głodnym a na kuchence gotuje się woda na posiłek. Gaz tego nie daje ;)

Ocena produktu
Wygoda 4
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.67
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - scuner - 04-08-2008

2005-05-10 08:49

jedna uwaga odnośnie paliw płynnych: korzystając z benzyny zdecydowanie nie próbowałbym używać tego palnika w namiocie (a i pod dachem baaardzo ostrożnie)- poprostu w trakcie rozgrzewania zdarza się, że palące się paliwo pocieknie na podłogę, lub nagle buchnie sporym płomieniem. Oczywiście po podłączeniu gazu problem ten przestaje istnieć.
Jednak mimo tego, i wszystkich wypisywanych wcześniej minusów - palnik jest faktycznie świetny.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - jeshynka - 04-08-2008

2007-09-20 16:18
marti.mikosz@gmail.com

Ja spokojnie gotuje na moim multifuelu w namiocie. Czasem sadza osiada na sypialni, poza tym bez problemu :) Testowalam go poki co tylko z benzyna ekstrakcyjna i rosyjska E92, gazu uzylam tylko raz, zeby wykonczyc stary kartusz. Generalnie palnik jest bardzo solidny i sprawdza sie calkiem niezle. Uzywalam go na sporym mrozie i nie mialam zadnych problemow, poza tym, ze przy topieniu sniegu na 3000 mnpm dluzyl mi sie czas czekania na wrzatek ;)
Czasem tylko palnik ten miewa swoje fochy - na przyklad ''kaszle'' przy odpalaniu mimo tego samego cisnienia w butli, co zwykle, i dobrego rozgrzania; czasami z kolei potrafi ciagnac na syfiatym paliwie dwa tygodnie bez czyszczenia.
Nu, a regulacja plomienia przy paliwach plynnych faktycznie jest kiepska, ale taki juz urok gotowania na benzynie :)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Stawi - 04-08-2008

2008-02-24 20:26

Używam Primus Multifuel od roku, głównie na spływach kajakowych, w górach latem i zimą. Co do wysokiej jakości palnika - zgadzam się z przedmówcami. Warto było go kupić, z tym że ja zapłaciłem za niego około 350zł a nie jak poprzednicy ok 500zł - ale może to z racji tego że test robiony był w 2004 i wtedy było drożej. Jedyny minus - to przy rozpalaniu na benzynie potrafi buchnąć paliwem i wtedy płonie cały palnik aż do wypalenia się rozlanej benzyny z powierzchni palnika - więc jak dla mnie gotowanie w namiocie odpada. Na silnym wietrze radził sobie bardzo dobrze, nawet bez założonej osłonki - która standardowo jest dołączona i znacznie zwiększa wydajność. Podsumowując warto wydać raz trochę więcej i mieć uniwersalny palnik na gaz i na inne paliwa płynne, zwłaszcza że coraz taniej możemy gdzieś polecieć samolotem - a kartusza gazowego do samolotu nie można zabrać,a z dostępnością odpowiednich kartuszy na świecie jest różnie... a tak mamy buteleczkę którą napełniamy czymkolwiek łatwopalnym i grzejemy i to dużo taniej:)

Ocena produktu
Wygoda 4
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.67
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - ballou - 09-08-2008

tym razem ja mam pytanko. jaka jest wydajnosc benzyny tzn na ila godzin gotowania w warunkach letnich bez wiatru i takich podobnych (WARUNKI LABORATORYJNE) starczy 0,5l. dzieku za odpowiedz.
I jeszcze dodam ze jak pobawie sie nim troszke to cos skrobne. jak narazie nie ma problemu. mam multi model 3288 tzn z 2008r ten z mosieznym wkladem w srodku.




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - MarekLew - 11-08-2008

Zużycie paliwa łączy się bezpośrednio z mocą.
1L benzyny to ca. 10kWh, stąd wynika jasno, że np. breżniewka, która na 0.1L chodzi ca. 50 minut ma ca. 1.2kW brutto. Palniki zamieniają praktycznie 100% energii (chemicznej) benzyny na ciepło, nie wszystko jednak trafia do garnka. Straty to głównie gorące gazy, które uciekają ,,bokiem'' - albo wywiewane (dlatego osłona przeciwwiatrowa tak dużo daje), albo po prostu uciekające bokiem, bo mały garnuszek stoi na dużym płomieniu (dlatego palniki typu roarer przy gotowaniu małych porcji wody często palą oszczędniej, niż silenty - mają skoncentrowany na małej powierzchni płomień).

Podsumowując: paląc np. Szmiela (palnik ca. 2-2.5kW) na full power, czyli np. smażąc na patelni 32cm funt mięsa, 0.5l benzyny starczy na 2h. Duszenie gulaszu na małym ogniu (500W) będzie można uskuteczniać przez 10h.
Teoretycznie (kocioł płomieniówkowy, recyrkulacja spalin) 0.5L benzyny powinno się dać zagotować 30 litrów wody. Ile się naprawdę da, zależy od strat ciepła w czasie gotowania (garnek stygnie sam z siebie do otoczenia). Prawdopodobnie 10L będzie bardziej realną wartością.
-------------------------------------------
Marek Lewandowski




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - ballou - 24-08-2008

dziekuje bardzo za odpowiedz. jestem pelen podziwu :))




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - tomekforum - 21-10-2008

Hej! A moze ktos z Was bylby zainteresowany nowiutkim (i nieuzywanym) palnikiem PRIMUS MULTIFUEL? Zostal mi jeszcze 1.

Pali on praktycznie kazde paliwo plynne i gazowe. Oddam go za jedyne 390 zl (w sklepie - ok 500zl). Zestaw jest bez butli. Mozna ja kupic za
jakies 35 zl.

Kontakt - tylko na e-mail: michal.bazewicz@gmail.com

Pozdrawiam,

Michal




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Momok - 08-05-2009

2004-06-11 22:49

Podpisuję sie pod opinia, faktycznie niezawodny, wlalem nawet stary nieoczyszczony olej i ugotowalem zupe, fakt strasznie kopcilo, musialem wymienic dysze na te druga o wiekszym otworze. Moj model posiada inna pompke, wykonana w wiekszosci z plastiku, ta ''matiego'' wydaje sie porzadniejsza. Co do wagi jest on stosunkowo lekki, w porownaniu np. z Juwlem model 34. Dodatkowym atutem sa kartusze z gazem posiadajace zawory, dzieki czemu mozna je odkrecic. Co do paliw testowalem go na benzynie do awtomobila, benzynie ekstrakcyjnej, rozpuszczalniku do farby, oleju samochodowym i nafcie - palil na wszystkim. Butelki na paliwo pasuja firmy szwajcarskiej firmy SIGG, nawet orginalnie produkuja je dla Primusa. Poczatkowo moze denerwowac niedokladna regulacja plomienia przy uzytkowaniu paliw plynnych, ale mozna sie do tego przyzwyczaic. Kouchenka godnie zastopila ukochanego Juwelka.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - namche - 08-05-2009

2004-12-19 14:04
namcheWYTNIJ@TOtlen.pl

Używam mojego Mulitfuela już prawie 2,5 roku. Test bardzo dokładny i trafny, ale mam kilka uwag:
- regulacja przy używaniu benzyny jest ograniczona bardziej, niż się przeważnie myśli - np. aby nie przypalić smażonego chleba należy co chwila podnosić dekiel, inaczej spalenie gwarantowane
- serwis Primusa w Koninie jest pierwsza klasa. Już dwa razy potrzebowałem części wymiennych (filc do nasączania, drut czyszczący) i błyskawicznie dostałem obie przesyłki, GRATIS
- odradzam kupowanie butli 0,7 l - z racji niestandardowosci (benzynę ekstrakcyjną sprzedają w butelkach 0,5, naftę podobnie). Jeśli faktycznie potrzebujemy bardzo dużo paliwa, to zainwestujmy w 1 litr.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - vit - 08-05-2009

2005-02-04 11:18

wady:
W swoim MultiFuel'u zaobserwowalem działalnosc niezgodną z zalaczoną instrukcją:
wg. instrukcji - w trybie benzyna - odcinanie dopływu paliwa odbywa sie poprzez ''przekręcenie'' (odwrócenie) butelki z pompką. U mnie to zadziałało raz - jak poszedłem reklamować palnik do sprzedawcy.
Generalnie palnik zaczyna prychać i trzaskać, ale niezależnie od czasu użytkowania (5 min- 1.5h) nie ''wyłącza się''.Palnika jeszcze nie odebralem (pojechal do producenta) wiec nie wiem jaka bedzie odpowiedz na moja reklamacje.
Ale sam palnik oceniam bardzo dobrze, a że niektórym benzyna smierdzi to trudno....
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Cieski - 08-05-2009

2005-03-22 17:26

Palnik sprawdza się w każdych warunkach ale nie jest niezawodny. Zwłaszcza przy niskich temperaturach pojawiają się problemy. Pompka kiepsko pompuje (dobrze jest używać odpowiedniego smaru do niej), prxzy -20 nie wytrzymał mi oring przy połączeniu pompki z wężykiem. Ale przy takich mrozach gazu pewnie w ogóle bym nie odpalił. Obracanie butelki ma spowodować wypalenie benzyny z wężyka a nie wyłączenie palnika i to działa jeśli nie jest pełno bęnzyny. Szkoda że nie jest lepiej rozwiązana sprawa czyszczenia dyszy gdzyż jest to dość kłopotliwe a przetykanie załączonym drucikiem powoduje tylko wepchnięcie paprocha do środka a on potem znów nam wskakuje i zatyka dyszę. Co do reklamacji to ja nie mogę się doprosić części zamiennych już od pół roku, może trafiłem na nieżetelnego pracownika.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - marek - 08-05-2009

2009-05-07 18:59

co do niezawodności... muszę przyznać, że sporo poniżej oczekiwań. Dopóki palimy na gazie wszystko jest ok. jednak przejście na paliwa płynne wiąże się na początku z częstym rzucaniem mięsa na wszelkich skandynawów na biwakach ;P. nie udało mi się nigdy palić na paliwach płynnych dłużej niż 10-14 dni bez czyszczenia i to dogłębnego (czyli rozmontowanie na podstawowe składniki) -- wrócę jeszcze do tego. Generalnie na aptekarskiej benzynie ekstarakcyjnej jeszcze ujdzie w tłoku, benzyna awtomobilna powoduje zatykanie się i czyszczenie po jakichś 5-8 dniach (nie wiem, ale nawet na szwajcarskiej benie nie chciał zbyt dobrze palić -- może domieszali jakichś biopaliw?), jakieś oleje, ropy i inne badziewia -- można zapomnieć. ktoś tu napisał -- ''na ropie ugotowałem zupę'', nie napisał co było dalej -- czyszczenie i garnka i palnika, czyli ręce po łokcie w benie i sadzy:P

z drugiej strony jeśli po każdym wyjeździe się dba o maszynkę, i nie wlewa się byle czego -- pozwala na dobre (i tanie) ugotowanie obiadu nawet na -20 stopniowym mrozie

co do czyszczenia: po wykręceniu węża z rurki przechodzącej przez ''palenisko'' wystaje z niej linka stalowa, która służy dwóm celom --
po pierwsze -- paliwo płynące przez rurkę nie płynie całą objętością, tylko obwodem, gdzie temperatura jest największa i łatwiej się nagrzewa, więc do samego palnika trafiają już tylko pary benzyny
po drugie -- poprzez wyciągnięcie jej i włożenie kilkukrotne można wyczyścić rurkę z wszelkich ''nielotnych'' składników, które benzyna ze sobą może nieść, a które osadzają się w trakcie parowania beny.
i tutaj pojawił się problem (być może tylko w mojej maszynce) -- na skutek firmowego ugięcia rurki (na gorąco chyba), by przechodziła przez płomień, zmienił się jej kształt wewnętrzny -- uległa spłaszczeniu i linki nie dało się wyciągnąć (co już po 3 tygodniach w gruzji doprowadziło mnie niemal do szewskiej pasji, jak okazało się, że nic ugotować nie można) -- na szczęście myśl inżynierska doprowadziła do stwierdzenia co jest przyczyną niemożności wyciągnięcia linki i użycia odpowiednich narzędzi w postaci namiastki młotka i kowadła do zmiany geometrii rurki, czyli naprawienia usterki.

dlatego dobrze radzę, żeby przed pierwszym wyjazdem rozebrać maszynkę na części pierwsze w domowym zaciszu ;-)

Ocena produktu
Wygoda 3
Wyposażenie 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - dgim - 08-05-2009

laickie pytanie, czym sie wlasciwie rozni model Primus'a Gravity MF od stricte MF. wiekszosc parametrow raczej taka sama, waga, wymiary, cena tez podobna. stricte MF ciut drozszy jest.

dopiero fotki zobaczylem obu modeli, kompletnie inaczej wygladaja...
roznica w cenie jednak znaczna, co z pkt widzenia praktycznego jest w stricte MF czego nie ma w Gravity ?
---
Edytowany: 2009-05-08 22:35:04




RE:[Recenzja] Primus Multifuel (MFS 328883) - Jachol - 08-05-2009

dgim<<<
prostota :) (mniej czesci do zepsucia, zapchania, latwiej go rozlozyc wyczyscic i naprawic)