Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Wersja do druku +- NGT (https://ngt.pl) +-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html) +--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html) +--- Wątek: Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi (/thread-3394.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
|
RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - ptb - 31-08-2010 >ludz dzięki, gdzie jest taki sklep? >m tak, ale to ma być coś więcej ;) >foks64 dzięki sklep znam, zaopatruję się w tam wszelkie nierdzewne dziadostwo do nurkowania, o miedzi nie pomyślałem, a to faktycznie metale kolorowe dzięki RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - ludz - 31-08-2010 ptb - ja znam w katowicach tylko ;) RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - tomaszu - 31-08-2010 mam pytanko czy na Orlej Perci obejdzie się bez sprzętu wspinaczkowego? Będę we wrześniu jechał w Tatry i tak się zastanawiam nad tym szlakiem. Lata po górkach (głównie Sudetach) dość sporo. Za wielce doświadczonego się nie uważam, ale za żółtodzioba też nie. Tyle, że czytając o orlej trochę się wystraszyłem :) Wiem, że nie jest ona dla zielonych i przy złej pogodzie lepiej sobie odpuścić. Ale czy da się ją przejść (bezpiecznie) bez uprzęży? RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - ludz - 31-08-2010 tak. RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Blatio - 31-08-2010 Ja byłem w sierpniu na odcinku Zawrat - Kozi Wierch. Nie powiem - to tylko ok. 1/3 trasy, ale respekt wzbudza okrutny... Jak dla mnie w złą pogodę nie ma się co nawet tam zbliżać, zwłaszcza jak jest mokro, nie ma co kusić licha. 24 lata chodzę po górach i też sobie myślałem ''co to ja nie tego'', ale z pokorą przyznaję, że już ten jeden fragment Orlej dał mi trochę popalić. Jasne, da się przejść bezpiecznie, jeśli masz przyczepne buty, mocne ręce i głowę na karku (przede wszystkim głowę na karku...). Ale moim zdaniem - gdy jest sucho. Pchanie się tam gdy jest mokro, to moim zdaniem kuszenie losu. Poza tym na szlak trzeba wyruszyć bardzo, bardzo, bardzo wcześnie (sugerowałbym nawet 5 rano), jeśli chcesz mieć nadzieję na zrobienie go w całości od jednego podejścia. Zakładam, że masz już jakieś doświadczenia z łańcuchami i klamrami, typu okolice Świnicy i Zawratu, na przykład? Inna sprawa, że dziś na Kasprowym jest właśnie 20 cm śniegu, a kucharze z pizzerii na szczycie urządzili sobie bitwy na śnieżki :P Zobacz sam: http://tiny.pl/h7zq5 W okolice Orlej, to ja bym się raczej w takich warunkach nie pchał... --- Edytowany: 2010-08-31 23:55:47 RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Fox-trott - 31-08-2010 o coś dla mnie. przeczytaj uważnie zanim się tam wybierzesz Ty, lub ktokolwiek inny. byłem na kozim wierchu na początku lipca. początkowo pogoda ok, potem przyszło załamanie: wiatr, deszcz i mgła. trochę mi się pobłądziło (koszmarny poziom oznaczeń szlaków) i postanowiłem ze zejdę tym jednokierunkowym (!) aż do żółtego szlaku a potem do dolinę gąsienicowej. dodam jeszcze że byłem tam absolutnie sam. lało niemiłosiernie a szlak wybitnie trudny w tych warunkach, każdy krok obmyślałem na przód bo każdy niepewny ruch groził upadkiem nawet nie wiadomo gdzie (mgła). z racji że padał deszcz woda płynąca z góry po granitach formowała regularnie cieki wodne, najczęściej w linii łańcucha po którym aktualnie chodziłem (taki mini canyoning). buty przemoczyłem doszczętnie (nalało się górą) a plecak, choć zabezpieczony pokrowcem również był w całości wilgotny (woda lała się po kapturze, plecach i przez system nośny zmoczyła całą zawartość plecaka). na odcinku kozi wierch - żółty szlak zeszło mi z 2 godziny i były to najtrudniejsze chwile w moim życiu. nie da się też ukryć że taki szlak w takich warunkach w samotności potrafi zmienić człowieka... zabić albo wzmocnić. reasumując, nigdy nikomu nie polecam wybierać się na ten fragment orlej perci w przypadku choćby ułamka niepewnej pogody. a już na pewno nie w taką pogodę jaką przedstawił Blatio. myślę że dla przeciętnego człowieka orla perć będzie musiała zaczekać do czerwca... Ps. czytam co napisałem i teraz widzę że nie oddaje to nawet 10% sytuacji w której się tam, wysoko znalazłem. --- Edytowany: 2010-09-01 00:36:10 ------------------------------------------- Polarsport RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Blatio - 31-08-2010 100% zgodności z mojej strony. Ja sam na Orlej chyba pierwszy raz od niepamiętnych czasów przeżyłem chwile poważnego stresu. Mimo, że sam akurat pogodę miałem idealną, suchą, chłodną i prawie bezchmurną, to w miejscach zacienionych, gdzie po poprzednim dniu skały były jeszcze wilgotne, zwłaszcza na zejściach, kilka razy miałem serce w przełyku. Tak jak napisałeś: momentami trzeba się poważnie zastanowić nad każdym krokiem. Na szczęście nie szedłem sam. Na Kozim Wierchu obaj podjęliśmy decyzję, że schodzimy czarnym szlakiem z powrotem do 5-ki, bo mimo, że było dopiero około 14:00, to zaczęły nadciągać chmury, poza tym stwierdziliśmy, że na robienie całości Orlej tego dnia chyba trochę przeceniliśmy swoje siły i nie ma się co bić ze sobą, tylko odpuścić ''wyczyny'' i skończyć ją sobie np. w przyszłym roku, na spokojnie, bo to ma być przyjemność, a nie wyścigi :] RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Fox-trott - 31-08-2010 ja mam serce w przełyku na samą myśl co się tam działo. ale... żyję i bardzo mnie to cieszy. film z tego dnia: tu jeszcze na granatach i przy wymarzonej pogodzie, choć momentami już widać co się święci... http://www.youtube.com/watch?v=XTzjP2oIoiI często oglądam ten film, i trochę się przy nim wzruszam za każdym razem. sporo emocji z tym dniem związanych. wielkie wrażenia, wielkie doświadczenie, ale nie warto kusić losu, bo można zapłacić najwyższą cenę. --- Edytowany: 2010-09-01 00:57:05 ------------------------------------------- trochę oftopowo, ale w dobrej wierze RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Blatio - 31-08-2010 Very nice ;) Ja za niedługo powinienem na Picasę wrzucić swoje foty z wycieczki... Nie powiem, ciągnie strasznie żeby tam wrócić, ale już z dozą szacunku jakieś 10 razy większą niż za pierwszym razem :) RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - bartolini - 01-09-2010 dwa bądź trzy tygodnie wstecz, w radiu, PR3, zdaje się była audycja o OP. niestety, nie dane mi było wysłuchać jej w całości, jeno załapałem się na ostatni telefon. głos męski grzmiał z tuby mniej więcej tak: ''to skandal by w państwie unijnym tak fatalnie były przygotowane szlaki turystyczne w górach. orla perć jest źle oznakowana, źle ubezpieczona, normalnie chodzić po tym się nie da. nie wiem kto robił wszystkie zabezpieczenia, ale wiem, że na pewno nie robił ich dla ludzi'' tak to jakoś mniej więcej leciało :) Blatio, co będę Ci mówił, szacunek dla gór KAŻDYCH! nawet i na Skrzycznem zdarzają się wypadki śmiertelne... RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Piotrunio - 01-09-2010 Ten facet miał sporo racji. To fajne miejsce ale ja nie lubię tam chodzić. Kupa luda, raz zarobiłem kamolem, pokaleczyłem sobie tam rękę, a cały czas się bałem, że się coś urwie mnie, albo tym co nade mną. RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Ivan Drago - 01-09-2010 Przeszedłem z dziewczyną od Kuźnic, przez Kasprowy, Świnicę i Zawrat. Zeszliśmy na Koziej przełęczy w Cichą Dolinkę, bo choć mieliśmy jeszcze pół dnia, to zaczęło padać i ściągnęła mnie dziewczyna. Może mi ktoś powiedzieć czy odcinek Orlej od Koziej do końca jest łatwiejszy czy trudniejszy od tego co już przeszliśmy? I jak to się ma do odcinka Tete Rousse --> Gouter w drodze na Mont Blanc (bo tak się składa, że w Alpach więcej łaziłem niż w Tatrach)? --- Edytowany: 2010-09-01 09:49:30 RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - tomaszu - 01-09-2010 dzięki za wypociny :) chyba teraz sobie odpuszczę, tym bardziej, że spadł już śnieg. Co do szacunku - GÓRY TO ŻYWIOŁ i nie ma żartów. Szkoda tylko że do ludzi w japonkach to nie dociera. RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - mimochodem - 01-09-2010 Jeżeli wybierasz się w te rejony możesz ewentualnie podejść na Kozi Wierch do 5stawów. Tam raczej nie polecisz w przepaść, a osiągniesz dobra miejsce do podziwiania widoków i zorientowania się jak wygląda sytuacja na perci. RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - mimochodem - 01-09-2010 oczywiście ''od'' nie ''do''. przepraszam za mnożenie postów ale różnica w tym przypadku jest dość istotna. ;) RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - bartolini - 01-09-2010 Piotrunio, to są góry do licha, a nie ścieżka zdrowia w parku :) nie bez powodu mówi się o najtrudniejszym czy jednym z najtrudniejszych, szlaków po polskiej części tatr. i to ''naj'' przyciąga rzesze turystów, również i tych kompletnie nieprzygotowanych na ekspozycje, elementy ''wspinaczki'' etc. i to właśnie Ci ludzi widzieli by tam najchętniej schody z poręczami i balustrady widokowe. btw dyskusja ta winna znaleźć się w zupełnie innym wątku RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - if - 01-09-2010 Cóż... wyjazd planowałam od lutego (rezerwacja noclegów), zresztą co roku od lat pierwszy weekend września jestem w Tatrach, ale pierwszy raz trafi mi się taka pogoda, mimo to będziemy próbować podejść w piątek na Rysy od słowackiej strony, trzymajcie kciuki, by ta próba była możliwa, a jeśli będzie, by zakończyła się sukcesem i szczęśliwym powrotem na niziny :-) RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Piotrunio - 01-09-2010 Ivan Drago, w moim odczuciu wielkiej różnicy nie ma. A porównać nie porównam bo nie byłem w Alpach. :-) Bartolini, ja zauważyłem, że to są góry. :-) Odniosłem się do jakości tych zabezpieczeń, które są. I sytuacja jest taka, że zamiast poprawić ich stan, któregoś dnia mondrale od bezpieczeństwa i ekologii zamkną ten szlak oraz postawią filanców na straży. RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - Blatio - 01-09-2010 Na Kozi czarnym szlakiem od 5-ciu Stawów spokojnie można wejść, o ile nie jest zaśnieżony i zalodzony. Normalny szlak, jak wiele innych w Tatrach, bez jakichś fajerwerków, co prawda dość stromy i moim zdaniem nieco nużący przy podchodzeniu pod górę (ja nim co prawda schodziłem, ale dłużyło mi się to strasznie...). Ale na Kozi można wejść bez problemów, choćby dla samych widoków :) Piotrunio, jak byłem na drabince nad Kozią Dolinką i miałem na wysokości oczu te przerdzewiałe (i chyba nawet popękane) mocowania, to nagle zapragnąłem się napić Red Bulla, żeby mieć skrzydła u ramion, hehe :P Co do zabezpieczeń, to muszę przyznać, że źle mi się chodziło po łańcuchach, dla mnie są zdecydowanie za luźne. Znacznie pewniej czułem się, gdy można było się gdzieś chwycić litej skały. --- Edytowany: 2010-09-01 12:37:01 RE:Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi - ludz - 01-09-2010 łańcuchy, jakby nie było, są zabezpieczeniem, hm... dodatkowym - w sensie ze nie mają służyć w domysle do trzymania się ich cały czas, tylko w razie potrzeby. to oczywiście nie żadna podrecznikowa wiedza, po prostu uważam takie podejście do łańcuchów za wygodniejsze - ja tam nie lubię się schylać tylko by żelazo złapać :) IMHO, tak naprawdę problem z łańcuchami w polszy jest taki że na wielu szlakach (vide Rysy) sa położone w absolutnie kretyński sposób, uniemozliwiający wybór sensownej drogi zabezpieczonej łańcuchami - na rysy szedłem wygodniejszym wariantem, w promieniu 2-3 m od łańcuchów. a wystarczyło, by ktoś pomyslał..... |