NGT
Szkoła wspinaczkowa - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: luźNe GaTki (https://ngt.pl/forum-6.html)
+--- Wątek: Szkoła wspinaczkowa (/thread-3328.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE:Szkoła wspinaczkowa - Crimson - 10-08-2007

Moi rodzice sa pod 50tka i wlasnie sie na kurs wybieraja, wiec nie strachaj sie ;)




RE:Szkoła wspinaczkowa - semow - 24-08-2007

Co sądzicie o czymś takim jak ''zimowy kurs turystyki wysokogórskiej'', np. u Waldka Niemca:
http://www.kilimanjaro.com.pl/kurs_zimowy_turystyki.php?op=9
??
Warto na to się wybrać, czy może strata czasu i pieniędzy? Chciałbym przede wszystkim móc bezpiecznie wybrać się w Alpy i pod tym kątem rozważam ten kurs...




RE:Szkoła wspinaczkowa - ludz - 24-08-2007

Waldek Niemiec to pewna firma i raczej się nie zawiedziesz na nim. ale uwazam że do nauki chodzenia w rakach i z czekanem lepiej jest sobie znaleźć znajomych którzy umieją i z nimi się wybrać parę pierwszych razy ;)
oczywiście, kurs ma swoje zalety, ale lepiej jest się tak turystyczyć po alpach z ludźmi mającymi większe doświadczenie. a ten kurs jest też lekkim absurdem, bo odbywa się w tatrach - a tam chyba średnio ktoś cię nauczy poruszania się po lodowcu...




RE:Szkoła wspinaczkowa - semow - 24-08-2007

chodzić w rakach i z czekanem to ja umiem :)
Program obejmuje między innymi chodzenie z lotna asekuracją, zakładanie stanowisk w śniegu, lodzie itp. a także wychodzenie i wyciąganie ze szczelin i głównie o to mi chodzi.
Podejrzewam, że nawet gdyby kurs odbywał się na lodowcu to niewiele by to zmieniło. Kurs to kurs. Tylko czy takie doświadczenie wystarczy?




RE:Szkoła wspinaczkowa - ludz - 24-08-2007

hm.... nie jestem przekonany czy to tak mało zmienia. no ale kit z tym, nie byłem, nie wiem. po prostu wyznaje teorię że zawsze warto mieć przy sobie bardziej doświadczoną osobę (przynajmniej do pewnego momentu)




RE:Szkoła wspinaczkowa - semow - 24-08-2007

Jasne, że warto. I wyjście z doświadczonym znajomym to najlepsze rozwiązanie, ale ja np. nie mam takich znajomych :/ zwykle ja robię za bardziej doświadczonego, i właśnie dlatego chciałbym czuć się pewnie.




RE:Szkoła wspinaczkowa - cynik - 24-08-2007

Zabawa w szczelinach itp... Raczej ciezko to z glowa samemu pocwiczyc podobnie jak nauka stanowisk sniegowych z podrecznikiem w reku ;)

Ja bym sie wybral...




RE:Szkoła wspinaczkowa - ludz - 24-08-2007

co racja, to racja - z braku lepszej opcji kurs jest dobrym rozwiązaniem.




RE:Szkoła wspinaczkowa - semow - 25-08-2007

Czy ktoś miał przyjemność uczestniczyć w takim kursie?




RE:Szkoła wspinaczkowa - silowski - 04-01-2008

no po kursie skałkowym przyszedł czas na taternicki :-) gdzie u kogo ?? z tatrami miałem nie wiele do czynienia jedynie treking, cena w sumie nie gra duzzej roli chodzi mi o instruktora ktory przekaze mi wiedze w jak najbardziej przystepny sposob :-)
-------------------------------------------
silowski




RE:Szkoła wspinaczkowa - semow - 04-01-2008

Wróciłem z kursu turystyki zimowej i jestem b. zadowolony. Jak ktoś ma jakieś pytania to piszcie :)

silowski - jak chcesz kurs sobie zrobić ''wygodnie'', to się możesz z instruktorem indywidualnie umawiać. Jest to jakaś alternatywa wobec kursu w grupie 3osobowej.
Jeżeli o instruktora chodzi - zależy, co uważasz za przystępny sposób. Jeden uczy opieprzając i pędząc do przodu, inny spokojnie i powoli. Oba sposoby są dobre :>
-------------------------------------------
http://www.semow.cba.pl




RE:Szkoła wspinaczkowa - ludz - 04-01-2008

silowski - ja byłem na kursie wyznawcy tej pierwszej szkoły.. ;) Wrażenia niezapomniane... in plus i in minus ;)

Zwróciłbym uwagę na pewne hm.. tendencje na kursach.. Betlejemka to fajna opcja, bo trwa względnie długo. Masz też noclegi w cenie kursu. Opinie o samym kursie bywają RÓŻNE i obejmują obie skrajności.
Wiem też, że siedząc w Moku albo Betlejemce dobór dróg też jest nieco tendencyjny...
Niemniej, z instruktorem prywatnie raczej umawiasz się na określony czas trwania kursu i możesz mieć niefajnie że pogoda się zwali a kurs się nie przedłuyży z tej okazji.

Aha - moja rada - ciągnij ile się da przed kursem dróg DDS w skałkach ;)




RE:Szkoła wspinaczkowa - semow - 05-01-2008

Ja miałem skałkowy u pewnego starszego ''opieprzacza'' - bardzo dobrze wspominam.
Teraz jestem tuż po wysokogórskim, gdzie było dosyć ciekawie, ponieważ w 12-osobowej grupie mieliśmy dwóch instruktorów - jeden to ''opieprzacz-jajcarz'', drugi zaś tego drugiego spokojny i rzeczowy. Trudno powiedzieć który lepszy ;)
Nawiasem mówiąc, kursy w szkołach wspinaczkowych mogą odbywać się również częściowo w Hollentalu, co też jest pewną zaletą. Warto zorientować się, kto konkretnie prowadzi taki kurs, kto zaś prowadzi centralne PZA.

ludz - a'propos tych DDS'ów, w co oprócz zestawu kości warto się zaopatrzyć na te drogi?
-------------------------------------------
http://www.semow.cba.pl




RE:Szkoła wspinaczkowa - ludz - 05-01-2008

semow: teoretycznie w skałkach się przyda wszystko poza hakami ;) w praktyce uważam że parę taśm + zestaw kostek (nie za duży) + pare kevlarków wystarczy na wszystkie prostsze DDSy (a chyba o takich mówimy przed kursem.. ) a trudnierjszych nie robiłem i tyle. W praktyce na kursie tatrzańskim (w moim opdczuciu) chodzi by się wspinać pewnie, a nie łoić na granicy odpadnięcia coś trudnego - dlatego tak radzę te DDSy.

aha - można do zestawu kostek dorzucić większe Hexy (powiedzmy od 7 - mniejszych NIE warto) wtedy się robi już ten szpej uniwersalniejszy.... A - cały czas mówię o wapieniach. W granit to jednak warto mieć ze sobą friendka jakiegoś - tak ze 2-4 sztuki.

Podkreślam jednak - to jest moja subiektywna opinia co do szpeju. Wspinam się 2 sezony, stąd ktoś bardziej doświadczony może powiedzieć że to dużo za dużo, lub że coś pominąłem...
---
Edytowany: 2008-01-05 23:12:46




RE:Szkoła wspinaczkowa - silowski - 06-01-2008

kilimanjaro robił tam ktos kurs ? kurs u waldka niemca?? jakies uwagi, info o kursie i swoje odczucia ??
-------------------------------------------
silowski




RE:Szkoła wspinaczkowa - Grzechu - 01-02-2008

Robiłem skałkowy i taternicki u Waldka, teraz chce sie jescze wybrac na alpejski:P. Skałkowy miałem z Waldkiem a taternicki z ''zaprzyjaźnionym'' instruktorem. Waldek jest bardzo dobrym instruktorem, potrafi szybko i dobrze nauczyc, jestem bardzo zadowolony z kursu, teraz tylko z Kilimanjaro!
-------------------------------------------
Grzesiek




RE:Szkoła wspinaczkowa - Reinmar - 01-02-2008

Hehe :) Ja 15-18.02 robię kurs turystyki wysokogórskiej u Waldka. Wybrałem jego bo już wcześniej słyszałem, że super koleś i że warto :) Zobaczy się czy nie mam wygórowanych oczekiwań.
---
Edytowany: 2008-02-01 22:24:57
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Młody




RE:Szkoła wspinaczkowa - Marek - 02-02-2008

Robiłem u Waldka turystyki wysokogórskiej, skałkowy i letni taternicki (i mam nadzieje, że za rok zrobię też zimowy :)). Z każdego jestem bardzo zadowolony, Waldek naprawdę solidnie szkoli, gorąco go polecam. Tylko jak ktoś chce mieć pewność, że będzie bezpośrednio w grupie, którą ma Waldek, to trzeba to mu powiedzieć przy zapisach i zapisywać się odpowiednio wcześniej. W przeciwnym wypadku możemy trafić do innego instruktora (oczywiście też bardzo dobrego :)). Moim zdaniem zaletą jest to, że Waldek robi kurs w Moku, a nie na Hali, jak sporo instruktorów. No i jak ktoś chce, to można się dogadać, żeby pojechać w Dolomity lub do Hollentalu. Tylko warto się zastanowić - Hollental to raczej sportowy rejon i do tego ''skałkowy'', jak na alpejskie standardy (choć oczywiście jest mnóstwo wielowyciągówek); w Dolomitach z kolei są piękne, górskie drogi, ale raczej trudniejsze, więc zależy kto się jak czuje na siłach. Ja miałem kurs 2 tygodnie w Moku i nie żałuję, bo jest tam co robić i warto poznać niebanalne podejścia pod najważniejsze ściany.

pozdrawiam
Marek Grądzki




RE:Szkoła wspinaczkowa - burnthesun - 03-02-2008

Witam. W maju planuję zacząć swoją przygodę ze wspinaniem i właśnie szukam szkoły, która oferowałaby fajne warunki i przystępną cenę (chcę zrobić pełny kurs wspinaczki skalnej). Zainteresowała mnie szkoła Jakuba Rozbickiego:

http://www.wspinanievertigo.com/

Zna ktoś? Poleca? Odradza? Bardzo jestem ciekaw. Z góry dzięki za ewentualne opinie.




RE:Szkoła wspinaczkowa - PioPac - 03-02-2008

Ja w tym samym temacie co burnthesun.
Najbliżej mi w Krakowie do Fortecy: http://www.cwf.pl/
Zestaw pytań identyczny jak powyżej ;)
-------------------------------------------
uda się na Gerlach we Wrześniu?