Śpiwór trzysezonowy - Wersja do druku +- NGT (https://ngt.pl) +-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html) +--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html) +--- Wątek: Śpiwór trzysezonowy (/thread-3250.html) |
RE:Śpiwór trzysezonowy - ludz - 18-04-2009 inna sprawa to jeszcze indywidualne odczuwanie temperatur, oraz kwestia interpretacji samego opisu temperatur - nawet przy normie EN(cyferki) jako przykład podam opis sytuacji jednej nocy w gorcach z moim śpiworem, spałem w nim przy -5, co stanowi jego Tlim, byłem niezbyt zmęczony, po ciepłym posiłku. o Tlim norma mówi mniej więcej ''to najniższa temperatura, przy której przeciętny mężczyzna, o standardowym wzroście, wadze, przy normalnym stopniu zmęczenia i po posiłku) prześpi całą noc.'' no i przespałem, nie można powiedzieć - nie obudziłem się z zimna ani razu, tyle że taki sen nie dostarczył potrzebnego odpoczynku, cały czas czułem chłód. przy okazji pomijam jeszcze kwestię tego jak bardzo moje 'parametry' nie pasują do manekina z normy ;) --- Edytowany: 2009-04-18 20:12:57 RE:Śpiwór trzysezonowy - cantores - 18-04-2009 Co potwierdza moją opinię co do uzytecznosci norm... a do puchu gęsiego nic nie mam... Nie mam nic z nim wspólnego :D --- Edytowany: 2009-04-19 00:02:47 ------------------------------------------- Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :D RE:Śpiwór trzysezonowy - Spineless - 19-04-2009 nie ma co się oszukiwać, kilogramowy, puchowy śpiwór nie zapewni komfortu termicznego przy -10*C, a już na pewno nie z puchem, jaki wsypuje Alpinus do swoich śpiworów. Można się zbliżać do tej temperatury wsypując puch 97/3 860 cuin, ale wtedy cena szybuje ostro do góry. pab, arniemu chodziło zapewne o ten artykuł: http://www.mammut.ch/images/Mammut_Sleep_well_pt1_E.pdf RE:Śpiwór trzysezonowy - Rzez - 19-04-2009 Spin - ''Nie ma co się oszukiwać, kilogramowy, puchowy śpiwór nie zapewni komfortu termicznego przy -10*C'' Bez przesady, w namiocie powinno dać radę, śpiwór ok. 1 kg (+-10%) przekłada się na jakieś 600 gram puchu nawet przy puchu 700 CUI. A jak miałbyś 860 CUI to już raczej spokojnie. Przy czym jak zwykle, wszystko zależy od warunkó i od osoby... Kupując puchówkę uderzałbym jednak nie do Alpinusa (nie żebym miał awers, ale jakoś dużo testów ich produktów nie ma), a do sprawdzonych firm, które produkują tylko śpiwory/odzież/akcesoria puchowe. RE:Śpiwór trzysezonowy - Spineless - 19-04-2009 Rzez posiłkowałem się modelem Eksplo Dolomity Diament (97/3 860 CUI) przy wadze 950 g daje wg producenta -8*C komfortu. Na pewno da się wyciągnąć więcej, ale sprawa jest bardzo płynna, o czym doskonale pewnie sam wiesz :) Tym niemniej rzeczywiście wybór GoExtreme, Robertsa, Yeti czy Eksplo lub Cumulusa postawiłbym wyżej niż Alpinusa. RE:Śpiwór trzysezonowy - Madog - 21-04-2009 Dziękuję wszystkim za pomoc. Ze względów finansowo - testowo - praktycznych, zdecydowałem się na Alpinusa Downlite 400 - zobaczymy jak się spisze. Wybór też był wynikiem zakupienia taniej odrazu 2 śpiworów, które się łączą w jedną komorę - a jak wiadomo, kobieta w śpiworze daje +10 stopni komfortu :-P Strzelam w ciemno z alpinusem, ale za jakiś czas napiszę co i jak. Pierwszy test: 22 maja, namiot bez podłogi i innych bajerów - w zeszłym roku (tyle że był to początek maja, a może to mieć wpływ) nad ranem była wilgoć i szron na namiocie - może jedną noc nawet prześpię oddzielnie w celach testowych. RE:Śpiwór trzysezonowy - Arni - 21-04-2009 Madog, tak dla ścisłości. W połączonych razem 2 śpiworach wcale nie jest cieplej, a słyszałem nawet opinię, że po to się je łączy by mogły tak spać (awaryjnie) 3 osoby. RE:Śpiwór trzysezonowy - ronin - 21-04-2009 bardzo jestem ciekaw twojej opini na temat tego Alpinusa. Zresztą wogóle na temat Alpinusa wypowaida się za mało osób, więc każda obiektywna opinia jest na miarę złota ------------------------------------------- ronin RE:Śpiwór trzysezonowy - Madog - 21-04-2009 Jeśli się nie sprawdzi - zawsze można je rozłączyć - więc tutaj nie widzę problemu. Za to ja słyszałem, że 2 ciała grzeją bardziej niż jedno ;) Może i 2x większa powierzchnia do ogrzania, ale też obserwacja z bardziej przyziemnych miejsc: śpiąc z kimś w domu pod jedną kołdrą jest o wiele cieplej, niż samemu. Tego żadne mega hiper ośrodki testingowe mi nie obalą, bo wiem jak mi jest jak śpię sam, a jak z dziewczyną :) Niestety moja dziewczyna na trójkąciki się nie zgadza, więc nie skorzystam raczej z opcji awaryjnej ;) Jeśli przeżyję poranny przymrozek (o ile będzie) będąc radosny to nie omieszkam napisać jak najbardziej laickiej opinii o śpiworze. :) --- Edytowany: 2009-04-22 00:25:24 RE:Śpiwór trzysezonowy - jaco - 22-04-2009 Madog, niestety w tej kwestji biblijne prawo się nie sprawdza . W śpiworze typu mumia lepiej jest jednemu , bo ani to cieplej ani wygodniej. Chyba ,że to pretekst w celu lepszemu wpasowaniu ciała w ciało. ------------------------------------------- Jaco RE:Śpiwór trzysezonowy - cantores - 22-04-2009 >''Chyba ,że to pretekst w celu lepszemu wpasowaniu ciała w ciało.'' Coś ty Jaco- przecież przy przymrozkach to ryzykowne :D ------------------------------------------- OT RE:Śpiwór trzysezonowy - Madog - 22-04-2009 dwóch w jednym śpiworze - niewygodnie. dwóch w dwóch łączonych śpiworach - nie wiem, sprawdzę, nie wydaje mi się że będzie mniej wygodnie lub zimniej. Więc do usłyszenia za czas jakiś. PS. tak, jestem typem ''grochem o ścianę'' - póki sam nie sprawdzę, nie uwierzę. ;) RE:Śpiwór trzysezonowy - lukdrz - 22-04-2009 W wojsku gdzie ze sprzętem się nie przelewa jak i nie ma turystycznych cudów techniki ;] stosuje się właśnie patent ''dwóch chłopów w jednym śpiworze'' - jeśli jest w ogóle coś takiego jak śpiwór ;) Jeden oddając swoje ciepło, ogrzewa drugiego i tak koło się zamyka. W takim wypadku to się jak najbardziej sprawdza. Oczywiście co innego jak jesteśmy dobrze wyposażeni, to tego typu rozwiązania nie mają w ogóle sensu. RE:Śpiwór trzysezonowy - jaco - 23-04-2009 Cantores- to taki nowy sport extremalny. ------------------------------------------- W życiu piękne są tylko chwile RE:Śpiwór trzysezonowy - pczk1234 - 23-04-2009 Nie chce zakładać nowego tematu wiec spytam tutaj. Szukam spiwora dla mojej dziewczyny- strasznego zmarzlucha. Moim skromnym doświadczeniem bedzie lepszy syntetyk ze wzgledu ze wszystkie noce beda spedzane nad wodą. Szukam spiwora w rozsadnej cenie. Waga i rozmiar nie gra zadnej roli. wpadl mi w oczy ten spiwor http://allegro.pl/item614504329_cieply_komfortowy_spiwor_coleman_minus_22_stopnie.html ona jest strasznym zmarzluchem gdy ja siedze samej koszulce lub bez ona w polaarze badz dwoch prosze Was o szybka pomoc poniewaz weekend majowy tuz tuz RE:Śpiwór trzysezonowy - jaar - 23-04-2009 Dziewczyna w tym śpiworze w maju nie zmarznie. Ale to wielki wór dla wysokiej osoby. Sprawdź Fjorda Nansena : http://www.allegro.pl/item618591870_fjord_nansen_spiwor_troms_l_zamek_lewy_2009. html lub: http://www.allegro.pl/item616060374_fjord_nansen_spiwor_trondeland_l_2009.html<b r />Ten drugi jest jeszcze cieplejszy, a ceny mają niezłe. Miałe okazję spać w Tromsie przy - 5 stopniach i nie zmarzłem (choć zbyt ciepło mi tez nie było;)) --- Edytowany: 2009-04-23 22:24:08 RE:Śpiwór trzysezonowy - Rzez - 23-04-2009 Arni - nie do końca chyba z tym stwierdzeniem (nt. zimnoty spania w dwie osoby) mogę się zgodzić. Często przytaczany film z przedstawieniem sprzetu używanego podczas zimowego wejścia na Nangę Parbat (Steve House i Vince Anderson http://www.youtube.com/watch?v=oIkmYiwbZWg 11:30-12) pokazuje, że używali oni podwójnego quiltu/topbaga. A oni raczej znają się na ''swojej robocie'':) RE:Śpiwór trzysezonowy - pczk1234 - 24-04-2009 hmm i teraz mam motyw do zastanawiania sie a co sadzicie o spiworach icberga?? wiem ze to nie jest wysoka jakosc ale na wypady kilka razy w roku?? RE:Śpiwór trzysezonowy - Arni - 24-04-2009 No nie wiem, śpiąc we dwoje w dwóch śpiworach nie jesteś w stanie tak szczelnie opatulić się śpiworem jak samemu, a szczególnie kapturem. Powinno robić się więcej wolnej przestrzeni do ogrzania także wewnątrz. Ja przynajmniej tak bardziej marzłem nie wspominając o niewygodzie. RE:Śpiwór trzysezonowy - Rzez - 24-04-2009 Arni - oni spali w kurtkach i spodniach puchowych (Das Parka, Micro Puff Pants), więc kwestia kaptura odpada. Po drugie, quilt/topbag był uszyty niejako dla nich, więc jeżeli chodzi o rozmiary wszystko było pewnikiem odpowiednio skrojone. Swoją drogą, zamiast wszędobylskiego Primaloftu, używali jednak Polarguardu (zarówno w ubranich jak i w topbagu:). |