NGT
Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle (/thread-2562.html)



RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - garf - 09-01-2007

No wiec sie przyznam... Uwaga - DLUGIE - CHINSKIE JUNGLE

W celach naukowych, swiadom konsekwencji (w tym publiczego obsmiania ;-)) dokonalem zakupu chinskich (chyba) jungli. Wzialem najtansze, za 80 kilka PLN - bo mam wrazenie, ze wszystkie MilTeki, Rothco i inne to dokladnie to samo tylko z doszyta metka z nazwa :-) a te moje sa zupelnie anonimowe. Oczywiscie, bez cordury, bez SpeedLace, zwyczajne ciapki. Stowa juz byloby za duzo, jak na inwestycje w badania naukowe...

Pierwsze wrazenia: buty przyszly upchane w ''eleganckie'' biale kartonowe pudelko. W srodku buty, instrukcja, papierki wypychajace i torebeczka z silicagelem. Po wyjeciu i zblizeniu nosa wrazenie straszne - wali niesamowicie jakims klejem typu butapren. Z tego wniosek w miare pozytywny, buty sa klejone czyms mocniejszym niz klej biurowy. Ow klej nigdzie nie wycieka, nie ma sladow klejenia na styku podeszwa - but wlasciwy.

Wyjecie butow z pudelka - zdumienie. Toto przeciez nic nie wazy, no, tyle co trampki. Zalozylem - kolejny szok. Wygodne, idealnie dopasowane, nic nie obciera, stopa sie nie telepie. Kilka godzin biegania po domu nie spowodowalo powstania pecherzy. Mocno zasznurowana plocienna cholewka usztywnia kostke.

Materialy. W opisie byla ''skora'', tak, juz widze te skore za osiem dych... Ale dla porzadku zajrzalem do srodka - i pieta jest wyszyta ladna, mechata skorka, taka jak w desantach tylko grubsza. To czarne z wierzchu pomimo matowego wygladu tez okazalo sie byc skora (wbrew mojemu przekonaniu), co stwierdzilem probujac to ciac nozyczkami w miejscu neutralnym.
W srodku, poza wspomniana pieta, buty wyszyte sa bialym plotnem.
Wkladka z cieniutkiego polistyrenu. Pod nia, od wewnatrz warstwa wygladajaca jak tektura, mam nadzieje ze to tylko tak wyglada...
Zielone plotno i poliamidowe tasmy nie wzbudzaja zadnych, ani in plus ani in minus wrazen. Zwyczajny workowaty gruby brezent.

Wykonanie. Platy skory zeszyte sa srednio starannie, w niektorych miejscach odstaja kilkumilimetrowe rozki. Nic szczegolnego.
Proby szarpania, ciagniecia czy rozerwania nie odniosly efektu, a przyznaje ze sie staralem. Buty sa wciaz w jednym kawalku. Podeszwa z grubej, miekkiej gumy (zupelnie jak opona zimowa) nie pekla pomimo skladania buta na pol i stawania na nim.

I, na koniec, metka z instrukcja. Bylem mile zaskoczony - kartonik nie jest kserowanym swistkiem, tylko ladnie zadrukowana tekturka. Kilkunastopunktowa instrukcja nie ma bledow (!!!) poza klasycznym brakiem spacji po przecinku (ale tego nawet Helikon-Tex sie nie ustrzegl).
Wrazenie estetyczne co do metki - pozytywne.

To tyle, takie gorace pierwsze wrazenia. Teraz czekam na wiosne i kilkugodzinny marsz po lesie :-)
-------------------------------------------
garf serdecznie pozdrawia




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 09-01-2007

Hm... no to poczekam na opis wrażeń z wiosennego wypadu:) ja jestem strasznie ciekaw tych wyrobów: http://www.spwskilinski.gdynia.pl/specjalist.htm - chodzi mi o te letnie modele. Oczywiście nijak nie ma ich gdzie obejrzeć ani przymierzyć. Czy ktoś z Wielce Szanownych Forumowiczów miał z tym kontakt zmysłowy z dotykiem włącznie?

-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - CePan - 09-01-2007

''WZ-486/Sp/J buty specjalne dla kadry dowódczo-sztabowej'' znajomy je ma, nie różnia sie nazbyt od zwykłych desantów... chyba tylko tym czymś co ukomfortamia (hehe słowotwórstwo zadzi:p) miejsce kostki.
co do testu naukowego ;)
No no aż dziw... życze miłego użytkowania i czekam na oklejne komentarze...
-------------------------------------------
''StajeszSieKims TylkoWSarciuZTymCoStawiaCiOpór...''




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Pet - 15-02-2007

Marudzicie,że desanty kiepskie-a ja mam i sobie chwalę.Wygodne,trwałe i tanie.W lutym 2004 kupilem 2 pary i służyły mi do pażdziernika 2006.A chodziłem w nich wszystkie sezony,także latem.Teraz używam następne 2 pary i jestem z nich zadowolony.

-------------------------------------------
open the closet




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - łowca jeleni - 15-02-2007

ale po mieście:)




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 23-02-2007

Do dnia dzisiejszego byłem nastawiony do desantów umiarkowanie życzliwie, ale teraz zmienię moje w dość pozytywne nastawienie. Polecam ten tekst: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8744160,wiadomosc.html - czytałem cały artykuł w ''Życiu Warszawy' i boję się, że te lipne buty trafią potem do demobilów, składnic harcerskich itd. Ostatni raz kupiłem desanty. Cała sprawa ma jednak pozytyw - może ktoś w końcu będzie rzeczywiście kontrolował jakość butów dla wojska co im tylko wyjdzie na dobre. A nam i żołnierzeom również.
-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - wesolb - 23-02-2007

Przerażenie - korupcja jest wszędzie i nie gnie

Ju używam w polu martenów albo w błocie glanów - sprawują się bezproblemowo.
-------------------------------------------
pozdrawiam wesolb




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - krystian - 23-02-2007

mój znajomy produkował kiedyś ubrania kontraktowe dla wojska ale znajomi - tak tak - z konkurencji po prostu go załatwili sposobem. Wszystko legalnie i każdego tak ludzie z branży jak się zgadają mogą zrobić. No nieważne. Było minęło.

Dostałem od niego parę lat temu - zanim splajtował - desanty. Normalne zwykłe kontraktówki. Ale ludzie! Nigdy więcej. Przecież to jest śmierć dla stopy. Owszem. Można pobiegać po lesie jak trzeba. Czasami nawet nie przemokną - no już tak nie narzekajcie - ale one są tak niewygodne. I tak nie ogrzewane.

Śmierć na pięć:D

Nigdy więcej.

Ze trzy lata temu przestałem w nich chodzić. Chodziłem w adidasach. Potem kupiłem sobie trekkingowe Campusy. Fajne butki były ale się rozerwały - 5 razy je zszywałem w tym samym miejsc. Odstawiłem je po wakacjach i kupiłem sobie zwykłe półbuty. Teraz zamierzam się na jakieś porządne Trekkingi - ale do wakacji mam jeszcze trochę czasu.

Do tego czasu postanowiłem też poeksperymentować (a jakże!) i kupiłem na allegro Bundeshwerki za 30(sic) złotych z demobilu. Zobaczymy, zobaczymy:)

Ale desantów jeśli nie będe musiał to nie założę.:) Już teraz wole te moje BW za 30 niż desanty.
-------------------------------------------
nie róbcie wody z mózgu / noście flanele w krate:D




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Wydra - 23-02-2007

Krystian:
w dyskusji o butach BW napisałeś tak:
''(...)a przecież desanty to też buty. Dawno temu służyły mi na zimowe sezony - teraz już sporadycznie tylko do lasu. Nogi mi nie odpadły, nie przemaczałem ich sobie, nie miałem odmrożeń. Niektórzy ludzie uważali mnie za szczęśliwca patrząc na swoje buty.''
To jak nosisz je sporadycznie tylko do lasu czy przestałeś w nich chodzić (nigdy więcej/śmierć na pięć)?

-------------------------------------------





RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - braavosi - 23-02-2007

OT: woda z mózgu?utrata tożsamości?małe kłamstewka?
''cześć jestem Ania, mam 12 lat...''
-------------------------------------------
Kacie, czyń swoja powinność - KASUJ




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Wydra - 23-02-2007

Troll?
-------------------------------------------





RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - krystian - 23-02-2007

nie nie nie.

Czy gdziekolwiek napisałem tam, że to dobre buty?

Gdziekolwiek.

Napisałem tylko, że
a) służyły mi w zimowe sezony - i tu i tu
b) teraz sporadycznie do lasu - i tu i tu (sporadycznie biegam po lesie) - przestałem w nich chodzić na codzień i staram się ich nie wkładać jeśli nie musze. Ale jak mam śnieg do łydek to co mi pozostaje? Sandały? Bądźmy poważni.
c) nogi mi nie odpadły, nie przemaczałem ich sobie, nie miałem odmrożen. nogi mam, przemakają mi tylko przy początku języka - lekko po jakimś czasie, a że nie ocieplane, no cóż.
d) naprawde - niektórzy chodzili w dziurawych adaśkach do lasu - więc wiedzą co to ból.

Tak więc nie widze tutaj sprzeczności. Jedynie niedomówienia, ale nie chcecie chyba, żebym opowiadał wam historie swojego życia - by wszystko wyjasnić?

A butów i tak nie lubie:)

więc żadne, ania, żadne 12 lat - wszystko na miejscu:)


-------------------------------------------
nie róbcie wody z mózgu / noście flanele w krate:D




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 26-02-2007

Kiedyś widzialem na jakiejś stronie, w jakie mundury zamierza MON ubrać docelowo naszą armię. Ciuszki niczego sobie, tylko uśmialem się setnie, jak zobaczyłem, że wszyscy poborowi mieliby chodzić w KUPCZAKACH. To jest totalny kretynizm, bo nie uważam, że tak drogie buty są potrzebne każdemu żołnierzowi. Ponieważ to drogie rozwązanie, więc chłopaki śmigaja w desantach ku chwale Ojczyzny. Czy naprawdę nie mozna w Polsce zaprojektować czegos posredniego między kupczakami a desantami? Właściewie to można by było te ostatnie zmodyfikować: zrobić je z dużo grubszej skóry (2-2,5 mm, a nie jak do tej pory chyba z 1 mm), zrobić jakąś podeszwę tłumiącą wstrząsy o bardziej przytomnym wzorze bieżnika, porządnie tę skórę zaimpregnować i szlus! Fajne buty mają brytyjczycy - takie klasyczno-nowoczesne: http://www.surplusandoutdoors.com/ishop/877/shopscr77.html. Chetnie bym je sobie kupił, bo niemieckie mnie przerażają swoim dziwacznym wyglądem. Ale chyba nie będzie wyjścia i je sobie w końcu kupię, bo mam dość powodzi w obuwiu po godzinnym marszu po kałużach w Warszawie.
-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 26-02-2007

Kiedy byłem w Zakopanem i odwiedzałem sklep z butami firmy HANZEL (polska firma!) to zauważyłem na wystawie buty podobne de desantów, tylko jakies takie na oko solidniejsze, ładniej skrojone i... na podeszwie takiej samej, na jakiej sa bundeswerki! Ale pani ekspedientka ostudziła mój zapał informując mnie, ze juz tych butów nie produkują a te sa tu tylko na wystawie dla ozdoby. Szkoda że miały cos na oko rozmiar 45-46. bo bym je kupił. Czyli jest potencjał w narodzie, ale MON woli kiszkę, bo jeszcze jakiś oficerzyna-urzędniczyna sobie zarobi na boku dorobi przepuszczając lewiznę do magazynów wojskowych.
-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Blatio - 26-02-2007

Każdemu świeżo upieczonemu szeregowemu powinno się przypominać: ''Pamiętaj, że twój sprzęt wyrodukowała firma, która zaoferowała najtańszą ofertę...''. Ot i cały sekret. Jaka cena, takie buty.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 27-02-2007

Znalałem w swoim czasie w internecie ogłoszenie wyników przetargów na buty wojskowe, to był bodaj Biuletyn Zamówień Publicznych i tam podano kryteria, jakimi kierowano się przy wyborze realizatora zamówienia. Były to: cena - 70%, jakość - 30 %. Po prostu super! Czyli Blatio pełne potwierdzenie Twoich słów.
-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 27-02-2007

''Biuletyn Zamówień Publicznych Nr 92 z dnia 2005.05.11
POZYCJA 21215

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - dostawy

Warszawa: dostawa dla Straży Granicznej trzewików desantowca w liczbie 5 412 par oraz butów z membraną izolacyjną w liczbie 1 625 par

(...)

2) Kryteria oceny ofert:

Oferta najbardziej korzystna ekonomicznie pod względem:

cena 70%

Jakość i estetyka 30%''

żródło: http://www.uzp.gov.pl/biulety/2005/92/92_21215.html

-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Pet - 27-02-2007

No i o czym to niby świadczy?Że dla odbiorcy cena jest ważniejsza od jakosci.Norma jakościowa,którą powinny spełniać buty określona jest w innym miejscu.Może tam zerknijcie?
Ja chodzę w desantach w każdych warunkach pogodowych[występujących w naszym kraju :-) ] i po każdym terenie (błoto,śnieg,mokra trawa,kamienie,piasek,asfalt itd) i naprawdę dobrze się spisują.Oczywiście można wytknąć tym butom różne wady,ale za tę cene...(130pln za nowe buty-kupuję na targu.Gdyby ktoś pytał:Tak,są oryginalne.)
-------------------------------------------
open the closet




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - owczi - 27-02-2007

uważam że porównanie cena jakość desanty są nie do przebicia (chodziłem w nich sporo), pewnie że wiele jest butów lepszych o wiele ale i o wiele droższych. Bundeswerki są lepsze ale jak się poszuka to za tą cenę masz 3 pary desantów. Do tego pasta lub inne specyfiki do impregnowania i nie jest tak źle jak wielu pisze.




RE:Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle - Dead Dog - 28-02-2007

To ja jednak wolę jedną parę bundeswerek niż desantów. Mówię to jako świeżo nawrócony anty-desantowiec:) więc targa mną zapał neofity. A tak wogóle to się chyba przerzucę na wojasy 450/51: http://www.robopol.pl/produkt.php?ind=04-0186&kat=10 - na miasto wystarczą, a do lasu kupię bundy bo brzydkie jak nieszczęście żeby laski na nie podrywać:)
-------------------------------------------
Umarli nabierają dystansu do swoich ciał