NGT
Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) (/thread-2407.html)



RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Farfura - 02-12-2015

Jako, że spraw staram się nie zostawiać leżących odłogiem, w załączeniu odpowiedź, jaką otrzymałem od UOKIK w sprawie zalando.pl (wątek ze strony 83).

''Szanowny Panie,
w odpowiedzi na Pana zapytanie uprzejmie informuję, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie prowadzi obecnie postępowania administracyjnego względem sklepu zalando.pl.
UOKiK dokona weryfikacji, czy praktyki stosowane przez przedsiębiorcę naruszają zbiorowe interesy konsumentów. W razie potwierdzenia zagrożenia bądź naruszenia zbiorowych interesów konsumentów zostaną podjęte odpowiednie działania, mające na celu wyeliminowanie sprzecznych z prawem praktyk przedsiębiorcy.
Z uwagi na to, że sklep zalando.pl nie ma siedziby w Polsce, a świadczone przez niego usługi kierowane są do polskich konsumentów - działania tego przedsiębiorcy mogą spełniać przesłanki naruszenia wewnątrzwspólnotowego. W tym miejscu należy wyjaśnić, że wewnątrzwspólnotowym naruszeniem jest działanie lub zaniechanie sprzeczne z przepisami prawnymi, które szkodzi lub może szkodzić zbiorowym interesom konsumentów zamieszkałych w państwie członkowskim innym niż państwo, w którym miało miejsce działanie lub zaniechanie lub gdzie odpowiedzialny przedsiębiorca ma siedzibę.
UOKiK zwróci się z wnioskiem do właściwego organu w Niemczech o podjęcie niezbędnych środków wobec zalando.pl, mających na celu doprowadzenie do zaprzestania naruszenia wewnątrzwspólnotowego.
Niezależnie od powyższego informuję, że osoba zgłaszająca podejrzenie naruszenia przepisów nie jest stroną postępowania i nie jest informowana o jego wynikach. Jedynie w przypadku formalnego zawiadomienia Urząd przekazuje na piśmie informację o sposobie zajęcia się sprawą. Informację tę otrzymał Pan w treści automatycznej odpowiedzi.
Z poważaniem
Kamila Acholonu-Boruc
Radca Prezesa''

Wniosek - trochę niepokojące jest to, że w odpowiedzi występuje czas przyszły, a przypomnę, że sprawę zgłosiłem we wrześniu.
-------------------------------------------
Farfura




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - zlamas - 14-12-2015

8A...... chyba więcej pisać nie muszę ;)
Generalnie, otok się odkleił, oddałem, odpisali, że nie przyjmują bo jest to uszkodzenie maechaniczne spowodowane kopaniem o skały (dziwna sprawa w bucie podejściowym), a żeby było lepiej dopisali ''uszkodzenia tego typu konsument może usunąć w prosty sposób we własnym zakresie- np. w każdym zakładzie szewskim''. Zadzwoniłem i poprosili aby napisał maila bo nie są w stanie tego sprawdzić w tej chwili, ani przepraszam ani pocałuj nas w d***. Lubię obsługę w sklepie stacjonarnym, ale teraz będę tam chodził tylko pogadać i na przymiarkę ;)




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Arni - 14-12-2015

A sądzisz, że nie mieli racji? Gdzie się odklejał, na czubach czy na pięcie? Jak na czubach to niestety, ale mogli mieć rację, bo taki jest urok otoków gumowych, że w wyniku uderzeń o skały czy korzenie może nastąpić jego mechaniczne uszkodzenie i odklejenie/oddarcie od warstwy spodniej. Normalna kolej rzeczy.
Gorzej jak na pięcie czy w miejscu gdzie but nie pracuje, a odklejenie ma znaczną głębokość. Wtedy ewidentnie wina kleju.
Zobacz do czego doprowadza brak gumowego czuba:
http://tiny.pl/ggs97
Gdybyś go nie miał, but wyglądał by podobnie.
Pokaż fotki, ocenimy.
---
Edytowany: 2015-12-14 17:58:21




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Spineless - 14-12-2015

Raz mi się odkleił otok na 5 par, wszystkie zajeżdżane bez litości. Ten raz to z ewidentnej winy modelu (reklamacja uwzględniona), więc ja bym też reklamował do oporu.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - zlamas - 14-12-2015

Oczywiście, że nie mieli bo to powtórna reklamacja z tego samego powodu- po 3 średnio intensywnych dniach w tatrach, mało jaki trampek się rozklei na czubku, a co dopiero but podejściowy, który jest do tego stworzony. Poza tym, w opisie butów było uwzględnione, że ''cech**ą się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne''. Niestety, opis butów został zmieniony po moim piśmie... Naprawdę lubię ten sklep, ale polityka reklamacji mnie powala na łopatki.
Arni, zdjęć nie mam bo but jest u nich od 2 miesięcy. Mam parę bez otoku i aż żal patrzeć ;)




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Arni - 14-12-2015

No to szkoda, że nie masz zdjęć, można by coś podpowiadać, a tak kiszka lekka i zgadywanie.

Wiesz, często jest tak, że nieświadomie zahaczamy czubami o kamienie i korzenie, nawet tego nie czujemy idąc. Pamiętam w moich Meindlach rozdarty dosłownie na 5mm otok na czubie jednego buta. Zauważyłem to dopiero na obozie i ni chuchu nie mogłem dojść, jak i kiedy to się stało, a rana była naprawdę mocna, aż na skórze było widać nacięcie.
Domniemam też, że z takimi lewymi reklamacjami tez wielu ludzi się zgasza do sklepów, buty znoszone, wyciorane, a oni by chcieli zwrot kasy. Wiadomo, każdy kombinuje jak może, ale to też jest powód, że sklepy podchodzą z nieufnością do klientów.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - zlamas - 14-12-2015

Jak wrócą- bo nie wiem czy uwzględnią, to podeślę zdjęcia uszkodzonych.

Masz rację, ale po ten but jest jak nowy w sumie ok 14 dni na stopach, naprawdę jest jak nowy. Poza tym, skoro tak łatwo im się pisze, żeby udać się do szewca- gdzie z automatu tracę gwarancję, po prostu jest śmieszne. W sumie nie ma co się wywodzić na ten temat. Piszę tutaj, bo jestem pewny swego (gdybym nie był, to bym milczał), a sklep bardzo nieładnie się zachowuje.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Styguś - 14-12-2015

Niestety 8a a dokładniej firma Snap lubi tak robić i nie uwzglęniać nawet jesli jest to wada produktu. Są chętni nawet biegać po sądach ale mają swoją rację i tyle. Rzadko kiedy idą na rękę klientowi mimo mając tak spory sklep powinni nadal pracować nad renomą.

Żeby nie było że ktoś mnie poradzą o antyreklamę sam też u nich kupowałem czy pomagałem w reklamacjach znajomym i nie jest to pierwszy taki przypadek
---
Edytowany: 2015-12-14 22:14:27
-------------------------------------------
Sprzedawca Polar Sport Wawa




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Jurek Cezar - 15-12-2015

Styguś - a widziałeś te buty, czy tylko tak gadasz? Naprawdę uważasz, ze każde odklejenie otoku to wina produktu?
Dlaczego się odzywam? Bo kiedyś Polar Sport bezczelnie nie uznał mi reklamacji, odwoływałem sie - bezskutecznie.
Wiec czy to nie kocioł przygadał garnkowi?
Według mnie odzywasz sie wyłącznie po to, zeby przywalić konkurencji. Nieładnie. Dlaczego tak uważam? Bo butów nie widziałeś, a odklejenie otoku (jak pisał Arni) moze byc z winy użytkownika. Jeżeli uważasz inaczej, to masz widocznie małe doświadczenie.
PS. Juz teraz u was nie kupuje. Szczególnie, ze macie drogo.
-------------------------------------------
Jurek Cezar




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Styguś - 15-12-2015

Jurek nie piszę jako antyreklama bo sam tam też kupowałem i reklamowałem kilka produktów w tym buty podejścowe czy wspinaczkowe. Teraz Ty wprowadzasz tu kwaśną sytuację i wylewasz żale a nie o to chodzi. Niestety w Polsce jest wielki problem z reklamacjami bo sklepy są głównie pośrednikami pomiędzy klientem a przedstawicielem handlowym marki i to najczęściej oni odrzucają reklamacje. W wielu takich firmach dział reklamacji nie prowadzą osoby w pełni kompetentne. To widać po podpisach czy samych treściach pism zwrotnych. Przepisy regulują że to sklep jako podmiot odpowiedzialny ma rozpatrzyć reklamacje ale to już zależy od ich własnych widzi mi się. Nowe przepisy też dużo pomagają konsumentowi - np okres pół roku od zakupu. Choć i sami klienci też o wielu rzeczach nieświadomi i nie walczą o swoje.

To że Polar nie jest ideałem wiem ale sam nie zmienię podejścia całej firmy i rzeczy których nie da się przeskoczyć.
---
Edytowany: 2015-12-15 10:43:36
-------------------------------------------
Sprzedawca Polar Sport Wawa




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - carlosmuz - 15-12-2015

Kiedyś reklamowałem okulary Julbo. Robiły się refleksy przy słońcu. Bezskutecznie. Dopiero gdy napisałem, że oddam sprawę do odpowiedniego urzędu, że produkt powoduje niebezpieczeństwo w górach i oślepia i że trzeba całą partię zbadać - sukces. Zwrot na linii Polar - Himal. Udało się.
---
Edytowany: 2015-12-15 11:01:46




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - wiktorgu - 15-12-2015

Wtrącę się na chwilę. Jak wiemy reklamacje sprzętu kupionego w 8a.pl rozpatrują pracownicy tejże firmy. Czy to w ogóle jest legalne? Przecież kupując produkt danej marki otrzymujemy gwarancję producenta a nie sklepu.

Kiedyś chciałem kupić buty TNF z 8a. Firma (tnf) zaskarbiła sobie u mnie zaufanie jeśli chodzi o reklamacje bo czego bym nie reklamował - wymiana na nową rzecz. Po napisaniu do 8a, kto będzie rozpatrywał ewentualną reklamację tych butów otrzymałem wiadomość, że ich pracownik. Przecież buty powinniśmy odsyłać albo do sklepu, który przesyła je dalej do producenta albo bezpośrednio do producenta.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Styguś - 15-12-2015

Wiktorgu - O to właśnie mi chodziło, dodajmy że pracownik który podpisując się nie pokazuje że na tym się zna- żaden referent ds reklamacji czy coś tego typu
-------------------------------------------
Sprzedawca Polar Sport Wawa




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Arni - 15-12-2015

No tak, lekko to chore z tym rozpatrywaniem przez pracowników sklepu. Czy mają jakies uprawnienia, są kompetentni tzn. namaszczeni przez producenta/dystrybutora?
Jak oddajemy na reklamację np. kuchenkę Amici to wystarczy zadzwonić i przyjedzie ich fachowiec do domu, nie jakiś sklepikasz z Pcimia Dolnego, tylko fachowiec podesłany przez producenta. Podobnie miałem z elektronika Asusa wysłaną do dystrybutora marki, a nie do sklepu gdzie kupowałem.
Trochę to kuleje w outdorze jednak, no może poza Therm a Restem, ale temat tez załatwiany z producentem, a nie z naszym sklepem.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - m - 15-12-2015

wiktorgu - bo producent rozpatruje reklamację a sprzedawca (sklep) niezgodność towaru z umową (teraz to zdaje się ma znowu się nazywać rękojmią). To są różne ale nie wykluczające się ścieżki dla klienta.
-------------------------------------------
m




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Zbynek Ltd. - 15-12-2015

Therm a Rest na mnie się wypiął. Parę lat temu. Oddział na ojropę. Nie dam powiedzieć dobrego słowa o TaR :-) I o pewnym sklepie i dystrybutorze na kraj.
A materac już dawno wyrzuciłem.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Arni - 16-12-2015

Bo nie przestrzegałeś procedury facebukowej ;-)




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - zlamas - 16-12-2015

Reklamacja uznana! Odwołałem się dokładnie 14.11.2015. a 14.12 upomniałem się o swoje. Dzisiaj dostałem informację , że buty są do odbioru. Może im się gdzieś w magazynie po prostu zapodziały, albo szewc zapomniał oddać... ;)




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - wiktorgu - 17-12-2015

@m, no właśnie ja pisałem z 8a i jasno nakreśliłem, że chodzi mi tu o reklamację powołując się na gwarancję producenta. Dla mnie 8a prowadzi jakiś nie do końca legalny proceder bo to jest absurd żeby jeden zespół ludzi rozpatrywał reklamacje ze wszystkich firm i z każdego rodzaju sprzętu, który oferuje sklep.

Jak się kupuje telefon do umowy u operatora to (w przypadku reklamacji) można telefon odnieść do operatora, a ten odsyła do autoryzowanego przez producenta serwisu. Można też odesłać bezpośrednio do serwisu. I tak powinno być zawsze.
Przykładowo, reklamowałem buty TNF kupione w Martes Sport - buty poleciały bezpośrednio do TNF i wymienione na nowe. Martes tylko dał nowy paragon.
Piłę spalinową kupioną w necie też odsyłałem bezpośrednio do serwisu Stihla.
---
Edytowany: 2015-12-17 01:43:33




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Azarel - 17-12-2015

Kupiłem Marrell liquify, po 2 tyg. odkleiły się czubki ... heh. Poza tym są niewygodne i gniotą mi lewy duży palec jak żaden inny but.

Dziś dostałem odp. ze sklepu w którym je reklamowałem : ''Z przykrością informuję ,że reklamacja obuwia Merrell została odrzucona -rzeczoznawca uzasadnia swoją opinię tym iż są to zmiany użytkowe oraz uszkodzenia mechaniczne.
A reklamacja z tego tytułu nie znajduje uzasadnienia.W dniu jutrzejszym odeślę obuwie do Pana.''

Czy mogę jeszcze coś tu zdziałać ? Rzeczoznawca jest podobno z merrella
---
Edytowany: 2015-12-17 14:38:22