NGT
Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) (/thread-2407.html)



RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - yamcha - 20-02-2015

Ja bym pisał do centrali w Niemczech jak wygląda sytuacja. Larix jest wyłącznym dystrybutorem na Polskę, a jako że przychód ma również z innych marek (m. in. Uvex) to nie musi się przejmować jedną reklamacją Meindla. W informacji podałbym również treść odpowiedzi z Larix, zwłaszcza z tymi ''Maindlami'', niech widzą jak ich marka jest traktowana przez dystrybutora.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - punix - 20-02-2015

Z reklamacjami u Meindla miałem podobne problemy. Problemem był przetarty zapiętek w obu parach Engadinów po półtora roku. Dystrybutor odpisał, że nie była to wada fabryczna, a uszkodzenie powstało na skutek ściągania butów bez rozsznurowania (nie wiem, czy komuś taka sztuka się kiedykolwiek udała? ;) ). Po ponownym oddaniu butów zaproponowano mi naprawę za 100czy 150zł. Zrezygnowałem i oddałem buty do szewca.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - dwa razy - 20-02-2015

no to się Meindl, a w zasadzie Larix kończy :-( ja nakupowałem Meindli ze względu na wygodę ale taż bezproblemową gwarancję. kiedyś po dwóch tygodniach odkleiła mi się podeszwa w stride i nie było problemu - zwrot kasy. jeśli to teraz wygląda tak, jak opisujecie, to na rynku jest masa innych wygodnych butów. czas chyba zakończyć kult Meindla.
---
Edytowany: 2015-02-20 22:53:23
-------------------------------------------
2x




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - JAca2 - 07-03-2015

Ja z firmy Meindl mam buty El Paso, niskie buty trekkingowo-miejskie. Zakupiłem je w sklepie ''Do Lasu''. Po roku miałem lekko pękającą skórę przy łączeniu skóry z podeszwą. Reklamowałem i bez problemu wymieniono mi na nowa parę. Potem reklamowałem właśnie zapiętki. Poprzecierane. Wymieniono mi na nowa parę. I teraz od 3 lat spokój. Z tym że sklep ''Do Lasu'' z tego co wiem bezpośrednio kupuje w Niemczech i tam wysyła do reklamacji. I tam tez były moje buty w dwóch powyższych przypadkach. I widocznie Niemcy mają inne podejście do klienta.
I odnośnie tego co napisała Jaga... Skandalem jest usprawiedliwianie pękających nici brakiem konserwacji czy czyszczenia. Nawet bez konserwacji czy czyszczenia takie nici powinny wytrzymywać ze dwa lata spokojnie. W nigdy nieczyszczonych butach marki adidas które używam do biegania w terenie (od ponad 2 lat) nigdy nie pękła żadna nitka.
-------------------------------------------
JAca




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Bleys - 07-03-2015

Jaga, bezpośredni kontakt z Meindlem i przy okazja skarga na praktyki Larixa to chyba najlepsze co możesz zrobić.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Jaga - 13-04-2015

Sprawa reklamacji butów Meindl zakończyła się... po 3. miesiącach (dokładnie)! Po napisaniu do centrali w Niemczech pani z działu reklamacji odpisała, że mogę odesłać buty (po raz kolejny) do firmy Larix, a oni naprawią mi je... grzecznościowo (sic!). Naprawa grzecznościowa trwała 5 tygodni!

Dla mnie takie traktowanie klienta dyskwalifikuje firmę Meindl przy następnych zakupach. Nie wspominając już o tym, że za tą cenę oczekuję lepszej jakości.

Dobrze, że ''w razie czego'' trzymałam jeszcze w szafie stare wysłużone Scarpy...




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - xmaly - 14-04-2015

Namiot Easy Camp Boston 500A Pęka Folia

Witam, wszystkich
Po długich namysłach i godzinach wybierania namiotu rodzinnego wybór padł na Easy Camp Boston 500A.
Byłem zadowolony do pierwszego rozłożenia.
Po rozbiciu namiotu folie w oknach zaciekawiły mnie swą twardością (brak elastyczności)
Po oględzinach zauważyłem mnóstwo pęknięć na oknach smile.gif)
W jednym miejscu sprawdzając folia rozdarła się dosłownie jak papier.
Proszę wszystkich o radę.
To mój Pierwszy namiot z oknami.
Czy te folie są takie fatalne, czy ja trafiłem jakiś wybrakowany model?
Moim zdaniem ta folia jest za sztywna i dosłownie łamie się.
Po namiocie tej klasy i ceny spodziewałem się czegoś znacznie lepszego.
W chwili obecnej Prowadzę reklamacje ( troche to jest utrudnione, bo namiot zamówiłem w sklepie w Niemczech, a mój angielski nie jest za dobry)

Podaje Link do zdjęć jak ktoś chciał by zobaczyć http://1drv.ms/1J06T95

-------------------------------------------------------
Paweł
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Józwa - 16-04-2015

Żeby przestrzec - to i ja wstawię swoje dotychczasowe doświadczenia z firmą butywojskowe.pl. W sierpniu, na urodziny dostałem od żony zakupione w w/w firmie buty firmy Lowa, model Zephyr. Buty bardzo wygodne, jednak już w październiku zauważyłem wykruszanie się gumy w podeszwie jednego buta (drugi OK). Nie robiłem tragedii, tym bardziej że wykruszenia były niewielkie. W listopadzie buty wyczyszczone i wysuszone powędrowały do szafy, wyciągnąłem je dopiero w lutym, kiedy stwierdziłem że zima nie wróci. Po kilku dniach zauważyłem spore rozerwanie skóry na drugim bucie - do którego doszło samoistnie. Wyglądało to jakby ktoś rozerwał bibułę - takie same szorstkie krawędzie, co raczej wyklucza uszkodzenie mechaniczne. OK, sprawdzam stronę dystrybutora, piszę reklamację, wysyłam razem z butami - i cisza. Po dwóch tygodniach grzecznie się przypominam meilem - cisza. Dzwonię - pan odebrał, powiedział że sprawdzi i oddzwoni - cisza. Dzwonię jeszcze kilka razy cisza. Dodzwoniłem się w końcu tydzień temu - ten sam pan radośnie mówi że sprawdzi i oddzwoni... No i krew mnie zalała. A gdzie jakiekolwiek poszanowanie klienta? Dodam jeszcze tylko tyle że nie dostałem żadnej odpowiedzi także na żaden z 3 maili jakie wysłałem do tej firmy, a grzecznie pytałem czy nie potrzebują jakichś dodatkowych informacji, zdjęć itp. Czyli po 1,5 miesiąca nadal firma butywojskowe.pl udaje że jej nie ma.
Mam w związku z opisaną wyżej sytuacją pytanie - jaki jest tryb postępowania w takich sprawach? Od jakiejś reakcji z drugiej strony można się odwołać, przedstawić swoje argumenty itp. Natomiast ciężko się dyskutuje z całkowitym brakiem reakcji.
---
Edytowany: 2015-04-16 22:06:28
---
Edytowany: 2015-04-16 22:11:31




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Farfura - 16-04-2015

Józwa, nie denerwuj się, jesteś w domu. Sprzedawca ''uznał'' Twoje roszczenie ;)
Napisz drugie pismo przypominające czego żądasz - teraz już na twardo - naprawy czy wymiany na nowe.
Mam nadzieję, że w reklamacji nie pisałeś nic o tym, że buty reklamujesz ileś tam miesięcy (powyżej dwóch) od stwierdzenia wady...
-------------------------------------------
Farfura




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Józwa - 16-04-2015

Farfura, reklamację wysłałem praktycznie następnego dnia po odkryciu dziury. To wykruszanie gumy było wcześniej - i to zignorowałem. Co do dziury - napisałem jasno że to świeża wada tych butów.
A pismo ''przypominające'' poszło tydzień temu, ale ponieważ w usłudze śledzenia przesyłek Poczty Polskiej widzę awizację zaczynam spodziewać się uników ze strony tej firmy i zaczynam główkować co wtedy.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - JAca2 - 18-04-2015

Józwa
Sprawa z reklamacją (niezgodność towaru z umową) jest prosta. Wysyłasz reklamowany towar wraz z paragonem do sklepu gdzie zakupiłeś towar. I czekasz. Mija 14 dni i nie ma odpowiedzi!? Oznacza to ze Twoja reklamacja została uznana za zasadną. I w kolejnym mailu (liście, piśmie) piszesz że oczekujesz tego co żądałeś składając tę reklamację. Czyli naprawy, wymiany na nowe, zwrotu pieniędzy.... Prawo mówi ze w ciągu 14 dni sprzedawca ma się ustosunkować do Twojego żądania. A brak informacji jest wyrażenie zgody (przystaniem) na Twoje żądania. I jeżeli sprzedawca przespał termin i teraz będzie szukał jak z tego wybrnąć i pisał Ci że nie da się, ze to Twoja wina itp itd to nawet go nie słuchaj tylko domagaj sie wykonania tego co żądałeś.
Tym bardziej że wysłałeś towar wraz z pismem reklamacyjnym. Zapewne masz jakiś dokumenty potwierdzające nadanie? A jak będą unikać odpowiedzi to trzeba konkretnie... Dajesz im 14 dni i wysyłasz ostrzeżenie że sprawę kierujesz na drogę sądową. Albo w sumie można najpierw skontaktować się z tamtejszą Inspekcja Handlową żeby załatwili temat.
---
Edytowany: 2015-04-18 13:22:01
---
Edytowany: 2015-04-18 13:24:33
-------------------------------------------
JAca




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Józwa - 19-04-2015

Panowie, właśnie tak zrobiłem, z tym że odczekałem nawet dłużej niż tego wymagają przepisy, bo wolałem dogadać się jak człowiek z człowiekiem. Niestety - brak jakiejkolwiek odpowiedzi w tej sprawie spowodował że doszedłem do wniosku że firma próbuje mnie wziąć na przeczekanie. Być może mylnie. Fakt pozostaje faktem - drugie pismo wysłane, czekam na reakcję. Dowody nadania oczywiście mam.
Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam!




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - 123startabc - 19-04-2015

ale na co czekasz :) rzecznik




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Józwa - 20-04-2015

14 dni od daty otrzymania pisma na przesłanie nowej pary butów.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - QuickVik - 12-05-2015

Cześć,
kupiłem kurtke Musto w Tk Max. Po 2h w deszczu zaczęła przeciekać na barku. Dałem do reklamacji. po 5 dniach dostałem smsa, że reklamacja odrzucona... Ma ktoś może jakieś doświadczenie w reklamacjach/zwrotach w TKMAX? Bo oczywiście będę się odwoływał. Ale może ktoś zna jakieś magiczne hasło §?




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - m - 12-05-2015

po jakim czasie od kupna, zaczęła przeciekać?
-------------------------------------------
m




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - QuickVik - 12-05-2015

A no tak tak to najważniejsze. Po 3 miesiącach.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Jaga - 12-05-2015

QuickVik, a co napisali w uzasadnieniu?

Przez pierwsze 6 miesięcy od zakupu kupujący może skorzystać z domniemania
niezgodności towaru z umową istniejącej już w chwili wydania. Oznacza to, że przez pierwsze pół roku to sklep powinien udowodnić, że było inaczej. Potem ciężar dowodu, że wada istniała już w chwili zakupu, przechodzi na konsumenta.
Skorzystaj z tego :)




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - 123startabc - 13-05-2015

o ile się nie myle, zgodnie z nową ustawą czas domniemany to 12miesięcy




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Jaga - 13-05-2015

123startabc, sprawdziłam i masz rację, chociaż większość źródeł podaje jeszcze starą wersję. Dobrze wiedzieć, dzięki :)