NGT
Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) (/thread-2407.html)



RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - foks64 - 15-04-2013

No tyle co miałem kupować buty w 8a. dobrze że popatrzyłem.
-------------------------------------------
grzesiek




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - zupka66 - 15-05-2013

Reklamacja (zawyżona pojemność) plecaka Fjord Nansen Freki 30 w sklepie turystycznym ''Tuttu'' uznana bez zbędnych ceregieli. Bardzo dobry kontakt sklepu z klientem oraz czas realizacji. Oby więcej było takich sprzedawców jak ''Tuttu''.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - tes - 15-05-2013

Witam, chciałem się podzielić niemiłym doświadczeniem i przestrzec przed zakupami w 8a.pl. Kupiłem tam spodnie tnf paramount peak conv. Trzy krótkie wyjazdy, dwa prania i piling. cena wtedy 300, teraz chyba więcej. Oczywiście moja wina, bo tu cytat (skrót): materiał jest najwyższej ale musiał o coś trzeć. Owszem trał o uprząż i pas biodrowy, oraz o siebie podczas jednego spacerowego wyjazdu w Tatry i dwóch do lasu. Ale chyba do tego służy??? Nie mam czasu ani ochoty z nimi walczyć, chociaż przekroczyli ustawowy czas na reklamację i w zasadzie należy mi się zwrot kasy z automatu. Ten sklep to firma Sanp Outdoor, czyli także dystrybutor: Esbit, Climbing Technology, Zamberlan, Ocun, Rock (kaski), Rock Pillars i - o zgrozo - moich ulubionych skarpet - Bridgedale.

Płacimy więcej właśnie po to, żeby towar był mocny i trwały. Kupujemy w sklepach specjalistycznych, żeby mieć pewność, że tak jest. A w razie tandety człowiek liczy, że ludzie chodzący po górach potrafią się zachować. W 8a.pl tak to nie działa. Może warto zrobić ranking sklepów ??? W grupie siła :-) Pozdrawiam, tes




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - tes - 15-05-2013

Może warto stworzyć ranking sklepów? ? ?

Jest kryzys, ludzie kupują coraz więcej w decathlonie, albo totalny syf w marketach. Tak zwanym sklepom specjalistycznym powinno zależeć na opinii i wydaje mi się, że taki ranking na ngt byłby mocną rzeczą. Znam też kilka sklepów, które naprawdę potrafią fajnie się zachować i świetnie załatwić sprawę: Multan Extreme, Sherpa, Siulagrande...

No i przestałem kupować tnf, chociaż stosunkowo łatwo jest znaleźć to, czego się szuka i dobrać rozmiar to jakość już nie ta. To jest już zwyczajna masówka. Generalnie przesiadłem się na mniejszych producentów. Warto.

Pozdrawiam.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Farfura - 15-05-2013

''Problem'' w tym, że czasami mają naprawdę dobre ceny...

Skoro dopieprzamy ''ósemce'', to podzielę się z Wami także moimi doświadczeniami z tym sklepem.

Dzięki info od jednego z Kolegów na forum, w 8a zamówiłem plecak Deuter ACT Lite 40+10. Cena bezkonkurencyjna.

Zapłaciłem, dostałem, a ponieważ nie wybierałem się w góry (okres Bożego Narodzenia, narodziny synka), wpakowałem plecak do szafy (z nieoderwanymi metkami, zapakowany w folię, pachnący nowością).

Po jakimś czasie, podczas robienia miejsca na ciuszki Jędrusia, plecaczek wyciągnąłem i zauważyłem, że coś ''nie halo''.
Na systemie nośnym było oznaczenie SL, sugerujące, że to wersja kobieca. No ale teoretycznie Deuter nie robi wersji SL dla pojemności 40+10... (oznaczenie na plecaku) - ki diabeł?

Pomyślałem, że czas wreszcie plecak wrzucić na plecy ;) Zapakowałem, pozapinałem wszystko no i stwierdziłem, że podczas mierzenia plecaka w realu od znajomego, plecak wydawał się bardziej komfortowy.
Poza tym, zapięta gumka/pasek na klatce piersiowej mocno mnie opinała, pomimo, że była rozciągnięta na maksa. Tego także wcześniej nie zauważyłem.

Zrobiłem dokładne zdjęcia, wysłałem maila do sklepu z sugestią, że chyba Deuter nie jest jednak nieomylny i być może w moim przypadku coś poszło nie tak...

Dostałem maila zwrotnego, w którym zapewniono mnie, że wszystko jest w jak najlepszym porządku (a jakże inaczej...), co miały potwierdzać przysłane zdjęcia porównawcze systemu męskiego i damskiego (pozaznaczane fachowo kreskami, strzałkami, etc.).
Co jak co, ale zarówno otrzymane tłumaczenie, jak i przysłane zdjęcia mnie nie przekonały.

Czując, jak rośnie mi ciśnienie, z miejsca zadzwoniłem do BAKOSPORT, oficjalnego dystrybutora marki Deuter. Miła, rzeczowa rozmowa. Przesłałem wykonane przez siebie zdjęcia. Niemalże natychmiast dostałem odpowiedź:
''Witam, na podstawie zdjec, uwazamy, iz w fabryce Deuter moglo dojsc do omylkowego wszycia systemow i zmiast wszyc do meskiego worka meski system nosny, wszysto damski, z onaczeniem SL i z damskim pasem biodorowym (widoczne kliny z miekkiej gabki). W zwiazku z powyzszym uprzejmie prosze o dostarczenie wadliwego plecaka do sklepu w ktorym go
Pan zakupil, plecak zostanie wymieniony na nowy - wolny od wad.

Wiadomosc do sklepu 8a.pl:
dzis wysylamy do Panstwa nowy plecak dla Klienta, prosimy o odeslanie
wadliwego.''.

Można?
Można, tylko trzeba chcieć.
Ósemka nawet nie zadała sobie trudu skierowania pytania do dystrybutora, po prostu łatwiej na samym początku usadzić klienta.

Dla jasności sprawy - po kilku dniach od otrzymania nowego plecaka zadzwoniłem ponownie do BAKOSPORT z pytaniem, czy plecak do nich dotarł i czy rzeczywiście doszło do błędu w fabryce Deutera.
I znowu, najpewniej właściciel, w miły i rzeczowy sposób potwierdził, że Deueter się ''machnął'' i że miałem rację.

Reasumując, mam dwa spostrzeżenia:

8a.pl daje dupy - coraz częściej jak widzę.
Ceny w promocjach mają bardzo dobre, ale zakupy w ich sklepie to trochę jazda bez trzymanki.

W podobnych sytuacjach radzę nie chować głowy, złorzecząc w ciemnej piwnicy na sklep, ale próbować uderzać wyżej, czyli do dystrybutorów. Jak widać, czasami pomaga.

BAKOSPORT - moje uznanie za profesjonalizm i świetne podejście do klienta.
-------------------------------------------
Farfura




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - tes - 15-05-2013

Pewnie masz rację, warto walczyć. Ale to co opisałeś tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że powinno się eliminować takich sprzedawców, sklepy jak 8a.pl, czy generalnie nie kupować sprzętu Snap Outdoors - bo to złe ludzie Panie są.

Zauważyłem też, że sklepy, w których zwykle kupuje, i nie mam żadnych problemów w razie reklamacji, wycofują ze swojej oferty Bridgedale, Zamberlan, czy CT.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Makaw - 15-05-2013

A jak chcesz zrobić ranking sklepów? \'Przegrac\' ma ten na który znajdziesz najwiecej opinii negatywnych? To przecież pozbawione sensu bo zawsze najwiecej narzekania znajdziesz na temat sklepu sprzedającego najwiecej (a statystycznie to może być promil sprzedaży, promil reklamacji). Chcesz ranking który wykaże ze sklep x czy y jeszcze nie trafił na klienta niezadowolonego (bo akurat te 100% złe zalatwionych reklamacji nie trafiło na forum ngt)? Jestem za opiniowaniem sklepów ale zgodnie z zasadami przejrzystości i uczciwości - o chociażby jak ceneo czy opineo gdzie o opinie pyta się każdego kupującego, a nie robi kolekcji wpisów niezafowolonych. Tyle ze ngt nie zintegruje się ze sklepami, większość zadowolonych klientów nigdy nie wejdzie na żadne forum szukać wątku \'pochwala dla sklepu\' więc opinie tu \'rankingowane\' są o może i opiniotwórcze ale dalekie od prawdy.
Alternatywa mogłaby być stała sonda przy liście sklepów ale czy wtedy sklepy i ich sprzedawcy nie wyklikaja sobie miliona pozytywne mimo iż nawet tyle przedmiotów rocznie nie sprzedają?
Jestem za doradzaniem w kwestiach prawnych ale tworzenie rankingu negatywnych emocji to pomysł z góry skazany na porażkę
-------------------------------------------
Krainazabawy




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Makaw - 15-05-2013

I zapomnialem po co tu trafiłem :-P

A mam pytanie odnośnie boju który sam toczy z pewnym katowickim sklepem: czy reklamujących towar muszę oddawać go 'kompletny'? Reklamowalem sypialnie namiotu, nie wysłałem całości tylko ta sypialnie a sprzedawca odmówił rozpatrzenia bo nie wiedzieć po co chce do ewidentnej naprawy cała resztę (7kg!). Czas leci, gramy sobie w mailowe kule i... I brak mi argumentów prawnych żeby udowodnić ze do naprawy sypialni szpilki, tropik i cała reszta nie jest konieczna...
-------------------------------------------
Krainazabawy




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Jurek Cezar - 15-05-2013

Dla mnie przemawia statystyka. Jeżeli podda sie analizie aktywność internautów to wychodzi (kolega relacjonował mi takie badania przeprowadzane na uczelni dla prywatnej firmy), że największą aktywnością charakteryzują się internauci niezadowoleni. Co zreszta mozna łatwo zauważyć na forach. Powstają wątki ludzi niezadowolonych. Watki zadowolonych to promil. Mówię ogólnie- o sprawach społecznych, politycznych, nie tylko o sklepach. Osoba niezadowolona ma kilkurotnie większą potrzebę wyartykulowania swojego niezadowolenia niz osoba zadowolona.

Wiec jezeli dany temat dotyczy większej ilości osob, to niezadowolonych bedzie wiecej. Natomiast procent jest podobny, pomimo wzrostu ilości osob. Np. ludzi narzekajacych na samochody Toyota dzisiaj jest wiecej (ilosciowo) niz 15 lat temu, kiedy jeździło ich w Polsce mniej, a byly ikona nieawodnosci. Inny przykład: narzeka sie na poziom nauczania na uczelniach. A procent studentów zdolnych i pracowitych jest taki sam jak kiedys, tyle ze tych mało zdolnych jest wiecej w tysiącach. Ci pierwsi giną w tłumie.

Wiec złudne moze czasami byc to, ze jezeli słyszy sie narzekania np na Toyote to jest wynik pogorszenia jakosci produkcji. Identyczna reguła dotyczy sklepów czy portali internetowych. Czym dany podmiot większy, tym wiecej narzekajacych. Statystyka.

Do tego dochodzą już moje obserwacje, związane z praca (powiedzmy, ze tematy prawnicze) - pretensje ludzi do innych osob (czy częściej firm) sa często spowodowane rozbieznoscia pomiedzy oczekiwaniami a realiami, tzn ze klient oczekuje egzekwowania prawa przez druga strone tylko wtedy, kiedy jest to dla niego korzystne. W przeciwna strone spotyka sie to z oporem. Często musze tłumaczyć, iz nie warto iść na wojnę, ponieważ druga strona postępuje zgodnie z prawem.
---
Edytowany: 2013-05-15 22:10:10
-------------------------------------------
Jurek Cezar




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - kivak - 15-05-2013

Makaw - nie wiem jak w Polsce, ale u mnie musialbys przynieść cały namiot. Wymieniony by był cały namiot, nie tylko sypialnia. Nikt by sie nie bawił w naprawianie. Z drugiej strony nie mógłbym wyciągnąć nowej sypialni z nowego namiotu i zamienić, bo by mi na stanie nie zagrało.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie internetowym. Anglia




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Farfura - 15-05-2013

@Makaw
tak jak prawi kivak.
Kupiłeś namiot, czyli pewien zbiór poszczególnych elementów, które w całości tworzą ''towar''.
Twoje roszczenie dotyczy towaru (czyli całości), niezależnie, że wada dotyczy wyłącznie jednego z jego elementów.
Oddaj cały namiot, tym bardziej, że tego chce także sprzedawca, pamiętaj jednak, że powinien od zwrócić Ci także wszelkie koszty związane z jego zapakowaniem i dostarczeniem - o ile Twoje roszczenie zostanie uznane za uzasadnione (przez sprzedawcę lub ewentualnie później przez sąd).
USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r.
o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego
Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
-------------------------------------------
Farfura




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - slasz - 15-05-2013

ja z 8a kłopotów nie miałem,reklamowałem sandały to przysłali nowe.
tes napisał:
-''No i przestałem kupować tnf, chociaż stosunkowo łatwo jest znaleźć to, czego się szuka i dobrać rozmiar to jakość już nie ta. To jest już zwyczajna masówka. Generalnie przesiadłem się na mniejszych producentów. Warto.''
gratuluję!ja przestałem kupować TNF w 1999r.,czy 2000r.,z tych samych powodów:-)))
---
Edytowany: 2013-05-15 20:47:38
-------------------------------------------
slasz




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Mirk - 23-05-2013

Kurtka zimowa 4f
Już po 5 miesiącach używania zaczęła się przecierać podczas zwykłego użytkowania. Podczas noszenia torby noszonej przez ramię. Reklamacja nie została uwzględniona. Nie podano nawet przyczyny. Po prostu ''nie bo nie'' i najlepiej się odczep. Nie pomogła nawet interwencja Rzecznika ds konsumentów. Kto mi doradzi co dalej robić. Napewno na każdym forum ich podsumuję.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - JanuszJ - 23-05-2013

Jeżeli chodzi o reklamacje to :
- jakieś 2 lata temu w 8a.pl to reklamowałem u nich menażkę Primusa ( były wyraźne ślady używania ). Przeprosili, wymienili bez problemu i zwrócili kasę za wysyłkę.
- rok temu reklamowałem stelaż alu w Marabucie. Wysłałem tylko sam stelaż. Naprawa bez problemu.
- przejścia z Vaude i HiMountain wcześniej opisałem ( zakończone dla mnie pozytywnie )
- rok temu też reklamowałem podeszwy i otok w Hanwagach Alaska - podeszwy i otok wymienione ( nawet przeprosili że nie dotrzymają terminu - przekroczyli o 3 dni )
Ogólnie nie miałem problemów z reklamacjami.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - tes - 25-05-2013

dzięki Slasz, ja musiałem trochę do tego dłużej dojrzeć ;-) padałem ofiarą wyprzedaży, a towar masowy jest zwykle dobrze przeceniany, chociaż nie zawsze jest to regułą. błądziłem!

odnośnie rankingu wystarczy stworzyć podobny mechanizm, jak w opineo, czy jak mu tam. ankiety załatwiają sprawę, bo faktycznie statystycznie bardziej aktywni są sfrustrowani, a nie oto chodzi.

warto pamiętać, że zaufanie ma swoją wartość, czy cenę i sprzedawcy powinni o nie zabiegać, zwłaszcza w czasach kryzysu i spadku sprzedaży.

idę o zakład, że sklepy zabiegałyby o dobry wynik w takiej ankiecie i pewnie trzeba by nawet stworzyć ''obywatelskie dyżury'' do weryfikacji ankiet, żeby miało to jakąś wartość. może nawet taki dyżur powinien być płatny ??? a kasa z symbolicznych składek sklepów ? może ktoś ma lepszy pomysł?

i tak powstałby obywatelski system... nie mylić z milicją obywatelską. ale zupełnie poważnie, wydaje mi się, że to ma sens. przed kiepskimi sprzedawcami chowającymi się za intranetową anonimowością można i trzeba się skutecznie chronić. ale z drugiej strony guglanie każdego przed zakupem to najlepsze skróty do totalnej paranoi i dlatego proponuję rozwiązanie systemowe ! ! !




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - tes - 25-05-2013

...i normalnie przestałoby się opłacać być siusiakiem.

administratorzy, jako nowy na forum mówię Wam: NGT to kapitalna sprawa, ale można to trochę rozruszać. Masa krytyczna została już osiągnięta! Jest ruch, jest brand, warto to wykorzystać. w końcu robimy to dla siebie; żeby nie dać się walić korporacjom i pośrednikom, czy nie !?!?




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - PaszaM - 02-06-2013

Chciałem ostrzec przed nieuczciwością szefa stacjonarnego sklepu Taternik na Gołębiej 5 w Poznaniu. Otóż kupiłem u nich kilka miesięcy temu buty Scarpa Phantom Guide za niecałe 1,5 tys. złotych, jako nowe, bez żadnych zniżek. Po powrocie do domu kumpel uświadomił mnie, że jeden but jest z jednej strony mocno przebarwiony, wygląda to tak jak by but długo stał na wystawie w sklepie i kolory wyblakły pod wpływem słońca. Przyznam, że nie zwróciłem na to zbytnio uwagi w sklepie, gdyż kupowałem buty jako nowe i bardziej się martwiłem doborem rozmiaru. Po telefonie do sklepu kierownik odparł mi, że nawet jak jest przebarwienie to nie wpływa to na żadne właściwości buta i reklamacji nie uzna, bo widziałem co kupuję. Przyznam szczerze, że czuje się po prostu oszukany, bo gdybym został poinformowany o w/w defektach butów, nie kupiłbym je- przynajmniej za tą cenę.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - DTH - 02-06-2013

nie żeby coś, ale po kilku użyciach butów zgodnie z ich przeznaczeniem, przebarwienia będą najmniejszym problemem.

Jeśli nie minęło 6 m-cy* od zakupu to możesz za to spokojnie oddać buty do reklamacji z tytułu niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową i poprosić pokwitowania na piśmie. Jeśli od razu nie przyjmie to odpowiedzi na piśmie o przyczynach nieprzyjęcia. Na 99% przyczyną będzie art. 4 ust 3 ustawy o swsk:
''domniemywa się, że towar konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechu jącym towar tego rodzaju.''
W tym przypadku chyba mało, który alpinistów/himalaistów by stwierdził, że inny odcień buta jest wadą uniemożliwiającą używanie ich zgodnie z jego przeznaczeniem.
Po takiej odpowiedzi możesz pisać odwołanie, które pewnie też nic nie da. Wtedy zostanie zwrócenie się do rzecznika konsumentów - czy to coś da, nie ma gwarancji. Zależy tak naprawdę od sklepu, bo rzecznik czy federacja kons. nie ma tak naprawdę władczych środków do załatwienia sprawy (praktycznie nie ma).

*) jeśli wada powstała na 6 mcy od zakupu domniemywa się ,ze istniła od początku. Można reklamować i później ale wtedy sprzedawca będzie mógł jeszcze łatwiej się wywinąć twierdząc, że sam je do takiego stanu doprowadziłeś.




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Jurek Cezar - 02-06-2013

Przebarwienie butów górskich to nie jet wada, ponieważ nadają się do celu, w jakim tego rodzaju towar jest używany. Inaczej byłoby w przypadku np butów do garnituru. Sądząc po tym co piszesz o stopniu przebarwienia (nie zauważyłes podczas zakupu) jest ono niewielkie. Więc nieistotne. W związku z tym, pisanie o nieuczciwosci czy oszustwie jest sporą przesadą. Za chwilę zaczniesz je używasz, przybrudzisz raz czy dwa błotem, przemoczysz, i nie będziesz wiedział w którym miejscu było przebarwienie.

Słuchanie kolegów nie zawsze dobrze wpływa na nasze postrzeganie rzeczywistości.
-------------------------------------------
Jurek Cezar




RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - PaszaM - 04-06-2013

Jeśli się porówna oba buty, to przebarwienie moim zdaniem jest znaczne. Powiem szczerze, że przebarwienie to widziałem już w sklepie, ale wtedy mnie jeszcze to nie niepokoiło, gdyż rzeczywiście nieco odmienny kolor mi nie przeszkadza, natomiast zmartwiłem się po uświadomieniu mnie przez kumpla że prawdopodobnie jest to spowodowane ekspozycją na słońce- but ma zewnętrznie wodoszczelny membranowy materiał, który nie wiadomo jak mógł się zachować przy tak długiej ekspozycji na promienie słoneczne- tak jak piszę odbarwienie w mojej ocenie jest dość znaczne, zmieniony nawet jest kolor gumowego oblania wokół materiału.
PS: Po odmowie przyjęcia reklamacji używałem je już podczas wspinaczki lodowej w Austrii.