Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Wersja do druku +- NGT (https://ngt.pl) +-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html) +--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html) +--- Wątek: Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) (/thread-2407.html) |
RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Citiboy - 07-07-2005 jesi chodzi o kurtke to pytanie czy przemokla czy namokla bo to znacząca róznica jesli była mokra z zewnątrz a w srodku tylko lekko wilgotna to nic sie nie dzeije i watpie zeby uznali reklamacje , jak juz wielokrotnie bylo to poruszane na forum memebrany gorzej ''oddychają'' w czasie deszczyu po prostu pocisz się chłopie jesli chodzi o buty to ile maja lat ?? nie wazne który to był ich wyjazd w teren skoro np. całą zimę i wiosne przechodziłes w nich po miescie, kolejne [pytanie czy chodziłes w mokrej trawie czy po prostu po deszczu ? powiem tak reklamowac zawsze mozesz tylko musisz byc swiadom tego ze zabieraja ci sprzet na dwa tygodnie. RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - KarlosW - 07-07-2005 wlasnie.. 2 tyg... chyba im dam na gwarancje pod koniec urlopu... Buty byly moszone po miescie z 2 tyg na wiosne (0 deszczu i sniegu) no i z 2-3 razy w górach - wiec w zasadzie sa to nowki. Wczoraj - TROSZKE trawy, reszta to kamienie, błoto itd. Wydaje mi sie ze poszlo od języka (po 2 h - prawy but) - czy to uwzględniają przy gwarancji??, lewy byl mokry (po 4h) troche ( w tym na bank pot). A lało niemi losiernie 6h.. ---->vick - mysle ze nie przetarł bo buty są wieksze o rozmiar, no i żadko noszone. Z kurtką to faktycznie problem - bo albo b. przemokla albo to ja jej pomoglem z wznaczący sposób... Jedno jest pewne - na łokciach ( cordura) przemokła na 100% bo polar pod nią byl przemoczony, a na lokciach sie chyba najmniej poce.. Dziękówa za pomoc ------------------------------------------- karlosw@o2.pl RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Citiboy - 07-07-2005 oddawaj wszystko tylko opisz dokladnie miejsca gdzie poczułes wode zarówno w butach jak i w kurtce, zaczna wtedy sprawdzac od tych miejsc, jezeli chodzi o kurtke to nie powinno byc problemu alvika naprawde jest bardzo prokliencka z butami mozesz zrobic test w domu nalej wody do miski tyle by buty wlozone do niej były zanurzone, tak w wusokosci 2/3 no nie moze sie nalewac górą do srodfka:) obciąz je czyms zeby nie pływały i sprawdzaj co jakis czas jak jerst w środku jesli po 12 h buty beda suche to niestety jest szansa ze reklamacje odrzuca jesli zaczna byc mokre to sprobuj zlokalizowac któręy woda zaczyna wnikac do buta potem zaznacz to w reklamacj bez opisywania testu, a tak w ogóle to kup jakis dobry impregnat ja widzialem dzialanie grangersa i bylem pod wrazeniem po osmiu h w wodzie jak wyjelismy but to woda po nim splynela, wiem ze testy statyczne nie oddaja w pelni wytrzymalosci ale zawsze jakis punkt odniesienia pozdrawiam RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - KarlosW - 07-07-2005 buty byly impregnowane (napaćkane) nikwaxem... :( Ale racja - wypróbuje jeszcze kurtałe w górach w weekend a potem oddaje. Dzięki serdeczne. P.S. Oddac te rzeczy sprzedawcy czy wyslac od razu na adres producenta (dystrybutora)? RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - KarlosW - 07-07-2005 --->Cutyboy P.S Czy jesteś (byłeś) użytkownikiem Scarp Lite Treków? RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Citiboy - 07-07-2005 oddawaj do sprzedawcy niech on sie dalej martwi lite treków nie używałem ale rozxmawiałem z ludzmi( pracowalem, kideys w sklepie turystycznym) którzy je bardzi chwalili ja sam mialem inne buty scarpy modelu nie p[amietam, pamietam jedynie ze były super wygodne i super przemakające (miały gtx) kupowałem je w pakerze i jak z nimi pojechałem do reklamacji to mily pan sprzedawca powiedział że wiedzał ze wróce bo cała seria miała gtx tylko z nazwy a w sródku nie było membrany (tyAKA MAla wada produkcyjna) wspolnie doszlismy do porozumiewnia ja dostałem duzy rabat i kpl impregnatów a pan nie dostał tych butków spowrotem ale jesli chodzi o lite treka to nie slyszałem ani nie przyjmowałem reklamacji na te buty pozdrawiam RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Kardi - 07-07-2005 KarlosW - jesli tak mocnoe lało a mowisz , że butu od języka to może od gory Ci nalało? jeden but może byl mniej osloniety spodniami? a jesli nie , to nie kombinuj z impregnatami tylko reklamuj! Co do kurtki , jesli jest tak jak mowisz tzn. lokcie przemoczone , to reklamuj od razu! RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Magda - 10-07-2005 Na poprzedniej stronie pisałam o firmie JMP: ''Nowo zakupiona kurtka firmy JMP za bagatela 400zł przemokła mi na pierwszym deszczu''. Oto przebieg reklamacji: Napisałam do nich maila przedstawiając problem(przemakanie na ramionach w nowej kurtce),poprosili o przysłanie jej. Kurtke wysłałam. Czas mijał i trochę mnie denerwowało,że nie dają znaku co z tą moją reklamacją i nie reagują na moje maile. Na szczęście tym razem nerwy były przedwczesne i niepotrzebne. Po półtora tygodnia napisali,że kurtka została podklejona i że po wekendzie ją wyślą(był piontek po południu).Napisałam im,że w poniedziałek wyjeżdżam w góry i zależy mi aby do tegp czasu mieć kurtkę. Nie wiem jak oni to zrobili ale paczkę z kurtką otrzymałam już w sobotę w południe! :) Zrobiłam test prysznicowy - kurtka już nie przemaka. Jestem bardzo zadowolona z tego jak firma JMP załatwiła sprawę reklamacji. JMP ma nie tylko dobrej jakości produkty ale jest też solidną i uczciwą firmą,dobrze traktującą swoich klientów :) ------------------------------------------- jakby co to sory za błędy ortograficzne RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Kardi - 10-07-2005 Co do dobrej jakości produktów , to po tym jak zrobili Twoją kurtke -polemizowałbym... A co do obsługi klienta ,to się im chwali :) ------------------------------------------- Kardi RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - KarlosW - 10-07-2005 Pytanko: Jeżeli rachunak za buty sie '' sprał'' w portfelu i kompletnie nic nie widac, to czy oznacza to ''koniec gwarancji''??????? Trzeba miec rachunek.. Chodzi o Scarpy. RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Kardi - 10-07-2005 Wydaje mi się ,że tak :( podstawą reklamacji jest paragon (rachunek) dlatego ja zawsze jak kupuje cos drozszego robie ksero. ------------------------------------------- Kardi RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - KarlosW - 11-07-2005 Czyli podbita gwarancja, pieczątka sklepu itd sie nie liczą..? Jedyną rzecza jest rachunek? Da sie to jakos obejsc?Czy ktoś miał taki przypadek kiedys?? HELP! RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Citiboy - 11-07-2005 KarlosW >> teraz wszystko zalezy od sklepu w którym to kup[owałes, w podrózniku bywało tak ze klient który miał karte stałego klienta reklamował jakis produkt , tyle ze wtedy musisz zapomniec o zwrocie kaski, wymiana na nowe, i narawa tak ale niestety zwrotu kasy nie dostasniesz wiec idz do sklepu i zapytaj, tylko grzecznie i bez nerwów:) ludzie nie sa tacy zli RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - furry - 11-07-2005 a propos paragonów: czy zauważyliście, że te drukowane na drukarkach termicznych już po 2-3 miesiącach są zupełnie nieczytelne? noszone w portfelu nawet szybciej :-( i jak ja mam z takim ''niewidzialnym'' paragonem coś reklamować? na szczęście rozważania na razie czysto teoretyczne . ------------------------------------------- fr RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - bart - 11-07-2005 furry nie przesadzaj ze po 2-3 m-c nieczytelne ostatnio znalazlem stary paragon z przed 3 lat, to glownie kwestia temperatury przechowywania i jakosci papieru, a portfel to nie najlepsze miejsce na rachunek na papierze termicznym, a po drugie jak ginie portfel to niedosc ze strata kasy to w dodatku gwarancji. nie lepiej wrzucic do szuflady? RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Citiboy - 11-07-2005 furry po to niektórzy kserują paragony idziesz potem z tekim paragonem i jego kserokopia do sklepu i jesli sklep jest ok to nie robi problemów jesli nie to federacja konsumentów, niektóre sklepy na zyczenie klienrta kseruja paragony, potem je stempluja ale zawsze mowia ze potrzebny bedzie tez orginalny paragon, a kserokopia jest tylko dla orientacji do kiedy mamy gwr RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Kardi - 11-07-2005 furry - na razie teoretyczne! ale co będzie jesli... dlatego ja zawsze kseruje, bo na moje pytanie w sklepie co bedzie np. po 11 miesiacach jak bedzie nieczytelny? pani (kilka) odpowiadały że, najlepiej trzymać ciemnym, chlodnym miejscu ,najlepiej w lodówce ! powiedziały także, że będzie honorowane ksero, ale tylko z tym nieczytelnym orginałem . ------------------------------------------- Kardi RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - rumcajs - 11-07-2005 w zaprzyjaźnionym sklepie zawsze mi przypominają, żebym sobie skserował paragon, bo z pół roku będzie się nadawał tylko do podtarcia warto to robić, w przypadku termicznych wydruków ------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ... RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Doczu - 11-07-2005 KarlosW >>> Gwarancja powinna być rozpatrywana niezaleznie. Dlatego jeśli na karcie gwarancyjnej jest wypisany przedmiot zakupu, data, pieczatka sklepu, oraz cena - wówczas taka karta gwarancyjna powinna zostac uznana. Powinna - nie znaczy że zostaniej, jednak sadzę, że porzadny sklep nie bedzie robił problemów. Ostatecznie możesz sie sądzić, ale ze wskazaniem na wygraną sprawę. ------------------------------------------- www.doczu.tk RE:Reklamacje sprzętu outdoor (obuwie:osobny wątek) - Corso - 11-07-2005 Doczu - wybacz, ale znowu piszesz bzdury. Przeczytaj sobie ustawę którą Ci ostatnio zapodałem. Karta gwarancyjna jest wazna tylko z dowodem zakupu. Gwarancje jest rozszerzeniem praw klienta które wynikają z dokonania transakcji - ale trzeba miec na to dowód. Gwarancje nie jest dowodem dokonania zakupu. Więc bez paagonu nie dojść że sprawa nie jest wygrana to jeszcze żaden sąd nie dał by jej na wokandę. Jeżeli nie wiesz - to nie pisz. ------------------------------------------- Corso |