[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Wersja do druku +- NGT (https://ngt.pl) +-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html) +--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html) +--- Wątek: [Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men (/thread-2312.html) |
[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - ramzes - 08-05-2005 witam ! mam pytanie czy ktoś z was użutkuje ten typ sanadała ? chcialbym żebyście mi napisali jak sie sprawują bo chcialbym te sandały sobie zakupić. dzieki i pozdr RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - yeti - 08-05-2005 cytat z opisu tych sandałów: ''Super wygodny sandał w którym przejdziesz kilometry nie tylko na lądzie ale i w wodzie.'' - ciekawe kto kilometrami wędruje po wodzie ;-) RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - vick grappa.pl - 08-05-2005 Jezus.... ------------------------------------------- ...a podpis dalej widmo... RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Ela - 08-05-2005 Wyobraź sobie, że ja chodzę kilometrami po wodzie. W ubiegłym roku przeszłam 7 km w kanionie Gorgas Negras w Hiszpanii- właśnie w sandałach. Gdyby się rozleciały to musiałabym zasuwać dalej w samych skarpetkach z neoprenu. Dla Ciebie może być to nieistotne, dla mnie to czy sandały nadają się do długiego chodzenia w wodzie (a nie tylko pod prysznic) jest PRIORYTETEM. Twoja ironiczna uwaga jest więc chyba nietrafiona. RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - HAMMET - 08-05-2005 Ela :)... kwestia ''w'', ''po'',...yei napisal ''po wodzie''-czyli na powierzchni wody....a ty chodzisz ''w'' wodzie, czyli inaczej niz Jezus :) pozdrawiam RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Fenrir - 29-05-2005 Witam! A może ktoś jednak wypowie się na temat tych sandałów? Jak jest z paskami i tym plastikowym łączeniem? Obcierają te elementy? Opłaca się kupić te sandały? RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Ruda - 29-05-2005 Właśnie wróciłam z kajakowego zlotu, sandałki sie sprawdziły bardzo! Wprawdzie mam wersje damską, ale chyba aż tak sie nie różni. Podeszwa BARDZO wygodna. Paski i plastikowe elementy łączenia nie obcierają w żadnym miejscu, niezależnie od tego czy są mokre czy suche. Niestety paski wolno schną... ale przy tych temperaturach było mi to obojętne. ------------------------------------------- gg1336933 RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Maryl - 10-06-2005 Również od nie dawna posiadam wersję damską. Na prawdę świetne sandały. Podeszwa bardzo szybko dopasowuje się do stopy, dzięki czemu można w nich chodzić i chodzić a noga nie narzeka (wręcz przeciwnie ;)). Paski w ogóle nie obcierają. Jednym słowem: cudo. Bardzo polecam. RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Stopa - 10-06-2005 Mam te sandały od prawie 3 tygodni. Użytkuję je do chodzenia na codzień i jestem bardzo zadowolony. Są wygodne, paski, jak pisała ~Maryl, nie obcierają, a co najważniejsze (czego o Lizardach Super Hike nie mogę powiedzieć) nie odrzucają zapachem - przynajmniej narazie. Polecam i pozdrawiam ------------------------------------------- stopa@ngt.pl :: GG:254120 RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - Ebenezer - 21-06-2005 Kupiłem sobie Cross Terra. 229 złotych, kupę kasy ale chyba warto. Po pierwsze sa wygodne i nie obcierają. Środek antybakteryjny to powiedzmy lekki szpan. Ja i tak uzywam antyperspirantu Scholla w żelu, więc mi to rybka czy sandał smierdzi czy nie. Taśmy muszę regulować dośc często, bo w zależności gdzie idę i jak szybko idę potrzebuję innego rodzaju nacisku na stopę. Ale ogólnie okej. Od wewntrzenej strony paski mi się zmechaciły już po tygodniu, ale myślę że to normalny efekt chyba że nie wtedy się wkurzę. Są solidne i temu nie da się zaprzeczyć. Zresztą ja chodzę na bosaka od momentu gdy temperatura przekracza 10 stopni, więc mam doświadczenie. A i tak najlepsze są klapki japonki. Ja mam Dagrody za 20 złotych. RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - ramzes - 21-06-2005 witam ! kupiłem sobie wreście te sandały ! sa świetne chodzi mi sie w nich elegancko, a dokładnie chodzi mi o amortyzacje nie bede sie powtarzał że paski sa naprawde rewelacyjne ! pozdr RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - okiemserca - 22-07-2009 mam Teva Karnali Wraptor - świetna przyczepnosc podeszwy w wodzie, fajny wyglad i wygoda i BEZNADZIEJNE zapięcie na plastikowa klamerke. Po miesiacu w himalajach - jeden zaczep pękł, drugi nazdepnąłem i tez pękł. Wiec po 2 miesiacach od zakupu - sandały sa nie do uzytku Klamerki nie podlegaja gwarancji a dystrybutor nie chce ich sciągnąć od producenta aby wymienić mam też terra Fi 2 - świetne, wygodne, cudo Oczywiście pomimo powłok antybakteryjnych albo z ich powodu - śmierdzą mocno, podobnie jak wczesniejsze the north face. ------------------------------------------- andrzej RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - domino - 18-02-2010 Hej, czy ktos wie gdzie w Poznaniu mozna przymierzyc sandaly Teva damskie? ------------------------------------------- _domino RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - domino - 18-02-2010 odnosnie tekstu z gory - na stronie teva.com a 8a.pl (przekierowano z tevapolska.pl) rozmiary w odniesieniu do dlugosci podeszwy sie nie pokrywaja... wole sprawdzic na zywo niz miec jazde z wymiana... ------------------------------------------- _domino RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - kasia - 17-08-2010 polecam stronę dystrybutora tevy: http://snapoutdoor.pl/page,lista_sklepow,idwoj,15,lista_sklepow.html. Na pewno są na ul. Gołębiej w Taterniku. RE:[Obuwie] Teva / w tym Cross Terra Men - kyszkysz - 26-08-2010 Witam, od ponad roku jestem średnioszczęśliwą użytkowniczką sandałów Teva. Jeśli chodzi o wygodę i nieobcieranie pasków rzeczywiście spisują się bez zarzutu. Natomiast sama podeszwa po dość intensywnym 3tygodniowym wyjeździe, na który buty kupiłam, straciła swój kolor...cóż czarne nie jest juz czarnym a spranym czarnym. W małych zagłebieniach od strony stopy materiał zrobił się nawet białawy...początkowo myślalamże to osad ze specyficznego rodzaju piasku, po którym chodziłam, ale za nic nie moge tego usunąć. Sama podeszwa nie wykazała takiej trwałości, jakiej po niej oczekiwałam - jedno awaryjne hamowanie 'nożne' na rowerze i zdarta podeszwa w okolicach palców. Nieznacznie, ale zawsze. Podeszwa rozwaliła mi się także od strony piety, dosłownie rozwalila, choć tu już moja wina, gdyż obcierała mi o stopkę na rowerze. Bądź co bądź nieźle wymęczyłam te sandały przez ostatni rok więc moze tylko mój egzemplarz miał pecha, ze na mnie trafił! |