NGT
Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. (/thread-1889.html)



RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - socjo1 - 03-01-2020

1. Pim trafił w 10-kę. Znajdź instruktora, umów się z nim na parę godzin. Będzie dla Ciebie najefektywniej.

2. Mityczne obuwie i jeszcze bardziej mityczne odbicie.
Jak pisał Pim - nie ma co fetyszyzować kwestii odbicia w warunkach terenowej jazdy BC. Jak jest, to fajnie, jak nie ma - to też można z tym żyć (i może być fajnie). Będziesz musiał przejść odcinek w nieprzedeptanym śniegu, będziesz miał cięższy plecak - i nie ma co marzyć o odbiciu. Poza tym - zjeżdżasz, podchodzisz - nie myslisz o odbiciu.

Gadżetologia: nie mam nart z ''tymi Waszymi uniwersalnymi wiązaniami'' więc oczywiście można uznać że się nie znam i temat zakończony, ale chciałem zwrócić Twoja uwagę na kilka spraw:
- moje wiązania (system NNN) tez nie pozwalają na wielki ruch piętą do góry. Za co jestem im wdzięczny, bo nie chciałbym przy każdej byle okazji lecieć przez wiązania do przodu.
- od chyba 10 lat stosuję mniej więcej takie buty Alpiny (BC2250):
https://narty-biegowe.net.pl/buty-alpina/374-2232-alpina-bc-2250.html#/39-rozm iar_buta-41
Jest to model z plastikowymi usztywnieniami bocznymi i twardą podeszwą. Generalnie mocno sztywny - jak go kupowałem nie było sztywniejszego. Buty z reguły solidnie dociągam - a już na pewno przed zjazdami. Żona - jako istota nieco bardziej delikatna i na bardziej delikatne warunki ma nieco bardziej delikatny model, ale również niepozbawiony usztywnień (Alpina BC1550) :
https://www.skatepro.com.pl/749-19072.htm
Popatrz też na prawdziwego pancernika - doprawdy nie wygląda na mięczaka:
https://www.skatepro.com.pl/749-14178.htm?stockcode=50062/44&gclid=Cj0KCQiAxrb wBRCoARIsABEc9sjYkNRNHwYZm2mbDXNacMKPS06dxCeO15TDjb5zwGJGqnaCJ6OpocEaAg75EALw_wc B

No więc, jak widzisz na zabawy w górach raczej wszyscy preferują modele cięższe, solidniejsze, sztywniejsze. Czemu? Po pierwsze bo cenią stan swoich kostek (upadki, kontuzje), po drugie - sztywniejsze buty pozwalają na lepszą kontrolę w czasie zjazdów. Miękkie bambosze są dobre na przygotowanych trasach, na jazdę z bez plecaka etc. Kwestię termiki, odpornosci na przemakanie pomijam. Z tym moim ''ciężkim, sztywnym sprzętem'', mając dodatkowo kilkanaście kg na grzbiecie byłem w stanie zrobić wycieczkę z Turbacza do Krościenka (33 km, 800 m podejscia)
czy z Bucnika na Studzionki (30 km, 1500 m podejścia)
https://pokatnieoturystyce.blogspot.com/ (tu masz opis dwóch moich wycieczek narciarskich)

Idźmy krok dalej. Ja, moja żona, nasi przyjaciele mamy po jednej parze nart i butów. Jak idziemy na wycieczki w nasze plackate, nizinne laski (vide wcześniej przyklejona przeze mnie fotka) nie kupujemy kolejnego zestawu, nie lecimy do wypożyczalni etc. A mimo to, jesteśmy w stanie całkiem przyjemnie pojeździć. I to osiągając Świętego Graala - stan odbicia ;-). Czemu? Bo (czy już o tym wspominaliśmy?) najważniejsza jest technika: praca rąk (wyprostowane, aktywne odbicie) skoordynowana z wykrokiem (obniżenie sylwetki, wydłużenie kroku, tak że tylna noga jest wyprostowana i w ten sposób osiąga się nirvanę - mityczne odbicie). Instruktor Ci to wytłumaczy i pokaże 100 razy skuteczniej niż nasze zawiłe elaboraty.
---
Edytowany: 2020-01-03 00:54:29
---
Edytowany: 2020-01-03 01:00:49
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Michał J.




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Leśna - 03-01-2020

Należę do tych, którzy na BC przekwalifikowywali się z biegówek, więc tym bardziej zwracam uwagę na odmienność x-trace. Tutaj but nie jest trzymany z przodu i zgięcie nie występuje przed stopą, w x-trace całe zgięcie idzie ze śródstopia. To jest potrzebne do jakiegokolwiek ruchu, nie do mitycznego odbicia.

Idealne do x-trace byłyby buty z miekką podeszwą i sztywne w kostce, ale takich nie ma. Ale im lepiej się jeździ tym mniejszą robi to różnicę.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Pim - 03-01-2020

Co do kwestii but twardy/mięki.
3 sezony używałem X-trace z lekkim butem alpejskim jakim jest La Sportiva Trango S (taki miałem). But jest pod pół automaty i sztywność sporą. Można przyjąć, że C.
Kolejne 3 lata używam Skórzeków AndrewShoes, gdzie podeszwa jest raczej B (B/C?). Z premedytacją zamawiałem bardziej mięką. Zresztą jest to opisane w teście X-trace.
Dziś?
Zamówił bym te same buty ale z twardszą podeszwą. Na nartach nie czuję poważnej różnicy, idąc z buta, zimą w terenie górskim, wolę poseszwę sztywniejszą.
Po za tym odbyłem np. dwudniową wyrypę z miękich ''zwykłych'' butach do biegówek. Po prosty zapomniałem skórzaków. W takiej konfiguracji często jeździ moja Agnieszka. Jak teren łatwy, wycieczka nie trudna to rezygnuje ze skórzaka na korzyść lekkiego buta.
Dlatego Twój problem to typowe objawy pierwszego dnia na nartach. Cały świat jest przeciwko Tobie. Po kolejnym dniu będzie lepiej.
Rytmarze! Daj znać ty zdaje się używasz X-trace z alpejskim modelem Scarpy? Jakie są Twoje doświadczenia?

ps. Zdaje się, że krótkie przygotowane trasy i wypożyczalnia jest w Wierchomli. Spróbuj na lekkim sprzęcie.
---
Edytowany: 2020-01-03 07:30:08
---
Edytowany: 2020-01-03 07:34:21
-------------------------------------------
Pim




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Barsus - 03-01-2020

Sted
1. problem z podchodzeniem może wynikać z jeszcze jednej sprawy. Narty w fabryce są ciągnięte smarem chroniącym ślizgi przed utlenianiem. Może być, że ta warstwa utrudnia pracę łuski.
2. Krótsza narta raczej będzie pracowała pod obciążeniem gorzej, tak przynajmniej na logikę. tak się wydaje. Zegnij dłuższy i krótszy kij o tej samej grubości. Który łatwiej podda się zginaniu? A waga podawana przy długościach raczej dotyczy wyporności a nie łatwości pracy deski.
3. Ja zaczynałem od rzeszowskich lasów i pierwszego dnia miałem problem z pokonaniem niewielkiej górki na samej łusce. Nie czułem się zbyt pewnie. Musiałem jodełkować.
4. Uderzyłeś w wysokie C. Narty to nie rakiety. Wymagają nieco więcej poświęconego czasu na opanowanie techniki. Jak ci pisał Pim najlepiej byłoby zadekować się gdzieś stacjonarnie i parę dni poświęcić na zabawę i wyczucie tematu bez wielkiego garbu. Tak, żeby nastawić się na wywrotki, śnieg w gaciach i obite 4 litery. Trochę w taki sposób jak dzieciaki jeżdżą na sankach. Po prostu daj sobie trochę luzu i zacznij się cieszyć nowym gadżetem, a potem dopiero stawiaj sobie ambitne cele.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Dominik.M - 03-01-2020

Jest jeszcze jedna możliwość - wyjechałeś na nartach nasmarowanych na +/0 na twardy zmrożony śnieg i się ślizgałeś w te i wewte. Łuska na ''betonie'' bardzo słabo łapie - trzeba mocno przyciskać nartę aby się nie ślizgać.
-------------------------------------------
Dominik




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Pim - 03-01-2020

Sted! Twój problem zmusił mnie do przeszukania fotograficznego archiwum narciarskich wyryp. Samo w sobie to miłe.
Zdjęcie może nie idealne, ale blisko:
https://imageshack.com/i/poYMd9Vuj
1. Lewa noga zaczyna ''odbicie''. Jest lekko ugięta i ruch postępowy powoduje, że masa narciarza, skierowana pionowo w dół dociska strefę odbicia. Ona musi zostać ''wciśnięta'', narta musi ''zassać'' się do śniegu.
2. Prawa noga kończy ''odbicie''. Widzisz jakie jest maksymalne wychylenie wiązania. Buty to skórzaki Asolo Tribe. Widać koniec ''wyrzutu'' ciała.
Czyli prawa strona nadała ciału pęd. Lewa strona wykorzystując go wciśnie nartę w śnieg i wykona kolejny ruch.
Agnieszka porusza się na nartach X-trace, które są BC , mają większą komorę. W Twoich Sportenach komora jest mniejsza i wymaga ''mniej pracy''.

https://imageshack.com/i/pngvheTUj
Drugie zdjęcie: zawodnik bardziej ''ciężkozbrojny''. Znowu widać ''odbicie''. Masa ciała w tym momencie obciąża lewą nartę. Kolano zgięte, masa + energia kinetyczna wciska stopę pionowo z góry. Prawa kończy ''odbicie''.
Buty klasyczne skórzaki Asolo Yukon III - chyba rocznik mniej więcej Twój, no 5 lat młodsze. Miękka podeszwa, widać jak mocno można się wybić. (Inna sprawa narciarz doświadczony i przy tym ''krzepki'' chłop).

https://imageshack.com/i/pmF31yOej
Mroźny lutowy dzień na grzebiecie Karkonoszy. Agnieszka ma na nogach zwykłe buty od biegówek Fishera i zestaw X-trace.
---
Edytowany: 2020-01-03 10:26:18
---
Edytowany: 2020-01-03 10:27:43
---
Edytowany: 2020-01-03 10:40:55
---
Edytowany: 2020-01-03 11:51:00
---
Edytowany: 2020-01-03 12:36:42
-------------------------------------------
Pim




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - McTofik - 03-01-2020

Może to się przyda Stedowi. Parę stron wcześniej (str.77) pisałem o problemach z Eonami, nie trzymały pod górkę. Problem się rozwiązał i okazało się wynikało to i ze sprzętu i z techniki:

1. Technika (dzięki Pim za wskazówki): na zwykłych biegówkach i lekkich BC poruszałem się bardziej pochylony, w dodatku często odbijając się dopiero gdy stopa odbijająca była już nieco z tyłu. Na Eonach tak się nie dało, trzeba było się wyprostować, przenieść ciężar bardziej na pięty i śródstopie oraz pamiętać o odbiciu w momencie gdy stopy się zrównują. Można powiedzieć, że pozycja bardziej ''marszowa'' niż biegowa Inaczej noga uciekała do tyłu i szedłem sobie w miejscu, pod górkę robiąc nawet efektowny moonwalk :)

2. Sprzęt: Spotkałem się kiedyś z opinią, że ''świeża'' łuska prasowana trzyma dużo słabiej i dopiero jak się przytrze zaczyna działać jak należy. Mit potwierdzony. Z każdym dniem było lepiej, a decydujący okazał się niekontrolowany wjazd na parking, zaśnieżony, ale dość dobrze posypany piaskiem. Jednak tej metody nie polecam, lepiej nauczyć się hamować :)




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Sted82 - 03-01-2020

Dziękuję wszystkim za rady i przy najbliższej okazji spróbuję je wprowadzać w życie, widzę po łusce źę jej skrajne części zaczęły już jakby sie wyrabiać tak jak pisze MCTofik i są matowe jak pozostała część narty a nie z połyskiem jak pozostała część łuski. Jedno jest pewne muszę zmienić do nich buty bo w tych jestem ograniczony. Nie jestem w stanie ich wygiąć nawet jak na pierwszym zdjęciu z butami Asolo Tribe. Nie wiem jakie są tamte buty ale te Ortlery mają tak sztywną podeszwę że ani drgnie, to jest taki drewniak.
Tak jap pisze Leśna '' Tutaj but nie jest trzymany z przodu i zgięcie nie występuje przed stopą, w x-trace całe zgięcie idzie ze śródstopia. To jest potrzebne do jakiegokolwiek ruchu, nie do mitycznego odbicia'' Ja tam nie mogę zrobić zgięcia i muszę spróbować z innym butem.
Kijki mam BD Trail tak jak używał podobnych Barsus. Muszę popracować zdecydowanie nad techniką ale nie byłem w stanie chamować nawet pługiem i zaliczyłem kilka bliskich spotkań ze śniegiem ;-) Narty nie były smarowane w serwisie a czy fabrycznie to nie mam pojęcia. Widzę że jeszcze długa droga przede mną ale nie będę się zniechęcał. Mój hurraoptymizm został trochę zglebowany ale będę próbował dalej. Wcześniej pisałem z Rytmarem i on już przed zakupem uświadomił mnie w wielu mankamentach i minusach. Jeśli pojawi się snieg w moich stronach to będę próbował po lasach i zobaczymy jak to będzie.
Dziękuję jeszcze raz serdecznie za wszystkie rady i jakby nie było dobrze że zostało to tu napisane i będzie pomocne dla innych chcących spróbować tego typu aktywności :)




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - rytmar - 03-01-2020

Do X-Trace używam Scarp Charmoz. Podeszwa jest tam dość sztywna, ale też spokojnie zgina się w śródstopiu, co pozwala na normalny, pełny ruch wiązania. Próbowałem kiedyś pobiec w butach z całkowicie sztywną podeszwą (Scarapa Grand Dru) i to nie był dobry pomysł.
Moje buty są wysoko wiązane, doskonale trzymają kostkę, ale co jest dla mnie szczególnie ważne, mogę w nich normalnie działać górsko zimą (np. przypiąć raki). W górach nieco mocniej pofałdowanych narty BC często trzeba przypinać (zdejmować), aby stromo podejść, stromo zejść, na skałach, jakichś urwiskach, stromych trawersach i jeszcze w wielu innych sytuacjach. Wtedy dobrze mieć normalne zimowe buty górskie. To nie płaskie, przygotowane trasy biegowe, gdzie narty mamy na nogach cały dzień. Wspomniane Scarpy Charmoz dają mi wszystko czego potrzebuję jadąc w góry z nartami BC. Myślę, że bardziej miękka podeszwa była by nie gorsza, ale ta nie jest dla mnie za twarda do biegu, a jest dobra do buta zimowego górskiego

Mam miękkie, niskie buty biegowe z wiązaniami NNN, których używam do nart typowo biegowych. Po próbach z BC w ciężkim terenie górskim, które były pasmem samych niepowodzeń, pojechałem do Jakuszyc, aby popróbować nart w warunkach cieplarnianych - drogi płaskie, wyratrakowane, z gotowym śladem. Dobrze się stało, bo już byłem bliski wypie...enia moich Haganów :)
Na przygotowanych trasach biegowych załapałem technikę (poznaną w sieci). Zakupiłem potem swoje narty biegowe i zgodnie z zasadą, że ''trening czyni mistrza'' zacząłem bardzo często wpadać do Jakuszyc, aby doskonalić całą technologię biegową. To poskutkowało. Teraz biorąc cięższe przecież narty BC w znacznie cięższy teren, panuję nad nimi, wiem co robię. Ba, potrafię nawet pobiec z plecakiem odbijając się i unosząc tyły nart, jak w stylu klasycznym na biegówkach :)
Teraz nie boję się każdego zjazdu, czy zakrętu. Pewnie ćwicząc cały czas tylko na BC też byłbym lepszym narciarzem niż na początku, ale wydaje mi się, że znacznie dłużej zajęło by mi osiągnięcie obecnego poziomu. Samo opanowanie nart dla kogoś, kto nigdy ich nie miał jest dość dużym wyzwaniem, a jeśli warunki terenowe są niesprzyjające to jest tylko gorzej. Dlatego polecam popróbować w lepszych warunkach, na ubitym, śniegu z założonym śladem. Nawet na BC. Ja brałem do Jakuszyc swoje Hagany i na nich biegałem po śladach zanim zdecydowałem się na typowe biegówki. To tak, jak z nauką jazdy samochodem - najpierw plac, potem ulica :)

Skoro zdecydowałeś się Sted na narty, masz na nie pomysł, szukasz nowego fanu, to nie odpuszczaj. Wiem co piszę bo sam - jak Ty - byłem nie tylko rozczarowany, co po prostu wku...iony na początku Teraz to inna bajka. A o bajkę i zabawę tutaj chodzi w tych całych naszych górach przecież :)
Trzymaj się i powodzenia w upadkach :)
---
Edytowany: 2020-01-04 10:46:47
-------------------------------------------
cześć i czołem




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Pim - 03-01-2020

Sted! Po przemyśleniu Twojego ostatniego wpisu: Problem tkwi w Ortelach. To but szyty który w warstwach podeszwy posiada element usztywniajcy. Taka konstrukcja powoduje, że podeszwa jest relatywnie płaska.
Buty alpejskie jakich używałem, jakie opisuje Rytmar, też są sztywne. Ale mają warstwowe podeszwy i te są wygięte w łuk by wygodnie było chodzić. Obecnie użytkowane przeze mnie Andrewshoes-y mimo, że szyte, mają podeszwę warstwową i ta też jest ukształtowana w łuk.
W takim układzie masz sztywną podeszwę, zaś substytutem wygięcia poseszwy jest jej kształt. Ty masz plaskato i nie możesz się wybić. To ciekawy przypadek.
Spróbuj ze zwykłymi trekami, od razu poczujesz różnicę.
Takie są moje przemyślenia i niniejszym posypuję głowę popiołem. Twoja diagnoza była słuszna. Lektura stron Meindla uświadomiła mi, o specyficznej konstrukcji tego konkretnie buta. W przypadku Badili by pewnie nie było
problemu.

Ilustracje:
1. LaSportiva trango sprzed lat: Andrewhoes cały czas je produkuje pod swoim brandem:
https://tinyurl.com/ssoofad
2. Użytkowane przezemnie skórzaki, szyte ale podeszwa warstwowa. Geometria identyczna jak model powyżej:
https://tinyurl.com/sswn27m
3. But Andrewshoesa-konstrukcja podeszwy jak u Meindla:
https://andrewshoes.com/en/project/antelao-welt/
4. Meindl Ortler:
https://tinyurl.com/se9x4cb
---
Edytowany: 2020-01-03 19:08:35
---
Edytowany: 2020-01-03 20:08:36
-------------------------------------------
Pim




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Sted82 - 03-01-2020

Dzieki Pim i Rytmar bo już myślałem że przesadzam ale serio te Ortlery się ''nie zginaju'' ;-)
Mam Meindle Badile i te choć są kategorii B to mogę je spokojnie zginać a w porównaniu z kategorią C Meindla to przepaść nie do przeskoczenia. Mam właśnie zamiar spróbować kiedyś z tymi Badilami, plus podpowiedzi o technice plus dłuższe kijki, plus CKC, plus śnieg w zębach, plus ból w ścięgnach. Swoją drogą przy małym nachyleniu to tak zacząłem zapierd....lać że nie wiedziałem gdzie jestem i ratuj się kto może ;p Możliwe że spróbuje też jakiegoś kursu na klasykach żeby mieć porównanie, nigdy nie byłem w Karkonoszach więc będzie pretekst :) Nie poddaję się w takim razie. Dziękuję jeszcze raz za podpowiedzi, jesteście nieocenieni, co kilka głów to nie jedna biedna moja ;-)




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Pim - 03-01-2020

Zawsze możesz zastosować...spadochron hamujący ;-). poczujesz się jak pilot Su22.
A Badile będą Ok. A Ortely to przyznaję konstrukcja ''zaskakująca''.

Pojedź sobie do Jakuszyc. Pociągi dojeżdzają do Szklarskiej, przesiąć się w kolejkę i po 15 min jesteś w ''Jakucji'' . Zrób sobie turę po płaskim z noclegiem w np. Orlu albo Chatce Górzystów. Bez napinania się, z czasem na popróbowanie. Wrócisz z podstawami.
---
Edytowany: 2020-01-03 20:15:09
---
Edytowany: 2020-01-03 20:20:39
-------------------------------------------
Pim




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Sted82 - 03-01-2020

Pim te Otrlery do chodzenia stricte po samym śniegu są super ale już jakikolwiek asfalt czy odśnieżona droga to katorga.
ps. chyba za jakąś foczką też się rozejrzę ;-) gdybym chciał na takiej też zjeźdzać to jechałbym sobie odpowiednio wolniej ? nylonowa foka byłaby najbardziej trwała ? ile by ona mogła pożyć gdybym cały czas na niej sie poruszał ?




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Pim - 04-01-2020

Sted! Foki są wygodne, ale są bronią obosieczną....Ich kilkukrotne klejenie i zdejmowanie zabiera czas. Niska temperatura powoduje, że klej traci właściwości. Wilgotna foka zamarza. Dlatego często nosi się ją z tego powodu za pazuchą. Ma się wtedy taki ''piwny'' brzuszek ;-)
Wygodne są długie podejścia, natomiast scenariusz typu 100 m w górę foki, 100m zjazdu i tak parę razy powoduje, że lepiej jodełkować, robić zakosy niż na okrągło zdejmować narty.
Na pewnym etapie zmęczenia, foki są dobre. Nie masz siły na subtelności? Przyklejasz foki i człapiesz. Tak się do fok przekonała moja żona: długo - nie, nie, nie. Na konec jednej z wyryp mieliśmy podejście z Polany Izerskiej na Świeradowiec. To była 10h na nogach, byliśmy zmęczeni. Stanęła pod podejściem, powiedziała: ''poproszę foki....''.Trzy kwadranse później byliśmy w schronisku.
Co do meritum: używam moherów. Są delikatniejsze i lżejsze. używa się ich na tyle rzadko, że trwałość ma wtórne znaczenie. To nie Alpy, gdzie robisz 2000m podejść. W Beskidacj intensywność jest mniejsza. Mniejsza waga i objętość to argument. Montaż dla Ciebie to tzw. ''mysi ogonek'' . Z przodu klmra na dziub. Naciąg z tyłu. W zeszłym roku Barsusa wpuściłem w staroświecki patent z ''przednimi gumami'' . Walka jest opisana na blogu, zakończyła się na chytrej modyfikacji narty.
W Twoich nartach, dziub jest obły i to nie jest wygodne rozwiązanie.
Bartek zamawiał w sklepie: fokę 120 przecieli na pół, zakuli zaczepy.
Przyklejanie i odklejanie wymaga treningu. Na silnym wietrze to gimnastyka, a jak foka wpadnie Ci w śnieg i warstwa kleju zostanie ''zabita'' kryształkami śniegu, traci właściwości klejące. Trening na sucho to konieczność.
Przy wylodzeniu jeździ się ''na fokach'' i to jest patent zapewniający bezpieczeństwo. Jazda jest ''drewniana'' ale nie ma złamań, łapania drzewa ''na misia'' itp...
Nie ma sensu poruszać się stale. Wylodzenie to Twój wróg. Inne warunki śnieżne są lepsze lub gorsze. Druga opcja to zastosowanie do hamowania przy stromym zjeździe. Zamiast tego można wziąć narty na ramię i zejść. To już kwestia doświadczenia.
---
Edytowany: 2020-01-04 09:15:32
-------------------------------------------
Pim




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Gapcio - 11-01-2020

Do tych co się znają... :-)

W lutym planuję wypad na biegówki (Jakuszyce), poczytałem trochę wątek.

Lata temu (''85) miałem na nogach tego typu narty.
Mieszkam w Bydgoszczy i .. ''ze śniegiem krucho''... jakby co, to raz do roku wypad do Jakuszyc (najlepszy dojazd, przygotowane trasy) i.. ''gwarancja śniegu'' hi hi (Bieg Piastów).
Gdyby przyszła zima to... w bliskiej okolicy drogi polne i leśne (brak przygotowanych tras)

Na początek zasugierowano mi zakup własnych butów a wypożyczenie sprzętu ...czy to dobry pomysł ?

W kontekście tego co napisałem powyżej...czy wybór butów determinuje wybór nart ?

Na co zwrócić uwagę, kwestia typ wiązań, rozmiar, sztywność inne parametry ?
-------------------------------------------
W




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - zibi_1 - 11-01-2020

Też jestem zielony, ale się odezwę ;) Jestem w podobnej sytuacji tylko miałem kilka lat dłuższą przerwę z nartami i do tego zjazdowymi. Przeczytałem cały wątek na forum i pół internetu a dalej miałem mętlik w głowie. Chciałem kupić nowy sprzęt + buty. W końcu podjąłem szybką decyzję i na OLX kupiłem za niewielkie pieniądze (400 zł) cały zestaw. Niby używany, ale trudno dopatrzeć się śladów używania. Niewiele mniej zapłaciłbym za same buty. Jak spadnie więcej śniegu to się okaże czy mi się to spodoba.
-------------------------------------------
zbyszek




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - McTofik - 11-01-2020

Gapcio. Buty w biegówkach to podstawa. Ze względu na budowę i materiały to nie jest but, który się ''rozchodzi''. Ma być wygodny i pasować już w sklepie. Raczej możesz się spotkać z sytuacją, że but w miarę wygodny przy zakupie obetrze Cię do krwi na trasie, niż że trochę nie wygodny, ale jakoś to będzie. Miałem 4 pary butów, zostały mi 2 z czego o 1 mogę powiedzieć, że są naprawdę spoko na wielogodzinne jazdy BC.
Wybór butów determinuje wybór wiązań, narty możesz już wybierać z większą swobodą.
Z Bydgoszczy to już chyba lepiej Skandynawia niż Jakuszyce? :)




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - Gapcio - 11-01-2020

@ McTofik DZIĘKI. Jaką markę polecasz ? Przyjaciółka ma Salomony...
-------------------------------------------
W




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - McTofik - 11-01-2020

Z BC mam Alpiny. Jakiś stary model wyglądający jak przodek modelów Montana czy raczej BC 1600. Na trasy buty z Decathlonu - te już nieco gorsze.
Każda stopa ma inny kształt a każdy producent stosuje inne formy. Jedyne co Ci mogę polecić, to przymierzać, przymierzać.. aż znajdziesz swój but i producenta. Mi najlepiej leżą Alpiny jakkolwiek wykonanie najnowszych modeli mnie nie zachwyca.




RE:Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc. - gumibear - 11-01-2020

O mam podobny zestawik jak McTofik. BC alpiny model tracker i butki z deca która d....nie urywają ale dają radę takiemu amatorowi jak ja na Jakuszyce, Duszniki czy Jagodna oraz inne miejsca ze śniegiem o co coraz trudniej.

Żona ma sporteny favorit i butki z deca. Deski duzo szybsze.

A trójka dzieci sprzęt łatany z allegro i deca (narty inovik).....szybko pną się do góry i stopy rosną więc niestety ''szkoda kasy''. Im jest wszystko jedno. Dla nich byle śnieg był to polecą na wszystkim aby nóg się trzymało i tej maksymy coraz częściej na starość zaczynam się trzymać względem siebie.