NGT
Klapki - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: Klapki (/thread-1881.html)

Strony: 1 2 3


Klapki - metalmind - 03-02-2005

Moze temat troche dziwny, ale jestem ciekaw jak rozwiązujecie ten problem. Chodzi o klapki pod prysznic. Będąc w schronisku troche kiepsko jest isc pod prysznic w butach trekkingowych za kostke ;) Chodzi nie tylko o prysznic, bo jednak dobrze jest po dniu łażenia dać odpocząć stopom no i wysuszyć buty. Widziałem w sklepie fajne skladane klapki Lizarda, ale cena byla nie do przyjęcia. Moze ktoś z szanownych majsterkowiczów-kombinatorów by wymyslil takie klapki które by były lekkie i zajmowaly mało miejsca.
Może macie jakieś patenty?
-------------------------------------------
metalmind




RE:Klapki - gumibear - 03-02-2005

Ano mam. Najtansze, najlżejsze klapki z bazaru za max 8-10 zł - z membraną bazartex:) . Mam takie jedne dyzurne pod prysznice schroniskowe. Lekkie jak piórko i wszedzie wejdą.
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl




RE:Klapki - rumcajs - 03-02-2005

klapki typu japonki (kiedyś czesi produkowali bardzo fajne), cieniutkie i leciutkie
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...




RE:Klapki - woju - 03-02-2005

...o ile możecie pozwolić sobie na wydatek to polecam jednak klapki lizarda, w zeszłym roku podarowałem je mojej Lepszej Połowie, już wiem, że się sprawdzają. są niezwykle lekkie i zajmują niewiele miejsca po złożeniu. w tym roku napewno je sobie kupię
-------------------------------------------
byle do przodu!




RE:Klapki - titu - 03-02-2005

Ja ten problem rozwiązałem kupując sandały Lizarda model Sail. Wszystko guma, a taśmy schną naprawdę szybko. Ważą może więcej niż wspomniane klapki (japonki), ale można w nich też normalnie z plecorem pochodzić.




RE:Klapki - woju - 03-02-2005

... a co do patentów, parę lat temu byłem w Tanzanii i widziałem niesamowite sandały zrobione z opony samochodowej. można było je kupić wszędzie i cały czas zwlekałem, żeby nie obciążać za wcześnie plecaka, bo często się przemieszczałem. w końcu jak chciałem już kupić przed powrotem, okazało się, że tam gdzie byłem sandałów nikt nie widział. żałuję cholernie, bo były nieziemskie. jakby nie patrzeć, podeszwa nie do zdarcia!
-------------------------------------------
byle do przodu!




RE:Klapki - metalmind - 03-02-2005

Chyba jednak się skłaniam w kierunku opcji Gumibera. Woju rozumiem ze te klapeczki są bardzo fajne bo sam je macałem ale nie jestem skłonny zapłacić za nie takiej sumy pomimo niewątpliwie fajnego projektu.
Titu >> czy w tych sandałkach nie gotują ci się stopy? Mam sandały Alpinusa własnie z gumy i się na nie wściekam bo moment i juz stopa mi się gotuje.
-------------------------------------------
metalmind




RE:Klapki - j23 - 03-02-2005

Ja w ubiegłe lato zapodałem sobie sandałki Karrimora. Są naprawdę SUPER! Paski wodoodporne (z resztąw ogóle nie namakają), podeszwa składa sięz 2 warstw gumy-bardziej miękkiej przy kontakcie ze stopą i twardszej-do kontaktu z podłożem. Z resztą nie wiem, czy t o nawet jest guma, bo chodząc długo w upale stoipa mi się nie poci i nie odparza w kontakcie z podeszwą sandałka. Całość rewelacyjnie wykonana i wykończona. Zajmuje niewiele miejsca w plecaku i mało waży. Polecam! :)
-------------------------------------------
j23




RE:Klapki - gumibear - 03-02-2005

Tak czytam......... po jaką Wam cholere klapki pod prysznic karrimora...lizzarda....alpinusa? Moze gdybym posiadał takowe mówiłbym inaczej ale wydaje mi sie ze to zbytek. Jako sandały na codzien, ok, te firmy jak najbardziej ale pod prysznic?
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl




RE:Klapki - czay-tengri - 03-02-2005

Ja mam sandały Alpinus (BUFO) Xapatan i schną błyskawicznie.poza tym nie toną co też jest fajnym pomysłem:)
aha-moze mi ktos w koncu odpowiedziec dlaczego na tych sandalach jest metka alpinusa , podeszwa Bufo,i wygladaja ogolnie jak BUFO.kupione w sklepie firmowym wiec raczej nie podróba.
a co do klapek-kiedyś miałem takie z jakby gąbki,bardzo lekkie Zico czy jakoś tak- z podskakującym drapieżnikiem typu puma,tygrys,gepard,jaguar czy cos ,kosztowały tak mało że nie pamiętam ile a sprawdzały sie bardzo długo,w końcu je zgubiłem na jakimś spływie kajakowym ale jakoś nie było mi żal bo jak wspomniałem tanie były.
no :D
-------------------------------------------
no limits , no rules , no roads




RE:Klapki - titu - 03-02-2005

metalmind: Też miałem Alpinusy i tam faktycznie noga się gotowała, ale uważam że była to wina zupełnie płaskiej podeszwy pod stopą. Te Lizardy są właściwie przeznaczone do sportów wodnych i podeszwa pod stopą nie jest równa tylko ma takie kanaliki, którymi woda wypływa. Dlatego też mają chyba lepsza wentylacje niż Alpinusy. Jeśli nie widziałeś tej podeszwy to mogę Ci podrzucić zdjęcie na maila.

gumiebearMarcin: Przynajmniej w moim przypadku nie są to klapki tylko pod prysznic, ale i do chodzenia. Jak jadę gdzieś w góry to biorę tylko trekingi i te sandały. Po mieście też w nich śmigam.




RE:Klapki - Corto - 03-02-2005

Czy chodzi o coś takiego jak w linku poniżej? :-)
-------------------------------------------
Corto




RE:Klapki - woju - 03-02-2005

gumibearMarcin: jeżeli wyznajesz zasadę, że w jakimkolwiek terenie się poruszasz, zawsze chodzisz w butach, to takie lekkie a zarazem delikatne klapki napewno się przydają, chociażby właśnie pod prysznic, czy do pokręcenia się wieczorem po schronisku, czy wokół namiotu. nie da się w nich maszerować z plecakiem, bo są na to za słabe, ale za to ich grubość to około 5mm, więc po złożeniu nie zabierają miejsca w plecaku.
-------------------------------------------
byle do przodu!




RE:Klapki - czay-tengri - 03-02-2005

Podobne do moich Zico :)

-------------------------------------------
no limits , no rules , no roads




RE:Klapki - metalmind - 03-02-2005

Woju chodzi o zime. Trudno zeby brac sandały na zimowe wycieczki :D A po schronisku w czyms trzeba smigac. Widomo ze mozna wziac sandaly mimo wszystko, ale sandaly sa wedlug mnie za ciezkie i zajmuja sporo miejsca w plecaczku. Zastanawiam sie czy nie zrobic samemu takich klapeczek :D Moze by tak wziac pianke (podobna do karimatowej) jakies paski. Wyciac w piance odpowiedni ksztalt. Potem przelozyc petelke z paska przez ten wyciety klapek. Potem drugi taki sam wyciety klapek przykleic do tego drugiego mocnym klejem... tym samym mocujac pasek. Co o tym sądzicie ;) Problemem moze byc brak sztywnosci.
-------------------------------------------
metalmind




RE:Klapki - Ruda grappa.pl - 03-02-2005

Hi hi, brak sztywności w warunkach schroniskowych nie przeszkadza. Poza tym w łasna stopą je usztywnisz nieco. Podoba mi sie ten pomysł. Daj znać jak ruszysz z produkcją - chciałabym takie fioletowe w różowe słonie ;)))
-------------------------------------------
gg1336933




RE:Klapki - vick grappa.pl - 03-02-2005

metalmind<< weź po prostu poliuretanową wkładkę do buta i zrób w niej 2 dziurki na sznurek - widziałem gdzieś w sieci zrobione tak ''awaryjne'' japonki - do tego facet miał przerobione skarpety -rozcięte i zszyte, żeby pasowały do japonek <lol>
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...




RE:Klapki - gremdek - 03-02-2005

tanie piankowe klapki z targu sa najlepsze na schronisko, jak zniszczysz nie bedzie szkoda bo kosztuja w granicach 10zl.
A te wlasniej produkcji nie beda za ladne i wygodne, a sie namecfzysz robiac je.




RE:Klapki - Knophi - 03-02-2005

Karrimor Nevada: pod prysznic, na asflat, na sciezki, na kamienie. Polecam
-------------------------------------------
Pozdro ozdro!




RE:Klapki - romel - 03-02-2005

najlepiej mieć zrogowaciałą stope - klapki nie sa potrzebne