+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Dyskusje o sprzęcie (https://ngt.pl/forum-2.html)
+--- Wątek: wododporność, oddychalność (/thread-1452.html)
RE:wododporność, oddychalność - Arek - 18-01-2011
hej. TNF Primavera Triclimate oryginalna z Intersportu. Temp + 3 stopnie lekki deszcz. Trasa - Morskie Oko. Pod zestawem syntetyczny t shirt. Ocieplina oryginalna stała się szmata (do przewidzenia - mój błąd) Drugi dzień to kolejny frajer tzn Rusinowa Polana. Warunki te same. Ociepliny oryginalnej brak a za to cieniuteńki polarek. Dosłownie po pół godziny bagno. Nie przegrzewałem się zbytnio, przynajmniej tego nie odczuwałem a pot się lał i pozostawał na kurtce. Przy zejściu było zimno więc założyłem pod spód dodatkowy polar no ale wtedy pocenie się skończyło bo to było zejście. Co za różnica czy bedę sie przebierał od przepocenia czy od deszczu (jak nie założę membrany) Ogólnie stałem się wrogiem membrany. Mam tez Milo Evin jak się nie mylę 10 000 mm/10 000 mm. Równiez zero oddychalności a nieprzemakalność też zostawia wiele do życzenia. Na ramionach (plecak) mokro - w miejscu tarcia membrana puszcza. 1000 zł za TNF - ludzie ale nas te firmy picują ! Nie chce być niewolnikiem gore texu. Chcę iść w góry i delektować się tym a nie analizować czy dobra temperatura na membrane czy czasem nie za duży deszcz czy może lepszy był by softshel o może windstopper a może aquatex a moze inne g..wno.
-------------------------------------------
A
RE:wododporność, oddychalność - Arek - 18-01-2011
Buty Aku Lite Trekker GTX tez mam z gore texem i też żałuję bo się pocę ale butom wybaczam bo są naprawdę wygodne, lekkie, wytrzymałe :) Następne jednak będą na pewno bez membrany. Dobre doswiadczenia mam natomiast z marką WINDBLOCK to ''cudo'' zastosowane w różnych ciuszkach jest ok.
Generalnie mam wrażenie, że my - turyści w górach chcemy dobrze wyglądać. Ja jak się z kims mijam to wszyscy lukają na moje buty, kurtke, metki itp. Raz załozyłem spodenki gimnastyczne to się ze mnie na szlaku smiali. Dziwne to i trochę żałosne. Ale to już inny temat
-------------------------------------------
A
RE:wododporność, oddychalność - semow - 18-01-2011
Jak się pociłeś, to znaczy że się przegrzewałeś, przecież to logiczne, nie? Przecież ta wpinka bardzo ciepła jest, a i sama membrana performance shell też nie oddycha rewelacyjnie.
Następnym razem jak będziesz szedł do morskiego oka weź parasol, tam sprawdza się lepiej ;)
RE:wododporność, oddychalność - Zbynek Ltd. - 18-01-2011
I żeby nie było, że jakiś lamerski parasol - kup parasol trekingowy. Że 180 zł kosztuje? Eeeee... dobra, nic już nie mówię :-D
RE:wododporność, oddychalność - strachenberg - 20-01-2011
~Arek
to,że w Evinie sie pocisz,aż pływasz to dziwne bardzo, tym bardziej,że na spacerze :)
możliwe,że masz problemy z przemianą materii /mówię poważnie/.
a na wycieczki to kapiszona foliowego mieć lepiej lub parasol.
Jack Wolfskin fajne produkuje z dużą czaszą :)
moja Mama używa takiego spacerując Reglami lub Chemin de la Pierre a Ruskin.
-------------------------------------------
uklęknij! to Kazalnica!
RE:wododporność, oddychalność - Arek - 20-01-2011
To nie problemy z przemianą materii. Jestem zdrowy. Poza tym zazwyczaj się nie pocę. Nawet latem z innych się leje a ja co najwyżej krople potu na twarzy, To ewidentnie wina memmbrany. Może mam tak dużego pecha, że trafiłem na dwie membrany, które ewidentnie są do bani. W lutym z ratownikiem Topru idę w góry. Popróbuję z innymi ciuszkami, potestuję i zobaczę co z tego wyjdzie.
-------------------------------------------
Arek
RE:wododporność, oddychalność - semow - 20-01-2011
Ale membrana nie ma prawie żadnego wpływu na potliwość... w ekstremalnych przypadkach może co najwyżej ją ograniczać!
RE:wododporność, oddychalność - ludz - 20-01-2011
semow - ilościowo wypocisz mniej w membranie, bo masz bardziej wilgotno przy skórze. A teraz idź pobiegaj w stretchu i w membranie i powiedz w którym czułeś się mocniej zapocony? ;)
RE:wododporność, oddychalność - semow - 20-01-2011
Mniej się spocę w membranie ;)
RE:wododporność, oddychalność - jjoonnyy - 21-01-2011
Ja bym sie nie zgodził, strech lepiej odprowadza wilgoć od ciała, w membranie czuję się jakbym owinął sie folią( jeśli mowa o bieganiu). Ludz wybacz, ale ja pocę sie dość obficie i twierdze że w membranie mam mniejszy komfort oczywiście przy suchym powietrzu i braku wiatru:)
-------------------------------------------
Gory tu wszytsko jest piekne
RE:wododporność, oddychalność - semow - 21-01-2011
jony, mieszasz dwa pojęcia:
jedna sprawa to jest przyczyna pocenia, czego dotyczą powyższe posty
druga sprawa to jest odprowadzanie wilgoci od ciała i poczucie komfortu
w pierwszym przypadku membrana ma wpływ bardzo ograniczony, co najwyżej może pojawić się takie zjawisko jak w przypadku vb, czyli ograniczenie pocenia ze względu na ekstremalnie wysoką wilgotność przy skórze.
Do tego w przykładzie, który podał ludz mamy jeszcze kwestię termiki, czyli porównanie samego stretchu z samą membraną - stretch przez podniesienie temperatury będzie powodował większe pocenie.
Dyskusja jest czysto teoretyczna ale zwraca uwagę na fakt, że to nie przez membranę pocimy się!
Druga kwestia bardziej praktyczna, ale o tym już pisałem na poprzedniej stronie więc nie będę się powtarzał.
RE:wododporność, oddychalność - ludz - 21-01-2011
semow - tylko że bycie spoconym pod membraną nie zapewnia żadnego komfortu. Fakt, że pod membraną wypocę mniej, ma znaczenie chyba wyłacznie statystyczne.
jjony - no i prawidłowo. bynajmniej nie twierdzę niczego przeciwnego ;)
a w ogóle to ostatni post semowa pomieszał sprawę już totalnie i nie chce mi się polemizować. A fizyka wcale nie jest trudna. ;)
---
Edytowany: 2011-01-21 00:24:55
---
Edytowany: 2011-01-21 00:26:20
RE:wododporność, oddychalność - semow - 21-01-2011
''semow - tylko że bycie spoconym pod membraną nie zapewnia żadnego komfortu. Fakt, że pod membraną wypocę mniej, ma znaczenie chyba wyłacznie statystyczne.''
Ale co to ma do rzeczy? To jest oczywiste przecież. Mam wrażenie, że nie łapiesz o co biega.
Rzecz w tym, żeby nie doszukiwać się przyczyny zapocenia w tym, że membrana jest słaba, za zasadzie j.w.:
''Poza tym zazwyczaj się nie pocę. Nawet latem z innych się leje a ja co najwyżej krople potu na twarzy, To ewidentnie wina memmbrany.''
Membrana jest najwyżej winna temu, że wilgoć jest niewystarczająco szybko odprowadzana poza nią, a nie że ktoś się poci. Lata całe łaziłem z kurtkami z kiepskimi membranami i problemu nie było, z wyjątkiem sytuacji wyjątkowych jak deszcz w ciepłych porach roku.
przeczytaj zresztą moje ostatnie posty w tej dyskusji, to może ogarniesz sprawę ;)
---
Edytowany: 2011-01-21 00:43:03
RE:wododporność, oddychalność - Arek - 21-01-2011
Membrany za słabo oddają pot. Ot wszystko w temacie. Po co wątek zakładać :):):):)
Ja doszedłem do wniosku, że lepiej mi bez membrany lub ze słabą membrana niż TNF z gore texem. Nie potrzebuje po prostu takiej membrany i tyle.
-------------------------------------------
A
RE:wododporność, oddychalność - oldtrek - 21-01-2011
Arek, w tym rzecz, że nie możesz napisać źle o membranach, ponieważ upadł by mit i cały przemysł związany z nim. Membrana Gore jest oddychająca, a że się gotujesz pod nią to jest wyłącznie Twoja wina kolego (zła przemiana materii, czynnik psycho itd).
Chcę sprzedać wiszący w szafie pseudo ss Hi-Tec w którym pocę się okropnie. Jak uczciwie o tym mówię, to potencjalny nabywca szybko rezygnuje. Frajer jestem, bo przecież mógłbym twierdzić, że to super-hiper tylko użytkownik jest nie teges.
Taki lekki mój off-top dla podgrzania atmosfery na forum.
RE:wododporność, oddychalność - strachenberg - 21-01-2011
użytkownik jest nie teges, jak nie wie do czego jaki rodzaj membrany służy.rodzaj wysiłku,miejsce w którym jest się czynnie i wysiłek fizyczny,warunki atmosferyczne -temperatura,wilgotność itp.
do czego innego służy 3 warstwowy XCR, a do czego innego np. MPC extreme.
rzecz jasna, każdy może sobie stosować te membrany jak uważa,lecz później jest zawiedziony,bo zła membrana.
skorupa z gore-tex XCR idealnie sprawdzi się do wspinu zimowego,w lodzie,mixcie, czyli do wyjątkowego wysiłku w wyjątkowo extremalnych warunkach. natomiast gdy założysz taki XCR w warunkach deszczowych, przy plusowej temperaturze, to zaczniesz pływać we własnym pocie.
im większa wodoodporność tym gorsza oddychalność, przynajmniej w GORE. Dlatego producenci zaczynają produkować tkaniny i dzianiny z wyjątkowo perfekcyjnym splotem np. TORAY.
mam szczęście posiadać 4 kurtki z gore:
- KARRIMOR Elite- gore tex 2warstwowy,
- SALEWA Alpinextreme- gore ProShell,
- MAMMUT Extreme Logan Jacket- 3 warstwowy ProShell gore,
- MILLET K Jacket- gore tex XCR-kewlar.
najgorzej z nich wypada Millet, bo się gore na kewlarze rozwarstwia,ale nie pływałem w ani jednej z nich,bo wiem jaką odzież pod nie zakładać i do czego ich używać.
posiadam też kilka kurtek z innymi membranami np:
- TENSON- MPC extreme technology
- TENSON- MPC technology
- ALVIKA Czarnohora- Winprotec plus 3 L
I Z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ PRZYZNAĆ MUSZĘ, ŻE NAJBARDZIEJ UNIWERSALNĄ MEMBRANĘ PRODUKUJE TENSON, PONIEWAŻ MYŚLAŁ TYLKO O ZWYKŁYM CZŁOWIEKU I JEGO DNIU CODZIENNYM, A NIE TYLKO O WYCZYNOWCACH I KOSMOSIE :D
zanim kupisz kurtkę z laminatem, pomyśl do czego ma służyć, a sprzedający pewniakiem doradzi i dobrze wybierze :)
-------------------------------------------
uklęknij! to Kazalnica!
RE:wododporność, oddychalność - Arek - 21-01-2011
no dobra strachenberg.. znasz się chłopie na temacie więc poradź mi proszę odpowiednią membranę. Jestem typowym turystą chodzącym po wszystkich znakowanych szlakach polskich Tatr. Zimą nie chodzę. Chodzę tylko w dobych warunkach a za złe uważam temp 0 stopni lub średnio padający deszcz. Czy te wytyczne wystarczą ? Jak membrana najlepiej oddycha ? A co ze spodniami ? Pzdr
-------------------------------------------
Arek
RE:wododporność, oddychalność - strachenberg - 21-01-2011
Szwedzki TENSON z MPC, z czystym sumieniem :) ponieważ sam ją noszę na co dzien. Odzież tej firmy ma swobodny krój, dużo kieszeni
jest to naprawdę bardzio dobra membrana. Nie dawaj się namówić na 3 warstwową skorupę,to nie odzież dla górskiego ''łaziora'' :) tylko klasyk,tkanina podklejona laminatem + luźna podszewka.
bardzo dobrą membraną jest Winprotec plus, np. kurtka THOR.
a co do warstwy termicznej, to lepiej kupić 2 seteczki z polartecu, niż jedna dwusetkę:)
technostretch też jest bardzo dobry jako ocieplina
one wszystkie dobrze oddychają tylko,że w warunkach do tego stworzonych :)
spodnie to też ta sama śpiewka,warto pamiętać,że na długie wycieczki przydatne są z rozpinanymi nogawkami po całości. JA bym nawet pokusił się o opcjię z szeleczkami, no i otwór dla lolka.bo nie wiadomo kiedy siku się zachce.
Tenson ma to do siebie,że MPC nadaje się na miasto i na szlaki i zimą też się b.dobrze spisuje. Kurtkę TENSONA kupiłem przez przypadek,za śmieszne grosze.Miałem dać na 18 urodziny kuzynowi,ale skręcał nosem :)... i dobrze, bo mam ***istą miejsko turystyczną katanke :).
na letnie warunki,bez polara w zestawie,bo nie warto, to Tenson z MPC lub Alvika z Winprotec plus. No i nie za ciepło pod spodem :) jak chłodno Ci się zrobi to przyśpiesz kroku :)
---
Edytowany: 2011-01-21 23:46:02
-------------------------------------------
uklęknij! to Kazalnica!
RE:wododporność, oddychalność - ludz - 21-01-2011
strachenberg - znaczy się, uważasz tego tensona (jaki model, nawiasem?) za najlepszą kurtkę z wymienionych przez ciebie czy za najlepszą cena/jakość czy najbardziej uniwersalną? ;-) pytam jak najbardziej powaznie, bo nie znam firmy, a ich oferta w necie nie wyróżnia się jakos..
swoją droga ta zależnośc 'wodoodporność lub oddychalnośc' jest często kładziona przez 'cena' i dlatego jest masa membran o parametrach np. 10/10 a ciężko znaleźć (są w ogóle?) 5/20
---
Edytowany: 2011-01-21 23:55:59
RE:wododporność, oddychalność - skrzyplocz - 22-01-2011
Do Arka
Przy takich założeniach wcale nie pakowałbym się w membrany, wystarczy lekka wiatrówka (np. z pertexu - świetnie oddycha, chroni przed wiatrem, ochroni przed lekką mżawką) i coś ceratowego na niespodziewany deszcz (nosisz to w plecaku i wyciągasz w razie W), spodnie z materiału, który szybko schnie, żadnych membran. Jak już to jakieś krótkie i lekkie stuptuty, żeby nie ciekło do buta podczas tego niespodziewanego deszczu. W Tatrach na szlakach masz na tyle małe odległości, że zdążysz dotrzeć do cywilizacji w dwie godziny jak się pogoda zepsuje, nawet jak porządnie zmokniesz, to w trakcie marszu się nie wyziębisz, a potem siadasz w schronisku i czekasz, aż wyschniesz.