07-03-2021, 16:20
Raki i tylko raki.

Raczki, nakładki antypoślizgowe
|
07-03-2021, 16:20
Raki i tylko raki.
![]()
07-03-2021, 18:23
(07-03-2021, 13:39)ten_prawdziwy_xyz napisał(a): właśnie na "gorąco" podjąłem decyzję, by po dłuuugim czasie wybrać się w zimą w Tatry. Dobór raków / raczków według mnie powinien uwzględniać warunki śniegowe i stopień nachylenia na najbardziej stromych fragmentach szlaku. Jeśli śnieg jest nie udeptany, ale zwarty, a nachylenie przeważnie strome - wtedy raki. Jeśli jest to wydeptana ścieżka na szlaku, a nachylenie jest niezbyt wielkie - wtedy raczki powinny wystarczyć. Najgorzej ocenić warunki pośrednie, mieszane, nieznane. Są jeszcze warunki z oblodzeniem, puchem śnieżnym, zagrożenie lawinowe, ale zakładam, że w takie warunki na początek nie celujesz. W zasadzie dobieranie raków według mapy nie jest wskazane, bo warunki mogą się krańcowo różnić, no ale taka trasa coś już określa. Jeśli będą tam warunki jakich można się spodziewać i jakie by były optymalne, to dobre raczki wystarczą, bo szlak znany i zwykle przetarty. Zakładam, że nie pójdziesz tam po śnieżycy z zalegającym puchem na oblodzeniach. Z tego co piszesz, oczekujesz warunków bardziej turystycznych niż taternickich (trochę upraszczam), a wtedy klasyczne raki mogą być niewygodne i kłopotliwe i gdybyś miał właśnie takie lekkie raczki, pewnie szybko weszłyby na zmianę. Zaś co do raczków, to tylko trzeba zasięgnąć opinii o ich trwałości i prawidłowej konstrukcji, ale tu już nie pomogę.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Cytat:Po godz.11.30 do TOPR dotarła informacja, że w masywie Czuby Goryczkowej utknęło, dwoje turystów. Potrzebna pomoc. W tamten rejon wyruszyło 2 ratowników, którzy przed 13-tą dotarli do turystów. Po ogrzaniu, asekurując doprowadzili ich na Kasprowy. Turyści na taką wędrówkę wyruszyli w raczkach. Cytat:O godz. 13.20 do TOPR zadzwoniła turystka informując, że będąc w rejonie Czuby Goryczkowej poślizgnęła się na stromych śniegach, zjechała około 100m i na szczęście zatrzymała się. Jest przestraszona , boi się dalej poruszać w takich warunkach. Prosi o pomoc. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu turystki. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnej została ona wraz z towarzyszącym jej ratownikiem windą wciągnięta na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do Zakopanego. Turystka może mówić o sporym szczęściu, że się zatrzymała i że zsunęła się na stronę Świnickiej Kotlinki a nie do Dol. Cichej. Na eksponowaną wycieczkę wybrała się w raczkach. Ot, taki przyczynek do dyskusji. Źródło: http://topr.pl/index.php?option=com_cont...cle&id=653 Jak dla mnie wyczerpuje temat 'dlaczego same raczki w Tatry to głupi pomysł' Rozwijając: Przed weekendem w Tatrach padał deszcz, tworząc po przymrozku szreń łamliwą, czyli parucentymetrową warstwę lodu na śniegu. To wystarcza żeby nawet proste podejścia w raczkach stały się bardzo trudne.
29-03-2021, 18:33
Ktoś nierzetelnie podał informację. Z Czuby Goryczkowej nie można zsunąć się w stronę Świnickiej Kotlinki.
Myślę, że kierunek zsuwu nie ma znaczenia dla tej dyskusji
![]() ![]()
06-04-2021, 14:22
Cytat:Rozwijając: Przed weekendem w Tatrach padał deszcz, tworząc po przymrozku szreń łamliwą, czyli parucentymetrową warstwę lodu na śniegu. To wystarcza żeby nawet proste podejścia w raczkach stały się bardzo trudne. Nie znam się, więc się wypowiem - skorzystałem z rady Yatzka. To jest: sprawdziłem warunki, więc zabrałem ze sobą (wypożyczyłem) raczki. Co prawda planu wejścia na Kasprowy i okolice nie zrealizowałem, ponieważ żona w trakcie podejścia uznała, że będzie jej trudno zejść. Niemniej uważam, że na czas mojego pobytu raczki były w sam raz, bez potrzeby korzystania raków. Same raczki porównałbym do opon zimowych - w samych butach (letnie opony) na udeptanym, wyślizganym śniegu ciężary, w raczkach w porządku. Ale na lodzie zimówki już rady nie dają.
17-01-2022, 17:11
Potrzebuje pomocy
Rozmiar M tych raczków https://www.skalnik.pl/raczki-turystyczn...vi6-603654 jest od 39 do 41 rozmiaru Rozmiar 42 jest to już eL A co wybrać na hanwagi banks II w rozm. 41.5? Jk to tworzywo się zachowuje gdybym wybrał rozm. M? Ktoś podpowie? https://www.e-horyzont.pl/buty-trekkingo...30116.html
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!
- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
17-01-2022, 17:32
Z jakich stopów są wykonane droższe nakładki\raczki? Chodzi mi o rdzewienie.
Tak, wiem: "stal nierdzewna", ale to może oznaczać zwykły dodatek chromu, ale może być i porządny "kwasiak". (17-01-2022, 17:11)gumibear napisał(a): Jak to tworzywo się zachowuje gdybym wybrał rozm. M? Ktoś podpowie? Nie mamy akurat tego modelu raczków a jego odpowiedniki od majfriendów. Nasze pozbawione są poprzecznego paska. Zakupione w jednym rozmiarze, bo był tylko jeden - uniwersalny. Zakładane na Trezety 39 żony i 41 jakichś włoskich mła. Materiał to jakaś mieszanka gumy/silikonu. Dają się rozciągać i to całkiem sporo. Rozciągliwość i łatwość zakładania spada wraz ze spadkiem temperatury - im niższa temperatura, tym materiał mniej elastyczny, sztywniejszy i trudniejszy w naciągnięciu na cholewkę szerszego/dłuższego buta. Przy nakładaniu w schronie nie powinno być problemów. Swoje zakładałem na zewnątrz w temperaturach minusowych bez problemu na Aigle z Deca. Osobiście uważam, że mniejsze raczej lepsze. Większe być może będą miały zbyt wiele luzu, co przy sztywności na mrozie może powodować przesuwanie się wokół cholewki. A najlepiej to kup te raczki na aledrogo w obu rozmiarach. Skalnik też je tam oferuje (sprawdziłem). Jeżeli masz opcję Smart, to za przesyłkę nie zapłacisz a zwrot również masz darmowy przy wyborze odpowiedniej formy dostawy. Odeślesz za darmo te, które nie będą Ci odpowiadały.
Dziękuję Grendel. Jak doradzono tak zrobiono.Tylko, że te łobuzy na alle mają inne ceny niż na www. No ale jakoś ogarnięte
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!
- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
20-02-2022, 14:57
Czy kupować raczki? Oczywiście, że nie! Tak uważałem przez wiele lat. Radziłem sobie przy pomocy kijków i sprawności. Czasami zejście lub podejście na śliskim (lód lub mokra glina) kończyło się piruetami, ale nadal uważałem, że raczki nie są mi potrzebne.
Raki tak, w terenie, który tego wymaga. Ale chodzenie w rakach na śliskich schodach to dla mnie dziwactwo. Do czasu. Wybrałem się na Polanę Rusinową ze sprzętem fotograficznym. Droga dość łagodna, ale dużo osób tam chodzi. Śnieg został wyślizgany do lodu. Schodząc po drewnianych schodach na których utworzyła się cienka warstwa lodu bardzo byłem skoncentrowany i sprawnie operowałem kijkami. Wystarczyła tylko chwila rozmowy z towarzyszką, odwrócenie głowy i noga wyjechała. Kijki LEKI dzielnie ratowały sytuację, ale moje 100 kg plus zrobiło swoje. Dzięki kijkom miękko upadłem, w ostatniej fazie słysząc metaliczne brzęknięcie odłamanego kijka. Zanim wstałem szybko zrobiłem kalkulację: raczki ok 150 zł, nowa para kijków LEKI 470 zł. Gdybym uszkodził obiektyw za 7000 straty mogły by być znacznie większe. Wcześniej w podobnych okolicznościach spłaszczyłem termos. Raczki? Tak polecam ich zakup. Jakie? Sądzę, że na tym forum znajdziecie odpowiedź.
28-02-2022, 12:15
Raczki są bardzo dobre, ale tylko te z kolcami pod śródstopiem. I długość kolców powinna być dostosowana do wysokości łuku pod podeszwą. Pod raczkami na całego buta przylepia się śnieg.
Raczki są na trasy spacerowe, niezbyt strome, na których pojawił się lód, lodoszreń, czy mocno ubity śnieg.
16-02-2023, 18:39
Właśnie odebrałem 4P Climbing Technology 30 mm. Różnica pomiędzy nimi, a Rapeksami jest większa, niż różnica w długości kolców, bo w Rapeksach pojedyncza belka ląduje w szczycie łuku pod podeszwą, a w 4P jest misterna regulowana (zostawiłem fabryczne ustawienia) kilkuelementowa dosyć szeroka konstrukcja. Kolce wystają bardziej, niż wystawałyby Rapeksy 30 mm.
Zakupiłem za całe 49,99 PLN nakładki ,,antypoślizgowe" w Decu
https://www.decathlon.pl/p/nakladki-anty...p-X8864262 Firma Sidas, rozm. M (39-41). Mają rozróżnienie prawy-lewy. Waga pary 175 g. Szczerze to myślałem, że to ,,stara wersja" w stosunku do SH100 https://www.decathlon.pl/p/nakladki-anty...4&c=Czarny a karteczka ,,ostatnie sztuki" poniekąd pomogła w złym przeświedczeniu ![]() Porównując w sklepie oba produkty (żaden nie był ,,rozpieczętowany" by pomacać) ,,na oko" widać było, że produkt preferowany i zakupiony przez mła ma ,,grubsze" kolce. Tak jest w rzeczywistości. Suwmiarka (w domu) pokazała, że Sidasy mają kolce 3 mm grubości i 3 mm wysokości. Kaczuchy mają 2 mm. Sidasy mają o 2 piny mniej na pięcie i inny rozkład. Teoretycznie grubsze i dłuższe kolce powinny się dłużej ścierać. Teoretycznie bo wszystko zależy od jakości stopu i od podłoża. Jak widzicie na stronie www produktu SH100 pojawiła się tabelka jaki rozmiar należy wybrać w zależności od obuwia. Sidasy kupiłem (dosłownie) pod niskie buty dlatego w rozm. 39-41 (buty mam 41 a z doświadczenia z innymi nakładkami wiem, że lepiej żeby były ciaśniejsze niż o ,,oczko" zbyt lużne). Gdybym kupował SH100 to do niskich butów musiałbym kupić S a do pozostałych (czyli za kostkę) już M. Sidasy w rozmiarze M na moje wysokie trepy nie wchodzą, na ocieplone ,,półbuty" tak, ale słabo przylegają na pięcie i mogą spadać. Jeżeli ,,zaśnieży" i ,,zalodzi" na Mazowszu to zakupię także SH100 w celu porównania-przetestowania. Nakładek, w warunkach zimy używam do pracy więc po jednym dniu ,,się zwrócą". Ale na razie zimy ni ma a grzać trzeba ![]() P.S. Rapeksy z Tajwanu nadal żyją. Aczkolwiek jestem świadomy, że guma nie będzie żyć wiecznie i kiedyś tryknie. Stąd ten ,,kosztowny" zakup ![]()
02-01-2025, 16:36
Heloł, używał ktoś może raczków Volvena?
Chodzi mi konkretnie o te: https://www.skalnik.pl/raczki-pro-traxio...ny-1048608# Mają być na prezent i nie chciałabym kupić jakiegoś badziewia. Użytkowanie przewiduję że nie będzie jakoś bardzo intensywne.
02-01-2025, 17:29
(02-01-2025, 16:36)zając napisał(a): Heloł, używał ktoś może raczków Volvena? Ja w zeszłym roku kupiłem sobie i żonie raczki Mountain Goat - cena ok.60-70PLN. Używaliśmy około 2 tygodni w styczniu w tatrach wysokich na popularnych szlakach turystycznych. Śladów zużycia nie widać, nie wydaje mi się żeby jakość odbiegała od tych za 150PLN. Raczki kupowałem online przez Decathlon.
02-01-2025, 17:30
(02-01-2025, 17:29)warrad napisał(a):(02-01-2025, 16:36)zając napisał(a): Heloł, używał ktoś może raczków Volvena? Dzięki za info, zobaczę sobie do deca i tak się wybieram w najbliższym czasie.
02-01-2025, 17:38
(02-01-2025, 17:30)zając napisał(a):(02-01-2025, 17:29)warrad napisał(a):(02-01-2025, 16:36)zając napisał(a): Heloł, używał ktoś może raczków Volvena?
02-01-2025, 17:55
@zajączku to nie ma znaczenia. ,,Volven" to marka Skalnika, a dokładnie oznaczenie jakie nanoszą w chińskich fabrykach na produkty zamawiane przez tą mini sieć. Jak zamówisz odpowiednio dużo to będziesz miała napis ,,Zając".
Więc pytanie czy ktoś używał konkretnie takich... ![]() Masz prawie wszystko w poprzednich postach. To są bardzo agresywne raczki. Ich maks to ,,nasze" Tatry Zachodnie. I jeżeli jest warun wymagający ich założenia w wycieczce np. na Czerwone Wierchy to tym bardziej powinno się założyć ,,normalne" raki. Ja już raczków tego typu nie używam. W terenie nieeksponowanym bardzo męczą nogi. W moim przypadku 10 km marsz to był maks (chodziłem więcej ale to była katorga). Polecam Ci raczki typu ,,Lite" np. https://www.skalnik.pl/raczki-pro-traxio...ny-1048628 a dokładniej VI.6+ https://www.decathlon.pl/p/mp/vi-6/raczk...4819cfe476 (sklepy nie mają znaczenia poszukaj gdzie taniej, bliżej, etc.) W przypadku ,,Pro" (takie linkowałaś) różnice W CENIE i w jakości są: - niektóre mają bardziej trwałe ogniwka i zęby - niektóre mają ogniwka łańcuszków skręcone na kształt ,,ósemki" inne mają owalne - niektóre mają kawałek paska z rzepem - niektóre mają sztywne pudełeczko zamiast woreczka Te dwa ostatnie ,,ficzery" powodują wzrost ceny niekiedy o 100 zł w przypadku wersji ,,bieda". (ile kosztują dwa troki z rzepem i pudełko po małych lodach??? ![]() W przypadku raczków ,,Lite" (linki powyżej) VI.6+ w odróżnieniu od Volvena (Skalnika) masz 5 zębów pod piętą z czego 3 w jej tylnej (końcowej) części. A to istotne, bardzo istotne przy schodzeniu na oblodzonej drodze.
02-01-2025, 19:48
Dziękuję @PRS. Najlepsze że sprzedaje Skalnik, a cena w Deca niższa o 30zł... no comments, zastanawiam się jaka jest rzeczywista wartość. Ja swoje CT chyba też przepłaciłam (kojarzę cenę z 2-ka z przodu) ale to już było sporo czasu temu. Generalne przeznaczenie na Beskidy zimą, może zdarzą się Sudety. Myślałam o pro, bo dla cięższego osobnika (90-100kg)
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|