NGT

Jak i ja ostatecznie dotrę do rodzinnego gniazda to zapakuję film na dysk Google i powysyłam linki.

Edyta:
Hmm, tutaj (czytaj w Krakowie) są lepsze (czytaj szybsze) warunki. W ciągu godziny film będzie na serwerze.
---
Edytowany: 2018-02-12 22:16:54

Zuch ! :)

Grendel chłopie, to Ty na nogach do zachodniopomorskiego wracasz ?!? :)

@komodus wiem jak jest - łysych na stopa słabo zabierają ;)
Spoko, dojdzie ... prastary Bursztynowy Szlak...
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Trochę już jestem zasapany ale daję z siebie wszystko i nie pękam. Przyspieszę na ostatniej prostej i najpóźniej jutro - dotrę 😀.

Film na serwerze.

a jakaś instrukcja dla mniej kumatych jak się do tego filmu dorwać? tj. link, adres strony, cokolwiek?

marto poszło

Eee a film tylko dla zlotowiczów?
Grendel? Po takiej salwie zachwytów może i dla pozostałych coś da się zrobić? :)

Farfura a czy Ty byłeś kiedyś na zlocie ?
Było ich już ponad 40 a czy pofatygowałeś sie choć jeden raz?
Jestem przeciwna wysyłania zdjęć i filmów do ludzi, którzy aktywni są tylko wirtualnie
-------------------------------------------
Ysa i KamiL

izuś farfura to prawie admin! od prowadzenia mapy engietowiczów

Ale na zlocie nie był.
-------------------------------------------
Ysa i KamiL

Ysa
Może dostanie motywacji do odwiedzin kogoś, kto w akcji uczestniczył i podczas tych odwiedzin będzie na tyle grzeczny, że dostąpi łaski projekcji 😀.

Ale Farfura formalnie NIE ISTNIEJE ;)
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

w gruncie rzeczy w sumie.... PRS ma rację

no właśnie :)

Farfura mogłeś być,gumi odbierał mnie z MC na Trzech Stawach,zobacz jak blisko.
Powiem Ci tak ''następnym razem nakopia Ci do szmot jak się nie wybieresz '';)

Dopiero dziś zakończył się nasz zlot, wracamy na Pomorze.
Zlotowiczom indywidualnie jak zwykle nie dziękuję, po prostu całościowe dzięki za obecność i klimat.

Dziękuję za to bardzo za kwestie logistyczne i okołozlotowe. A więc Sebastianowi za transport. Izie i Romkowi za nocleg, pyszne dyniowe coś, i lekcję Jogi. Reni za logistykę, zamki, rzeźbę wiewiórki i za wszystko.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Ja ostatecznie również dotarłem w domowe zacisze. Pełen pozytywnych emocji i przeżyć. Dziękuję wszystkim za jak zwykle wspaniałą atmosferę. Ta atmosfera to już taka stara, świecka tradycja 😀. Osobne podziękowania dla Jagi i Michała za transport, przygarnięcie i atrakcje w grodzie Kraka.

Zlotowicze, nie smućcie się, już wkrótce kolejny zlot! 😀

Traska z niedzieli, żeby nie było że jeździmy dla przyjemności.
---
Edytowany: 2018-02-14 15:18:59
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

16 km/h. To Wy tam rowerami jeździliście ...? 😗 Jak ten rower zmieścił się w namiocie, biorąc pod uwagę fakt, że Seba spychany był na ścianę...