10-11-2016, 09:36
Szanowni
nie chcę narzucać się Cumulusowi z dziesiątkami szczegółowych pytań. Uważam, że nasza wiedza na tą chwilę jest wystarczająca - przeróbki są możliwe, będą liczone również z rabatem, z wyjątkiem tych ''estetycznych'' (kolor). Powyżej przywołano przykładowe ceny takich przeróbek. W mojej ocenie to wystarcza do podjęcia decyzji, wszak raczej nie chodzi o kilka-kilkadziesiąt złotych w tą czy w tamtą, przy cenie kilkuset złotych za produkt.
Tym bardziej, że często bywało tak, że osoby niby zainteresowane dopytywały, kombinowały, pisały, dzwoniły, uszczegóławiały - a na końcu i tak rezygnowały z zamówienia. A nikt nie ma na to czasu.
Dlatego po prostu, nauczony doświadczeniem, na etapie złożenia zamówienia przedstawię Cumulusowi listę z opisem przeróbek i poproszę o wycenę. Następnie przedstawię wycenę zamawiającym. W przypadku braku akceptacji ceny oczywiście będzie można zrezygnować z zamówienia (i znowu doświadczenie podpowiada mi, że nie będzie takiej sytuacji), natomiast w przypadku jej akceptacji poproszę o przelew.
Czyli łatwo, prosto i przyjemnie, nie ma co nadmiernie komplikować sprawy i roztrząsać wszystkiego. Element zaskoczenia też jest fajny, ten dreszczyk emocji, gdy spodziewamy się ceny 1064 zł, a przychodzi wycena z kwotą 1058 zł. ;-)
Zastanawiam się nad terminem zamówienia. Myślę, że nie ma sensu go odwlekać i chciałbym to zrobić jakoś za tydzień. Może zdążymy z zamówieniem do Świąt, ten i ów będzie miał fajny prezent. Czyli termin na dopisanie się do listy - 20 listopada. W poniedziałek 21 listopada przesyłam zamówienie do Cumulusa z prośbą o szczegółową wycenę.
Udanego długiego weekendu!
---
Edytowany: 2016-11-10 09:40:20
nie chcę narzucać się Cumulusowi z dziesiątkami szczegółowych pytań. Uważam, że nasza wiedza na tą chwilę jest wystarczająca - przeróbki są możliwe, będą liczone również z rabatem, z wyjątkiem tych ''estetycznych'' (kolor). Powyżej przywołano przykładowe ceny takich przeróbek. W mojej ocenie to wystarcza do podjęcia decyzji, wszak raczej nie chodzi o kilka-kilkadziesiąt złotych w tą czy w tamtą, przy cenie kilkuset złotych za produkt.
Tym bardziej, że często bywało tak, że osoby niby zainteresowane dopytywały, kombinowały, pisały, dzwoniły, uszczegóławiały - a na końcu i tak rezygnowały z zamówienia. A nikt nie ma na to czasu.
Dlatego po prostu, nauczony doświadczeniem, na etapie złożenia zamówienia przedstawię Cumulusowi listę z opisem przeróbek i poproszę o wycenę. Następnie przedstawię wycenę zamawiającym. W przypadku braku akceptacji ceny oczywiście będzie można zrezygnować z zamówienia (i znowu doświadczenie podpowiada mi, że nie będzie takiej sytuacji), natomiast w przypadku jej akceptacji poproszę o przelew.
Czyli łatwo, prosto i przyjemnie, nie ma co nadmiernie komplikować sprawy i roztrząsać wszystkiego. Element zaskoczenia też jest fajny, ten dreszczyk emocji, gdy spodziewamy się ceny 1064 zł, a przychodzi wycena z kwotą 1058 zł. ;-)
Zastanawiam się nad terminem zamówienia. Myślę, że nie ma sensu go odwlekać i chciałbym to zrobić jakoś za tydzień. Może zdążymy z zamówieniem do Świąt, ten i ów będzie miał fajny prezent. Czyli termin na dopisanie się do listy - 20 listopada. W poniedziałek 21 listopada przesyłam zamówienie do Cumulusa z prośbą o szczegółową wycenę.
Udanego długiego weekendu!
---
Edytowany: 2016-11-10 09:40:20