NGT

Baaardzo mnie cieszą nowe twarze na zlotach. Najmlodsza bizonikowa to hero. Pięknie dala rade w sobote. Megi, bogus... milo bylo poznac. Marta z syna mozesz byc dumna.

Bylo pysznie i zacnie a festiwal nalewek zmienimy w prawdziwy october fest!. Mamy niesamowitych piwowarow.

Jaguś dziekuje za ogarniecie wplat i kontakt ze schronem.

Blatio! Nikt nie podziekowal mu za kolezanke!

A teraz trzymamy kciuki za asie w drodze na Babią! Daj im wycisk!

P.s.
Leśna! Masz moc kobieto. Chyle czoła. Kawal drogi przedreptalas. Mam nadzieje ze to co planujesz rownie dostarczy Ci ogromnej satysfakcji
---
Edytowany: 2016-10-23 19:50:07
-------------------------------------------
Z kom

Dołączam się do pochwał dla organizatorów, prelegentów, piwowarów, w ogóle Was wszystkich! Dzięki za super zlot!

P.S. Frakcja górnośląska: ustaliliśmy z El_Chu i Bogusiem (i Bartem chyba tez :D) spotkanie w Namaste w połowie listopada - tak że nie ma to, tamto, tylko szykujcie się!

I ja dziękuję: za rodzinną atmosferę, ciekawe wieczory, udaną wędrówkę po górach. Miło poznać tylu sympatycznych ludzi w jednym miejscu. I chociaż trochę nieśmiała przyjechałam na ten pierwszy zlot to mam nadzieję, że z każdym kolejnym będzie coraz odważniej. Dziękuję!

Ostatnie zloty maja to do siebie że są tak liczne że nie sposob z wszystkimi zamienic 2 zdań. Na boraczej w sumie naliczylem najpierw 36 osob....potem 40 z warzynami a potem jeszcze siedem dotarl i wyszlo 43!

A w schronie jeszcze kilka osob zostalo. Naliczylem 50 parę osob. Az strach pomyslec gdzie i jak bysmy sie pomiescili....gdyby wszyscy dotarli!!!
-------------------------------------------
Z kom

Na Robaczej ;-) byłem i ja z Gosią po głównym peletonie.
Do mojej chaty-hibernaty (11°C w pokoju) już dotarłem wcześniej.

Była moc - pochwał nie szczędzę, a nie wyliczam coby kogoś nie pominąć.
Przepis na alkopastę też bym chciał, bo nie zawsze mam chęć na kieliszek chleba :D

Dzięki wszystkim i każdemu z osobna.
Do zobaczenia na kolejnych zlotach i na szlaku!
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)

Dzięki za spotkanie :-)
W Żywieckim wiatr hula i gwiżdże , ale trzyma nas pozlotowe ciepło.
-------------------------------------------
Ze szlaku

Miło było was znowu spotkać! Dzięki Gumi za krzepiące słowa :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Jak w piątek wszedłem na salkę gdzie mieliśmy rządzić......pomyślałem....to się nie uda no nie da rady!. Bezduszna, chłodna, nieschroniskowa i mało engietowa sala rodem z salek katechetycznych. Ale! Klimat tworzą ludzie. Niesamowici ludzie. Każdy wniósł to coś.....coś, co sprawiło że zlotowe wieczory przejdą do historii naszych zlotów.

Nie sposób wszystkim indywidualnie podziękować za uśmiech, serce, anegdoty, opowieści, trunki, jadło, jestestwo, tańce do białego rana......i tak można wymieniać i wymieniać....

Jestem Waszym dłużnikiem. Do zobaczenia na zlocie-biwaku zimowym. To już pewne.

Pamiętajmy o pomyśle zdobycia w stylu NGT KGP,może założyć osobny wątek i powoli ustalić strategię.
-------------------------------------------

Ok, moje zdjęcia już gotowe. Kto chce, niech pisze do mnie na priv na mojego maila, który jest w profilu.
Chyba, że ktoś mnie ma na pewnym znanym portalu społecznościowym, to pisać do mnie tam :D

Ja dopiero do kompa usiadłem - było jak zwykle zacnie :-) :-) :-)

i ja powróciłem (do żywych). jak było? Horus ujął to najlepiej, jak można było.
ale muszę jeszcze coś napisać :)
obecni na zlocie to wiedzą, ale warto też podać dalej, w świat. w tym miejscu chcę podziękować naszym sponsorom, którzy przyczynili się do tego, że prezentów/nagród było co niemiara. a są to (kolejność przypadkowa):
- Renata/Montano - dzięki również za wałówkę!
- Gumi - chłopaku, ależ przygotowałeś paczki! i te gadżety
- Jaga - nagroda hand made!
- ElChu - limitowana edycja piw
- Boguś - piwa prosto z ameryki
- Tytus - bluza HiMa
i chyba jeszcze o kimś zapomniałem.

i jeszcze jedna sprawa. po rozmowach z Wami wiem, co będziemy dalej robić. to znaczy jakie projekty:
- wełenka
- wznowienie koszulek attiq
- bawełna

Bart jeszcze jeden gadżet miał być,ale nie byłeś swoim samochodem to nie słyszałeś.
Skrobaczki do szyb z logo NGT.
Dziękuję w imieniu swoim i innych za użyczenie skrobaczki Renacie z Montano.
-------------------------------------------
z kom

Tak boguś zima nas zaskoczyła:)

Jedynie Yatzek był przygotowany. W aucie miał jedną oponę zimową a drugą letnią:) Taka dywersyfikacja jakby co:) Już nie lato a jeszcze nie zima.

Poniedzałek, chyba jeszcze nie ochłonęłam i ciągle przed oczami zdjęcia z całego świata sie przewijają ... Mongolia... Kirgistan...Nowa Zelandia...Ameryka Poludniowa... a w uszach brzmią przekrzykiwania Botixa...

A ja chcę jeszcze raz podziękować
- za cudowne opowieści i zdjęcia - Iza, Ramol, Tymoteusz- Syn Marty, Leśna, Pit, Michał i Jaga (Jaga Twoje zdjęcia wymiatają).
- za różnorodność smaków i konsystencji - piwo, nalewki i aksamitna pianka alkoholowa - DwaSzwagry, Marta (poproszę o przepis)
- babskie rozmowy przy dystrybutorze piwa, przy stole, w łazience, na trasie - Ela, Aśka, Małgoś, Magda
- za odwagę tych zlotowiczów, co przyjechali pierwszy raz - Dorota, mam nadzieję, że przyjedziesz na kolejne.
- za wspólne spacery w błocie
- za kolorowe bluzy Montano - takiego kolorowego lokowania produktu na taka skalę jeszcze nie było - Renata jesteś the best
- Gumi - za pobłażanie nam niecnych występków - choć ***iarz powinien się przyznać!
- za cudowne małe szkraby mała Marta i Jaś (mistrz asertywności)
- za konkurs, żarty, śmiech i przyjaźnie, za to , że NGT jest wyjątkowe i niespotykane, a tworzymy to my :)
Wspaniale było Was zobaczyć i do następnego zlotu
-------------------------------------------
Turbo Krasnal & KamiL

Podziękowania za wspólny weekend :)

Barto - jeszcze Tadik i jego wyśmienita produkcja. Chyba że nie próbowałeś ;)

a dla osób które nie były....gadżeciki zlotowe wyglądały tak:

Gumi, zapomniałem spytać. Ta zakrzywiona końcówka ma oczywiste zadanie. A do czego służy ta krótsza, prosta nad nią..? 😗

Grendel no słucham?:) na zlocie też usłyszałem dyskusje o tym ''dynksie'':)

no właśnie moja wiedza w zakresie tego dynksa jest lichutka... Nie chciałbym, by me życie minęło w niewiedzy i bez chociażby pojedynczego wykorzystania...😁