NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Scarpa Grand Dru Gtx
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
OPIS PRODUKTU:

Scarpa Grand Dru Gtx
Klasyczne buty wysokogórskie.

Wykonane z jednego kawałka wodoodpornej skóry o grubosci 3mm. Podwójny język dla zwiększenia komfortu. Wyścółka z membrany GORE-TEXź Performance Comfort. Podeszwa Total Traction Precision usztywniona wkładką z TPU dla zapewnienie maksymalnego wsparcia stopy i sztywności poprzecznej. Buty pasują do raków półautomatycznych.

Przyszwa: SUEDE Water-Resistant 3mm
Wyściółka: GORE-TEXź (Performance Comfort Footwear)
Wkładka: PRO-FIBER XT 20
Podeszwa: Vibram TOTAL TRACTION PRECISION
Kopyto: AG
Rozmiary: 39 - 48 (with ½ sizes)
Ciężar: 990g (½ pair size 42)

W butach zastosowano skórę pierwszej jakości, co zapewnia maksymalną wytrzymałość i odporność na ścieranie. Skóra jest odwrócona teksturą na zewnątrz i licem do wewnątrz. Pomaga to chronić lico skóry oraz przyczynia się do zwiększenia odporności na wodę i otarcia. Skóra impregnowana jest w procesie Perwanger HS12.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
31-05-2016, 19:37

Buty Scarpa Grand Dru sa bardzo podobne do popularnego modelu Mont Blanc (który uważany jest za głównego konkurenta butów La Sportiva Nepal) nie posiadają jednak wstawki z bruzdą pod raki automatyczne z przodu. Buty definitywnie należą do klasycznej linii wypieranej już przez nowsze i lżejsze konstrukcje. Mimo tego wciąż mają swoich zwolenników i dalej znajdują się w bieżącej kolekcji Scarpy.

Wygląd i budowa.

Buty maja bardzo klasyczny masywny wygląd. Dostępne są w dwóch kolorach, beżowym i zielonym z czarnym otokiem gumowym i pomarańczowymi akcentami na podeszwie. Sznurowanie klasyczne, strefowe. Dolne haczyki (na wysokości stawu skokowego) bardzo dobrze trzymają sznurowadła. Dolne przelotki są wystarczająco śliskie i częściowo przegubowe co umożliwia łatwe sznurowanie.

But jest nieco wyższy od typowego buta trekkingowego - cholewka jest wiązana na trzy haczyki, natomiast tył cholewki jest wyraźnie obniżony.

Język jest podwójny. Czyli oprócz standardowego języka powstałego z fałdy przyszwy dodany jest dodatkowy język wewnętrzny który poprawia komfort i dopasowanie.

Wykonanie na wysokim poziomie, nie ma się czego czepić.

Podeszwa jest dosyć gruba. Gumowa warstwa Vibram ma bardzo głębokie wycięcia, zdecydowanie głębsze niż w typowych butach trekkingowych. Obcas jest mocno wyartykułowany i jest na tyle wyraźny że tworzy konkretny hamulec na śniegu. Przód podeszwy jest dosyć wąski (co kontrastuje z dużą objętością przodu buta), ma to swoje zalety przy wchodzeniu po skale ale również przy robieniu stopni w śniegu.

Pomiędzy warstwą gumy Vibram i sztywną częścią podeszwy znajdują się wstawki amortyzujące na pięcie oraz śródstopiu. Wstawki są bardzo elastyczne i wyraźnie odczuwa się ich działanie przy chodzeniu po twardym podłożu.

Podeszwa posiada dosyć wyraźny rocker i to razem z elastycznymi wstawkami sprawia, że da się w tych butach chodzić w miarę komfortowo nawet po asfalcie. Ceprostradę do Moka da się przejść bez problemu nawet jak nie ma śniegu.

Sztywność podeszwy jest minimalnie mniejsza niż typowych butów wysokogórskich przeznaczonych do współpracy z rakami automatycznymi ale i tak jest bardzo duża i trudno jest zauważyć odkształcenie przy próbie zgięcia buta w rękach.

Last czyli kopyto. Producent podaje następujące informacje. Kopyto AG zostało uformowane na podstawie 50-ciu lat doświadczenia w produkcji butów wysokogórskich. Kształt przedniej części kopyta został uformowany do wspinania i daje precyzyjne dopasowanie i duży komfort. Tylna część została uformowana pod kątem trzymania pięty. Kopyto łączy precyzyjne dopasowanie z prawdopodobnie najwyższym poziomem komfortu buta wysokogórskiego.

Teraz będzie zupełnie subiektywny opis. Punktem odniesienia jest oczywiście moja stopa która jest nietypowa: szeroka w przedniej części, bardzo wysokie podbicie i wąska pieta. Dodatkowo wyraźna ostroga piętowa. Biorąc te wszystkie elementy pod uwagę but jest dla mnie wygodny i można go dobrze dopasować sznurowaniem. Kieszeń na piętę jest wystarczająco głęboka. Nie mam nigdzie miejsc ucisku albo wolnych przestrzeni (przynajmniej w subiektywnym odczuciu). Trzymanie pięty początkowo wydawało mi się trochę za słabe ale but nigdy jeszcze mnie nie obtarł natomiast nieco mocniejsze sznurowanie rozwiązuje problem i pięta nie przesuwa się do góry. But przystosowany jest do stosowania grubej skarpety, ja stosuję najczęściej Bridgedale Summit.

Buty nosiłem w zimie i na wiosnę w Tatrach oraz w lecie w Alpach przy temperaturach od około -10 do +15. But jest wystarczająco ciepły ale ma ograniczoną oddychalność i przy intensywnym wysiłku w dodatnich temperaturach stopa się poci co jest jednak chyba normalnym zjawiskiem w butach z 3mm impregnowanej skóry. W wiosennym mokrym śniegu nie przemokły mi nigdy, jednak skóra po dłuższym kontakcie z mokrym śniegiem zaczyna namakać, wystarczy trochę słońca i skóra szybko wysycha (pewnie trzeba je już zaimpregnować).

Pasowanie do raków. Przód buta pasuje dobrze do większości raków, jednak jest dosyć duży i niektóre starego typu raki mogą nie siedzieć wystarczająco pewnie. Najczęściej do tych butów stosowałem półautomatyczne raki Black Diamond Contact. Inaczej trochę pasuje piętą, tu sytuacja jest odwrotna, pieta jest wąska i boczne ograniczniki w rakach pozostawiają niewielki luz.

W skale cudów nie ma, na pewno nie mogą konkurować z La Sportiva Trango albo Scarpa Rebel ale dzięki temu, że nie mają weltu z przodu są w miarę precyzyjne jak na but wysokogórski.

W użytkowaniu buty dają stopom pewne oparcie i doskonałe trzymanie na śniegu (dzięki sztywności i głębokim bruzdom podeszwy ), dobrą amortyzację i znakomitą ochronę mechaniczną (3mm skóra), te cechy sprawiają, że jest to mój tzw. ''go-to'' but na warunki zimowe i wiosenne. Mimo, że ciężkie i możne trochę toporne, to jednak wiem, że mnie nie zawiodą.

Ze słabych stron należy wymienić przede wszystkim ciężar i słabe trzymanie pięty jeżeli ktoś ma bardzo wąską.

Buty mam od ok. 3 lat. Są używane amatorsko i dosyć sporadycznie (głównie weekendowo) więc trudno mi jest wypowiadać się autorytatywnie na temat trwałości. Nie zanotowałem śladów zużycia, z jednym wyjątkiem: nad otokiem z czarnej gumy w tylnej części buta (powiedzmy nad achillesem) jest wzmocnienie z jasno szarej gumy który pod wpływem słońca (prawdopodobnie) nieco się odbarwił. Nie ma to jednak wpływu na wygląd ani właściwości. But wydaje się być pancerny!

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.20/5


[Obrazek: image.jpeg]


A czy potwierdzasz wagę podaną przez producenta? Bo w sumie jak na tak masywnie wyglądajace buty wynik poniżej 2 kg/para nie jest - dla mnie! - zły... Moje Eigery, również Scarpy, waża bodaj 2200 g a skorupy też coś koło tego.
-------------------------------------------
http://gavagai.ngt.pl

Wieczorem zważę, tylko, że ja mam 43,5 wiec będzie średnio miarodajne.
---
Edytowany: 2016-06-01 08:01:28

1058g rozmiar 43,5. Dla porównania zważyłem LaSportiva Nepal Cube które chyba maja karbonową podeszwę, wyszło 999g ten sam rozmiar. Czyli rzeczywiście Scarpy nie sa ciężkie.

Gdzie można kupić ten model?
Będę wdzięczny za info.