NGT

Pełna wersja: Pulki, sanki?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nic praktycznie w wyszukiwarce konkretnego nie znalazłem, a chyba temat wart umieszczenia na forum.

Moje pierwsze pytanie. Czy na puszystym śniegu o grubości do 40cm będzie się lżej i szybciej szło na rakietach i z plecakiem 30kg na plecach, czy może warto już zastosować pulki i na nich ciągnąć dobytek? Chodzi mi o takie warunki z załozeniem, że pod nami jest ok. 40cm śniegu, a nie metr:
http://tiny.pl/gm8vl

Pytam bo mam obawy czy aby na pewno w tak małej ilości śniegu, który jest puszysty pulki się sprawdzą? Oglądałem fotki z wyjazdu do Laponi naszej koleżanki, i wnioskuję z nich, że jak było kopnie to nieźle się natargali by te pulki uciągnąć. Idąc w rakietach na raptem 40cm śniegu nie zapadniemy się z plecakiem po jaja, bo nie ma takiej możliwości, ale pulka będzie się nadal kopać i spowalniać wędrówkę. Co sądzicie?
Zakładam też, że mogą być takie warunki śnieżne:
http://tiny.pl/gm8vn
http://tiny.pl/gm8vk
czy ma sens ciągać pulki na takie warunki? Mi osobiście plecak (i ewentualnie rakiety) wydaje się wygodniejszy i szybszy w poruszaniu mimo swoich 30kg.

I drugie pytanie. Takie saneczki zamiast pulek?
http://sklep.liwi.pl/oferta/skrzynki-san...ki-a6.html

Te saneczki są krótsze i przez to znacznie łatwiej będzie je przytroczyć do plecaka i ponieść po trudniejszym terenie czy po odśnieżonej do gołego asfaltu drodze.

Znalazłem jeszcze takie cuś:
http://www.esposport.pl/product-pol-1215...-90cm.html
cena atrakcyjniejsza tylko słyszałem opinie, że ponoć giętkie są takie zabawki. Czy to prawda, rozlecą się, połamią?
---
Edytowany: 2015-10-18 10:49:52

https://ngt.pl/thread-7791-page-3.html

tutaj chłopaki korzystali z takich cudów. Może warto do nich zagadać?