NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Peme Tullo 35
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
OPIS PRODUKTU:

Wymiary: 54 x 30 x 14 cm
Pojemność: 35 L
Waga: ok. 985 g
Kieszenie zew./wew.: 8/1
Wyjście H2O na przewód bukłaka
System nośny Air Control
Profilowane szelki
Zintegrowany pas biodrowy
Pasek piersiowy
Paski kompresyjne

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
26-03-2015, 20:29

Plecak trafił do mnie pod koniec września 2013 r. i był używany od tego czasu do czerwca 2014 jako plecak codzienny i roboczy, w którym nosiłem z reguły książki i papiery do pracy, zaś w późniejszym okresie jako plecak na sporadyczne wyjazdy weekendowe różnego rodzaju.

Konstrukcja
Plecak ma jedną komorę główną i otwieraną przednią ścianę z niedużą, zasuwaną ekspresem płaską kieszenią. Poniżej jest zasuwana klapa, umożliwiająca dostęp do plecaka od spodu. Komora główna jest wewnątrz dzielona zaciąganą sznurkiem przegrodą.
Dno komory zawiera schowek z pokrowcem przeciwdeszczowym, dostępnym od zewnątrz. Wewnątrz, na plecach, jest kieszeń na camelbaka, zaś po bokach, w dolnej części plecaka znajdują się kieszonki wykonane z rozciągliwego materiału. Ponad nimi, po obu stronach, są troki kompresyjne.
W pasie biodrowym plecaka umieszczono niewielkie kieszonki z siateczki (przydatne np. na drobne pieniądze). Klamra pasa piersiowego posiada gwizdek o mocnym, przenikliwym dźwięku.
Szelki są wykonane z formowanej ciśnieniowo pianki, podszytej siatką (rozwiązanie wygląda na inspirowane plecakami Columbia). Plecak ma wewnętrzny stelaż wygięty w kształt banana, zaś rozpięta na nim siatka tworzy dystans między plecami a tylną ścianą plecaka.
Budowę pleców i systemu nośnego pokazuje zdjęcie:
http://tiny.pl/xh7qh

Użytkowanie

Pojemność i kieszenie
Peme deklaruje, że Tullo ma 35 litrów. Jak dla mnie jest to wartość zawyżona. Bez naukowych pomiarów doświadczyłem, że do Tullo wchodzi niewiele więcej ubrań, niż do liczącego formalnie 18 litrów polskiego Janysporta Vega, którego użytkuję od kilku ładnych lat. Zdarzało się, że nie byłem w stanie spakować się w Tullo na planowany weekendowy wyjazd i musiałem zamiast niego wziąć plecak o większej pojemności.
Dodatkowo ''bananowaty'' kształt plecaka powoduje, że o ile nie ma problemu z upychaniem w nim rzeczy miękkich, jak ubrania, to już z większymi, sztywnymi przedmiotami (jak termos, czy butelka PET 1,5 l) jest gorzej - nieregularny kształt komory powoduje wtedy powstawanie uciążliwych do zapchania pustych przestrzeni. Podczas użytkowania plecaka jako ''roboczego'' ciężko było mi upchać w nim tyle papierów, książek i sprawdzianów, ile bym chciał. Tutaj lepiej radzą sobie plecaki o bardziej regularnych, prostokątnych kształtach.
Kolejnym elementem ograniczającym nieco pojemność plecaka jest pokrowiec przeciwdeszczowy. Zwinięty w swojej kieszeni, tworzy on na dnie plecaka spore, wnikające do środka wybrzuszenie.
Kieszeń na klapie głównej sprawdza się przy wkładaniu raczej płaskich przedmiotów, jak mapy, batoniki, płyty CD, itp.
Elastyczne kieszonki boczne i troki okazują się za to dość przydatne do przenoszenia kijków trekkingowych lub półlitrowych butelek z napojami.

Wygoda / wentylacja
Plecaka oprócz użytkowania roboczego oraz transportowego na ciuchy, używałem kilkukrotnie podczas lżejszych wypadów w góry. Jak dla mnie system nośny plecaka jest dość wygodny. Zarówno szelki, jak i ukształtowanie pleców nie wywołały u mnie żadnych negatywnych reakcji. Mogę napisać, że (przynajmniej w moim przypadku) podczas
spacerowania, nie czułem, że mam coś na plecach. Nic mnie nie gniotło, nie denerwowało. Po prostu - jest wygodnie i tyle.
Co do oddychalności i wentylacji pleców też zasadniczo nie mam zastrzeżeń - system jest pod tym względem dość wydajny, choć wiadomo, że w miejscach styku siatki z plecami, na ubraniach mogą być widoczne plamy potu przy większym wysiłku. Zauważyłem jednak, że mocniejszy boczny wiatr potrafi przewiewać między plecakiem a siatką i wychładzać spocone plecy - nie zawsze mi się to podobało.
Siateczka, którą obszyte są szelki plecaka ma jak dla mnie dodatkową zaletę - jest stosunkowo szorstka, przez co, gdy nosiłem plecak ''po miejsku'' na jednym ramieniu, nie miał tendencji do ześlizgiwania mi się z barku.
Łyżką dziegciu w tej kategorii jest dla mnie pas biodrowy plecaka. Pomijam, że jest dość rachityczny, ale to mi akurat nie przeszkadzało.
Dla osób, tak jak ja ''chudych inaczej'' i mających ponad 100 cm w pasie, pasa biodrowego starcza dosłownie ''na styk''. Da się oczywiście zapiąć, ale gdyby trafił się ktoś z 5-10 cm większym obwodem, to może się już nie dopiąć.

Jakość / wytrzymałość
Cóż, tutaj niestety nie mogę się do końca pozytywnie wypowiedzieć o produkcie Peme. Już po kilku miesiącach użytkowania zasygnalizowałem na wątku uszkodzenie tkaniny na jednym ze szwów dolnej klapy plecaka. Nie był to pęknięty lub prujący się szew, lecz rozejście się tkaniny zasadniczej.
Najlepiej pokażą to zdjęcia:
http://tiny.pl/xh7qq
http://tiny.pl/xh7qx
Powstałe pęknięcie było przyczyną, dla której po czerwcu 2014 r. przestałem używać plecaka do przenoszenia ciężkich książek i papierów, używałem go odtąd jedynie do wożenia ciuchów na wyjazdy do rodziny i ewentualnie lekkie wyjścia w góry.
Oprócz tego zauważyłem oznaki puszczania nitek górnego wszycia prawej szelki - przypuszczalnie spowodowane tym, że na co dzień przenosiłem plecak właśnie na tej szelce. Inna sprawa, że w taki sam sposób traktowałem przez kilka ładnych lat zarówno Janysporta Vegę, jak i stary plecak BW (przenosząc w nich znacznie większe ciężary) - i w żadnym z nich nie wystąpiły takie objawy. Peme ma tutaj trochę do nadrobienia.
Poprawiłbym także jakość wykończenia wnętrza plecaka. Tam, gdzie z reguły wzrok nie sięga, potrafią straszyć nieobrębione, zszyte krawędzie tkaniny wyściełającej środek plecaka.
Na plus mogę zaliczyć trwałość i płynność pracy zamków i klamerek - mimo, iż są to ''no-name\'y'', to po prostu nic się z nimi nie dzieje. Działają jak powinny.

Podsumowanie
Plecak ma potencjał jako plecak stricte turystyczny. Do działań miejskich, jakim został przeze mnie poddany nadaje się średnio. Jest wygodny i dobrze się go nosi, ale jego ergonomiczny kształt i pojemność utrudniają czasami pakowanie przedmiotów, których kształtu nie da się zmienić. Największymi wadami plecaka są jakość materiału zasadniczego (który uległ uszkodzeniu na szwie), wszycie szelek (które może nie wytrzymać próby czasu) oraz zawyżona nominalna pojemność, od której moim zdaniem można śmiało odjąć ok. 10 litrów.

Zalety
+ ergonomiczna budowa
+ wygodny
+ trwałe zamki i klamry
+ kilka przydatnych kieszonek
+ dobra wentylacja

Wady
- wygięcie stelaża utrudnia pakowanie sztywnych przedmiotów
- zaniżona pojemność
- przykrótki pas biodrowy
- nietrwały materiał i niektóre szwy

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: 2014%2005%2005%20Gliwice01.jpg]

[Obrazek: 2014%2005%2005%20Gliwice04.jpg]


DATA RECENZJI:
20-06-2015, 15:28

Ponieważ powyższa recenzja zawiera szczegółowy opis ograniczę się jedynie do własnych wrażeń z użytkowania.

Pojemność

Dobra na 2-3 dniowy wyjazd. Także uważam, że 35l jest zawyżone. Wygięcie stelaża nie jest na tyle duże aby sprawiało problemy. Dla porównania użytkowałem Hi-Tech 35l z serii V-lite i tam po włożeniu laptopa był bardzo niepakowny. W tym nie miałem takiego problemu. Są jedynie dwie kieszenie+dwie na gumkę po bokach. W tym duża dzielona w poziome. i posiadająca kieszeń wewnętrzną przy samych plecak. Taką typową wąską na gumkę. Brakowało mi jakiejś małej kieszonki szybkiego dostępu.

Wygoda

Dla mnie bardzo stabilny plecak. Wygodny pasek biodrowy (małe gąbki na boku dużo dają w porównaniu z plecakami gdzie pasek biodrowy jest zwykłą taśmą) i piersiowy, i bardzo dobre szelki. Wentylacja działa prawidłowo i osobiście nie wyobrażam sobie innego rozwiązania obecnie w upalne dni. Przenosząc nim nawet ok. 10-12kg był wygodny

Wytrzymałość
Szybko prują się szwy ściągaczy kieszonek bocznych. Ponadto raz rozpruł mi się materiał przy zamku maszynka w zamku odmówiła posłuszeństwa - dostałem nowy na gwarancji z nowym paragonem. W następnym poszedł mi szew w głównym zamku, po reklamacji dostałem zwrot gotówki. (dziwna historia, bo najpierw napisali do mnie, że plecak jest naprawiony i sklep czeka na przesyłkę, a po tygodniu jak sam się do nich odezwałem to stwierdzili, że nie udało się naprawić, a ponieważ nie posiadają już ich nastanie to zwrot.) Wygląda to jakby plecak sprawiał problemy, jednak był on używany codziennie, woził zazwyczaj 2-5kg przy jeździe rowerem. Wspomniany wcześniej Hi_tech wytrzymał znacznie krócej. Jestem też dość specyficznym klientem i reklamuję w zasadzie każdy sprzęt turystyczny...

Podsumowanie
Plecak b. wygodny i dość pakowny. Co do wytrzymałości nie był idealny, jednak nie natrafiłem jeszcze na nic co sprostało by moim wymaganiom w tym segmencie cenowym (nie rozwaliło się przed końcem gwarancji). Bezproblemowa reklamacja w sklepie Presto :)

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.33/5