NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Esbit VF1000ML vs ROTPUNKT typ 40 1L
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OPIS PRODUKTU:

Esbit VF1000ML
- wkład metalowy,
- pojemność 1 L
- stalowy, malowany proszkowo,
- wymiary: wysokość 27.8 cm, średnica 9 cm

Rotpunkt typ 40 1L
- wkład szklany,
- pojemność 0.99 L,
- plastikowy,
- wymiary: wysokość 30 cm, średnica ~11.5cm.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
07-01-2014, 22:18

1. Wstęp
Termos Rotpunkt posiadam od jakiegoś roku. Ten jest drugi, bo pierwszy ''zmarł'' śmiercią tragiczną - upadł i ''wstał'' jako ''grzechotka'' :(
Esbit-a mam od kilku tygodni, bo chciałem zobaczyć czy próżniowe naprawdę są takie dobre, czy, jak podejrzewałem, szklane są jednak termicznie lepsze.
Rotpunkt poza ''dzióbkiem'', nie ma żadnych bajerów - standardowy korek i (jeden) kubek (pojemność standardowa - 0.2 L).
Esbit ma dwa kubki (jeden 0.2 L, drugi około 0.13 L) i dwa korki (tradycyjny i automatyczny).
Oba mają teoretycznie 1L, chociaż Rotpunkt mieści trochę mniej niż Esbit - ~0.99 L. Waga obydwu wynosi 520g (przynajmniej według marketowej wagi).

Po przeprowadzeniu testu Esbit vs Rotpunkt, zaciekawiło mnie jak się będzie sprawował najzwyklejszy najtańszy metalowy termos, skoro taki ''wypaśny'' firmowy, nie wypadł za dobrze.
Początkowo miałem problemy ze znalezieniem litrowego ''No Name'', ale w końcu się udało.
''No Name'' bajerów nie ma - automatyczny korek i kubek o pojemności ~0.18 L
http://i.imgur.com/KQULBXp.jpg, http://i.imgur.com/dSN4Zvp.jpg
- wkład metalowy,
- pojemność 1 L
- stalowy
- wymiary: wysokość 30.8 cm, średnica 8.5 cm (lekko zwęża się ku górze)


2. Pomiary
Pomiar numer 1
Termosy dramatu: Esbit i Rotpunkt
Miejsce pomiaru: podłoga w pokoju.
Położenie: pionowe.
Termosy nie rozgrzane, albo rozgrzane niewielką ilością ciepłej wody (nie pamiętam).
Wlana woda była gorąca, ale nie gotowała się (~88 °C).
Oba zakręcone tradycyjnym korkiem z nałożonym kubkiem.

Tabela pomiarów:
http://i.imgur.com/s6EDRSl.jpg

Pomiar numer 2
Termosy dramatu: Esbit i Rotpunkt
Miejsce pomiaru: lodówka.
Położenie: poziome.
Termosy rozgrzane gorącą wodą (88 °C).
Wlana woda gotowała się.
Reszta tak jak wcześniej.

Tabela pomiarów:
http://i.imgur.com/nFjdxEC.jpg

Pomiar numer 3 Pomiary dla Esbit-a według +/- katalogu (dane katalogowe: http://i.imgur.com/Q2JKlDk.jpg)
Termos dramatu: Esbit
Miejsce pomiaru: pokój.
Położenie: pionowe.
Termos rozgrzany gorącą wodą (88 °C).
Wlana woda gotowała się.
Reszta tak jak wcześniej.

Tabela pomiarów:
http://i.imgur.com/7vgJ7Ni.jpg

Pomiar numer 4
Termosy dramatu: Esbit i No Name by TESCO
Miejsce pomiaru: lodówka.
Położenie: poziome.
Termosy rozgrzane gorącą wodą (88 °C).
Oba z automatycznymi korkami.
Wlana woda gotowała się.
Reszta tak jak wcześniej.

Tabela pomiarów:
http://i.imgur.com/Fq9zFIp.jpg

Pomiar numer 5
Termosy dramatu: Esbit, Rotpunkt, No Name by TESCO
Miejsce pomiaru: komórka\\szopka.
Położenie: pionowe, odizolowane od podłoża.
Termosy rozgrzane gorącą wodą (88 °C).
Esbit i No Name z automatycznymi korkami.
Wlana woda gotowała się.

Tabela pomiarów:
http://i.imgur.com/CpXEinL.jpg


3. Podsumowanie

Rotpunkt
Plusy:
- bardzo dobrze trzyma ciepło,
- bardzo dobry stosunek ''termiczności'' do ceny,
- bardzo dobry stosunek jakości do ceny,
- dzióbek,
- tani.

Minusy:
- większe gabaryty w porównaniu z Esbit,
- delikatny,
- może się ślizgać w rękach.

Esbit
Plusy:
- mniejsze gabaryty niż Rotpunkt,
- bardziej wytrzymały fizycznie\\mechanicznie,
- chropowata powierzchnia dobrze się trzyma w rękach,
- dodatkowe bajery.

Minusy:
- dobrze trzyma ciepło,
- słaby stosunek ''termiczności'' do ceny,
- dobry stosunek jakości do ceny,
- drogi.

No Name
Plusy:
- bardziej wytrzymały fizycznie\\mechanicznie,
- bardzo dobrze trzyma ciepło (przez około 8h, później już jest gorzej)
- bardzo dobry stosunek jakości do ceny,
- bardzo tani,
- producent nie ''ściemnia'' co do termiczności.
- węższy niż Rotpunkt,
- wspaniały stosunek ''termiczności'' do ceny.

Minusy:
- może się ślizgać w rękach,
- niska jakość wykonania (korek po kilku otwarciach trzeba dokręcać, kubek się przekręca i ''rozdwaja''),
- wysoki.


4. Wnioski
Jak widać ''nic'' chroni gorzej niż szkło, niezależnie czy w temperaturze pokojowej, chłodzie, czy na mrozie.
Dużym zaskoczeniem były dla mnie wyniki ''No Name''. Na naklejce piktogramem jest że 8h ciepło trzyma i rzeczywiście tak jest - do 8h bardzo dobrze trzyma ciepło. I to nawet lepiej niż Esbit i na mrozie też !
Tak więc jeśli komuś nie przeszkadzają większe gabaryty, retro\\nie ''outdoor-owy'' wygląd, i nie musi używać termosu do samoobrony, to jak najbardziej polecam Rotpunkt. A jeśli ktoś potrzebuje wytrzymalszego termosu i 8h trzymania ciepła mu wystarczy, to polecam ''No Name'', za 1/3, 1/4 ceny Esbit-a.


5. Bonus
Dodatkowe zdjęcia
Jak wygląda środek termosu:
http://i.imgur.com/ZOt3Z2M.jpg
http://i.imgur.com/fOWLGO6.jpg

Dodatkowe bajery Esbit-a:
http://i.imgur.com/YsXXKyl.jpg


[Obrazek: pom_1.jpg]

[Obrazek: pom_2.jpg]


Szklane tez sa prozniowe. Tez maja ''nic'' pomiedzy sciankami. Nawet lepsze nic, niz w srodku stalowych, takie blizej zera nic ;))
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

chyba nikt nie maił złudzeń, że termosy ze szklanym wkładem mają lepszą termikę niż stalowe.
Mam takiego rotpunkta i na wyjazdy typu piknik itp. nadaje się znakomicie. Jedynie tylko trzeba uważać by za mocno nie uderzyć bagażem :(
P.S.
Linki do zdjęć do poprawy
---
Edytowany: 2014-01-08 04:32:32

hmmm, ni to recenzja, ni to opis ''doświadczenia''. kilka merytorycznych błędów, nieścisłości. jak dla mnie do przeniesienia na forum.

''Szklane tez sa prozniowe. Tez maja ''nic'' pomiedzy sciankami. Nawet lepsze nic, niz w srodku stalowych, takie blizej zera nic ;))''
Ale to w przypadku metalowych, robi się ''wielkie halo'' z tego ''nic'', jakby to było cudo rodem z NASA.

''chyba nikt nie maił złudzeń, że termosy ze szklanym wkładem mają lepszą termikę niż stalowe.''
Mi z rok temu gdy kupowałem tego Rotpunkt-a, sprzedawca w sklepie gdy zachwalał m.in.Salewe, właśnie sugerował że są lepsze.

''Mam takiego rotpunkta i na wyjazdy typu piknik itp. nadaje się znakomicie.''
IMO nadaje się wszędzie tam gdzie można poświecić miejsce, na rzecz lepszej termiki, bo ciężki nie jest. Chyba waży tyle samo co jego metalowy współtowarzysz testowy.

''Jedynie tylko trzeba uważać by za mocno nie uderzyć bagażem :(''
Wiem, wiem. Niestety :(

''Linki do zdjęć do poprawy''
Wiem. Poprawiłem. Wczoraj już nie miałem siły :)

@bartolini
Chętnie poprawie, ale muszę wiedzieć co. No chyba że ma to być taka długa pamiętniko-recenzja, to to raczej mi się nie uda.


P.S.
Czy forum nie obsługuje wcale tagów BBCode, lub odpowiedników ?
---
Edytowany: 2014-01-08 10:15:30

Interesujace są te pomiary. Ta druga tabela jest chyba błędna. Po 6h esbit był nadal lepszy od rotpunkta. A sam rotpunkt stracil masę ciepła w pierwszych dwóch minutach.

Ja wyleczylem sie ze szklanych termosow, gdy pekal w środku plecaka. Pełny herbaty. Mimo słabości termicznej staluchow, do szklanych nie wroce.

Czy mógłbyś proszę zważyć puste termosy?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Centralna Anglia

''Ta druga tabela jest chyba błędna. Po 6h esbit był nadal lepszy od rotpunkta. A sam rotpunkt stracil masę ciepła w pierwszych dwóch minutach.''
Chyba pomyliły Ci się tabele. To w pierwszej, jest taka duża strata temperatury. Dlaczego ? Bo termos był nie rozgrzany. Mnie to zbytnio nie dziwi, bo z tego co pamiętam z lekcji fizyki, metal jest lepszym przewodnikiem ciepła niż szkło. Patrząc na dalsze pomiary, temperatura utrzymuje się bez ''skoków'', więc raczej się nie pomyliłem.

Co do pękania w plecaku, to ja z tym, czy tym wcześniejszym Rotpunktem, niekiedy niezbyt delikatnie się obchodziłem (pary razy przypomniałem sobie o nim dopiero gdy usłuszałem jego ''stuk'') i nigdy mi się to nie zdarzyło. Ale oczywistym jest że, szklany termos jest bardziej delikatny niż metalowy

Zważyłbym, ale nie mam czym (waga łazienkowa chyba dopiero od kilogramów waży). Chyba że metodą kombinowaną - 1 kg cukru i termos jednocześnie :D

czy
Esbit Vacuum Flask
to to samo co
Esbit Vacuum

?
pytam pod kątem szafy sprzętowej
---
Edytowany: 2014-01-09 13:53:42

@gumibear
?

lucas w szafie NGT mamy:
Esbit Vacuum
i
Esbit VF

czy to to samo?

szkoda, że tester nie wykonał prób temperaturowych w identycznych temperaturach otoczenia. Nie da się tych wyników porównać bezpośrednio. Poza tym, to kto nosi termos w góry przy temperaturze otoczenia 10, a tym bardziej 20st.?

@gumibear
Nie mam bladego pojęcia. Musiałbyś sprawdzić po nazwach katalogowych, czy coś:
http://www.esbit.de/wp-content/themes/es...nglish.pdf

Ale biorąc pod uwagę ze każdy termos 1L, czy to srebrny, czy biały, czarny, czy zielonkawy, ma podane takie same parametry cieplne i rozmiary (różnią się tylko wagą - malowane są ciut cięższe), to wątpię czy to ma to znaczenie.

@Arni
No niestety, lodówka u mnie nie chodzi 24/7, w piecu też 24/7 nie palę, więc nic nie poradzę.
Nie chodzę ''w góry'' (chociaż teoretycznie w górach mieszkam, więc może jednak chodzę), ale zdarzało mi się pić gorącą herbatę nawet w upały (''mądre książki'' nawet polecają to jako dobry sposób na wspomniane upały).
Ale jak sprawisz że wybrana przez Ciebie, taka sama temperatura będzie przez przynajmniej 24h, to chętnie uzupełnię test o nową tabelkę. Okolice Jeleniej Góry jakby coś.

No coś ty, wyłączasz lodówkę z gniazdka na codzień? Że tak spytam, to tak dla oszczędności;-) ?

Wiesz, ludzie czytający to forum z reguły jednak chadzają po górach i jak zabierają termos to musi być dość zimno. Jest to forum o sprzęcie outdorowym i o takim jego zastosowaniu. Wiem,że pojawiają się tez dzielni zdobywcy grani Krupówek w lato ale chyba nie dla nich się tak poświeciłeś i zrobiłeś ten test?

''No coś ty, wyłączasz lodówkę z gniazdka na codzień? Że tak spytam, to tak dla oszczędności;-) ?''
Nie muszę, lodówka ma termostat.

''Wiesz, ludzie czytający to forum z reguły jednak chadzają po górach i jak zabierają termos to musi być dość zimno.''
I ?

''Jest to forum o sprzęcie outdorowym i o takim jego zastosowaniu.''
I ?

''Wiem, że pojawiają się tez dzielni zdobywcy grani Krupówek w lato...''
Nie byłem na Krupówkach, ani w lecie, ani w zimie. Na razie mam dużo do pozwiedzania w okolicy. Poza tym mam ''uczulenie'' na popularność, popularne miejsca, itp., a tłumów nie cierpię.

''...ale chyba nie dla nich się tak poświeciłeś i zrobiłeś ten test?''
Test zrobiłem dla siebie. Wiem że to niepopularna teza, ale człowiek dużo rzeczy robi dla siebie, nawet jeśli nie potrafi się przed sobą samym do tego przyznać, czy gdy działanie to pomaga również i innym.
A zrobiłem dlatego by się przekonać jak to naprawdę jest z termicznością szklanych i metalowych termosów. Wyniki opublikowałem bo wydały mi się bardzo ciekawe.


Ogólnie rzecz biorąc, nie wiem dlaczego niektóre osoby mają z tym taki problem, nikt was do czytanie nie zmusza.
Test starałem się wykonać jak najdokładniej i jak najbardziej obiektywnie i bez zbędnego krasomówstwa. A tu admin rzuca stwierdzeniami typu: ''nieścisłości'', ''błędy merytoryczne'', ale mimo prośby o sprecyzowanie, rozwinięcie, nie zechciał odpowiedzieć. Użytkownik ma mi za złe że nie wyczarowałem minusowej temperatury, czy że nie chciałem wywalić zawartości skrzynki z zamrażalki, by tam włożyc termosy.
No bez jaj.

''szkoda, że tester nie wykonał prób temperaturowych w identycznych temperaturach otoczenia. Nie da się tych wyników porównać bezpośrednio''
o ile potrafię czytać ze zrozumieniem to warunki są identyczne dla obu termosów, a to że temperatura zmienia się w ciągu dnia jest chyba naturalne i najlepiej oddaje warunki w jakich jest termos użytkowany

maciejka, no i w jaki sposób chcesz porównać jakość trzymania temperatury tych termosów do innych modeli? Jesteś w stanie odtworzyć identyczne warunki? Ja nie potrafię, trzeba by mieć ogromne szczęście. Taki test powinien być miarodajny dla każdego właśnie po to, by porównać sobie osiągi np. z Primusem, Tatonką, NN z Tesco itd. W tym teście wiemy tylko, że jeden model jest lepszy od drugiego i nic wiecej. Fajnie tylko kto rozważa zakup tych akurat modeli?
Nie wspomnę nawet o tym, że testowanie w temperaturach rzędu 20st. dla większości z nas mija się z celem, bo mało kto w takich temperaturach używa termosów.

Ten test jest do luftu i tyle, a przecież wystarczyło tak niewiele by zrobić go dobrze.
Testerowi proponuję wykonać go jeszcze raz ale w bardziej ludzkiej i stałej temperaturze jaka panuje np. w lodówce i zamrażalniku. Wtedy będzie super i wszyscy będą mogli porównać swoje wynalazki.

lucas, nie bez jaj tylko bobrze ci podpowiadam. Jeśli ciężko ci zrobić porządny i miarodajny test dla wszystkich, to lepiej nie rób go wcale, bo w tej formie do niczego się nie nadaje moim zdaniem. A dla czego to już wyjaśniłem.

Pochwalę cię za to, że miałeś chęci, użyłeś termometra, zastosowałeś równe przedziały czasowe przy pomiarach. To było na plus dla ciebie, choć jeden który to zrobił bo większość podaje że mieli ciepłą herbatkę, chłodną, letnią itd. ale ile to jest chłodna herbatka???
---
Edytowany: 2014-01-10 18:34:57

Coraz bardziej upewniam się w przekonaniu że niektórzy nie przeczytali, czy testu, czy tego co tutaj pisze. Ale dobra, krowo-na-rowo niech będzie.

Dlaczego wykonałem pierwszy test w temperaturze ~20 °C ?
Bo taką temperaturę otoczenia podają w katalogu (http://i.imgur.com/jKP8HiA.jpg), więc chciałem mieć jakiś punkt odniesienia, przekonać się na ile podane tam dane są prawdziwe:

Dlaczego nie użyłem temperatury takiej jak w katalogu ?
Nie pamiętam, chyba właśnie wychodziłem z domu i nie miałem pod ręką 2L wrzątku.

Dlaczego drugi test jest w temperaturze ~10 °C ?
Bo taką najniższą temperaturę mogłem wtedy uzyskać, czy to w domu, czy na zewnątrz.

Dlaczego nie użyłem zamrażalnika ?
Bo nie mam w nim miejsca, więc musiałbym wszystko w danej skrzynko-szufladzie wyciągnąć na co najmniej kilka godzin, czyli by się rozmroziło, czyli trzeba by to zużyć/zjeść. Ja ''pułku wojska'' w domu nie mam.

''...a przecież wystarczyło tak niewiele by zrobić go dobrze.''
W środę zadałem pytanie co mam poprawić, więc skoro to ''tak niewiele'', to może w końcu ktoś mi powie ? Poda poprawną metodologię, zakres temperatury, itp., itd. ?

''Jeśli ciężko ci zrobić porządny i miarodajny test dla wszystkich, to lepiej nie rób go wcale...''
Porównując do niektórych testów termosów które można tutaj znaleźć, to mój jest więcej niż porządny, jest bardzo dobry, czy to od strony wizualnej, czy merytorycznej.
Pomiary są w przejrzystych tabelkach.
Temperatura podana jest przy każdym pomiarze, a widziałem tutaj testy w których jedyna podana temperatura, to maksymalna temperatura w której był używany, a są też takie które w ogóle nie mają żadnej.
Można zobaczyć ile termos traci ciepła przez nie rozgrzanie.
Można porównać uzyskane dane z danymi w katalogu.
Można też zobaczyć jak naprawdę wygląda ''pojedynek'' szklany vs. metalowy.
itp., itd.

''...do niczego się nie nadaje moim zdaniem.''
No właśnie w tym sęk - Twoim zdaniem. Nie zrobiłem testu tak jak Ty chciałeś, w temperaturach które Ty chciałeś, a których nie chcesz podać, więc jest do niczego.
...

''A dla czego to już wyjaśniłem.''
No właśnie nie. Rzuciłeś tylko ogólnikiem że ''jest be, bo jest be'' i z dumą wypinałeś ''ekstremalnie outdoor-wą'' pierś.

No chyba nie czytasz dokładnie tego co napisałem.
Pochwaliłem cię za to, że jako pierwszy (chyba pierwszy) użyłeś wreszcie termometra do pomiarów. Mam jednak uwagę do temperatury otoczenia. Zamiast wystawiać go gdzieś na balkon czy na stół w domu, wystarczyło raz wsadzić go do lodówki by był w temp. ok. +2/+4st, a drugim razem do zamrażalnika na ok. -20st. czyli na temperatury w których używa się najczęściej termosów.
Jak znajdziesz miejsce kiedyś w tej swojej lodóweczce to zrób to ponownie, umieść dodatkowe wyniki i ja osobiście nie będę miał zastrzeżeń, a przy okazji porównam sobie swoje termosiki z twoimi.

I nie ma co tu więcej pitolić na ten temat bo wielkiej filozofii w tym nie ma. W obecnej formie test może służyć tylko tobie, nikomu więcej, bo zwyczajnie jest nieporównywalny, a ja chcę by takim się stał dla wszystkich.
---
Edytowany: 2014-01-11 13:36:04

Może to jest jakiś pomysł żeby określić w jakich warunkach przeprowadzać podobne testy tylko że zaraz się ktoś przyczepi ze nie podaje się wilgotności powietrza, siły wiatru, rodzaju materiału z jakim stykał się termos bo to może mieć przecież wpływ na wyniki testu. I teza że test poza autorem nikomu się nie przyda jest błędna bo mnie powstrzymał przed kupnem firmowego blaszaka do czasu aż rozwalę swój oldskulowy. Mam także pytanie, czy ktoś może uszkodził blaszaka? A pomysł porównania termosów jest całkiem ciekawy.

ale to jest NGT, czytaj - amatorska grupa testingowa. Warunki które możemy stworzyć w domu, w bardzo prosty sposób, bez nakładów finansowych to stwórzmy je. Nikt nie wymaga warunków laboratoryjnych.

Stron: 1 2