NGT

przezciez to normalne ze jedne z najdluzszych i charaktersytycznych czerwonych szlakow zmieniaja kolor ni z tego ni z owego na czarny :P nic podejrzanego....

To dobrze Gumi, że wyjechałeś bez problemu z tych zasp.


Kompilacją naszych wspólnych pozlotowych fantazji byłby Spin w rakietach, na piłce, wymachjący latarką i bity kijkiem z antishockiem :DDD

Cieszę się ze nie wiecie, co jeszcze mam w mieszkaniu ;)

A tutaj uchwycona scena, w której budzimy się z Sasqiem i zdziwieni znajdujemy pod naszymi śpiworami damskie getry :D
http://tnij.com/N444w
---
Edytowany: 2012-01-16 11:49:23
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

''wziąłem je za kaszankę, ale to pewnie wina słabego oświetlenia''
Dobrze,że nie zapachu.

Ania, jak sama zauważyłaś, gumowe lalki to się nabywa po to, by dmuchać, a nie, by trzymać w szafie. Choć ze ''zmniejszeniem objętości'' też może to mieć coś wspólnego.
Pit, jak masz za małe mieszkanie, to może znajdź sobie takie, które będzie dostosowane do Twoich potrzeb.

Jak dalej będziecie rozwijać wątek piłki Pita to koledzy z pracy zaczną w końcu dociekać z czego się tak śmieję, bo raczej nie z moich analiz... ;)

Iks - Wiśnie miały kształt idealny, nie mówiąc już o smaku :D Nie wiem gdzie tam Pit widział kaszankę ale może pił coś czym nas nie poczęstował? :p

No i okazuje się, że fantazje Pita nie ograniczają się do piłek...

Tak w ogóle to gdy już auto Blatia bylo odkopane zauważyłem ze zdziwieniem, że ma dokładnie taki kolor jak piłka :P

Iza, ja mam w ogóle bujną wyobraźnię i fantazje ;)
---
Edytowany: 2012-01-16 11:57:35
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Dobrze, że się przez to nie pomyliłeś...

No oczywiscie ze chciał usiaść okrakiem i poskakać na tikolocie ale siłą go odciagnelismy... bo zapewne dach by byl do wyklepania a gdzie my w taki mroz blacharza znajdziemy i to w niedizele :P :P...

taka doba rada... nie ubierajcie sie na zlot we fioletowe fatałaszki bo skonczycie jako piłka gimnastyczna dla Pita :P

A może kolega tłoczył ten rodzaj alkoholu ktróry źle wpływa na wzrok... i dzisiaj pojdzie do cukierni po kilogram kaszanki :P
---
Edytowany: 2012-01-16 12:08:34

Prawdziwi Koledzy i Koleżanki, k....

:P
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Pit, to ty niezle musiales jej wtluc, że nabrala koloru ticolotu. ;P

fiolet powiadacie...już rozumiem skąd avatar Pita :D Pit czy Twoja piłka ma podobny dziubek i ogólny design jak Buka ? :D

Akacja, podejrzewaliśmy, że przemalowaliście specjalnie. Podejrzewaliśmy jeszcze sporo rzeczy, ale niech to zostanie tajemnicą ;)

Spin, Ty się nie rozpraszaj Buką, tylko weź sobie do serca fakt, że teraz to Tobie Pit planuje wtłuc kijkiem z antishockiem.

ale koniecznie musi mieć jeszcze latarkę :)

Sprytnie Spin sprytnie, tak zasłonić temat rakiet piłką...:D:D

ps. Jaga, dawno nie spotkałem kogoś tak wprawnego w czytaniu cyrylicy. Szacun:)

Akacja, rescue team miał podwójny sens... ratował również mnie przed zbytnim zaczadzeniem trunkami :D
---
Edytowany: 2012-01-16 15:27:26

Zdradziłaś kur...cze ;) mnie
Pojadę na zlot NGT-u
W śniegu nie zapadnę się,
Bo Spin sprzeda mi rakiety

:p :p :p

''U Sasqa błoto mlaska'' ;)

Własnie przeglądam zdjęcia, mam sporo filmików, na szczęście na żadnym nie ma chasydzkich pieśni, które niektórzy mi wpierali ;)
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

PIT - izraelskich, izraelskich

Takich też na szczęście mój aparat nie uwiecznił,jedynym uchwyconym akcentem lekko izraelskim była Tora :)
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Szalom :) ja teraz dopiero siadłem :) na komputer więc odmeldowujemy się z małym opóźnieniem. Zlot super towarzystwo super, piłka super stop. Z każdym następnym coraz bardziej nam się podoba, strach się bać co będzie na następnym

Bo kimat tworzą ludzie (nie mylić z Ludz;iem:) ). Pieknie sie to czyta

A teraz takim maly OT formalny. Gdzie next zlot uradziliscie? Jakies propozycje?

Opawskie? A moze powrót na Krupową? Zacne towarzysttwo w fajnym miejscu? A może pasmo Ustki? ;)