NGT

Pełna wersja: [Obuwie] Desanty - skoczki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Jedyna zaleta desantów to względna trwałość, poza tym:
zero amortyzacji
śladowa wodoodporność
w zimie zimno
w lecie gorąco
długi czas schnięcia
śliska podeszwa
kiepskie trzymanie kostki
itd...
Jak zmieni się wkładkę firmową na inną but staje się miekki jak kapeć i już w żaden teren się nie nadaje (próbowałem nawet z wkładkami Boreala i dopasownymi filcowymi.
-------------------------------------------
ot

Czesio

Jak dla mnie te buty to porażka, miałem 4 pary, które używałem na rajdach obozach itp.
- są zimne, nogi strasznie w nich marzną
- bardzo śliskie i sztywne podeszwy
- pomimo dobrze dobranego rozmiaru wielokrotnie miałem pięty obtarte do krwi
- podeszwy w 3 parach rozkleiły się/rozpadły

Po kilkuletniej eksploatacji tych butopodobnych produktów ''odkryłem'' świat marek pokroju Meindl, Asolo - ''Skoczki'' nigdy więcej.

Jeśli szanujecie swoje stopy - odradzam.

co to ma być recenzja w komandosie były lepiej opisane. Skoczkiiiiiiiiii nie nie to jakaś pomyłka, już nie raz pisałem na miasto albo na grzyby do lasu. Jedyne to wytrzymałość ,to że są tanie i w miarę dobra wodoodporność w moich akurat :D

Data rejestracji 2011-11-19 22:27
Ilość recenzji 1, przeglądnij recenzje użytkownika »
Ilość sprzętu 0, przeglądnij sprzęt użytkownika »
O sobie WITAM!BARDZO LUBIE DORADZAC DOBRZE INNYM ROZNE PRODUKTY I DLATEGO ZALOZYLEM TUTAJ KONTO.

nie ma się co dziwić aut i to od razu nawet z banem powinno być
---
Edytowany: 2011-11-20 01:51:43

To buty dla SADO-MASOCHISTÓW! Jesli kogoś podnieca ból to będą w sam raz.
Recka do kasacji łącznie z tymi kaloszami

johan80

Mi po chodzeniu w tych butach na pięcie wyrosła dziwna narośl tuż pod ścięgnem Achillesa wielkości piłeczki pingpongowej......i wtedy powiedziałem sobie dość!

Buty jak buty, ale ułożenie paneli na drugim zdjęciu - dramat.

boguś b

Wydaje mi się,że to v-fuga ,a nie szpary

To spójrz na szparę przy listwie przyściennej. Widać, że każdy panel ma indywidualnie ustalony ''poziom''. Nie wiem jak można dać takie nieprzemyślane i niedopracowane zdjęcie. Ma rację Devill, że za takie coś to powinni banować.
W ogóle ostatnio poziom recenzji strasznie upadł. Nie to co za naszych czasów.
---
Edytowany: 2011-11-20 10:49:53

Ja w desantach wymienił bym tylko podeszwę na taką co maja np. Kupczaki i stworzyli byśmy tani but bliski ideału. Jakby nałożyć jeszcze tylko gumowy otok to już była by bajka.

I może jeszcze skórę na mniej siorbiącą wodę i rozbijającą się o cały numer, z czego Desanty też są znane.

>> ''WITAM!BARDZO LUBIE DORADZAC DOBRZE INNYM ROZNE PRODUKTY I DLATEGO ZALOZYLEM TUTAJ KONTO.''

Oj tam, co chcecie, mnie się spodobało, jakże szlachetna idea! ;)

recka wyleciała ze względów oczywistych, wątek do czasu przeniesienia zostaje.

Przeniesienia? Chyba Sz.P. Administrator się przejęzyczył. Miało chyba być ''kasacji'' :-D

kilka postów się przeklei, reszta do kasacji

Trj

Ja mam te buty kupione z allegro są dobre nie mam je dopiero 3 miesiące ale się sprawdzają jeszcze zaczekam do lata jak bd się sprawdzać
-------------------------------------------
sas

Trj boś mało pochodził zima, zresztą zima w tym roku to popierdówka

Bo widzisz Trj - złota polska jesień jaką mamy tej zimy to jedyna pora roku kiedy te buty mogą się sprawdzić. Chociaż też myślę, że mamy tu pewne skrzywienie na góry a te buty nie są górskie, więc w jakimś sensie jest sensowne, żeby w kraju którego powierzchnia w większości jest płąska armia chodziła w butach do chodzenia po płaskim ;) Zresztą w czasach w których były wprowadzane większość armii świata chodziła w takich wynalazkach (czarna licówka, nieamortyzująca podeszwa...). A i nie bez powodu teraz są powoli zastępowane.
Dlatego teraz jest wersja ocieplana na zimę i inne, letnie trzewiki z tkaninową cholewką na lato a i podchalańczykom chyba raczej kupczakonaśladowce wydają niż desanty.
-------------------------------------------
ot

Wydają tak jak mają. Z powodu biedy w niektórych JW powróciły desanty ;) Oczywiście dla NSRu i szkół wojskowych to standardowe buty.

Obecnie posiadam 2 pary DESANTOW SKOCZKOW: 1para klasyczne te same co mialem w wojsku w 2002 roku i 2para ocieplane odrobine lzejsze niz tamte...Jesli chodzi o stan klejenia i szycia to nie mam zarzutow aczkolwiek sa 2rzeczy ktore mnie denerwuja... niby orginalne mocne wojskowe sznurowki ale potrafia sie rozwiazywac w najmniej oczekiwanym momencie a 2 sprawa to te wkurzajace plastikowe wkladki... ALE ZNALAZLEM NA TO SPOSOB I TE WKLADKI WYWALILEM ZASTEPUJAC WKLADKAMI O PROFILU SPORTOWYM A DO TEGO POD WKLADKA MAM PODPIETKI SILIKONOWE KTORE AMORTYZUJA WYRAZNIE PIETY.
-------------------------------------------
punisher822

Witam.
Parę tysięcy lat temu, czyli tak jakoś na początku lat 90 ;) wujek dostał do testów buty w swojej JW, ale zanim zdążyłem zrozumieć, że to pierwsze desanty, w kolorze brązowym, już dawno je przehandlował i tylko czasem wspominał, że były jakieś tam, sznurowane do samej góry, brązowe. Ktoś wie coś więcej o takich butach? Może jakieś zdjęcia? Z góry dzięki i pzdr

Lack, pierwsze desanty fktycznie były brązowe. Były uszyte z jednej warstwy grubej skóry i były wyższe o jedną parę przelotek. Zdjęć niestety nie posiadam.

Stron: 1 2