NGT

Pełna wersja: [Ładowarki] Słoneczne ładowarki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Stabilizator nic nie da. Nic a nic. Ani ociupinkę. Zero. Null.

Jak słabo oświetlisz, to nie będzie dosyć energii, żeby otrzymać napięcie 5V. Choćby i prąd ładowania był mikro.

Stabilizator działa w dół. Czyli musi być większe napięcie, które on ustabilizuje na zadanym poziomie.

Można dać przetwornicę, by podwyższać napięcie. Można dać drogą przetwornicę by napięcie podwyższać lub obniżać. Wprowadzają one straty, więc przy słabym oświetleniu cała mikroenergia idzie na ich ogrzanie i na wyjściu masz ZERO.

Czyli decydują się na ładowarkę, by był efekt jej pracy, musimy korzystać z PowerBanku do magazynowania (i przekazania) Energi elektrycznej.
-------------------------------------------
Pim

Arni, T Atomicus

Żadnego stabilizatora. Tak jak pisałem - panele bez problemów ładują szybciej lub wolniej (w zależności od stopnia nasłonecznienia i kąta ustawienia do słońca) zarówno smartfony jak i ogniwo 18650 w ładowarce do AA/AAA/18650 (ładowarka na zdjęciu).


[Obrazek: 7726-148-1.jpg]

Grendel, jaki telefon ładujesz panelem?

grendel, a ktoś pisał inaczej? Ładują w zależności od nasłonecznienia, a gdy nasłonecznienia brak, to ze smartfonem jest problem poważny.

Moje telefony to Letv One X600 (pobiera 1.5A prądu) i ZTE V967s (prąd 0.8 ale zadowoli się też 0.5A).

Arni

Pisałeś przecież ''Mój chińczyk też ma problem z bezpośrednim ładowaniem telefonu, naładuje ale musi być pełne słońce. Gdy słońca nie ma, to dosłownie rozładowuje telefon. Z powerbankiem działa wszystko ok.''

Tutaj nie ma problemu z ładowaniem telefonu bez pełnego słońca. We wcześniejszym poście, wyłuszczyłem to w punktach. Letv nie pójdzie, bo ma 8 rdzeni i inne wymagające dużego prądu bebechy. Ale to jest ewenement - nigdy wcześniej nie posiadałem telefonu, który pobiera 1.5A. Zmierzone. Jego dedykowana ładowarka ma 2.A. Tak samo jak dla 10-calowego tableta Cube X9 Talk.

Te panele ładują również gdy słońce jest za chmurami. Oczywiście, nie przy chmurach deszczowych ale zachmurzenie białymi chmurkami dla urządzenia pobierającego prąd poniżej 1A nie stanowi problemu.
---
Edytowany: 2016-09-10 11:06:37

A ile ważą i kosztują te panele? Mój waży ok. 50g i tyle samo powerbank z aku, a na dodatek całość kosztuje ok. 60/70zł.

Już wiem, 350g i 40USD jeśli to ten sam model. Dla mnie odpada taka zabawka.
http://www.banggood.com/BlitzWolf-15W-2A...SunPower-S olar-Cell-Panel-Charger-with-Power3S-p-1044843.html
---
Edytowany: 2016-09-10 12:37:24

Nie Arni. Moja posiada trzy panele, opisana jako 20W i jest droższa.

Może i zabawka. Ale robi to, do czego została wytworzona. Ładuje telefony bez problemu. A nie rozładowuje 😉. Twoja i moja wyprodukowana w Chinach. Czyli prawie takie same. Ale prawie czyni wielką różnicę.
---
Edytowany: 2016-09-10 13:37:03


[Obrazek: 7726-153-1.jpg]

Nie mówię że nie, ale do turystyki pieszej się nia nadaje. Mój panel też ładuje telefon, ładuje pb, a że tylko w słońcu robi to świetnie, trudno, tyle wystarczy w praktyce.

Sorry, ale dopóki nie sprawdzę sam, to nie uwierzę, ze nie rozładowuje. W warunkach które potrafią rozladowywac i które jestem w stanie powtórzyć.

Nie. Nie chodzi mi o panele. Tylko o telefon. Nasze telefony zachowają się z panelem grendela tak samo jak z kazdym innnym panelem, nawet wyprodukowanym w Zimbabwe.

Grendel, pożycz swój telefon :-)
---
Edytowany: 2016-09-10 14:14:16

Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli...😀

Zbynek Ltd
W Wieliczce nie korzystałem z panela, to nie wiem, jak by postąpił z fonem 😉. Ale... podczas wejścia na Kierag używałem i fona (nagrywałem w Osmand przebytą trasę) i panela. Bateria w fonie to 3000 mAh, wystarcza w porywach do 5 h SOT, czyli czasu z włączonym ekranem. Trasa podzielona była na dwa dni. Podczas tego czasu był i deszcz i słońce. Po zamknięciu drugiego dnia ponad w sumie 20-kilometrowej pętli, przy zaparkowanym aucie bateria wskazywała 70%. Panel niesiony trochę na plecach (nie przez całą drogę bo sporo padało), trochę ładowania przed noclegiem i trochę podczas śniadania (przy zachmurzonym niebie).

Gdy kupowałem swój model, wiedziałem co dostanę. Wybór był świadomy i oparty na wcześniejszych sprawdzeniach. Jak zawsze zresztą. Panel mimo, że chiński - nie jest najtańszy. Za to jego efektywności nie można nic zarzucić. Podobnie jak ładowarce Litokaiia, czy czołówce Nitecore.

To chińskie wyroby o wysokiej jakości. Robią to, do czego zostały wytworzone.

A ja zmienilem powerbank, i to samo - po kilkugodzinnym ladowaniu w mocnym sloncu i podlaczeniu telefonu stopien naladowania skacze ledwo o 20%. Czyli pewnie jakies 300mAh.
Chyba cos to jest nie tak.
Jeszcze raz - to jest Sunlinq12
https://www.altestore.com/store/foldable...nq-12-watt -folding-solar-panel-p572/

Moze powinienem zaopatrzyc sie w powerbank ktory moze byc ladowany wiekszym napieciem/pradem? Tzn. NIE z wejsciem micro USB, a jakim jackiem?
---
Edytowany: 2016-09-12 20:44:31

Miałem panel solarny Goal Zero Nomad 7 po jego kradzieży zdecydowałem się na zakup power bank-u romoss sailing 6 20800mah . Kiedy kupowałem Goal Zero Nomad 7 był drogi kosztował mnie prawie 600 zł (teraz można go kupić za mniej niż połowę ceny) byłem z niego zadowolony bo spełniał swoją funkcje , teraz uważam że wydajny power bank na tygodniowe wyprawy jest wygodniejszy w użyciu w tym roku używałem go przez ponad trzydzieści i tylko dwa razy oddawałem go do doładowania


[Obrazek: 7726-158-1.jpg]


[Obrazek: 7726-158-2.jpg]

Co znaczy oddawałeś do doładowania?

Grendel! Ta ładowarka Littokala Li100 ładuje Ci ogniwa 18650 i NiMh AA i AAA?
W moim przypadku powerbankiem są 18650, ale np. GPS chodzi na AA i był to problem nie rozwikłany. Mógłbyś przybliżyć temat?
---
Edytowany: 2016-09-12 22:11:59
-------------------------------------------
Pim

Tak. Litokala 100 ładuje ogniwa 18650, AA, AAA i jeszcze kilka innych. Różnych typów, w tym również NiMh. Ma regulowany dociskacz od strony minusa. Ja na swoich wyprawach ładowarki używałem tylko do 18650 (ogniwo 3400 mAh Panasonic z baterii do laptopa). Zasilało czołówkę ale też stanowiło magazyn prądu (naładowane ogniwo pozostawione w ładowarce służy jako powerbank). W domu zaś ładowałem także zwykłe akumulatorki AA ale nie pamiętam jakiego rodzaju a obecnie tego nie sprawdzę.

Litokala 100 ładuje jedną baterię i jest o tyle wdzięczna, że dzieje się to przez port microUSB (wymaga napięcia 5V). Można do tego celu wykorzystać gniazdo zapalniczki samochodowej, ładowarkę solarną czy powerbanka. Z wersją na dwie baterie (Litokala 200) już tak różowo nie jest (jest dedykowana ładowarka).

Tutaj link do wyrobu http://skroc.pl/litokala_100.

Ten model posiadam ale zakupiony został od innego sprzedawcy. Zwracam na to uwagę, bo ''mój'' sprzedawca w adresie aukcji, z której kupowałem ma obecnie wersję ''upgraded''. A u Kitajców różnie z tymi upgraded bywa. Często wychodzi koopa... Ja mogę świadczyć o modelu, z którego korzystam. Pozytywna jednostka 😀.
---
Edytowany: 2016-09-13 01:02:42

Cała ta seria ładowarek Lii jest polecana, tak samo fajna jest 300 i 500. Nie wiem jak ta, ale Lii500 ma 3 tryby pracy co jest dość ważne - 1 ładowanie
2 rozładowanie + ładowanie
3 ładowanie + rozładowanie + ładowanie (najważniejszy). Na tym trybie ĺadowarka sprawdzi poprawnie pojemność aku.
Co jeszcze, wybór prądu ładowania i rozładowania, ładowanie każdego kanału osobno (najważniejsza cecha ładowarki), zabezp. przed zmianą biegunów. Możliwość ładowania zewnętrznych acu przez USB (ładuje z aku umieszczonego w ładowarce) czyli te wszystkie Petzle, robi wtedy jako zwykły Powerbank.

Ja mam obecnie standardowego Millera ML102, ale ten obsługuje tylko Lion. A tu mogąc ładować akumulatorki AA i AAA i to jest rewolucyjna zmiana. Mam Tikkę XP i jadę na akumulatorkach, czasem Korzystam z Dakoty Garmina zasilanej AA no i to było nie do ogarnięcia, po za tarmoszeniem że sobą kabli i kilku ładowarek.
Dla mnie bomba, wchodzę w to.
-------------------------------------------
Pim

Jeszcze raz zwrócę uwagę na jeden szczegół - model 100 zasilany jest i może zasilać inne urządzenia poprzez zwykły przewód USB-microUSB. A telefon mamy przy sobie zawsze. Odchodzi konieczność targania innych ładowarek i przewodów. Modele 200, 300, 500 i wszystkie inne nie są ładowane przez port USB i wymagają już osobnej ładowarki.

Pim, a może już pora zmienić źródło zasilania z archaicznego na nowoczesne? Ja za namową ZbynkaLtd całkowicie się przestawiłem na 18650, to dosłownie niebo a ziemia. Petzl i BD niech se wkładają te swoje AA/AAA, jak ktoś żyje w latach 90 to niech z tego korzysta. Nowoczesne źródła prądu są znacznie wydajniejsze. Mam Powerbank na ten aku, mam latarkę, ładuję z tego i telefon, i latarkę, wszystko dosłownie. Przemyśl w ten sposób temat.

Arni!

Już to zrobiłem. Korzystam z Millera i ogniw 18650 i to jest faktycznie ultra wygodne rozwiązanie. Zastanawiam się nad latarką, ale trochę mnie koszt przygina do ziemi. Może nie jestem rozeznany w temacie. Z tych zasilanych 18650 znam Zebrę. Cały czas wspinając się znajomi są pod wrażeniem ''jasności'' jaka ta generuje. Tyle, że to zabawa za 500PLN...Chyba, że masz to przećwiczone w wersji bardziej budżetowej?
-------------------------------------------
Pim

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12