NGT

foxiu
2007-09-01 16:22

Wyposażenie:
* możliwość wyposażenia plecaka w bukłak max 3,0L
* pas piersiowy i biodrowy
* dwie kieszenie boczne z siatki
* kieszeń zewnętrzna zapinana na suwak
* kieszeń wew. na mokrą odzież
* odblaskowe logo Deuter (przód/tył)
* uchwyt do zaczepienia lampki – Saftey Blink
* pokrowiec przeciwdeszczowy w kolorze żółtym

System nośny: Deuter Aircomfort
Waga: 700 g
Pojemność: 14 L

Wymiary:
Wysokość: 45 cm
Szerokość: 24 cm
Głębokość: 13 cm

Przeznaczenie: Rower, Turystyka, Narciarstwo zjazdowe i biegowe, Nordic Walking

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 5.00

Z pudełka:
Pudełka nie było, była duża reklamówka. Plecak robi bardzo dobre wrażenie, kolory ma nieco inne niż na zdjęciu - prezentuje się o wiele lepiej. Materiał jest miły w dotyku, lekko błyszczący, po rozpięciu plecaka widać, że od spodu jakby gumowany. Zamki wyglądają na naprawdę mocne, a suwaki można ze sobą spiąć. Plecak ma trzy kieszenie zapinane na zamek i dwie boczne z siatki. W jednej z kieszeni (od spodu) znajduje się się pokrowiec przeciwdeszczowy, który można wypiąć - wejdą tam wtedy dwie dętki (lepiej jednak go nie wypinać - o tym dalej) Komora główna jest dość pojemna, w środku jest wydzielona wodoodpornym materiałem osobna kieszeń na bukłak. W kieszeni zewnętrznej która jest dość dziwnie zapinana znajduje się haczyk na np. klucze.

Na plecach:
Pierwsze wrażenie jest nieco dziwne. Plecak siedzi bardzo stabilnie, ale przy moich 179 cm wzrostu pas biodrowy podchodzi dość wysoko. Można się do tego przyzwyczaić, ale osobom wyższym radziłbym dobrze mierzyć, najlepiej wypchany plecak. Dzwine wrażenie potęguje system nośny, który składa się tylko z 3 małych poduszek i siatki między nimi. Plecak jest bardzo sztywny (w końcu na stelażu) i nie da się go nosić na jednym ramieniu ( w moim odczuciu - zbyt odstaje i buja się na boki)

Pojemność:
Nominalna - 14 litrów, wystarczająco dużo. Wg strony dystrybutora: Idealny plecak na krótkie, szybkie wypady z niewielkim bagażem. Ja zmieściłem się w nim jadąc na 9 dni rowerowania z bazą w Szczyrku. Spora w tym zasługa pokrowca przeciwdeszczowego - zapinam pokrowiec i pod niego ładuję różne rzeczy, niczym ich nie trzeba przypinać. W ekstremalnym przypadku pod samym pokrowcem jechały: sandały, bluza rowerowa, wiatrówka rowerowa, 4 bułki i sok pomarańczowy w litrowym kartonie (sok niepełny, takiej masy mogło by coś nie wytrzymać). Szczegóły można zobaczyć tutaj: http://foxiu.com/_urlop-dzien-1/

Eksploatacja:
Plecak napakowany na ful w dalszym ciągu jest bardzo stabilny. Szelki są szerokie, nic się nie wrzyna. Oczywiście po 50 km z wypchanym do granic możliwości plecakiem na ramionach zostają ślady, jednak na następny dzień można spokojnie założyć plecak bez bólu. System Air Comfort jest ciut przereklamowany, plecy w dalszym ciągu przy wyższych temperaturach robią się mokre, ale plus jest taki że koszulka się do nich nie przykleja. Uważam ze siatka na plecach mogła by mieć większe otwory - np. takie jak ta na szelkach. Boczą kieszeń rozdarłem myśląc, że zmieszczę się pod zwalonym drzewem, niestety zaczepiłem plecakiem. W sumie chyba każdy by się rozdarł. W siateczce pojawiła się mała dziura, która nie ma tendencji do powiększania się i myślę, że bardzo łatwo będzie ją można obszyć aby nie nabrała takich tendencji. Dzięki śliskiemu materiałowi plecak nie łapie brudu. Niestety, nie można tego powiedzieć o pokrowcu przeciwdeszczowym.

Podsumowanie:
Bardzo dobry plecak o dość szerokim spektrum zastosowań, jednak z wyraźnym akcentem na rower. Podczas chodzenia jest wygodny, ale jednak podczas jazdy (szczególnie gdy nie jest bardzo zapchany) po prostu go nie czuć. polecam każdemu kto znajdzie go w sklepie i będzie mieć przy sobie te ''jedyne'' 199 zł.

..
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Ma moze wiecej osob ten plecak? Rzeczywiscie jest sens placic tyle kasy za te siatke na plecach i ramionach? W sensie czy bedzie bardziej komfortowo i po dojezdzie w jakies bardziej cywilizowane:P miejsce nie bede musial czekac az koszulka wyschnie/zmieniac i jak duza jest roznia w odniesieniu do ''zwyklego'' plecaka?

Mam z tym systemem Race Exp Air- bardzo podobny, tylko kompresowalny do 12 l (powiększany suwakiem +3l) i z dodatkową kieszonką z przodu.
Moim zdaniem zdecydowanie warto. Odniesienie do ''zwykłego'' plecaka, czyli takiego z pełnymi ramionami i przylegającego do pleców całą (prawie) powierzchnią jak niebo i ziemia.
Oczywiście, cudów nie ma, plecy też się pocą i to wcale nie mniej - fizjologia od założenia plecaka się nie zmienia, z tym że pod siatką z plecaka koszulka lepiej jest na bieżąco osuszana. Od rozpoczęcia jazdy z tym plecakiem najsłabszym elementem mego wdzianka okazują się być szorty z ''lajkry'' które mam pod koszulką i normalnymi szortami. To one trzymają pot w okolicach krzyża, a nie koszulka pod plecakiem.
Bez wahania znowu wybrałbym system Deutera, i jestem 100% pewien, że w plecaku na rower nigdy już z niego nie zrezygnuję.
Cytuję: ''plecy w dalszym ciągu przy wyższych temperaturach robią się mokre, ale plus jest taki że koszulka się do nich nie przykleja'' : i oto, kurczę, w tej konstrukcji chodzi. [ironia mode: ON]Brak pocenia się podczas jazdy rowerem to albo u cyborga albo w erze. Apeluję o trochę wyobraźni![ironia mode: OFF]

A jak ze wzrostem przy tym plecaku? Na 190cm da rade?

Wysokość: 45 cm
-------------------------------------------
ot

Wymiary widzialem, bardziej mi chodzi o jakies subiektywne odczucia.

Mam Race Exp Air (''Exp'' nie ''X'') i 186cm i o ile dobrze pamiętam plecak mógłby być trochę krótszy, teraz zachodzi mi kilka cm na tylne kieszonki.

Sam system wentylowania jest fajny, ale niestety przez niego plecak jest mniej pojemny i ciężki (900g). Dlatego na krótkie wycieczki w ciepłe dni przesiadłem się na 3L plecak Camelbak Rogue, który nie ma siatkowego systemu na plecach i nie czuję jakiegoś dyskomfortu.