NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Marmot PreCip Jacket
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
OPIS PRODUKTU:

Kurtka wykonana jest z materiału stosowanego przez firmę Marmot pod nazwą PreCip.
Parametry oddychalności i wodoodporności podawane przez producenta wynoszą odpowiednio:
15000 mm (wodooporność),
12000 g/m2/24h (paroprzepuszczalność).
Kurtka posiada prosty krój że zintegrowanym kapturem.
Kaptur w wersji obecnie użytkowanej jest wykonany z materiału i określił bym go mianem ''półsztywnego''. Krój kaptura powoduje ścisłe jego przyleganie do owalu głowy, zaś daszek zapewnia całkiem skuteczną osłonę dla deszczu zacinającego z boku.
Objętość kaptura nie przewiduje możliwości stosowania kasku wspinaczkowego. Kaptur również nie posiada typowej dla modeli wyższych gardy. Oznacza to w praktyce odsłonięcie podbródka na porywy wiatru.
Kurtka posiada otwory wentylacyjne pod pachami, co w chwili jej pojawienia się na rynku było rozwiązaniem z wyższej półki. Przy przeciętnej oddychalności membrany jest to rozwiązanie godne polecenia.
Kaptur posiada ściągacze umieszczone w sposób całkowicie niefortunny: z boku zamka i chowane pod listwami uszczelniającymi zamek. W dole mamy jeden boczny stoper do ściągania kurtki w biodrach.
Boczne kieszenie umieszczone są tak, że blokuje je uprząż wspinaczkowa. Jednak jest to kurtka ogólnego zastosowania, więc nie ma to aż takiego znaczenia. Zamki zabezpieczone są pojedynczą listwą. Zacinający z boku deszcz może sforsować to zabezpieczenie dosyć łatwo.
Siatkowe kieszenie nie wyróżniają się niczym szczególnym. Jedna z nich posiada zamek dwustronny, co pozwala na wykorzystanie jej jako pokrowca. Również posiadają pojedynczą listwę.
Waga ok 340 gr/M

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
08-06-2011, 20:44

Pierwszy egzemplarz kurtki kupiłem 5 lat temu w Globetrotterze w Berlinie za 49€.
Użytkowałem ją przez cztery lata i wymieniłem w roku 2010 na model o innym rozmiarze, oraz innym kolorze. Pierwsza jak i druga użytkowane były przeze mnie jako kurtki przeciwdeszczowe.
Równolegle, praktycznie zawsze używam windshirta jako podstawowej warstwy zewnętrznej.
W moim przypadku przejście z użytkowania ciężkiego Gore 3L i zastąpienie go nie budzącym zaufania ''papierowym'' produktem było ciekawym doświadczeniem.

Kurtka posiada prosty krój. Jest on nieco ''workowaty'' typowy dla amerykańskiej rozmiarówki. Posiada zintegrowany kaptur. Istnieje możliwość chowania go do kołnierza, dzięki dodatkowej warstwie materiału i wykorzystaniu rzepa regulującego objętość kaptura do jego ''trzymania''.
Kaptur posiada regulację objętości za pomocą paska materiału z rzepem w tylnej części kaptura. Kaptur w wersji obecnie użytkowanej jest wykonany z materiału i określił bym go mianem ''półsztywnego''. Krój kaptura powoduje ścisłe jego przyleganie do owalu głowy, zaś daszek zapewnia całkiem skuteczną osłonę dla deszczu zacinającego z boku.
Niestety szef na styku kaptura i daszka nie jest uszczelniony i przy długiej zlewie zacieka. Ma to miejsce na wysokości czoła.
Kaptur posiada ściągacze umieszczone w sposób całkowicie niefortunny: z boku zamka i chowane pod listwami uszczelniającymi zamek.Jest to największa wada tego modelu. Co więcej jest on niezmiennie przez Marmota stosowany od samego początku produkcji tego modelu.
Kto to wymyślił ?, dlaczego ?, jakie to rozwiązanie ma uzasadnienie ?, pozostaje dla mnie tajemnicą.
Objętość kaptura nie przewiduje możliwości stosowania kasku wspinaczkowego. Jeżeli taką próbę podejmiemy, to naciągnięcie kaptura na kask jest możliwe w przypadku modeli mało rozbudowanych. W przypadku używanego przeze mnie ''pierwszego'' Meteora Petzla ta opcja jest wykluczona.
Kaptur również nie posiada typowej dla modeli wyższych gardy. Oznacza to w praktyce odsłonięcie podbródka na porywy wiatru. Wtedy np. Buff stanowi ratunek dla zziębniętego podbródka.
Kurtka posiada duże otwory wentylacyjne pod pachami, co w chwili jej pojawienia się na rynku było rozwiązaniem z wyższej półki. Przy przeciętnej oddychalności membrany jest to rozwiązanie godne polecenia, które się sprawdza w praktyce.
W dole mamy jeden boczny stoper do ściągania kurtki w biodrach.
Boczne kieszenie umieszczone są tak, że blokuje je uprząż wspinaczkowa. Ponieważ jest to kurtka ogólnego zastosowania, więc trudno to uznać za poważną wadę. Zamki kieszeni zabezpieczone są pojedynczą listwą. Zacinający z boku deszcz może sforsować to zabezpieczenie dosyć łatwo i jest to słaby punkt konstrukcji.
Siatkowe kieszenie nie wyróżniają się niczym szczególnym. Jedna z nich posiada zamek dwustronny, co pozwala na wykorzystanie jej jako pokrowca. Jednak w moim przypadku naprężenia na styku kieszeni i powłoki zewnętrznej w miejscu występowania szwu i jego laminatu, który był połączony z kieszenią, doprowadziły do odspojenia fragmentu membrany od powłoki zewnętrznej.
Dowodzi do delikatności materiału.Ponadto zamek kryty jest pojedynczą listwą, co grozi przedostaniem się wody do kieszeni przy niekorzystnym kierunku padania deszczu.
2. Użytkowanie:
Do tej pory to mój drugi egzemplarz tej kurtki. Pierwszy po dwóch latach został uszkodzony w trakcie pakowania go do kieszeni/pokrowca. Obecnie użytkowany model posiada uszkodzoną membranę w wyniku zahaczenia o nią niczym nie zabezpieczony druciany wieszak ( taki jakie dostaje się odbierając rzeczy z pralni-uwaga!).
W ten sposób mam na kurtce efektowną łatkę. Obydwie przygody pokazują, że jest to lekka konstrukcja, zaś materiał PreCip nie należy do najtrwalszych. Kurtki do tej pory nie używałem z ciężkim plecakiem i nie nosiłem w trakcie wielodniowego opadu, ponieważ nie prowadzę tego typu aktywności.
Jest używana w trakcie jedno-trzydniowych wypadów możliwie na lekko, jako odzież przeciwdeszczowa. Oddychalność materiału nie jest powalająca, jednak zamki pod pachami pozwalają na zrekompensowanie tego niedostatku. Natomiast jej waga wynosząca około 340-360 gr dla rozmiaru M stanowi o jednej z jej zalet.
Wnioski z użytkowania tej kurtki są wielorakie:
- jest to lekka konstrukcja do stosowania: w trakcie zimy, gdy występują optymalne dla pracy membrany warunki, oraz jako typowej kurtki przeciwdeszczowej przy działaniu na lekko. Po ustaniu okoliczności ''deszczowych'' pakujemy ją do plecaka i na tym jej rola się kończy;
- stosowanie jej jako kurtki bazowej, noszonej często i regularnie wystawia na próbę jej trwałość a ta nie jest bardzo duża;
-jej nie wysoka cena 399/299 PLN lub 99 USD, 99 €, a bywa dostępna w globtroter na przecenie za 49€ powoduje, że używać jej nie żal i kupno nowej nie będzie stanowiło ruinacji budżetu;
Kurtka ta jest opisywania jako ''rain jacket''. Podosne opisy można znaleźć w odniesieniu do tańszych modeli Patagonii, Montane, GoLite. Zazwyczaj potem w opisie pojawia się zachwyt nad jej oddychalnością.
Jednak to określenie jednoznacznie pokazuje do czego jest stworzona. Jeżeli poszukujemy kurtki, którą będziemy nosić: zimą, w wietrzne dni, pod ciężkim plecakiem lepiej szukać modelu z materiałow o wyższych parametrach. Jeśli jednak zależy nam na ochronie przed deszczem i wiemy, że po za tą sytuacją
najczęściej jej miejsce będzie w plecaku - jest to zakup wart przemyślenia.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 3/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 3.80/5


[Obrazek: precip_2%5B1%5D.jpg]

[Obrazek: precip_3%5B1%5D.jpg]


Andrewek

DATA RECENZJI:
20-06-2011, 09:28

Kurteczka początkowo miała służyć jedynie jako zabezpieczenie przeciwdeszczowe na 1-3 dniowych wyjazdach, jednak z powodu braków środków na zakup czegoś konkretniejszego zmuszony byłem do częstszego jej użytkowania w różnych warunkach.
Użytkowałem ją przez cały rok w temperaturach od -20 do +30 jako dodatkowego zabezpieczenia. Jeździłem na rowerze, nartach, chodziłem w wyższych partiach gór i jaskiniach często również stosowałem ją na co dzień.

zalety:
-lekka, nie krępuje ruchów, zabiera mało miejsca po spakowaniu
-daszek w kapturze skutecznie chroni przed zacinającym deszczem
-otwory wentylacyjne pod pachami przydają się przy wzmożonym wysiłku
-jak na tak delikatny materiał całkiem sobie dobrze radzi pod obciążeniem ciężkiego plecaka

wady:
-cena (o ile pamiętam dałem za nią 500-600pln w 2006 lub 2007)
-krój (przez charakterystyczny daszek nazwany kaczuszką -mojej ówczesnej dziewczynie strasznie nie przypadł do gustu)
-przy dużych całodniowych opadach raczej średnio sobie radzi
-delikatny materiał, należy uważać na ostre elementy (na szczęście do chwili obecnej udało się uniknąć rozdarcia)
-trwałość -po dwóch latach stracił swój główny parametr -wodoszczelność, impregnaty pomagały na krótko. po trzech latach zaczął się rozwarstwiać w miejscach najbardziej narażonych na ścieranie -kaptur, ramiona

Podsumowując -kurtka całkowicie spełnia swoje zadania jako dodatkowe zabezpieczenie przeciwdeszczowe na 1-3 dniowych wyjazdach przy całodziennych umiarkowanych opadach lub kilkugodzinnych silnych opadach. Przy całodniowym silnym opadzie raczej sobie nie radzi. O dziwo całkiem nieźle sobie radziła w ujemnych temperaturach chroniąc przed wiatrem, śniegiem i zmrożonym deszczem.
Ogólnie godna polecenia przy max cenie 200-300 pln (po prostu warto ją mieć przy sobie)

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 3/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 2/5
Ogólna: 3.80/5



DATA RECENZJI:
08-10-2013, 19:27

Kurtkę używam już ponad rok więc czas coś niej napisać.
Mimo iż jest to typowa kurtka przeciwdeszczowa ja używałem jej przez cały rok. W cieplejszych porach roku stanowi awaryjne zabezpieczenie przed deszczem, w sezonie wakacyjnym była używana pod plecakiem 15-20 kg, a w zimie jest zabezpieczeniem przed wiatrem i śniegiem.

Kurtka ma luźny krój, dół można dopasować za pomocą jednego ściągacza. Kaptur regulowany za pomocą rzepu oraz ściągaczy, jego konstrukcja nie jest udana, nie przylega do głowy przez co ogranicza pole widzenia przy rozglądaniu się na boki.
Oddychalność wspomagają duże wywietrzniki pod pachami i siatkowe kieszenie. Zamek główny jest zakryty patką, a mankiety są regulowane rzepami. Pakuje się do własnej kieszeni, co uważam za ogromną zaletę.
Zabieram ją za każdym razem gdy wychodzę w góry.

Wytrzymałość:
Od wewnętrznej strony kurtki, na ramionach i plecach pojawił się żółty nalot. Stało się tak po letniej wyprawie z cięższym plecakiem, gdy przez panującą pogodę miałem ją na sobie niemal codziennie. Nie jest możliwy do usunięcia grangersem. Ponad to, przy wywietrznikach pod pachami widać niewielkie zmechacenie materiału powstałe od pasków plecaka.

Wodoodporność:
Tutaj bez zarzutu, kurtka ani razu nie przemokła, jednak fabryczny DWR zszedł doszczętnie.

Oddychalność:
Nie jest aż tak źle. Wentylacja trochę pomaga, w zimie czasem pojawia się wilgoć od środka, ale widać, że membrana pracuje. W warunkach wysokiej wilgotności, jest znacznie gorzej. Gdy kurtka była namoknięta, przez słabą oddychalność miałem mokrego PSa pod spodem.
W zimie nie daje się to aż tak we znaki.

Czy warto ją kupić?
Za ok. 200zł warto, choć co do tej opłacalności wypowiem się na pewno po dłuższym użytkowaniu. Powinna sprawdzić się jako kurtka awaryjna lub całoroczna dla kogoś kto używa głównie SS i nie chce wydawać kasy na gore. Ma dobry stosunek waga/cena i do tej pory skutecznie chroni przed deszczem.
.
Wady:
-workowaty krój
-kiepski kaptur
-słaby DWR

Zalety:
-pakuje się do własnej kieszeni
-waga



DATA RECENZJI:
02-08-2019, 01:45

Precipa używam od około 7 lat. Kupiony w Weldzie w D.G za 400. Niestety Marmot po trzech latach okazał się klapą. Odkleiła się membrana od materiału wierzchniego. Reklamacja w sklepie nie przyniosła rezultatu, ale dystrybutor(Raven-ukłon i podziękowania) postanowił wymienić mi kurteczkę. Dostałem nową z inną membraną. Ta jest już czwarty rok i mimo wszechstronnego używania jest ok. Dwa lata temu kupiłem podobną żonie(w Summicie w K-cach).
Jest noszona w plecaku, na plecach i pod plecakiem. Wytrzymałość uważam za bardzo dobrą, nie potargała się ani nie zadrapała nigdzie. Również nigdzie i nigdy nie przemokłem, chociaż mam wrażenie wilgoci po wewnętrznej stronie. Ubrania są jednak suche pod spodem. W deszczu daje jednak radę.

Gorzej z oddychalnością. Jak idę pod górę w Tatrach to kurtka jest bardzo mokra od wewnątrz. Pod górę jednak mocno się pocę i pewnie nie jestem miarodajny.
Jest mocno wiatroszczelna i wystarczy pod nią lekki polarek żeby było dosyć ciepło.
Kluczowe znaczenie ma dla mnie waga i objętość. Jest wyjątkowo leciutka i po zwinięciu bardzo kompaktowa. Wszędzie w plecaku się zmieści.
Dla mnie jest bardzo wygodna z powodu długich rękawów i kapitalnego kaptura który można dowolnie ustawiać.
Jestem z niej bardzo zadowolony i polecam jako ceratke na wiatr i deszcz. Małą kurtkę po zwinięciu i wyjątkowo lekką.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.40/5



radziq
2011-05-19 20:59:54
109.131.12.31
nr 2
głosów 0

podoba mi się, że czarno na białym jest odniesienie do ceny (jako składowej jakości)!
a bardzo podoba mi się, ze jest to cena normalna/z wyprz, chociaż nie każdy to chyba złapie w pierwszej chwili..
pytanie/prośba do Pima, nie wiem co na to admini, ale może link do tego globtrotera, cokolwiek to jest? bo ja nie znam!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Pim

2011-05-19 21:04:51
188.33.152.122
nr 3
głosów 0 Formatowanie poprawię. Wspominana przeze mnie sieć sklepów - mieści się w Niemczech. Po wpisaniu nazwy z rozszerzeniem de będziesz u celu.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Blatio

2011-05-19 22:02:24
178.37.61.0
nr 4
głosów 0 A czy cieknący na szwie kaptur (o czym kiedyś słyszałem od innych użytkowników) nie powinien nieco obniżyć oceny za wodoodporność?
Poza tym mnie tak samo zastanawia i niepokoi słabe zabezpieczenie kieszeni bocznych - na całokształt wodoodporności kurtki to też ma wpływ w sumie.
Ja sam mam Precipa od ponad roku, ale jeszcze nie zdarzyło mi się w nim trafić na większą zlewę, więc jeszcze się nie przekonałem o tej wadzie.
Zastanawiam się, czy bym w takim przypadku nie spróbować czymś tego lekko uszczelnić...
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

wideł

2011-05-19 22:32:54
78.149.24.133
nr 5
głosów 0 Zaposiadam Impulse jacket i na totalnej zlewce lewa kieszeń puściła wodę-komóra moja zamokła na maxa kurcze ale reszta dała radę no i cena chyba ok.30 funi o ile pamiętam..
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

carlosmuz

2011-05-20 08:12:22
83.29.53.63
nr 6
głosów 0 Ja za oddychalność dałbym zero. Po prostu jej nie ma - moje subiektywne odczucie. Mam pre cipa od prawie 5 lat (pierwsze egz. w Polsce), nadaje się to tylko do biegania, ew. rower i to gdzieś blisko cywilizacji. Niska trwałość tkaniny zewnętrznej, kiepska wodoodporność, no jak tow kurtkach 2,5 w krótkim rękawku w deszczu po prostu zimno. nie polecam.

Plus - małe po spakowaniu i lekkie. Odporna na wiatr.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

piteros

2011-05-20 08:30:38
89.72.101.74
nr 7
głosów 0 Do biegania w ceracie?Jakieś dwie sprzeczne informacje napisałeś, że nie dycha i do biegania ??.Ja nawet jakby to sapało to podczas biegania bym tego nie ubrał, bo żadna membrana nie wyrobi przy takiej aktywności, nawet z wywietrznikami.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

carlosmuz

2011-05-20 08:46:07
83.29.53.63
nr 8
głosów 0 Piteros - w sensie, że chroni od wiatru przy otwartych wywietrznikach, np. zimą na koszulkę.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

piteros

2011-05-20 08:50:53
89.72.101.74
nr 9
głosów 0 Ale przecież nawet zimą podczas biegania będziesz miał bagno pod spodem.
Biegałeś w niej czy tylko snujesz domysły?
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Pim

2011-05-20 09:13:58
178.42.160.137
nr 10
głosów 0 Do biegania żadna membrana tak na prawdę się nie nadaje. Zawsze będzie działać jak cerata. Windshirt i dopiero na poziomie regularnej zlewy membrana
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

carlosmuz

2011-05-20 10:30:33
83.29.53.63
nr 11
głosów 0 Biegałem i ok. Przy minus 10 i koszulce nie mam ''bagna''. Jest to po prostu zwykła wiatróweczka i parametrach z kosmosu. Ja nie jestem zadowolony. Zresztą, jak to marmot - wszystko potrafi nazwać, żeby brzmiało jak technologia XXII wieku. Kieszenie też powinny się nazywać -specjalny system umożliwiający wkładanie rąk i chowanie przedmiotów (do przetłumaczenia).
---
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Blatio

2011-05-20 10:40:35
91.193.211.187
nr 12
głosów 0 >> ''specjalny system umożliwiający wkładanie rąk i chowanie przedmiotów (do przetłumaczenia).''

''Special hand-and-item-insert enabling system'' ? :P
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

carlosmuz

2011-05-20 10:43:41
83.29.53.63
nr 13
głosów 0 Coś takiego. Choć te brzmią lepiej: PreCip® DryTouch, PitZips,Angel-Wing Movement. Grunt to dobry marketing. Sorki za OT.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

piteros

2011-05-20 10:55:14
89.72.101.74
nr 14
głosów 0 Ja biegam w atmosie i to nazywam wiatrówką, a coś co ma folie nie można nazywać wiatrówką, bez przesady!Sama nazwa tej kurtki mówi wszystko.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Borewicz

2011-05-20 14:28:20
83.26.194.124
nr 15
głosów 0 Wydaje mi się, że ten marmot to odpowiedz na najlżejsze gore. A co do biegania w membranie to ostatnio biegałem na treningu w gore paclite i o dziwo - żyję, a zrobiłem wcale nie mało kilometrów. Jak się nie ma kondycji to i koszulka ciąży na klacie :)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

piteros

2011-05-20 14:52:37
89.72.101.74
nr 16
głosów 0 Ja podczas biegu pocę sie jak świnia i nie wyobrażam sobie biegać w foliaku, co innego przy podejściach nawet b.meczących jakoś moje ciało mniej się poci, ale to trochę inny wysiłek.To nawet nie jest bieg tylko jogging
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Pim

2011-05-20 16:35:39
178.42.160.137
nr 17
głosów 0 Historycznie rzecz biorąc PreCipa zaczęto produkować ponad 10 lat temu i była to jedna z pierwszych konstrukcji, która była relatywnie tania: kosztowała 99 USD, miała średniej klasy membranę, była wyposażona w wywietrzniki pod pachami, co do tej pory było stosowane w kurtkach z górnej półki. Zdecydowanie lepiej dopracowany jest Oracle Jacket który posiada masywniejszy materiał na ramionach i jest generalnie trwalszy.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Stron: 1 2 3 4 5