Witam
stoję przed wyborem garnuszka, pod lupę wziąłem 2 modele tj:
Optimus Terra Weekend HE i Primus Etaexpress
oba są podobnej pojemności
optimus ,95l primus 1l
oba są wyposażone w wymiennik ciepła:
optimus podaje zwiększenie efektywności czasu gotowania o 20%, primus podaje 50%,
optimus ma większą patelenke/pokrywkę, jest lżejszy o 15g, ale za to nie jest pokrywany tytanowo-nieprzywierającą powłoką.
Różnica w cenie 30 pln na korzyść optimusa,
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów miał styczność z ww garami i poleciłby jeden bądź drugi model
-------------------------------------------
Paweł
Ktoś pisał na forum, że Etaexpress bez problemu ''pasuje'' do palnika Pocket Rocket. Czy Terra Weekend również bezproblemowo (stabilnie) stoi na tym palniku?
-------------------------------------------
rumcajs
Tak, nie mam żadnego problemu z Terra Weekend HE na Pocket Rocket.
Poprawę efektywności traktowałbym z przymrużeniem oka.
Podobnie powłoką nie zaprzątałbym sobie głowy.
Generalnie weź te, które Ci się podobają wizualnie, lub lepiej się mieszczą w Twoim plecaku. Różnic wielkich w nich nie ma, a na pewno nie są aż takie by zaprzątać sobie nimi głowę.
Nabyłam własnie zestaw Terra weekend i bardzo mi sie on podoba (waga,wielkość), ale teraz doczytałam o tej nieprzywierającej powłoce, której Primus nie posiada, a którą za to posiada Eta - i zaczyna mnie to gnębić - może jednak warto dopłacić i wziąć Etaexpress? jak to jest z tym przywieraniem w Optimusie? czy ktoś sie moze wypowiedzieć? (planuje sosik w rondelku/jajkowatą)
w kwestii formalnej - zestaw będzie używany z Prim. Express (mój) i Rakietą MSR (lubego).
-------------------------------------------
m.
Doczu, przyznam się, że zajeżyłem się czytając Twoje słowa, bo jestem posiadaczem EtaPower z radiatorem i miałem odczucie, ze jest to dobry wynalazek. Ale ze odczucia są trudno mierzalne, to postanowiłem zrobić prosty eksperyment - zagotowanie 0.75 litra wody w EtaPower i w starej menażce aluminiowej. Do eksperymentu zostały użyte 2 palniczki alkoholowe - home made z aluminiowej butelki po napoju Burn i nowiutki palniczek Tatonka:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/AR...directlink
Palniczek Tatonka - totalne rozczarowanie, w menażce nie udało się zagotować wody - po 20 minutach tylko delikatne bąbelkowanie, Menażka EtaPower - po 8 minutach kipiel.
Palniczek Burn - aluminiowa menażka - po 5'55'' mamy kipiel, Eta power - po 6 minutach - tutaj żadnej różnicy.
Dlaczego w jednym eksperymencie Eta okazala sie duuuzo lepsza, a w drugim wcale pokazują te fotki i rozklad plomieni:
Burn - szeroki rozklad omija radiator EtaPower:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/4Z...directlink
Szeroka menażka ma się świetnie z takim palnikiem:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/aI...directlink
Tatonka - ogień praktycznie punktowo nad palnikiem:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/7e...directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/dP...directlink
Wnioski - EtaPower okazuje się naprawdę lepszy przy odpowiednim palniku...
-------------------------------------------
Bleys
Mam garnek Eta 1,7L. W moim odczuciu zysk z radiatora jest i wartość 20% wydaje się być w miarę prawdziwa.
W tym roku i w zeszłym spędziłem dwutygodniowy urlop zimą, gdzie gotowałem w analogiczny sposób. W zeszłym roku zużyłem 500 gr. kartusz. W tym roku starczył 250 + 100 gr.
Trzeba jednak pamiętać, że zysk na gazie w jakiejś części jest skonsumowany przez większą masą naczynia.
Radiator działa - po wyłączeniu palnika woda wre jeszcze przez około 20 - 25 sek. Jednak ważne jest też dopasowanie zestawu palnik - garnek. W przypadku naczynia 1,7L, które już posiada sporą szerokość, używałem palnika WinPro MSR, który jest właśnie palnikem szerokim. Ten sam palnik użyty w przypadku pożyczonego naczynia ETA 1,0L nie działał satysfakcjonująco, ponieważ płomień ogrzewał przede wszystkim pierścień radiatora a nie dno garnka. Dopiero zamiana na Cruxa, gdzie płomień ogrzewał dno, a nastepnie ciepło przechodziło przez radiator sprawiło, że układ naczynie - palnik zadziałało.
Moim zdaniem - przy wyjazdach na dłuższy okres czasu, możemy zarejestrować widoczny zysk w ilości zabieranego paliwa. Natomiast w przypadku wyjazdów weekendowych to różnice są zbyt małe.
---
Edytowany: 2011-07-03 13:15:39
-------------------------------------------
Pim
Potwierdzam wyniki kolegi Bleys. Do palników z radiatorem (szczególnie tych o mniejszej średnicy radiatora) trzeba używać palników o pionowym (świecowym) płomieniu, a nie dookólnym. Radiator ma za zadanie wychwytywać ciepłe gazy uciekające poza garnek więc jeśli postawimy go na palnik o zbyt szerokim płomieniu to g... wychwyci.
---
Edytowany: 2011-07-03 13:10:58
Eta Power 1l to 220g garnek, 295g z pokrywka (dziala jako patelnia/miska).
Eta Power 1,2l to 260g z pokrywka.
MSR Quick Solo Pot 1,3l to 213g z pokrywka.
Go System Single Dome 1l to 228g z pokrywka (dziala jako patelnia/miska).
Srednio tracimy 50-70g na radiatorze. Czyli idac na wyjazd gdzie palimy powyzej 250g gazu, inwestycja w wage i koszt radiatora sie oplaca. Dobrze mysle?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.
Witam szanownych ngtowców :D
Mam wielką prośbę do właścicieli zestawu Terra Weekend HE:
Czy mógłby ktoś z was zmierzyć średnicę ''otworu'' w radiatorze (zagłębienie w środku) ? Muszę się upewnić, że menażka ta nie zleci mi z palnika Mighty Atom a nigdzie nie mogę dostać takich informacji ;(
Główkuję jeszcze nad Single Dome GoSystem jako naczynka na 3-4dniowe wypady w teren i nie mogę się zdecydować : czy bawić się w radiator, czy lepiej sobie odpuścić i uniknąć ew. problemów... Myślałem też nad ''kubkami'' etaPower, jednak jestem tak rozpuszczony, że potrzebuję 2 garów, by normalnie gotować :D :D
Dziękuję z góry!
Średnica otworu radiatora to 68mm.
Nie ma za co. Aby nie było niedomówień - to średnica samego otworu, mierzona od wewnętrznej obręczy;)
Hej,
Od kilku miesięcy używamy z moją partnerką zestawu Eta Power i MSR Pocket Rocket. Poprzednio na tej samej kuchence stawialiśmy stalowy gar Tatonki o tej samej pojemności, który uległ niestety zniszczeniu.
W mojej opinii nie ma porównania Eta Power i zwykłej menażki. Ten model kuchenki którego używamy rzeczywiście idealnie współpracuje z radiatorem, efekt był jednak piorunujący. Gotowaliśmy na nim przez kilkanaście nocy powyżej 4000 metrów w namiocie i zużycie gazu na tej wysokości okazało się o około 1/3 mniejsze niż ze stalową menażką bez radiatora w warunkach nizinnych. Na długim trekingu, zamiast 2 dużych butli z gazem które spodziewaliśmy się zużyć, poszło zaledwie 2/3 jednej z nich. Gdy maszynka pracuje wokół garnka właściwie nie czuje się ciepłego powietrza, co oznacza chyba, że ''cała para idzie w radiator''.
Jedyny problem to powłoka teflonowa wewnątrz, ale do niej używamy drewnianej łychy.
Sołtys
---
Edytowany: 2011-08-06 11:44:57
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com
Trochę czasu od ostatniej opinii Sołtysa już minęło - odgrzebuję temat.
Interesuje mnie Optimus Terra Weekend HE.
Jakie macie odczucia ( a może pomiary? ) - czy oszczędza toto znacząco?
- z jakimi palnikami ,,współpracuje''
- czy oszczędność nie wynika bardziej z tego, że radiator w jakimś stopniu zasłania palnik/płomień od wiatru?
- czy radiator nie zaczepia/zaciąga odzieży w plecaku?
- jak jest ze stabilnością tego cuda?
-czy po postawieniu na glebie mocno włazi w użebrowanie sucha trawa, patyki etc?
-jaki kartusz mieści się do środka a jaki nie?
- czy zmieści się do środka jakiś kartusz + dokręcony palnik?
- ile luzu pozostawia z boku (wewnątrz) kartusz 100g (telepanie)
itd.
Jednym słowem czy się opłaca za 100 zł ;)
Ja doloze sie do pytania i zapytam - czy da sie to ustawic na maszynce kablowej jak np Primus Spider? I czy on tam sie zmiesci z kartuszem i lyzka?
Tutaj dla PRS (i siebie) znalazlem nie niezalezna opinie: Note: When traveling, the set offers ample space for a 230 g/8 oz gas cartridge, a Crux/Crux Lite stove, plus an Optimus Folding Spork (not included).
---
Edytowany: 2012-11-28 00:23:34
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia
PRS - używam tego Optimusa z palnikiem MSR Pocket Rocket i współpracuje to świetnie, bo ten palnik ma wąski płomień który dobrze ''wpasowuje się'' do małego radiatora. W warunkach letnich z niewielkim wiatrem zagotowałem wodę w około 2,5 min, a podobną ilośc wody w większym garnku bez radiatora w niecałe 4 min. Generalnie nie miałem problemów ze stabilnością tego garnka na palniku.
Radiator rzeczywiście zaczepia się o materiał ale w zestawie jest woreczek foliowy i pokrowiec więc problemu nie ma. Do środka idealnie wchodzi kartusz 220gr czy jakoś tak (ten średni) ale ja go owijam małą szmatką żeby nie stukało w czasie drogi. Nie ma szans żeby wszedł do środka z dokręconym palnikiem.
Za 100zł jak najbardziej polecam.
Potwierdzam opinię kolegi Brutusa. Używam firmowego zestawu,czyli gary+kartusz 230g+Crux lite i wszystko ładnie się mieści,ba zostaje nawet miejsce na zapalniczkę czy coś tej wielkości. Siatkowy woreczek dołączony do zestawu chroni przed zaciąganiem i generalnie polecam:)
A czy włazi do środka ten największ kartusz 450g?
Dzięki za odp.
-------------------------------------------
PRS z komy
Brutus a ile tej wody zagotowałeś w 2,5 minuty ?
Pytam z ciekawości, bo uzywałem tych garów z pocket rocketem i nie zaobserwowałem tak krótkiego czasu.
Siatkowy woreczek faktycznie chroni przed zaciąganiem ale i sam się zaczepia o gary więc czasami trzeba się chwilkę namotać żeby wyjąc gar z pokrowca.
W sumie nie był to zły zestaw, ale dla swoich potrzeb nie widziałem zastosowania dla tej patelnio-pokrywki stąd poszedł na sprzedaż.
Ktoś tam u góry mi zarzuca że jestem w błędzie co do poprawy efektywności ale sugerowałbym czytać ze zrozumieniem - moja wypowiedź odnosiła się do porównania garów optimusa i primusa a nie efektywności jako takiej. Nie ma między nimi takiej różnicy w efektywności. A porównywanie już tu gara EtaPower nie ma w ogóle sensu ze względu na powierzchnie dna.
Zatem podtrzymuję to co napisałem w zeszłym roku. Padło konkretne pytanie to i konkretnie odpowiedziałem, bez rozwodzenia się nad palnikami jakie ktoś tam stosuje. Nie moja to brocha.