29-06-2010, 06:26
OPIS PRODUKTU:
Skład: wełna merynosów
Krój: profilowany
Kieszenie: 3
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
29-06-2010, 06:31
Bluzy używam od roku. Jest to jeden z modeli ze sportowej serii Icebreakera nazwanej GT.
Konstrukcja
Bluza rozpinana na całej długości, wykonana jest z wełny nowozelandzkich merynosów w gramaturze 280g/m2. Posiada 2 duże kieszenie oraz 1 małą u góry z lewej strony. Rękawy posiadają otwory na kciuki, szczególnie przydatne na rowerze. Zamek posiada dwa suwaki i jest odblaskowy podobnie jak logo producenta i element na plecach. Tył jest wydłużony, szwy płaskie, a wszystko jest bardzo starannie wykonane.
Zastosowanie i uwagi z używania
Bluzę tę zakładam głównie w trakcie jazdy na rowerze, choć zdarzało mi się ją też często zabierać w góry i dłuższe podróże. Ze względu na uzależnienie od niej noszę ją także w mieście. Termika bluzy jeśli w ogóle mogę pokusić się o takie porównanie wydaje się być niższa niż polarteca power stretch. Niemniej jednak niejednokrotnie przy mrozie -15 stopni jeździłem na rowerze ubrany w zestaw: koszulka Icebreaker 200 + opisywana bluza + Goretex Paclite i czułem komfort. W związku z jazdą rowerową naprawde niezłym patentem są odblaski. Bluza jest na tyle uniwersalna, że możemy ją nosić latem jak i zimą. Naprawdę nieźle izoluje w chłodne dni, a gdy jest cieplej nie jest mi za gorąco. Chyba najlepiej sprawdziła się podczas długiego wyjazdu rowerowego w suchym klimacie. Ze względu na to, iż nawet po bardzo długim użytkowaniu nie śmierdzi, dobrze sprawdzi się na kilku- dniowych/tygodniowych wyjazdach. Jeśli już została zamoczona to schnie wolniej niż syntetyki. Bluza po rocznym użytkowaniu jest w bardzo dobrym stanie, nic się nie zmechaciło, jedynie przy otworze na kciuk puścił jeden szew, i końcówka zamka (na dole) lekko się mechaci. Fajnie się ją pierze, sprzedawca w sklepie zapewniał, że nie muszę używać żadnych płynów do wełny, tylko muszę za pierwszym razem wyprać z czymś sztywnym, np. jeansami (dzięki temu bluza nawet jeśli gryzła, to po tym miała przestać. Mnie nie gryzła nigdy) i tyle.
Podsumowując, bluza jest bardzo dobrym wyborem na warstwę izolacyjną, jest świetnie skrojona, ma fajny design, materiał jest trwały, no i nie śmierdzi :)
Plusy:
• Nie śmierdzi
• Bardzo dobry krój i design
• Dopracowana w szczegółach
• Łatwo się ją pierze
• Odblaski
• Przyjemna w dotyku (nie jest plastikowa jak syntetyki)
Minusy:
• Cena (ok. 450zł)
Na stronie Icebreakera można znaleźć informację o tym, że jeśli nie jesteśmy zadowoleni możemy produkt oddać. Myślę, że jest to nieuczciwa polityka, bowiem każdy kto założy jakiś produkt tego producenta nie chce go już oddać. Nigdy :)
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5
Skład: wełna merynosów
Krój: profilowany
Kieszenie: 3
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
29-06-2010, 06:31
Bluzy używam od roku. Jest to jeden z modeli ze sportowej serii Icebreakera nazwanej GT.
Konstrukcja
Bluza rozpinana na całej długości, wykonana jest z wełny nowozelandzkich merynosów w gramaturze 280g/m2. Posiada 2 duże kieszenie oraz 1 małą u góry z lewej strony. Rękawy posiadają otwory na kciuki, szczególnie przydatne na rowerze. Zamek posiada dwa suwaki i jest odblaskowy podobnie jak logo producenta i element na plecach. Tył jest wydłużony, szwy płaskie, a wszystko jest bardzo starannie wykonane.
Zastosowanie i uwagi z używania
Bluzę tę zakładam głównie w trakcie jazdy na rowerze, choć zdarzało mi się ją też często zabierać w góry i dłuższe podróże. Ze względu na uzależnienie od niej noszę ją także w mieście. Termika bluzy jeśli w ogóle mogę pokusić się o takie porównanie wydaje się być niższa niż polarteca power stretch. Niemniej jednak niejednokrotnie przy mrozie -15 stopni jeździłem na rowerze ubrany w zestaw: koszulka Icebreaker 200 + opisywana bluza + Goretex Paclite i czułem komfort. W związku z jazdą rowerową naprawde niezłym patentem są odblaski. Bluza jest na tyle uniwersalna, że możemy ją nosić latem jak i zimą. Naprawdę nieźle izoluje w chłodne dni, a gdy jest cieplej nie jest mi za gorąco. Chyba najlepiej sprawdziła się podczas długiego wyjazdu rowerowego w suchym klimacie. Ze względu na to, iż nawet po bardzo długim użytkowaniu nie śmierdzi, dobrze sprawdzi się na kilku- dniowych/tygodniowych wyjazdach. Jeśli już została zamoczona to schnie wolniej niż syntetyki. Bluza po rocznym użytkowaniu jest w bardzo dobrym stanie, nic się nie zmechaciło, jedynie przy otworze na kciuk puścił jeden szew, i końcówka zamka (na dole) lekko się mechaci. Fajnie się ją pierze, sprzedawca w sklepie zapewniał, że nie muszę używać żadnych płynów do wełny, tylko muszę za pierwszym razem wyprać z czymś sztywnym, np. jeansami (dzięki temu bluza nawet jeśli gryzła, to po tym miała przestać. Mnie nie gryzła nigdy) i tyle.
Podsumowując, bluza jest bardzo dobrym wyborem na warstwę izolacyjną, jest świetnie skrojona, ma fajny design, materiał jest trwały, no i nie śmierdzi :)
Plusy:
• Nie śmierdzi
• Bardzo dobry krój i design
• Dopracowana w szczegółach
• Łatwo się ją pierze
• Odblaski
• Przyjemna w dotyku (nie jest plastikowa jak syntetyki)
Minusy:
• Cena (ok. 450zł)
Na stronie Icebreakera można znaleźć informację o tym, że jeśli nie jesteśmy zadowoleni możemy produkt oddać. Myślę, że jest to nieuczciwa polityka, bowiem każdy kto założy jakiś produkt tego producenta nie chce go już oddać. Nigdy :)
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5