NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Fjord Nansen Troms
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OPIS PRODUKTU:

- Wypełnienie: MICROfill Super-Therm - bardzo ciepłe, lekkie i miękkie. Specjalna konstrukcja mikrowłókien zapewnia wysoką sprężystość i doskonałą izolację termiczną, przy bardzo niskiej wadze.

- Wewnętrzny materiał jest lekki i przyjemny w dotyku, wykonany z włókien przepuszczających parę wodną, co pozwala zachować odpowiedni mikroklimat wewnątrz śpiwora.

- Profilowany, regulowany kaptur chroniący głowę przed utratą ciepła.

- Dwubiegowy zamek renomowanej firmy YKK, umożliwia regulację temperatury w śpiworze.

- Fluorescencyjny suwak przy zamku, ułatwiający nocne życie ;-)

- ANTI-BITE - system zabezpieczenia materiału przed wcinaniem w zamek

- Zamek zakryty od wewnątrz dodatkową listwą termiczną

- Ergonomiczny kształt mumii eliminuje zbędną przestrzeń do ogrzania

- Kołnierz termiczny na wysokości ramion

- Wewnątrz - kieszonka na cenne drobiazgi, 20 x 20 cm

- W komplecie - worek kompresyjny z klamrą zatrzaskową

- Materiał zewnętrzny: POLIRIPSTOP

- Materiał wewnętrzny: NYLON

Tmax/Tcomf/Tlim/Tmin: 16/1/-5/-22

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
22-05-2010, 17:40

Śpiwór ten zakupiłem w marcu 2007 roku za 209 zł, szukając śpiwora na try sezony. O zakupie zdecydowała głównie dosć niska cena w porównaniu do deklarowanej termiki śpiwora.

UWAGA! Obecnie w sklepach dostępny jest kolejny model tego śpiwora i wyżej zamieszczone dane producenta odnoszą się do niego. Niemniej, z danych wynika, że wypełnienie pozostało to samo, waga także, brak też znacznych zmian w konstrukcji. Zmienił się za to materiał wewnętrzny - w opisywanym modelu był to (o ile dobrze pamiętam) mix 50/50 bawełny i jakiegoś syntetyka - chyba poliestru. Dla estetów dodam, że zmieniła się kolorystyka - mój śpiwór jest granatowo-czarny ;) Co najważniejsze, podawane wcześniej (jeszcze bez normy EN 13537) przez producenta temperatury Tmax/Tcomf/Tlim/Tmin wynosiły odpowiednio 22/4/-2/-16 *C.

Budowa i materiały
Spiwór to typowa mumia. Jak przystało na śpiwór trzysezonowy, mamy listwę termiczną kryjącą zamek (YKK) od wewnątrz i zaciągany kołnierz termiczny. Z miłych dodatków otrzymujemy jeszcze siatkową kieszonkę wewnątrz (mieści telefon, baterie, portfel). Wraz ze śpiworem otrzymujemy worek kompresyjny. Jako materiał zewnętrzny mamy jakiś nylon, wewnątrz wspomniany mix bawełna/poliester. Tutaj Ameryki też nikt nie odkrył - i dobrze.
Rzeczywista waga śpiwora (rozmiar XL) i worka wynosi 1780g, zaś samego worka 110g. W porównaniu do deklarowanych na metce 1,5kg widać ~dwustugramowe przekłamanie.
Objętośc śpiwora po spakowaniu do worka jest olbrzymia, jednak da się ją skutecznie zmniejszyć kompresując worek. (patrz zdjęcia)

Użytkowanie - czyli jak to jest z termiką?

W śpiworze miałem okazję przespać ok. 30 nocy. To dość niewielka liczba, ponieważ ze względu na gabaryty po spakowaniu, śpiwóra nie brałem na większość wypadów letnich i schroniskowych. W tym czasie miałem okazję spać pod chmurką i pod namiotem w zakresie temperatur od ok. 0 do 10 stopni. Za każdym razem byłem izolowany od podłoża 12mm karimatą, bądź matą samopompującą 38mm. Jak można się domyślić, w tych tempreaturach często była wysoka wilgotność powietrza. Niemniej na komfort ani razu nie narzekałem. Zwykle wchodziłem do śpiwora w samych bokserkach bądź w bieliznie termoaktywnej. Tak więc spokojnie mogę powiedzieć, że temperatury podane przez producenta można potraktować jako rzeczywiste.
Jako test granic możliwości tego śpiwora traktuję 2 noclegi: w temperaturze -10 i -5 stopni (mierzone w namiocie/bacówce). Przy -10 stopniach docieplałem się dodatkowym letnim śpiworem syntetycznym włożonym na wierzch Tromsa. Nie było wtedy żadnego problemu z komfortem, spokojnie przespałem całą noc w bieliznie i polarze 100. W -5 stopniach spałem ubrany tak samo. W środku nocy obudziłem się z zimna, by wciągnąć do środka sweter puchowy. Tak przespałem resztę nocy,ale nad ranem budziłem się jeszcze kilka razy. Zdecydowanie nie był to komfortowy nocleg i nie polecam tego.

Wytrzymałość

Po 3 latach zaobserwowałem zmechacenie materiału wewnętrznego. Summa summarum, nie spełnił swego zadania dobrze, ponieważ na początku, po kupnie, wychodziłem ze śpiwora oblepiony białymi kłaczkami z tego materiału (może przez domieszkę bawełny???), by po 3 latach się wziąć skulkować. W nowym modelu zmieniono materiał wewnętrzny, więc wydaje mi się, że wiem, co było tego przyczyną ;-) Poza tym, przy kompresowaniu śpiwora, poszedł mi jeden szew w worku kompresyjnym - zaszyłem samemu i mam spokój. Gorszą sprawą jest znaczący spadek termiki śpiwora - ostatnio spałem w ok. 5 stopniach w bieliznie i \'setce\'. Obudziłem się rano - było mi dośc zimno. Tak więc, zbijanie się ociepliny i związane z tym pogorszenie właściwości jest faktem. Trudno mi porównać ten spadek do innych śpiworów, ponieważ drugi mój śpiwór jest stricte letni, a to jednak wiąże się z zupełnie inną konstrukcją.
Za powyższe odejmuję dwa oczka przy ocenie za wytrzymałość.

Słowo na koniec

Mozna powiedzieć, że ten śpiwór spełnił moje oczekiwania, jesli brać pod uwagę założenia, jakie stawiałem przy zakupie. Niemniej, na pewno nie kupiłbym go drugi raz ze względu na wagę i wymiary po spakowaniu (skompresowany zajmuje spokojnie 1/3 mojego plecaka). Poza tym wydaje mi się, że nowa, poprawiona wersja może być dobrym wyborem ze średniej półki dla kogoś, kto nie chce wydawać zbyt wiele na śpiwór zapewniający odpowiednią termikę w okolicy zera stopni. Trzeba być jednak świadomym, że śpiwory syntetyczne z wiekiem znacznie tracą na termice, co jest naturalnym efektem zużycia.

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 5/5
Kompresja: 4/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 4.25/5



DATA RECENZJI:
14-04-2012, 07:15

Dziwiłem się że kolega narzeka na zbyt duże wymiary śpiwora. Pomyślałem że w końcu te katalogowo deklarowane 38 x 18 cm to nie tak wiele. Tymczasem śpiwór nie daje się upchnąć do tych 18 cm. Wychodzi 32 x 23 cm - jest po prostu ogromny. Ale teraz już za późno.



SzuwaR

DATA RECENZJI:
17-04-2012, 18:56

Właśnie odchorowuję noc spędzoną w tym śpiworze, przy jakiś... 3C.

Moje doświadczenie mówi, aby do temperatur podawanych przez producentów, spokojnie dodawać +10C i ciągle się to potwierdza. Ponadto nie ważne, czym producenci wypełniają komory, tak naprawdę liczy się objętość, ''puszystość'' śpiwora, czyli to jak ''grubą'' warstwę ogrzanego powietrza utrzyma.

Tu Troms wypada średnio - naciągnięty ciałem materiał np w okolicy kolan, pozostaje cieniutki i nie izoluje jak powinien, choć bywa gorzej u konkurencji.

Mój ''komfort'' wygladał tak, że musiałem docieplać się wkłdając polar w nogi, owijając się kurtką, 2 pary skarpet itp a nie mam żadnych problemów ze zdrowiem.

Poprawka na temperatury:
komfort: +11 / +5, mimimum: (może znajdą Cię rano żywego) -12

Co jest w śpiworze dobre - jest wystarczająco przestrzenny, materiał miły w dotyku, kieszonka jest, fosforyzujący suwak zamka, zamek działa ok i nie zacina się, proktyczny kolor wewnętątrz, daje się ładnie skompresować po spakowaniu

Co spierniczyli - oprócz podawanych temperatur, kolorystykę (kwestia gustu), zwłaszcza czerwoną obszywkę kaptura i niepraktyczny czarny spód, kołnierz nie do końca dobrze spełnia funkcję, mógłby być trochę szerszy u dołu a zamek kończyć się niżej.

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 2/5
Kompresja: 5/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 3.50/5



tak skleciłem recenzję swojego śpiwora, po części zachęcony ostatnią dyskusją w temacie innego śpiwora Fjorda.
Jakiekolwiek uwagi/pytania - pisać :)

ps. komu z administracji można podesłac fotki? nie dodały się, nie wiem czemu.

EDIT - już wiem, czemu ;) za duże były.
---
Edytowany: 2010-05-22 19:45:20

możesz do mnie:)
-------------------------------------------
tytus

Fluorescencyjny zamek...świeci?:)
-------------------------------------------
Pies i nóż - najlepszym przyjacielem człowieka.

pojszlo ;)

EDIT - świeci ;)
---
Edytowany: 2010-05-22 21:14:47

ROKO

Mam nowszy model (nie pamiętam 08 czy 09), ok 20 noclegów, żadnych śladów zużycia. Jestem z niego b.zadowolony, ale ze względu na wagę/objętość używam tylko w turystyce samochodowej. Termika przy wadze 1.5-1.6 kg (L-XL) i cenie ok 200 zł jest b.dobra.
-------------------------------------------
Robert

Dzikun

>>ROKO,

A jak się kształtują waga i objętość Twojego egzemplarza? Ja aktualnie używam Hannah Bivak w wersji XL i mam go serdecznie dość, właśnie ze względu na te dwa parametry. Chciałbym go szybko zamienić na coś lżejszego i bardziej pakownego.

ROKO

Zważę i zmierzę - dane jutro rano.
-------------------------------------------
Robert

ROKO

Troms XL (z 2008r) zważony w pokrowcu 1.65 kg, wymiary po upchnięciu do worka 43x23 cm. Dla porówniania - puchowy Exped 700 mający wg producenta identyczny zakres temperatur waży 1.5 kg, rozmiary w worku 43x18cm.
-------------------------------------------
Robert

Tylko, że exped 700 kompresuje się dość istotnie, a Troms nie za bardzo...

ROKO

>>Dzikun - zastanawiając się nad wymianą swojego wysłużonego śpiwora 1 kg znalazłem, wydaje się ciekawą, ofertę w Skalniku - śpiwór Polaris firmy Volven - 0.9 kg, pakunek niewielki, puch 350g - gęsi.
Niestety, nigdzie nie znalazłem opinii o tym wyrobie. Dodatkowo jest promocja na hasło 'newsletter' -22% czyli cena ok 310 zł (do końca miesiąca).
-------------------------------------------
Robert

Grabol

@Roko
mam ten śpiwór (Polaris Volven) od pół roku i nie narzekam. spalem w nim w bieliznie w okolicach zera stopni i bylo znosnie (ale jesli chodzi o zimno jestem dosc odporny, wiec trzeba brac poprawke). wady sa takie, ze przy tej kolorystyce szybko sie brudzi, poza tym jesli przez pare nocy pocisz sie w nim - pachnie dosc nieciekawie (chodzi mi o ten specyficzny zapach mokrych pior). ale wystarczy wysuszyc i porzadnie wywietrzyc i jest w porzadku.
o ile pamietam wazy wiecej niz 0,9 - chyba 990g, w tym momencie niestety nie moge sprawdzic. za to niezle sie kompresuje - jak mocniej zacisniesz paski to robi sie naprawde malutki.
nie polecam tylko sklepu, w ktorym chcesz go kupic - nigdy nie moge sie z nimi dogadac. zawsze jak sa promocje to nie ma towaru, ktory mnie interesuje...
-------------------------------------------
Grabol

ROKO

Dzięki za informacje, byłem w sklepie wczoraj i oglądałem Polarisa, czyli z tym nie ma problemu. Dla uniknięcia zapachów/prania pewnie dobrze byłoby zastosować wkładkę/prześcieradło.

A jak z szerokością? Bo jest węższy (75cm) niż Troms XL (85).
-------------------------------------------
Robert

Mam nowszą wersje Tromso XL i sprawdza się bardzo dobrze- nie jest to lekki śpiwór, ale cóż- za to bardzo wygodny i ciepły, zaliczyłem w nim już wiele nocy na widzie w temp 0-15stopni , najczęściej tylko w slipkach (ale zmarzluchem nie jestem).
Z minusów : czasami jednak zamek przycina śpiworek, worek kompresyjny jest dość delikatny a i upychanie w nim śpiwora nie należy do przyjemności.
-------------------------------------------
pawelsz

@pawelsz- mówisz o Troms czy TromsO? bo to dwa bardzo różne śpiwory.

tee

Dodam od siebie kilka słów, gdyż na necie brak sensowniejszych opinii na temat tego śpiwora.
Co prawda śpiwór otrzymałem w dniu dzisiejszym, więc nie zdam relacji z tego jak sprawuje się w warunkach outdoorowych.
Wykonanie śpiwora jest bardzo ok, dobrze uszyty, materiał przyjemny w dotyku. Najbardziej martwiły mnie wymiary po spakowaniu tego śpiwora, gdyż według tego co podaje producent wynoszą one 38x18cm.
W rzeczywistości śpiwór w pokrowcu nie jest wcale ogromny, po skompresowaniu jego gabaryty wynoszą jakieś ~27x22cm. Dalszą kompresje ogranicza pokrowiec, który ze względu na budowę uniemożliwia intensywniejszą kompresję. Po wymianie worka myślę, że spokojnie będzie można zejść z wymiarami jeszcze niżej.

matek

fajnie tee ze napisales o tej kompresji. lykam go jutro, mam nadzieje ze sie sprawdzi na wyjezdzie :) dalby cos do tego worek od fjorda fjalar ? ; > wieksza kompresja by byla ? ; >

des45

~des45
2011-12-05 15:24

..śpiwór ten użytkuję jakieś 2,5 roku i muszę powiedzieć, że zadowolony jestem z niego z głównie z 2 powodów dobra termika i cena no i dorzucę do tego wagę nie jest za spora.
do minusów to może rozmiar, choć spotkałem większe :) w trakcie przechowywania dobrze jest aby śpiwór był rozprężony ( ja go przechowuję rozłożony na wieszaku w szafie) przez to będzie służył jeszcze długo :D. ogólnie polecam go tym co latem są zmarzluchami, ale głównie na jesienne i wiosenne przebywanie poza domem dla wytrwałych nawet zimą się sprawdzi.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Stron: 1 2