NGT

Przetestowałem na Babiej Górze i nie zgadzam się z przedpiśćcami: koszulka wcale nie jest smrodolubna ;). Jak dla mnie jest super. Pozdrawiam.

Ja przetestowałem swoją również na Babiej i to wczoraj. 10 h miałem ją na grzbiecie, a nie była prana od ostatniej wycieczki (celowo).
Gdy wróciłem wieczorem, obwąchałem ją po przeschnięciu i rzeczywiście, pojawił się nieświeży zapach, ale głównie na plecach, tam gdzie miałem plecak i pot nie miał którędy parować. Natomiast w innych miejscach raczej nie ''zaśmierdziała''. Nie znaczy, że pachnie fiołkami, ale tam gdzie był ciągły przewiew (nawet pod pachami), nie czuć smrodu. Warto zaznaczyć, że rano przed wyjściem się kąpałem i użyłem dezodorantu.

Co do plam z potu, to w miejscach gdzie się intensywnie pociłem, na obrzeżach, porobiły się zacieki, ale raczej z wytrącającej się soli.

Co do wysychania, to hmm... niby ok, ale jednak pod plecakiem (mimo teoretycznie istniejącej wentylacji - Pajak Spider) było mokro, oj mokro... ponad 20-minutowy postój w schronisku, w pomieszczeniu ze zdjętym plecakiem, a koszulka nadal była na plecach mokrą szmatką... Cóż, może to ja się tak pocę. Tam gdzie był ciągły przewiew, koszulka schnie szybko. Generalnie jestem zadowolony.

ja testowalem, choc raczej nie przetestowalem mojej sztuki w ostatni weekend w Tatrach. wypad mialem rodzinny, stad aktywnosci nie bylo duzej. kroj sprawdza sie, jest dla mnie idealna pod tym wzgledem, pod plecakiem nei sciaga sie za bardzo zatem.

choc z reguly duzo sie poce, tym razem z powodu powyzszej niewielkiej aktywnosci, tempa koszulki nie zmoczylem, zatem nie moglem obserwowac jak sobie radzi z wysychaniem. wiecej naskrobie jak solidnie ja przetestuje. na razie biorac pod uwage stricte kroj - jest bardzo OK. o termice wypowiem sie pozniej.

rany, my nasze też testowaliśmy na Babiej wczoraj :)
co mogę powiedzieć na tę chwilę? ano bardzo wygodna a materiał nie drażni, nie gryzie, miękki jakiś taki, jak bawełnianka niemalże.
co do ''trzymania'' zapachów itd. to za wcześnie na takie opinie. dodam tylko, że dziwnie czułem się z ''orzełkiem'' na brzuchu, który pozostał po wyschnięciu :) z resztą, pozostała część załogi również takowe znamię posiadała

jedno jest pewne, ciągnie koszuline na babią!

A przy okazji, ostatnie 4 dni przepedałowałem z córą rowerem. Pozytywne odczucia organoleptyczne. Zobaczymy po praniu bo chyba o to pranie sie rozchodzi

Czy ja dobrze widziałem, że na poprzedniej stronie ktoś na pisał, że pozostały jeszcze jakieś sztuki? Bym był zainteresowany.

Mathew

jarek121 zabukował przed paromai dniami 2 męskie XXL, dam znac co zdecyduje

W piatek Ci juz decyzje na gmaila wysłalem :) Zaraz po Twojej odpowiedzi

Doprecyzowując: na Babiej także byłem w sobotę i, jak widzę, duża część z Was również. Dzisiaj z wieczorka wrzucę fotki na swoją ngtowską stronkę, tak więc zapraszam :). Najlepsze jest to, że patrzyłem na koszulki jakie mieli ludzie wypatrując znaczka ngt gdzie się tylko dało :). Jedna dziewczyna to się dziwnie na mnie patrzyła, jak - sadząc, że ma koszulkę ngt - uważnie się jej przypatrywałem. A rodzinka to się dziwnie na mnie patrzyła, jak w drodze powrotnej obwąchiwałem się co jaki czas, bo ludzie na forum rzucili hasło, że koszulka jest smrodolubna :). Ech, człowiek niby dorosły... ;)

Ja też się rozglądałem po każdym co miał szarego t-shirta, hehe :)
Tyle, że myśmy dość późno ruszyli na szlak, po 11:00 i szliśmy Percią Akademików.

nas było trzech, a w sumie troje i wszyscy w ''firmówkach'', ale nikogo podobnego nie widzieliśmy. szliśmy PA a schodziliśmy przez Małą Babią - pusto i pięknie :)

No to ja w swojej engietowej koszulce w ostatni piątek turlałem się z Góry Łąckiej na wydmach Słowińskiego Parku Narodowego. Też nikogo w takiej koszulce nie spotkałem.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/michalniklas

no to tak wyglądaliśmy
http://picasaweb.google.com/bartolini.12...2134794354

:)

Szanowni

Została jeszcze damska S i damska L
A skoro jestesmy przy tym co zostało to:

zostało 54 zł na serwer (oficjalna nadwyżka przesłana przez forumowiczów właśnie na serwer)
oraz
zostało 612 zł z akcji koszulkowej. Oddawać myślę nie ma sensu gdyż na koszulkę wyjdzie 3 zł z hakiem na koszulkę.
Czekam na propozcycję

Marcinie, była kiedyś mowa że może byśmy zrobili sobie polary ''firmowe'', sądzę że trochę osób byłoby chętnych, wtedy z tych pieniędzy można byłoby zapłacić za hafty, matrycę - wszystko to co jest związane z haftowaniem. To co zostanie to na serwerł. To tak na szybko
-------------------------------------------
tytus

Zachowajmy na następna akcję.
Ja osobiście myślałem o czymś bardziej technicznym,
np bluza z PS, z kapturem, w stylu Montano z naszym logo. To tak ''na przyszłość''
Akcja koszulkowa przebiegła nadzwyczaj sprawnie ;) Wszystkim dziękujemy :)

Popieram Tytusa, tylko mysle, ze taka akcja to po wakacjach bo teraz nikt nie moze ''zmuszac'' adminow do tego by przeznaczali swoj wolny czas na organizacje. A polarek powiedzmy jakas 200 z logo ngt moglby byc fajny>

braav dobrze kombinujesz
jjoonnyy jest jak rzeczesz ... nie moze ''zmuszac'' :)
na razie jestem wypruty po tych koszulkach choc jest satysfakcja. 100% doszlo do ludzi, nic nie pokićkałem z wysyłką:)
---
Edytowany: 2010-06-10 15:07:58

to jak mają być PS i na kształt tych z montano, to biorę dwie :)

Jak co to ja mogę się zająć, ale to dopiero po wyjaśnieniu się mojej przyszłości gdzie będę, - będę wiedział w połowie lipca-.
Bartollini może się da odwiedzić Was:)
-------------------------------------------
tytus