17-10-2009, 08:19
OPIS PRODUKTU:
Doskonałe skarpety do wędrówek i codziennego użytku.
Świetnie sprawdzą się jesienną i zimową porą (do ok. -10st.C).
Płaskie szwy oraz dodatek lycry zapewnia wygodę użytkowania.
Specjalistyczne włókno Cool Max? dzięki czterokanałowej konstrukcji włókien doskonale odprowadza wilgoć gwarantując komfort ''suchych stóp''.
skład: 40% wełna, 40% akryl, 15% Coolmax, 5% lycra
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
17-10-2009, 08:23
Skarpety te dostałem już tak dawno, że nie pamiętam dokładnie kiedy. Wydaje mi się, że było to w 2005 roku i były to jedne z moich pierwszych skarpet trekkingowych. Skarpety są naprawdę grube i takie puszyste i miękkie.
Oddychalność
Skarpety używane w warunkach do jakich zostały wyprodukowane pozbywają się potu bardzo sprawnie. Używałem ich niemal wyłącznie od jesieni do wiosny i problemu z zapoceniem nie miałem. Wilgoć jest sprawnie odprowadzana, jedynie tam gdzie jest gumowy czubek buta występowała spora wilgoć. Oczywiście gdy zdejmiemy skarpetkę i ja dotkniemy będzie ona wilgotna, jednak od wewnętrznej strony będzie niemal sucha. Oczywiście zawsze jakaś tam wilgoć będzie, cudów nie ma i skarpeta nie da rady odprowadzić potu tak żeby skóra była sucha jak podczas siedzenia przy biurku, i zimą po całym dniu wędrówki po zdjęciu skarpety na mrozie widać jak wilgoć paruje. Latem gdy temperatury są powyżej 20 stopni skarpeta już powoli zaczyna nie wydalać z odprowadzaniem potu, choć jeszcze nie jest tak źle. Dzięki temu, że skarpeta jest naprawdę gruba może wchłonąć dużo potu. Powyżej 25 stopni, oddychalność jest za słaba i pot jest dokuczliwy. Używając niskich butów (TNF buildering) używałem skarpet i w upały, robiło się za ciepło, ale z racji dużej chłonności skarpety i doskonałej oddychalności butów było dość komfortowo. W okresie jesienno zimowym skarpety zakładam do butów rowerowych. Buty są przewiewne wiec skarpeta pozostaje sucha, tylko w jednym miejscu jest wyczuwalna wilgoć, przy założonym ocieplaczu który praktycznie nie odprowadza wilgoci skarpety są mocno wilgotne.
Oczywiście przy ocenie oddychalności bardzo duże znaczenie ma obuwie. Skarpet używałem z La Sportivami Makalu (najczęściej), The North Face Buildering (w górach niższych czy podejściach na lekko i zima w miescie), Aku Unica Low XCR (tylko zima w mieście) i butami rowerowymi Specialized Sport MTB (tylko jak było zimno) i ostatnio kilka razy ze Specialized Comp MTB
Termika
Skarpety są bardzo ciepłe. Jak dla mnie do trekkingu cieplejszych nie potrzeba. Spisują się bardzo dobrze na 3 pory roku. Od jesieni do wiosny komfort termiczny jest odpowiedni. Używałem ich zimą w Niskich Tatrach gdy było -15 stopni, byłem w nich na Babiej przy -10 i raz w Alpach przy okazji wyjazdu narciarskiego zrobiliśmy sobie trekking, a temperatura spadła na ponad 3000m (Kitzsteinhorn) aż do -25. Nawet na krótkich postojach nie odczuwałem zimna, podczas dłuższego postoju (tak około pół godziny może 40 minut na zjedzenie, napicie się, robienie zdjęć) już było czuć chłód, może nie jakieś przejmujące zimno ale jednak komfort termiczny spadł. Zimą w mieście używałem skarpet razem z butami aku unica i builderingami. Skarpety nawet podczas dużych mrozów dawały sporo ciepła i nogi mi nie marzły. Dwa razy tylko trochę mi zmarzły stopy, podczas czekania na pociąg który spóźnił się podczas dużych mrozów o niemal godzinę. Należy jednak zaznaczyć, że buty aku które posiadam są wyjątkowo ''zimne'' w builderingach nigdy mi stopa nie zmarzła.
Na rowerze jeżdżę w mundach mnie więcej do 5 stopni, daję radę do 0 jeśli nie ma dużej wilgoci w powietrzu ani wiatru ale trzeba się liczyć, że może już być chłodno. W ocieplaczach jeżdżę do -10 stopni poniżej zaczyna być zimno. Raz wybrałem się bez ochraniaczy przy jakiś -3 może -4 stopniach to jak wróciłem po półtorej godziny to z zimna aż mnie palce bolały.
Skarpety używałem również na biegówkach (bardzo dobrze ocieplone buty) i podczas intenyswnego marszo-biegu przy temperaturze około -10 było mi aż za ciepło przy -15 było idealnie.
Trwałość
Skarpety wyglądają niemal jak nowe. Pojawiło się delikatne zmechacenie w jednym miejscu w obydwu skarpetach, ale jest ono minimalne. Materiał nie wykazuje niemal żadnego zużycia, Leciutko zesztywniał na pięcie (pojawia sie to po praniu), ale wystarczy pognieść w rękach i są znowu miękkie. Utrzymały swój kształt, nie rozciągnęły się, choć wydaje mi się, ze ściągacze na śródstopiu jakby słabiej trzymał.
Użytkowanie
Skarpety nosiłem w czasie chłodnych dni i tam spełniały swoje zadanie, grzały jak trzeba noga się nie pociła. Jest gruba i miękka przez co bardzo miła dla stopy i wygodna. Ogranicza w dużym stopniu ryzyko obtarć. Skarpeta ma dość luźny krój, nie jest tak elastyczna jak niektóre, i wydawać się może, że będzie się słabo nosić, że będzie się ściągać i przesuwać w bucie. W rzeczywistości w podczas chodzenia nie miałem problemów, sporadycznie zawijał się materiał pod palcami i robiła się taka fałdka która była odczuwalna ale nie jakaś mocno dokuczliwa i można było spokojnie kontynuować wędrówkę. Wystarczyło zdjąć buta podciągnąć skarpetę i po problemie. Było to jednak zjawisko marginalne i nie sprawiało problemów. Częściej występowało w butach kolarskich, w nich skarpeta dość często się zawijała. Również nie było to uciążliwe i nigdy nie zdejmowałem butów żeby poprawić skarpetę, mimo że zdjęcie butów na rzepy to moment, ale fałdowanie jest na tyle mało uciążliwe, że mi się nie chce tego robić. Być może, jest to kwestia ściągacza który jakby słabiej już trzymał. Skarpety nie mają tendencji do szybkiego łapania zapachów. Można w nich chodzić kilka dni (ja zazwyczaj po 3 zmieniam), a skarpety nie będą służyły jako broń chemiczna.
Podsumowanie
Skarpety które mogę spokojnie polecić. Na chłodniejsze dni są znakomite, zapewniają wysoki komfort i są bardzo trwałe, a przy tym kosztują stosunkowo niewiele.
Wady
-Fałdowanie się materiału pod palcami
Zalety
-Termika
-Oddychalność
-Trwałość
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5
Doskonałe skarpety do wędrówek i codziennego użytku.
Świetnie sprawdzą się jesienną i zimową porą (do ok. -10st.C).
Płaskie szwy oraz dodatek lycry zapewnia wygodę użytkowania.
Specjalistyczne włókno Cool Max? dzięki czterokanałowej konstrukcji włókien doskonale odprowadza wilgoć gwarantując komfort ''suchych stóp''.
skład: 40% wełna, 40% akryl, 15% Coolmax, 5% lycra
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
17-10-2009, 08:23
Skarpety te dostałem już tak dawno, że nie pamiętam dokładnie kiedy. Wydaje mi się, że było to w 2005 roku i były to jedne z moich pierwszych skarpet trekkingowych. Skarpety są naprawdę grube i takie puszyste i miękkie.
Oddychalność
Skarpety używane w warunkach do jakich zostały wyprodukowane pozbywają się potu bardzo sprawnie. Używałem ich niemal wyłącznie od jesieni do wiosny i problemu z zapoceniem nie miałem. Wilgoć jest sprawnie odprowadzana, jedynie tam gdzie jest gumowy czubek buta występowała spora wilgoć. Oczywiście gdy zdejmiemy skarpetkę i ja dotkniemy będzie ona wilgotna, jednak od wewnętrznej strony będzie niemal sucha. Oczywiście zawsze jakaś tam wilgoć będzie, cudów nie ma i skarpeta nie da rady odprowadzić potu tak żeby skóra była sucha jak podczas siedzenia przy biurku, i zimą po całym dniu wędrówki po zdjęciu skarpety na mrozie widać jak wilgoć paruje. Latem gdy temperatury są powyżej 20 stopni skarpeta już powoli zaczyna nie wydalać z odprowadzaniem potu, choć jeszcze nie jest tak źle. Dzięki temu, że skarpeta jest naprawdę gruba może wchłonąć dużo potu. Powyżej 25 stopni, oddychalność jest za słaba i pot jest dokuczliwy. Używając niskich butów (TNF buildering) używałem skarpet i w upały, robiło się za ciepło, ale z racji dużej chłonności skarpety i doskonałej oddychalności butów było dość komfortowo. W okresie jesienno zimowym skarpety zakładam do butów rowerowych. Buty są przewiewne wiec skarpeta pozostaje sucha, tylko w jednym miejscu jest wyczuwalna wilgoć, przy założonym ocieplaczu który praktycznie nie odprowadza wilgoci skarpety są mocno wilgotne.
Oczywiście przy ocenie oddychalności bardzo duże znaczenie ma obuwie. Skarpet używałem z La Sportivami Makalu (najczęściej), The North Face Buildering (w górach niższych czy podejściach na lekko i zima w miescie), Aku Unica Low XCR (tylko zima w mieście) i butami rowerowymi Specialized Sport MTB (tylko jak było zimno) i ostatnio kilka razy ze Specialized Comp MTB
Termika
Skarpety są bardzo ciepłe. Jak dla mnie do trekkingu cieplejszych nie potrzeba. Spisują się bardzo dobrze na 3 pory roku. Od jesieni do wiosny komfort termiczny jest odpowiedni. Używałem ich zimą w Niskich Tatrach gdy było -15 stopni, byłem w nich na Babiej przy -10 i raz w Alpach przy okazji wyjazdu narciarskiego zrobiliśmy sobie trekking, a temperatura spadła na ponad 3000m (Kitzsteinhorn) aż do -25. Nawet na krótkich postojach nie odczuwałem zimna, podczas dłuższego postoju (tak około pół godziny może 40 minut na zjedzenie, napicie się, robienie zdjęć) już było czuć chłód, może nie jakieś przejmujące zimno ale jednak komfort termiczny spadł. Zimą w mieście używałem skarpet razem z butami aku unica i builderingami. Skarpety nawet podczas dużych mrozów dawały sporo ciepła i nogi mi nie marzły. Dwa razy tylko trochę mi zmarzły stopy, podczas czekania na pociąg który spóźnił się podczas dużych mrozów o niemal godzinę. Należy jednak zaznaczyć, że buty aku które posiadam są wyjątkowo ''zimne'' w builderingach nigdy mi stopa nie zmarzła.
Na rowerze jeżdżę w mundach mnie więcej do 5 stopni, daję radę do 0 jeśli nie ma dużej wilgoci w powietrzu ani wiatru ale trzeba się liczyć, że może już być chłodno. W ocieplaczach jeżdżę do -10 stopni poniżej zaczyna być zimno. Raz wybrałem się bez ochraniaczy przy jakiś -3 może -4 stopniach to jak wróciłem po półtorej godziny to z zimna aż mnie palce bolały.
Skarpety używałem również na biegówkach (bardzo dobrze ocieplone buty) i podczas intenyswnego marszo-biegu przy temperaturze około -10 było mi aż za ciepło przy -15 było idealnie.
Trwałość
Skarpety wyglądają niemal jak nowe. Pojawiło się delikatne zmechacenie w jednym miejscu w obydwu skarpetach, ale jest ono minimalne. Materiał nie wykazuje niemal żadnego zużycia, Leciutko zesztywniał na pięcie (pojawia sie to po praniu), ale wystarczy pognieść w rękach i są znowu miękkie. Utrzymały swój kształt, nie rozciągnęły się, choć wydaje mi się, ze ściągacze na śródstopiu jakby słabiej trzymał.
Użytkowanie
Skarpety nosiłem w czasie chłodnych dni i tam spełniały swoje zadanie, grzały jak trzeba noga się nie pociła. Jest gruba i miękka przez co bardzo miła dla stopy i wygodna. Ogranicza w dużym stopniu ryzyko obtarć. Skarpeta ma dość luźny krój, nie jest tak elastyczna jak niektóre, i wydawać się może, że będzie się słabo nosić, że będzie się ściągać i przesuwać w bucie. W rzeczywistości w podczas chodzenia nie miałem problemów, sporadycznie zawijał się materiał pod palcami i robiła się taka fałdka która była odczuwalna ale nie jakaś mocno dokuczliwa i można było spokojnie kontynuować wędrówkę. Wystarczyło zdjąć buta podciągnąć skarpetę i po problemie. Było to jednak zjawisko marginalne i nie sprawiało problemów. Częściej występowało w butach kolarskich, w nich skarpeta dość często się zawijała. Również nie było to uciążliwe i nigdy nie zdejmowałem butów żeby poprawić skarpetę, mimo że zdjęcie butów na rzepy to moment, ale fałdowanie jest na tyle mało uciążliwe, że mi się nie chce tego robić. Być może, jest to kwestia ściągacza który jakby słabiej już trzymał. Skarpety nie mają tendencji do szybkiego łapania zapachów. Można w nich chodzić kilka dni (ja zazwyczaj po 3 zmieniam), a skarpety nie będą służyły jako broń chemiczna.
Podsumowanie
Skarpety które mogę spokojnie polecić. Na chłodniejsze dni są znakomite, zapewniają wysoki komfort i są bardzo trwałe, a przy tym kosztują stosunkowo niewiele.
Wady
-Fałdowanie się materiału pod palcami
Zalety
-Termika
-Oddychalność
-Trwałość
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5