11-07-2009, 08:14
OPIS PRODUKTU:
wymiar:
81x42x25 cm
pojemność:
85 l
waga:
0,20 kg
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
09-07-2009, 20:54
GENEZA
Około 4 lata temu gdy kupiłem plecak 55 litrów okazało się że bez pokrowca w deszczu nie da rady. Udałem się na poszukiwania z założeniem kupienia czegoś taniego, bo przecież co może być skomplikowanego w pokrowcu? Jak się okazało to nie takie proste dla wszystkich producentów. Nabyłem za około 20 zł w fajnym pomarańczowym kolorze i praktycznym woreczku raincover f7 pro na plecak 85l.
BUDOWA
Pokrowiec dostajemy w fajnym czarnym woreczku(fi: 11 cm; wysokość: 20 cm, waga 30 gram) z poliestru zaciąganym sznurkiem ze stoperem.
Taki sam sznurek i stoper służą do zaciągania pokrowca.
Raincover jest wykonany z jednego kawałka cienkiej tkaniny, na narożach są 18 cm nie podklejone szwy. Jego wymiary to 115cm wysokości i 95cm szerokości.
UŻYTKOWANIE
pokrowiec używany na plecaku 55 litrów, sprzedawca oczywiście sugerował mniejszy pokrowiec lecz intuicja mnie nie myliła. Przy pełnym plecaku i nie podniesionej klapie plus karimata z boku pokrowiec jest idealny. Gdy dopcham komin i podniosę klapę zaczyna brakować pokrowca z tyłu klapy.
Jego odporność mechaniczna jest bardzo dobra. Wielokrotnie ocierał się o gałęzie, skały, przeżył kilka zjazdów po śniegu. Nic się nie popruło czy przetarło. Kolor nie wyblakł, prany dwa razy, nie łapie brudu.
Natomiast nie spełnia najważniejszej funkcji. Wodoodporność na początku była zadowalająca. Podczas opadów dzielnie odpychał wodę. Od jakiegoś roku obserwowałem spadek hydrofobowości materiału. Puszcza wodę po kilkudziesięciu minutach, lub kilkunastu przy mocniejszej zlewie. Przy siadaniu na nim na śniegu należy się liczyć z mokrymi pośladkami:( najwyższy czas na powtórną impregnację. Jeżeli już nam przemoknie ujawnia się jego zaleta, szybko schnie, a nawet bardzo szybko:)
Dołączony woreczek jest dosyć obszerny i funkcjonalny. Po doszyciu szpejarki troczę go do plecaka abym mógł się szybciej dostać po pokrowca. Mimo ciorania go nic mu się nie stało(jest zrobiony z mocniejszej tkaniny, lepiej zaimpregnowanej) Może nam posłużyć jako pokrowiec na inne rzeczy. Udało mi się w nim zmieścić polar folcraz 50.
PODSUMOWANIE
jak się okazało pokrowiec też można zrobić badziewny. Co prawda budowa i materiał są ok ale impregnacja jest stanowczo za słaba. Żeby po roku wydawać pieniądze na impregnat, to już lepiej kupić kolejny pokrowiec:) fajnym dodatkiem jest dołączony woreczek, ale producent zawyża litraż i to sporo.
METODA KOMBINOWANA
Zamiast wydawać kilkadziesiąt złotych na impregnat, wydałem kilka na sylikon i zrobiłem domowy środek impregnujący(sylikon bezbarwny+benzyna ekstrakcyjna). Materiał pociemniał ale teraz ładnie odpycha wodę a sylikon nie złazi:)
plusy
+praktyczny woreczek na pokrowiec
+wytrzymałość
+cena
minusy
-fatalna impregnacja
![[Obrazek: worek.jpg]](https://ngt.pl/uploads/old_reviews/worek.jpg)
wymiar:
81x42x25 cm
pojemność:
85 l
waga:
0,20 kg
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
09-07-2009, 20:54
GENEZA
Około 4 lata temu gdy kupiłem plecak 55 litrów okazało się że bez pokrowca w deszczu nie da rady. Udałem się na poszukiwania z założeniem kupienia czegoś taniego, bo przecież co może być skomplikowanego w pokrowcu? Jak się okazało to nie takie proste dla wszystkich producentów. Nabyłem za około 20 zł w fajnym pomarańczowym kolorze i praktycznym woreczku raincover f7 pro na plecak 85l.
BUDOWA
Pokrowiec dostajemy w fajnym czarnym woreczku(fi: 11 cm; wysokość: 20 cm, waga 30 gram) z poliestru zaciąganym sznurkiem ze stoperem.
Taki sam sznurek i stoper służą do zaciągania pokrowca.
Raincover jest wykonany z jednego kawałka cienkiej tkaniny, na narożach są 18 cm nie podklejone szwy. Jego wymiary to 115cm wysokości i 95cm szerokości.
UŻYTKOWANIE
pokrowiec używany na plecaku 55 litrów, sprzedawca oczywiście sugerował mniejszy pokrowiec lecz intuicja mnie nie myliła. Przy pełnym plecaku i nie podniesionej klapie plus karimata z boku pokrowiec jest idealny. Gdy dopcham komin i podniosę klapę zaczyna brakować pokrowca z tyłu klapy.
Jego odporność mechaniczna jest bardzo dobra. Wielokrotnie ocierał się o gałęzie, skały, przeżył kilka zjazdów po śniegu. Nic się nie popruło czy przetarło. Kolor nie wyblakł, prany dwa razy, nie łapie brudu.
Natomiast nie spełnia najważniejszej funkcji. Wodoodporność na początku była zadowalająca. Podczas opadów dzielnie odpychał wodę. Od jakiegoś roku obserwowałem spadek hydrofobowości materiału. Puszcza wodę po kilkudziesięciu minutach, lub kilkunastu przy mocniejszej zlewie. Przy siadaniu na nim na śniegu należy się liczyć z mokrymi pośladkami:( najwyższy czas na powtórną impregnację. Jeżeli już nam przemoknie ujawnia się jego zaleta, szybko schnie, a nawet bardzo szybko:)
Dołączony woreczek jest dosyć obszerny i funkcjonalny. Po doszyciu szpejarki troczę go do plecaka abym mógł się szybciej dostać po pokrowca. Mimo ciorania go nic mu się nie stało(jest zrobiony z mocniejszej tkaniny, lepiej zaimpregnowanej) Może nam posłużyć jako pokrowiec na inne rzeczy. Udało mi się w nim zmieścić polar folcraz 50.
PODSUMOWANIE
jak się okazało pokrowiec też można zrobić badziewny. Co prawda budowa i materiał są ok ale impregnacja jest stanowczo za słaba. Żeby po roku wydawać pieniądze na impregnat, to już lepiej kupić kolejny pokrowiec:) fajnym dodatkiem jest dołączony woreczek, ale producent zawyża litraż i to sporo.
METODA KOMBINOWANA
Zamiast wydawać kilkadziesiąt złotych na impregnat, wydałem kilka na sylikon i zrobiłem domowy środek impregnujący(sylikon bezbarwny+benzyna ekstrakcyjna). Materiał pociemniał ale teraz ładnie odpycha wodę a sylikon nie złazi:)
plusy
+praktyczny woreczek na pokrowiec
+wytrzymałość
+cena
minusy
-fatalna impregnacja