NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Fjord Nansen Freki 30
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OPIS PRODUKTU:

Plecak turystyczno-rowerowy.
Pojemność 30l,
Kieszeń główna z kieszenią i wyjściem na bukłak, mała kieszeń zewnętrzna i zapinaną na suwak kieszonką na dokumenty, dwie boczne kieszenie z siatki.
Zintegrowany pokrowiec deszczowy w kieszonce na spodzie plecaka.
System nośny Air Bridge Pro (nie styka się z plecami).
Pas biodrowy oraz piersiowy. Dwa boczne paski kompresyjne.
Wykonany z materiału Miniripstop, klamry z Duraflex, zamki YKK.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
17-06-2009, 16:53

Wstęp

Opisywany plecak posiadam ponad dwa lata, został kupiony w kwietniu 2007 roku w Warszawskim sklepie Horyzont za 149 zł (teraz widziałam że plecak kosztuje 189zł). Mój model jest pomarańczowy, plecak dostępny był też w kilku innych wersjach kolorystycznych. Gwarancja na plecak wynosiła 24 miesiące.

Plecak był przez ten czas użytkowany bardzo intensywnie. Był ze mną kilka razy w górach, w sumie dobre kilka tygodni (Bieszczady, Gorce, Tatry, Babia Góra itp.) - jako plecak na jednodniowe wypady, niejednokrotnie troczony do plecaka transportowego. Brał też udział w wspinaczkowych wypadach na Jurę Krakowsko-Częstochowską, gdzie nosiłam w nim sprzęt wspinaczkowy. Poza tym przez dwa lata studiów używany był jako plecak miejski i rowerowy (niejednokrotnie do noszenia grubaśnych książek i laptopa).

Konstrukcja

Jest to plecak jednokomorowy, w charakterystycznym gruszkowatym kształcie (dół komory jest szerszy od jej górnej części). Ze względu na taki kształt w plecaku mieści się bardzo dużo rzeczy i nie wygląda on na szczególnie wielki. W komorze głównej znajduje się kieszeń na bukłak z wodą (używałam bukłaka dwulitrowego), jest też odpowiednie wyjście na rurkę.

Plecak posiada jedną kieszeń, a właściwie kieszonkę, zewnętrzną wyposażoną wewnątrz w dwie kieszonki siatkowe i zapinaną kieszeń na dokumenty. Kieszeń zewnętrzna w mojej opinii mogłaby być nieco większa - gdy włożę do niej portfel, telefon i kilka innych rzeczy robi się ciasno. Kieszonka na dokumenty jest malutka, mieszczą się w niej co najwyżej rzeczy wielkości paszportu. Jednak podczas korzystania z plecaka w trybie miejskim braki te nadrabia kieszeń na bukłak, która świetnie nadaje się do trzymania kluczy, kanapek itp. w separacji od głównej części komory.

Plecak posiada dwie boczne kieszenie z siatki i jest to jego wielki plus. Są one wytrzymałe i pojemne, tak że do każdej można włożyć półtoralitrową butelkę pełną płyny bez obawy o oderwanie. Butelka nieźle trzyma się w samej kieszonce, jednak ja zawsze dla pewności zahaczam ją jeszcze o boczne pasy kompresyjne.

Pasy kompresyjne są bardzo przydatne, znacznie zmniejszają pojemność plecaka gdy nie jest wypełniony i powodują iż nic w nim nie lata. W dno plecaka wbudowana jest kieszonka z pokrowcem przeciwdeszczowym. Jest on przypięty do plecaka taśmą, ale można go odpiąć np. w celu wysuszenia. Mój pokrowiec kolor intensywnie żółty.

System nośny

Mimo że w tak niewielkim plecaku zwykle nie nosimy dużych ciężarów, kupując plecak wiedziałam że będę go dosyć mocno dociążać. Dlatego zależało mi na pasie biodrowym i piersiowym, co dodatkowo jest niezastąpione w górach na łańcuchach, gdzie ważna Jensy dobra stabilizacja.

Stelaż składa się z dwóch aluminiowych prętów,które można łatwo wyjąć (wtedy można go użyć jako bagaż podręczny w samolocie). Pręty są wygięte w łuk spięty dotykającą pleców siateczką połączoną z pasem biodrowym (patrz zdjęcia). W takiej konfiguracji tylna ściana plecaka nie dotyka pleców, co znacznie miejsca pocenie i komfort w cieplejsze dni i przy dużym wysiłku. System ten nazywa się Air Bridge Pro. Sprawdza się bardzo dobrze zarówno w mieście jak i na łonie natury.

Wartą podkreślenia zaletą systemu jest fakt iż ten oddzielający plecy od plecaka łuk można rozluźnić, tak że tylna ściana plecaka staje się płaska. Zwiększa się wtedy pojemność plecaka (kosztem wygody). Ma to tą fundamentalną zaletę iż mieści się do środka dużo więcej dużych przedmiotów (ja wkładałam tam dwa laptopy + mniejsze książki). Kolega który ma podobny plecak (bodajże Biker) bez możliwości rozluźniania stelaża, bardzo mi zazdrości.

Pas biodrowy jest wygodny - nie musi być zbyt gruby dla tak małego plecaka. Pas piersiowy również nie budzi zastrzeżeń.

Szelki są wygodne, chociaż po dwóch latach znacznie zmiękła pianka wyściełająca to nadal nieźle odprowadzają pot. Na samym początku użytkowania pianka szelek była bardzo szorstka i podrażniała gdy założyło się plecak na gołą skórę (np. do bluzki na ramiączkach), ale po kilku tygodniach stała się bardziej komfortowa. Szelki są może nieco za cienkie.

Eksploatacja

Plecak nie daje wielkich możliwości troczenia, jednak kiedyś udało mi się zamontować do niego z zewnątrz nawet śpiwór. Gumka z przodu plecaka pozwala na łatwe zaczepienie kasku, butów wspinaczkowych. Nadaje się na jednodniowe wycieczki górskie, wypady w skały. Nie jest to idealny plecak do miasta (bo po co tu pas biodrowy), ale jako że stać mnie było tylko na jeden plecak wybrałam ten i uważam że dobrze spełnia swoją rolę.

Plecak jest niezwykle wygodny do jazdy na rowerze - leży perfekcyjnie. Przy chodzeniu pas biodrowy może być nieco za wysoko - ja mam 167cm wzrostu i leży na mnie dobrze, ale gdy ktoś ma dłuższy korpus może skończyć z pasem biodrowym w talii. Jest to zapewne wynikiem przeznaczenia rowerowego - w innej pozycji plecak układa się zupełnie inaczej.

Wodoodporności bez pokrowca nie sprawdzałam by nie kusić losu. Po założeniu pokrowca żaden deszcz mu nie straszny.

Trwałość
Po dwóch latach nieustannego użytkowania plecak ma prawo wykazywać objawy zmęczenia, Freki trzyma się jednak zadziwiająco nieźle. Przybrudzony materiał po upraniu odzyskał dawny kolor. Dno trzyma się bardzo dobrze mimo noszenia ciężkich książek z ostrymi narożnikami i ciągania po podłodze w komunikacji miejskiej.

Jedyne miejsca gdzie musiałam dokonać napraw to przerwana nożem siateczka (w starciu ze scyzorykiem trudno jej dawać szanse) i górne zabezpieczenie jednego z prętów systemu nośnego - już po okresie zakończenia gwarancji, czyli po ponad dwóch latach. Jako ze pręty są mocno napięte wrzynają się w materiał. Z jednej strony skutkuje to jego przetarciem. Wydaje mi się iż producent powinien dodatkowo zabezpieczyć to miejsce, ja zaszyłam od środka kawałkiem taśmy nośnej i trzyma się bez zastrzeżeń.

Na podkreślenie zasługują świetne suwaki firmy YKK. Zdażyło mi się niejednokrotnie razy trzymać za jeden z wózków ciężka całego (ok. 8kg) plecaka co nie spowodowało żadnych uszkodzeń. Nigdy się nie zacinają i są po prostu nie do zdarcia.

Zalety
Wygodny i przewiewny, składany system nośny
Duża pojemność
Kieszenie boczne z siatki i kompresja
Uniwersalność

Wady
Nie idealna trwałość (choć nadal oceniam ją jako bardzo przyzwoitą)
Za mała kieszonka zewnętrzna

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.33/5


[Obrazek: R0012930.jpg]

[Obrazek: R0012931.jpg]


DATA RECENZJI:
16-01-2010, 12:41

Do rozbudowanej recenzji Klary trudno coś dodać, ale mimo wszystko spróbuję.

Plecak kupiłem w 2006 roku - jako model Bike Air 30 (na kilka miesięcy przed zastąpieniem go Freki 30). W związku z tym mój jest oparty o starą generację systemu Air Bridge - bez możliwości regulacji - która najwyraźniej powróciła w aktualnej wersji...

Plecaka używałem głównie zgodnie z przeznaczeniem, czyli na rowerze. Doskonale sprawdza się w jeździe turystycznej - zarówno górskiej jak szosowej. Poradził sobie również w turystyce i na biegówkach oraz jako codzienny plecak miejski.

Wykonanie
Wykorzystane przez FN materiały są mocne i łatwo się czyszczą, co jest dość istotne w przypadku plecaka rowerowego.
W cenie otrzymujemy pokrowiec przeciwdeszczowy, którego przydatność oceniam dość nisko. Górne mocowanie ściągacza pokrowca jest zbyt płytkie i elastyczne. Trzeba się liczyć z częstym spadaniem pokrowca w czasie jazdy na rowerze (czy to przez zaczepiane gałęzie czy wstrząsy na nierównym terenie). Poza tym plecak bez pokrowca radzi sobie całkiem nieźle (nie przemaka nawet pokryty błotem lub śniegiem). Warto tylko dbać o zasłanianie suwaków patkami, które są trochę zbyt wąskie i lubią się podwijać.
Do wad muszę zaliczyć materiał wewnętrzny pleców, który brudzi zawartość. Doświadczenie skutecznie oduczyło mnie noszenia w kieszeni na bukłak map czy książek.

Wygoda
Plecak jest stosunkowo wygodny, ale niektóre szczegóły potrafią zirytować. Niewygodne są przede wszystkim szelki - sztywne i obcierające. Z biegiem czasu wyraźnie się zbijają, co nasila negatywne wrażenia.
W szybszej jeździe przeszkadza gruszkowaty kształt. Nie pomaga maksymalne ściągnięcie gumy - w szybkich zakrętach zawartość plecaka (położona głównie w dole komory) fruwa na boki. Przydałyby się dwa dodatkowe troki na poziomie bocznych kieszeni.

Wyposażenie
Wyposażenie jest dokładnie takie, jakiego można oczekiwać od plecaka rowewego. Mamy tu kieszeń na bukłak (wchodzą 2l), gumę na kask/kurtkę, dwie kieszonki boczne, kieszeń górną na drobiazgi. W starej wersji plecak miał fatalnie umieszczone i małe wyjścia na rurkę, które zostały zmienione (nie wiem z jakim efektem). Uwaga do gumy: po jej ściągnięciu zyskujemy ogon długości kilkudziesięciu centrymetrów, który trzeba podwijać - przydałoby się jakieś praktyczne rozwiązanie.
Jak pisałem wyżej: wyposażenie jest takie, jakiego można oczekiwać i... nic poza tym. Brakuje jakichkolwiek oryginalnych, ciekawych rozwiązań FN, których oczekiwałbym od takiego plecaka (szczególnie w aktualnej cenie 190 zł). Wszystko jest dość proste.

Zalety
Wytrzymałe, wodoodporne materiały
Sensowne rozwiązania (choć bez cudów)

Wady
Mało ''rowerowy'' kształt
Niezbyt wygodny system nośny
Niedopracowane szczegóły

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 3/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.00/5



dziekuję za rzetelną rec.

Recka ok, tylko w kilku miejscach występują dziwnie pomyłki w słowach.

Bardzo fajna recenzja ,
Ja również posiadam owy plecak, używam go głównie w mieście i na krótkie weekendowe wypady.
Fajna rzecz dotycząca pasa biodrowego:
Po odpowiednim wyluzowaniu pasków regulacyjnych pasa biodrowego można tak zawinąć skrzydła że schowają się za środkową częścią pasa.
Bardzo przydatne w mieście :-)
Na konkretną recenzję jeszcze za wcześnie ale pewnie za jakiś czas się pojawi.
Pozdrawiam

woozet
2010-01-05 14:39
woozet@op.pl

Do zalet wymienionych przez Klarę nie mogę dodać właściwie nic. Generalnie jest to dobry, praktyczny i całkiem wygodny plecak. Przeszkadza jednak wybitna szorstkość materiału z którego wykonane są szelki - nie ma mowy o noszeniu plecaka na gołe ciało. Licha jest też jakość pianki wypełniającej szelki, która po zaledwie kilku miesiącach zwiotczała i znacznie zmniejszyła swoją objętość. Podobnie jak u Klary szybko przetarły się miejsca zakończeń prętów ''stelaża''. Równie szybko zerwały się taśmy do kompresji plecaka i taśma do naprężania systemu nośno-wentylacyjnego.
Wymienione usterki wystąpiły stosunkowo szybko. Co miało się zepsuć to się zepsuło i od dwóch lat plecak właściwie się nie starzeje.

Ocena produktu
Wygoda 4
Wyposażenie 4
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 3.67

Maki

Wada: nie ma deklarowanej pojemności. 30 litrów to kpina.
-------------------------------------------
Maki

Dostalismy zgloszenie od uzytkownika V_N_Cf odnosnie recki Klary - dzięki V_N_Cf. Oto one:

''Witam
Również posiadam Freki 30 i chciałem poinformować że w opisie: ''System nośny
(...) Stelaż składa się z dwóch aluminiowych prętów, (...) ''
'' pręty'' owe to raczej płaskowniki , u mnie wykonane są z jakiejś stali . Możliwe że w recenzji wkradł się błąd , prosiłbym o zweryfikowanie tej informacji u autorki i wprowadzenie poprawek.
Oczywiście może być i tak że FN produkuję aluminium przyciągające magnes ;)
Pozdrawiam
V_N_Cf''


od admina: ja myślę ża autorka zastosowała po prostu skrót myślowy z racji ''jestem kobietą'' Oczywiście bez urazy Klaro.

Pozdrawiam i klarę i V_N_Cf

Możliwe również , że została wprowadzona w błąd dlatego chciałem, żeby sprawdziła jak to wygląda u Niej :) a ponieważ Klara nie wpisała żadnego kontaktu, info wysłałem adminom żeby oni poprawili recke ;)

skrobnę do Niej maila V_N_Cf, zobaczymy co powie, Moze Ona akurat ma inaczej zmajstrowany plecak

Kupiłam sobie ten plecak jakiś czas temu i dorzucę swoje 3 grosze:

W swojej recenzji Klara napisała, że plecak nie ma dużych możliwości troczenia. Nie zgodzę się z tym - udało mi się dotroczyć do niego na raz: kurtkę, śpiwór, 2 pary kijów i miałam jeszcze trochę pola do manewru. Moim zdaniem to całkiem przyzwoicie jak na 30-litrowy plecak.

Freki jest bardzo wygodny na rowerze, ale po dwóch dniach chodzenia z nim po górach ze sporym dociążeniem zaczęłam czuć na dole pleców końce prętów systemu nośnego. Do bólu było daleko, ale jeszcze 2 dni i mogłoby być nieprzyjemnie.

Za to wentylacja pleców jest świetna :)

Kieszonka zewnętrzna jest zdecydowanie za mała. Mieści się tam portfel, telefon i paczka chusteczek - na siłę. Dla mnie kieszeń mogłaby być 2 razy większa.

Największym problemem dla mnie jest jednak pokrowiec. Okazuje się bowiem, że nie ma go jak ''zaczepić'' na górze plecaka i po prostu zjeżdża z niego do poziomu mniej-więcej zamka. Po całym dniu chodzenia w deszczu/mżawce odkryłam z niezwykłą radością, że wszystko co miałam w plecaku zawilgło. Co prawda poradziłam sobie ze zsuwającym się pokrowcem na sposób chałupniczy, ale i tak plecak ma za to minus.

Tyle narzekania. Poza tym na razie oceniam go na 4+. Odkąd go mam, używam go właściwie codziennie i do wszystkiego. Szelki są może szorstkie, ale nie tragiczne, system nośny jest wygodny i działa bardzo dobrze, do plecaka można naprawdę sporo załadować, pomimo tego, że ma bardzo mocno wygięte ''plecy''. Plecak jest zdecydowanie wart tych 170 zł, które za niego dałam.

Pora na lekkie odświeżenie wątku :]. Dwie sprawy:

Co do ew. nieścisłości w materiale systemu nośnego - byłbym ostrożny. FN to jakby nie patrzeć ''front'' dla jakiejś taniej chińskiej fabryki i z sezonu na sezon widać różnice między materiałami i projektami. To raz.

Dwa: szelki w moim plecaku okazały się śmiesznie marne. Jedna już się zbiła ''do troka'', a druga chyba nie chce być gorsza. Pytałem w FN i nie prowadzą napraw (między wierszami: ''z Chin przychodzą do nas całe plecaki i nie mamy dostępu do części''). Ktoś wie gdzie można dokonać naprawy? Da się to zrobić za < 100 zł (z kupnem jakichś sensownych szelek)?

Sprawdziłem pojemność freki 30 wypełniając go piaskiem, wynik mnie przeraził. Zamiast deklarowanych 30 litrów zmieściło się TYLKO 22.

Dzięki zupka :) .Rozumiem że mierzyłeś pojemność na niewygiętych plecach , czyli przy maksymalnej pojemności ?

Właśnie tak sobie spojrzałem na ich stronkę FN i tam wymiary(WxSxG=30l :/ ???) :
45 x 24/30 x 18 cm czyli v1=19,440 v2=24,300 i skąd te 30l w opisie?
---
Edytowany: 2013-04-29 12:08:11

Plecak użytkuję że stelażem i tak też mierzyłem.

w sumie to najpierw trzeba by doprecyzować którą wersję masz ?
Bo ta nowsza ma inaczej zainstalowany stelaż , 2 pionowe listwy połączone z jedna poziomą wygięta w półkole , na wysokości pasa biodrowego , konstrukcja znajduje się na zewnątrz i z tego co sprzedawca mówił bardzo trudno go wyjąć i jest bez regulacji wygięcia .
W starszej wersji - recka - można regulować odległość od pleców za pomocą pasków a co za tym idzie pojemność plecaka .
---
Edytowany: 2013-04-29 17:35:06

Zakupiony trzy tygodnie temu, nowa wersja.

W nowej wersji bez regulacji też nie tak trudno wyjąć/włożyć stelaż, trzeba tylko wiedzieć jak. Konkretnie to wyjęcie go nie sprawia problemu, włożenie było zagwózdką która zajęła mi chwilę ;P

I tak, ze stelażem nie wejdzie do niego 30 l

no to ładnie mnie sprzedawca poinformował :/ , w sumie to pewnie sam nie wiedział jak się wyciąga stelaż w tym modelu ...
Da się jakoś regulować wygięcie w tej nowej wersji , bo może jest tam jakiś patent który mi umknął ?

Nie kombinowałem ze stelażem ponieważ rozważam zwrot plecaka chociaż jest bardzo wygodny. Potrzebuję prawdziwe 30 litrów.

Stron: 1 2