19-02-2009, 15:07
Namiot wyprawowy o mocnej, odpornej na warunki zewnętrzne konstrukcji.
- Lekki, obszerny trzyosobowy namiot wyprawowy, z dwoma przedsionkami umożliwiającymi ukrycie bagażu i butów. Przeznaczony do użytku na wyprawach w regionach nawiedzanych przez niepogodę, do turystyki pieszej, rowerowej, wodnej.
- Konstrukcja namiotu oparta jest na trzech duraluminiowych masztach, krzyżujących się w dwóch punktach. Taki układ stelaży zwiększa odporność na wiatr w stosunku do tradycyjnej kopuły.
- Układ stelaży wydatnie powiększa kubaturę sypialni - dzieki niemal pionowym ścianom w dolnej części jej wnętrze jest przestrzenne, umożliwia wygodny pobyt dla 3 osób, nawet o dużym wzroście
- Dzięki umieszczeniu tuneli stelażowych w tunelach na zewnątrz tropiku namiot można bezpiecznie rozbić w deszczu, rozkładając najpierw tropik, który ochroni sypialnię przed zamoczeniem. Istnieje możliwość rozbicia samego tropiku.
- Tropik wyposażony jest w dwa regulowane otwory wentylacyjne. Wraz z dwoma przedsionkami umożliwiają one doskonałą wentylację wnętrza i pozwalają uniknąć nadmiernej kondensacji pary wodnej na wewnętrznej powierzchni tropiku.
- Wszystkie szwy laminowane. W namiocie zastosowano materiały o wysokich parametrach wytrzymałości (siateczka ripstop zwiększa odporność na uszkodzenia spowodowane zetknięciem z ostrymi przedmiotami) oraz stelaż duraluminiowy.
- Wewnątrz sypialni znajduje się wiele praktycznych kieszeni i zaczepów, ułatwiających utrzymanie porządku. Wszystkie odciągi w jaskrawym kolorze, poprawiającym ich widoczność. Dzięki unikalnym rozwiązaniom zastosowanych w namiotach Fjord Nansen - rozbijanie przebiega bardzo sprawnie i szybko...''
Tyle oficjalny tekst ze strony Fjorda Nansena :)
Namiotowi Geilo przyglądałem się ponad kwartał, ponieważ szukałem czegoś na miejsce powoli kończących się ''Andów II''. Zależało mi na tym, aby przyszły namiot po pierwsze posiadał dwa wejścia, po drugie - pojemną sypialnię, po trzecie - nie był zbyt ciężki (tzn. nie wychodził z wagą ponad 4 kg). Oferta rynkowa, jeśli chodzi o namioty spełniające powyższe trzy założenia, jest całkiem spora - jest w czym wybierać i można powybrzydzać. Ostatecznie zdecydowałem się właśnie na FN Geilo i... jestem zadowolony :)
Samo kupowanie namiotu przypominało troche zakupy z ''poprzedniej'' epoki. W jednym ze stołecznych ''Horyzontów'' Geilo był, potem znikł, znikł nawet z oferty internetowej i zanosiło się na wielkie rozczarowanie. Okazało się jednak, że cała partia namiotów Geilo miała wadę produkcyjną w postaci wadliwie podklejonego szwu przy jednym z wywietrzników i stąd wzięło się to raptowne zniknięcie namiotu ze sprzedaży. Trzeba się niemalże zapisać na kupno tego namiotu, ale obsługa ze sklepu okazało się bardzo operatywna i dzięki ich wysiłkowi mogłem kupić ten namiot. Ale do rzeczy...
Jeśli chodzi o wykończenie, nie mam powodów do narzekania. Nie znalazłem jakichś odstających nitek, nierównych szwów itd. Konstrukcyjnie (stelaż) Geilo stanowi swoistą hybrydę - jest troche namiotem tunelowym (ze względu na dwa równoległe pałąki, do których podczepiana jest sypialnia) i jest też troche kopułką (to przez ten trzeci, prostopadły pałąk, który podtrzymuje tropik). Co jest istotne, to to, że wszystkie trzy elementy stelaża są zaczepiane na tropiku przy ziemi, a więc na ''obwodzie''. Napinają tropik i dzięki temu powstaje dosyć sztywna i w zasadzie ''samostojąca'' (jak przy kopułkach...) konstrukcja.
Geilo jest ''awizowany'' jako nominalna trójka, ale nie zanosi się na to, żebym miał go używać trzyosobowo. Będę więc miał bardzo wygodny namiot, niemal - uniwersalny... ;)
Kolorystyka jest typowo ''fjordowska'', tzn. sypialnia pomarańczowa, tropik - zielony. Namiot może złożony albo ''całościowo'', czyli sypialnia i tropik razem, albo z rozdzieleniem tych dwóch rzeczy. Osobno pakowane sypialnia i tropik są po złożeniu na tyle małe, że można je nawet nieść w plecaku lub w plecakach. Firmowy worek na namiot Geilo jest zrobiony jak sprzedawane obecnie w sklepach turystycznych wodoszczelne worki na rzeczy.
Zamki
Zarówno zamki wszyte w tropik, jak i zamki w sypialni są wykonane bez zarzutu. Nie zdarzyło mi się, żeby któryś otworzył się samorzutnie.
Szkielet
Szkielet składa się z trzech duraluminiowych rurek, na których rozpinany jest tropik. Jeden człowiek bez problemu powinien sobie poradzić z rozłożeniem Geilo, choć pewnie zajmie mu to nieco więcej czasu niż dwóm osobom ;) Końcówki pałąków szkieletu wstawiane są w otwory na brzegach tropiku i dzięki uzyskuje się odpowiednie napięcie tropiku. Miejsca mocowania pałąków do tropiku połączone są trzema taśmami, krzyżującymi się ze sobą tak jak stelaż. Dalsze dwie taśmy zabezpieczają wejścia.
Wnętrze dł. x szer. x wys. 215x155x125
Jak dla dwóch osób, jest bardzo przestronne i nie ma wtedy potrzeby zostawiania czegokolwiek w przedsionkach. Z kolei przedsionki są na tyle duże, że można tam spokojnie zrobić ''kuchnię''. Wewnątrz sypialni można zaobserwować chyba jedyną, jak dla mnie, wadę namiotu Geilo. Są tylko dwa schowki i niewielka pętla do zawieszenia czegokolwiek pod sufitem. Podłoga sypialni jest wszyta dosyć wysoko, więc wody w środku zbyt szybko nie należy oczekiwać... ;P Materiał podłogi może sprawiać wrażenie, że jest cienki, ale dobrze spełnia swoje zadanie - w każdym razie, śnieg ''zniósł'' bez przeciekania. Pomiędzy sypialnią i tropikiem jest spory odstęp - co najmniej 10 cm - dzięki czemu jest dobry obieg powietrza i raczej nie ma obawy, że tropik ''położy'' się na sypialni. Sypialnia jest rozkładana w drugiej kolejności, wobec czego można korzystać np. z samego tropiku jako deszczochronu, albo osłony przed słońcem itd. Sposób mocowania sypialni do stelaża może na początku budzić pewne obawy - zaczepy do podwieszania sypialni wydają się nieco wątłe, ale ponieważ jest dużo, to raczej nie powinno być z nimi kłopotu, gdyż naciąg sypialni rozkłada się równomiernie we wszystkich punktach podczepienia.
ZALETY
- dwa wejścia
- dwa duże przedsionki
- możliwość używania samego tropiku
- łatwe rozkładanie i składanie
- pojemna sypialnia
- solidny duraluminiowy stelaż
- ''tylko'' sześć odciągów
- dobra wentylacja
wady
- aluminiowe śledzie
- brak zestawu naprawczego
- zbyt mało kieszonek/schowków w sypialni
Rzecz istotna - Dobrze jest pamiętać przy rozkładaniu namiotu o pewnej kolejności działania - napierw napięcie tropiku na stelażu, potem - podczepienie sypialni do stelaża, na koniec - wbijanie szpilek. W innym wypadku mogą być problemy z zamkami na tropiku przy wejściach. Po kilku rozłożeniach namiotu pewne czynności wykonuje się już rutynowo, więc nie ma z tym problemu.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
- Lekki, obszerny trzyosobowy namiot wyprawowy, z dwoma przedsionkami umożliwiającymi ukrycie bagażu i butów. Przeznaczony do użytku na wyprawach w regionach nawiedzanych przez niepogodę, do turystyki pieszej, rowerowej, wodnej.
- Konstrukcja namiotu oparta jest na trzech duraluminiowych masztach, krzyżujących się w dwóch punktach. Taki układ stelaży zwiększa odporność na wiatr w stosunku do tradycyjnej kopuły.
- Układ stelaży wydatnie powiększa kubaturę sypialni - dzieki niemal pionowym ścianom w dolnej części jej wnętrze jest przestrzenne, umożliwia wygodny pobyt dla 3 osób, nawet o dużym wzroście
- Dzięki umieszczeniu tuneli stelażowych w tunelach na zewnątrz tropiku namiot można bezpiecznie rozbić w deszczu, rozkładając najpierw tropik, który ochroni sypialnię przed zamoczeniem. Istnieje możliwość rozbicia samego tropiku.
- Tropik wyposażony jest w dwa regulowane otwory wentylacyjne. Wraz z dwoma przedsionkami umożliwiają one doskonałą wentylację wnętrza i pozwalają uniknąć nadmiernej kondensacji pary wodnej na wewnętrznej powierzchni tropiku.
- Wszystkie szwy laminowane. W namiocie zastosowano materiały o wysokich parametrach wytrzymałości (siateczka ripstop zwiększa odporność na uszkodzenia spowodowane zetknięciem z ostrymi przedmiotami) oraz stelaż duraluminiowy.
- Wewnątrz sypialni znajduje się wiele praktycznych kieszeni i zaczepów, ułatwiających utrzymanie porządku. Wszystkie odciągi w jaskrawym kolorze, poprawiającym ich widoczność. Dzięki unikalnym rozwiązaniom zastosowanych w namiotach Fjord Nansen - rozbijanie przebiega bardzo sprawnie i szybko...''
Tyle oficjalny tekst ze strony Fjorda Nansena :)
Namiotowi Geilo przyglądałem się ponad kwartał, ponieważ szukałem czegoś na miejsce powoli kończących się ''Andów II''. Zależało mi na tym, aby przyszły namiot po pierwsze posiadał dwa wejścia, po drugie - pojemną sypialnię, po trzecie - nie był zbyt ciężki (tzn. nie wychodził z wagą ponad 4 kg). Oferta rynkowa, jeśli chodzi o namioty spełniające powyższe trzy założenia, jest całkiem spora - jest w czym wybierać i można powybrzydzać. Ostatecznie zdecydowałem się właśnie na FN Geilo i... jestem zadowolony :)
Samo kupowanie namiotu przypominało troche zakupy z ''poprzedniej'' epoki. W jednym ze stołecznych ''Horyzontów'' Geilo był, potem znikł, znikł nawet z oferty internetowej i zanosiło się na wielkie rozczarowanie. Okazało się jednak, że cała partia namiotów Geilo miała wadę produkcyjną w postaci wadliwie podklejonego szwu przy jednym z wywietrzników i stąd wzięło się to raptowne zniknięcie namiotu ze sprzedaży. Trzeba się niemalże zapisać na kupno tego namiotu, ale obsługa ze sklepu okazało się bardzo operatywna i dzięki ich wysiłkowi mogłem kupić ten namiot. Ale do rzeczy...
Jeśli chodzi o wykończenie, nie mam powodów do narzekania. Nie znalazłem jakichś odstających nitek, nierównych szwów itd. Konstrukcyjnie (stelaż) Geilo stanowi swoistą hybrydę - jest troche namiotem tunelowym (ze względu na dwa równoległe pałąki, do których podczepiana jest sypialnia) i jest też troche kopułką (to przez ten trzeci, prostopadły pałąk, który podtrzymuje tropik). Co jest istotne, to to, że wszystkie trzy elementy stelaża są zaczepiane na tropiku przy ziemi, a więc na ''obwodzie''. Napinają tropik i dzięki temu powstaje dosyć sztywna i w zasadzie ''samostojąca'' (jak przy kopułkach...) konstrukcja.
Geilo jest ''awizowany'' jako nominalna trójka, ale nie zanosi się na to, żebym miał go używać trzyosobowo. Będę więc miał bardzo wygodny namiot, niemal - uniwersalny... ;)
Kolorystyka jest typowo ''fjordowska'', tzn. sypialnia pomarańczowa, tropik - zielony. Namiot może złożony albo ''całościowo'', czyli sypialnia i tropik razem, albo z rozdzieleniem tych dwóch rzeczy. Osobno pakowane sypialnia i tropik są po złożeniu na tyle małe, że można je nawet nieść w plecaku lub w plecakach. Firmowy worek na namiot Geilo jest zrobiony jak sprzedawane obecnie w sklepach turystycznych wodoszczelne worki na rzeczy.
Zamki
Zarówno zamki wszyte w tropik, jak i zamki w sypialni są wykonane bez zarzutu. Nie zdarzyło mi się, żeby któryś otworzył się samorzutnie.
Szkielet
Szkielet składa się z trzech duraluminiowych rurek, na których rozpinany jest tropik. Jeden człowiek bez problemu powinien sobie poradzić z rozłożeniem Geilo, choć pewnie zajmie mu to nieco więcej czasu niż dwóm osobom ;) Końcówki pałąków szkieletu wstawiane są w otwory na brzegach tropiku i dzięki uzyskuje się odpowiednie napięcie tropiku. Miejsca mocowania pałąków do tropiku połączone są trzema taśmami, krzyżującymi się ze sobą tak jak stelaż. Dalsze dwie taśmy zabezpieczają wejścia.
Wnętrze dł. x szer. x wys. 215x155x125
Jak dla dwóch osób, jest bardzo przestronne i nie ma wtedy potrzeby zostawiania czegokolwiek w przedsionkach. Z kolei przedsionki są na tyle duże, że można tam spokojnie zrobić ''kuchnię''. Wewnątrz sypialni można zaobserwować chyba jedyną, jak dla mnie, wadę namiotu Geilo. Są tylko dwa schowki i niewielka pętla do zawieszenia czegokolwiek pod sufitem. Podłoga sypialni jest wszyta dosyć wysoko, więc wody w środku zbyt szybko nie należy oczekiwać... ;P Materiał podłogi może sprawiać wrażenie, że jest cienki, ale dobrze spełnia swoje zadanie - w każdym razie, śnieg ''zniósł'' bez przeciekania. Pomiędzy sypialnią i tropikiem jest spory odstęp - co najmniej 10 cm - dzięki czemu jest dobry obieg powietrza i raczej nie ma obawy, że tropik ''położy'' się na sypialni. Sypialnia jest rozkładana w drugiej kolejności, wobec czego można korzystać np. z samego tropiku jako deszczochronu, albo osłony przed słońcem itd. Sposób mocowania sypialni do stelaża może na początku budzić pewne obawy - zaczepy do podwieszania sypialni wydają się nieco wątłe, ale ponieważ jest dużo, to raczej nie powinno być z nimi kłopotu, gdyż naciąg sypialni rozkłada się równomiernie we wszystkich punktach podczepienia.
ZALETY
- dwa wejścia
- dwa duże przedsionki
- możliwość używania samego tropiku
- łatwe rozkładanie i składanie
- pojemna sypialnia
- solidny duraluminiowy stelaż
- ''tylko'' sześć odciągów
- dobra wentylacja
wady
- aluminiowe śledzie
- brak zestawu naprawczego
- zbyt mało kieszonek/schowków w sypialni
Rzecz istotna - Dobrze jest pamiętać przy rozkładaniu namiotu o pewnej kolejności działania - napierw napięcie tropiku na stelażu, potem - podczepienie sypialni do stelaża, na koniec - wbijanie szpilek. W innym wypadku mogą być problemy z zamkami na tropiku przy wejściach. Po kilku rozłożeniach namiotu pewne czynności wykonuje się już rutynowo, więc nie ma z tym problemu.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora