NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Alpinus/Alpins/HiMountain Lady Bird 60
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2

kreto

OPIS PRODUKTU:

Pojemność: 60 litrów

Tkanina: Cordura

Kolor: czarno-zielony

System nośny: ACSA

Waga: 2,5 kg

Gwarancja: 5 lat

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
09-06-2004, 05:00

Kupno tego plecaka było czystym przypadkiem. Jestem facetem, ale postanowiłem zaryzykować kupując sprzęt już z nazwy kobiecy. Jedyne 400 zł w promocji i system nośny ACSA skusiły mnie do jego zakupu.

Wygląd plecaka
Plecak wykonany jest z cordury, dno z grubszej jej odmiany ze wzmocnieniami od wewnątrz cienkim ortalionem.

Bryła plecaka nie jest zbyt wąska i smukła. Po bokach naszyte są duże, owalne kieszenie zapinane na zamek, które mają możliwość kompresji przez zapięcie dodatkowego zamka na ich obwodzie. Po ich powiększeniu nieznacznie odstają od głównej bryły, co nie przeszkadza w przedzieraniu się przez zarośla. Dziwne, że kieszenie nie są naszyte pionowo, ale lekko odchylone. Są za to duże i mieszczą litrową butelkę.

Klapa
Klapa jest zupełnie nie przemyślana. Trudno dostać się do jej wnętrza przez niewielki otwór i odnaleźć potrzebną rzecz w jej otchłani dociskanej przez zawartość komory głównej. Od spodu klapy naszyta jest kieszonka z siatki, w której można nosić ważniejsze dokumenty.

Komora główna
Główna komora plecaka dzielona jest na dwie mniejsze poprzez przegrodę zaciąganą sznurkiem. Ten sposób jest łatwiejszy, niż zapinanie przegrody na zamek. Dostęp do dolnej komory możliwy jest przez bardzo solidny i mocny zamek. Niestety doskwiera brak pionowej kieszeni w głównej komorze. Komin wykonany jest z mocnej tkaniny typu RIPSTOP, jednak jak dla mnie mógłby być wyższy, bo nie zawsze mam ochotę upychać wszystko maksymalnie.

System nośny
System nośny z wyglądu profesjonalny oraz w praktyce wyśmienicie spełnia swoje zadanie. Mam 178 cm wzrostu i wielkość całego systemu jest dopasowana głównie do takiej, ale nie większej sylwetki. Wyściółka to Air Stretch Mesh. Zastosowane gąbki są odpowiednio twarde i nawet po całym dniu noszenia bardzo się nie odkształcają.

Szelki oraz pas biodrowy uszyte są z cordury. Pod spodem znajduje się plastikowe usztywnienie, gąbka i wyściółka. Brzegi obszyte są czarną taśmą. Całość tworzy silną i optymalnie sztywną konstrukcję. Szelkom nadano wygodny, esowaty profil.

Pas biodrowy jest bardzo sztywny i szeroki. Gąbka ma kształt umieszczonych obok siebie pionowych prostokątów, dzięki czemu tworzą się między nimi kanaliki wentylacyjne. Oprócz poziomych pasków stabilizujących bryłę, by plecak nie kołysał się na boki, są jeszcze paski przebiegające od pasa biodrowego do połowy wysokości części plecowej pod kątem ok. 45 stopni. Bardzo dobrze utrzymują one plecak w odpowiedniej odległości od pleców. I dzięki nim plecak można nazwać biodrakiem, bo po poluzowaniu szelek ramiona są naprawdę odciążone, a prawie całość sił przenoszona jest na biodra.

Regulacja systemu nośnego
Regulacja wysokości zaczepienia szelek znajduje się pod pasem biodrowym. Niby grubo, ale duża ukryta pod nim klamra obtarła mi plecy. Pomogło niestandardowe przewleczenie taśmy i podłożenie kawałka gąbki nad klamrą. Możemy też zmieniać szerokość mocowania szelek dzięki trzem otworom dla każdej z nich w dużym i masywnym podparciu dla pleców. I tu ujawniła się kolejna, choć mało znacząca wada. Przy górnym mocowaniu szelki, naszyte są poprzeczne stabilizatory z taśmy mające na celu utrzymywanie końcówki paska w odpowiednim miejscu. Jeden stabilizator prawie całkiem odpruł się, ale nie ma to większego znaczenia podczas użytkowania.

Troki i inne bajery
Najbardziej rzuca się w oczy owalna siatka przyszyta na stałe nad zamkiem dolnej komory. Na jej wierzchu znajduje się sprytny patent przytrzymujący stylisko czekana. W mniej upalne dni za siatkę wsuwam camelbag, dzięki czemu nie zajmuje miejsca wewnątrz plecaka. Od górnej części siatki biegnie taśma z klamrą do stabilizacji wypakowanego komina. Dwa pionowe, regulowane troki wzmacniające zamek dolnej komory. Są na tyle długie, że można nimi przytroczyć karimatę, lub namiot. Po bokach plecaka znajdują się cztery troki również wystarczająco długie. Na szczycie klapy jest miejsce na raki wzmocnione podgumowaną siatką i gumką ze stoperem. Ja noszę tam alumatę.

Podsumowanie
Pomimo, że plecak przeznaczony jest dla kobiety, to z przyjemnością użytkuje go od roku i był ze mną na kilku parodniowych wypadach w góry. System nośny ACSA spisuje się rewelacyjnie. Ma dużą możliwość regulacji i jest stabilny podczas długich marszy.Przydałyby się boczne kieszenie z siatki oraz na pasie biodrowym.
Dokupiłem tez pokrowiec przeciwdeszczowy Fjord Nansen w rozmiarze L, ale był trochę przyciasny, gdy przytroczona była karimata i kilka innych gadżetów, więc zamieniłem go na XL.

Zalety:
- bardzo wygodny system nośny ACSA z dobrą regulacją
- mocna tkanina zasadnicza
- mocne zamki
- duża ilość troków i ich odpowiednia długość
- otwór do camelbaga
- paski odblaskowe po bokach

Wady:
- nie przemyślana klapa
- uwierająca klamra pod pasem biodrowym (łatwo temu zapobiec),
- brak bocznych kieszonek z siatki
- brak pokrowca przeciwdeszczowego
- odpruwający się pasek stabilizujący szelki przy górnym mocowaniu


[Obrazek: Alpinus%20Lady%20Bird%2060%201.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Lady%20Bird%2060%202.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Lady%20Bird%2060%203.jpg]


Ciekawy jestem co usprawiedliwia słowo ''Lady'' w nazwie plecaka ???
Plecak jak plecak - nie znajduję żadnej cechy, którą możnaby uznać za ''kobiecą''

AdamL

Ja mam Wolfganga Wędrowca 60l - w ''instrukcji obsługi'' dla tej wielkości pllecaka jest napisane - wyłącznie dla pań do jakiegoś tam wzrostu - jestem zdecydowanie wyższy i nie jestem kobietą i nie mam pojęcia czym w budowe (poza wielkością)ten plecak różni się od np. wędrowca 90l który jest przeznaczony niby dla panów o wzroście powyżej 180cm... znaczy że niby mam więcej nosić czy co...
-------------------------------------------
AdamL

Kosmos

Sztucznie powiększona oferta producenta robi większe wrażenie na potencjalnym kliencie.

pewnie tak, jak pisze ~Kosmos...
Dla plecaków nie posiadających żadnych albo posiadające bardzo skromne możliwości regulacji systemu nośnego taki podział miałby sens => w końcu większość kobiet ma mniejsze plecy od większości mężczyz (o innych różnicach nie wspominając), ale w przypadku tego plecaka gdzie, jak czytam, jest możliwość regulowania zarówno wysokości jak i szerokości zaczepienia szelek podział na kobiece i męskie jest co najmniej chory...

leon

Z uwagi na inna budowę bioder damskie plecaki powinny mieć inaczej ukształtowany pas biodrowy.

Z uwagi na inna budowe klatki piersiowej damskie plecaki powinny miec dluzszy pas piersiowy :) :P
-------------------------------------------
wolf_86@o2.pl | KTK "be loć" Piekary Slaskie

albo dwa pasy piersiowe - nadpiersiowy i podpiersiowy :)

ew. dwa w systemie ''pomiędzy piersiowym''

lol
-------------------------------------------
...w penych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Żarty żartami, ale różnice to właściwie zawsze budowa pasa biodrowegi i punkt zaczepienia pasa piersiowego - raczej system ''nadpiersiowy'' ;) No i ewentualne różnice w wysokosci i szerokosci zaczepienia pasów naramiennych, ale skoro i tak jest możliwość regulacji to akurat nie w tym przypadku. Ewentualnie kobiece wersje są mniejsze i lżejsze. Czasem też mają węższe szelki. A tak poza tym wszystkimi mądrymi cechami, to zazwyczaj maja też cechę, która mnie osobiście wkurza - jeden zaczep na czekan. Że niby co, że kobiety jednej ręki mają tylko używać? W opisywanym modelu jest tak samo - jego ''męski'' odpowiednik to zdaje się Falcon - a tam było miejsce na dwa czekany. Po cholerę ten jeden uchwyt?!? Przecież i tak łazić z jednym nie ma sensu, a skoro taki jeden uchwyt wystarcza (druga ewentualność), to po cholerę w innych plecakach dwa uchwyty?
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Kosmos

Kobieta drugą rękę powinna zająć czym innym...

bo to nie jest jeden zaczep na czekan tylko na parasolkę ;)
-------------------------------------------
...w penych sytuacjach niecierpię mieć racji...

WiewióR

nie qmam po co test plecaka którego z wiadomych prawdopodobnie nikt juz nie będzie miał okazji kupić.
-------------------------------------------
WiewióR

~WiewióR -> Dlaczego nie? Może gdzieś wypłynąć na allegro.
Poza tym w test prowokuje fajne komentarze :)

leon

Wiking> Czy uważasz, że chodzenie z jednym czekanem to bezsens???

No uważam, że jak czekan to do wspinaczki, a wtedy lepiej dwa. Jeżeli zaś bez wspinania, to starczą kije i wtedy ten pojedynczy zaczep ma sens, można tam kije wpiąć. Ale głównie chodzi mi o te durne rozróżnienie - plecak pełnowymiarowy ma dwa zaczepy, a wersja damska albo lekka po prostu jeden. Spoko, ja rozumiem oszczędność wagi, ale to jest lekkie przegięcie - aż tyle się nie zaoszczędzi (wiem, że są maniacy oszczędzający pojedyncze gramy), a funkcjonalność spada.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

leon

W turystyce zimowej (nie wspin) w trudnym terenie używa się czekana turystycznego (pojedynczo) najczęściej z rakami. Nie chcę się czepiać czekana, bo chodzi o zaczep;). Znakomita większość użytkowników zaczepów na szpej nie używa. Są też duże plecaki zupełnie pozbawione takich zaczepów. To kwestia dopasowania do potrzeb.

Ok, dzięki za rzeczowe argumenty. Tylko, że zawsze wydawało mi się to dziwne i tyle. A gdybym tak kiedyś dorobił się czekana (czekanów dwóch :) ), to raczej nosiłbym je właśnie w tych zaczepach. Będą pod ręką, nie będzie kłopotu z wyciągnięciem dość nieporęcznego przedmiotu ze środka plecaka i przede wszystkim nie będzie ryzyka, że czekan udowodni jakiejś słabszej części ekwipunku, kto tu jest tak naprawdę mocniejszy (przy wkładaniu/wyjmowaniu/transporcie). I dlatego też wnerwia mnie pojedynczy zaczep - a ponieważ jestem akurat na kupnie plecaka, to szukam takich z dwoma zaczepami :)
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Używam plecaka Alpinus Falcon - ''męską'' wersję tego plecaka. Jestem bardzo zadowolony. Chciałbym kupić Lady Bird 60 dla mojej ukochanej - niestety już nigdzie nie można go kupić - jak by ktoś chciał sprzedać to prosze o info. Lub może ktoś wie gdzie można jeszcze kupić taki ''zabytek''. Pozdrawiam
-------------------------------------------
maszar

marek_p15@wp.pl

Używam falcona 60 od kilku lat jeżdżąc w tatry i jestem bardzo zadowolony z bardzo wygodnego jego noszenia ale niemam do jego pełnego wyposażenia kilku drobiazgów pszyczepianyh żeczy . Ale myśłę że znajde gdzięś w sklepah alpinusa .Ten plecak jest super polecam go
każdemu turyście

Stron: 1 2