NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Victorinox WorkChamp
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
OPIS PRODUKTU:

Scyzoryk z blokowanym ostrzem o dł 111mm Stal nierdzewna

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
08-09-2008, 12:55

Urządzenie posiadam od około roku czasu. Brało udział w kilkunastu wędrówkach głównie po Beskidach i Jurze. Produkt ten miał i ma w moim zamyśle służyć do obróbki żywności oraz drobnych zadań ''biwakowych'' typu przygotowanie kija na kiełbasę, otwieranie konserw, butelek, przygotowanie opatrunku oraz drobne naprawy urządzeń mechanicznych (rower).

Najważniejsze cechy scyzoryka poza nożem to :

- mini kombinerki. Raczej symboliczne i nie nadające się do poważniejszych prac. Wystarczają jednak do przykręcenia/odkręcenia małej śrubki.

- Nożyczki. Ostre, skuteczne i wygodne. Świetnie tną bandaże, plastry, grubą folię o papierze nie wspominając.

- Piła do drewna. (dwurzędowa) Ostra, można nią ciąć niezbyt grube gałęzie lub deski. Na dłuższą metę męczące to zajęcie ale pamiętajmy że to scyzoryk

- Pilnik z piłą do metalu. Nie wzbudza zaufania. Piła jest dość tępa w porównaniu ze zwykłym brzeszczotem. Ostrze piły umieszczone jest na krawędzi pilnika (pilnik jest z obu stron narzędzia przy czym z jednej strony jest grubszy). Próba cięcia grubszego metalowego przedmiotu będzie skutkowała również zużyciem pilnika. Narzędzie okazało się jednak wystarczające do przecięcia grubszego drutu i cieńszej linki stalowej. Pilnik nieźle sobie radzi z mięką stalą i... paznokciami.

- Śrubokręty Philipsa. Są dwa i dobrze zastępują w terenie te pełnowymiarowe

- Otwieracze (do butelek i konserw) Otwieracz do butelek bez uwag. Otwieracz do konserw to jedno ze słabszych narzędzi tego scyzoryka. Dostatecznie spełnia swoją funkcję w starciu z okrągłymi puszkami. Puszki ''kwadratowe'' i owalne są dla niego pewnym wyzwaniem. O wiele lepszy jest otwieracz w scyzorykach Gerlacha. (oba otwieracze mogą służyć jako śrubokręty płaskie)

- Scyzoryk posiada także szpikulec/szydło, korkociąg z wkręconym mini śrubokrętem płaskim(rewelacyjny pomysł dla okularników), pęsetę i przydatną wykałaczkę.

Zalety :
- Wielość dostępnych narzędzi
- Dobra jakość stali (te kilkanaście jedno i kilkudniowych wyjazdów nie były wstanie stępić noża. Choć przyznaję że nie stawiałem przed nim szczególnie wymagających zadań)
- Duże ostrze.
- Skuteczna i pewna blokada (choć wcale nie lepsza od starszego rozwiązania o odchylaną blaszką)
- Dobra jakość wielu narzędzi.
- Dobrze leży w dłoni mimo że do dość ''gruby'' scyzoryk. (mam raczej niewielkie dłonie)

Wady:
- Duża masa (nie mam niestety możliwości zważenia scyzoryka) na oko spokojnie ponad 200 gram. Utrudnia to wykonywanie czynności wymagających większej precyzji i przeszkadza przy sporządzaniu posiłków (wymaga przyzwyczajenia).
Nie jest także wygodnie noszenie tego noża w kieszeni. W przypadku WorkChampa zakup etui troczonego do paska wydaje się jak najbardziej na miejscu.
O wiele wygodniejszy pod względem operowania nożem jest Picknicker znacznie uboższy a przez to lżejszy ale o takich samych wymiarach ostrza.
- Kiepski otwieracz do konserw. Szczegóły opisałem powyżej
- Jakość wykonania jest moim zdaniem nieco dyskusyjna w przypadku scyzoryka renomowanej firmy i kosztującego około 200 pln. Uwagi dotyczą przede wszystkim pilnika i piły. Podczas składania tych narzędzi zdarza mi się zahaczyć o płytki tworzące szczeliny w których spoczywają schowane narzędzia. Na drugim zdjęciu widać że piła i pilnik nie leżą równolegle w szczelinach. Widać też uszcerpioną od piły boczną ściankę. Dodatkowo przy dokładniejszych oględzinach wychodzi na jaw, że pilnik nie jest płaski (gołym okiem widać zwichrowanie). Nie ma to wpływu na jego użyteczność lecz w wyniku tego w szczelinie dotyka jednej ze ścianek.
Podobny feler (brak równoległości złożonego ostrza względem ścianek szczeliny) mam w Picknickerze z tym że w tym modelu składane ostrze o nic nie haczy.
Powyższe wady widoczne są od nowości - czyli praktycznie od momentu zakupu
Nie jestem szczególnym perfekcjonistą więc nie reklamowałem narzędzia, które poza tymi drobnostkami (?) jest w pełni sprawne. Zalecam jednak przy zakupie dokładnie obejrzeć jak narzędzia leżą w swoich szczelinach.


Uwaga: W powyższej recenzji skupiłem się na zastosowaniach turystycznych. Nazwa tego modelu i po części jego wyposażenie sugeruje, że producent w zamyśle mógł mieć raczej nieco inne jego zastosowania



orod

fakt >200g to wielki bydlak. Moj Alpineer z takim samym ostrzem to 50g :)

Czy kombinerki w workchampie maja przecinak?

Borsuk

Jest coś takiego w tych kombinerkach. Drut tym przetnisz, myślę do do średnicy około 1mm - 1,5 mm. By dostać się do obcinaka trzeba rozchylić ramiona narzędzia szerzej niż szamoczynnie rochyla je sprężyna. Przyznam, że ciąć kombinerkami nie próbowałem.
-------------------------------------------
borsuk

Victorinox nie podaje dokładnie ile to waży. Ale gdzieś w sieci znalazłem informację że ciut powyżej 200 gram.