NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Nordhorn NH7
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
@wiktorgu
Też mam kilka par skarpet tej firmy, wprawdzie nie ten model ale zastrzeżenia te same :/
Po zdjęciu skarpet trzeba od razu obmyć stopy, inaczej ten meszek wala się wszędzie po domu. U mnie przetarcia pojawiły się na piętach, w sumie w każdych skarpetach tak mam.

Witam wszystkich!

Jeśli pozwolicie – chciałbym odnieść się do opinii i zdjęć zamieszczonych przez wiktorgu.

„No u mnie Nordhorny NH7 poległy błyskawicznie.”
Wydaje mi się, że skarpetki z fotografii to jednak nie jest model NH7 – to model NH7B – czyli skarpeta wykonana z włókna bambusowego.

NH7 mają graficznie podkreśloną strefę wzmocnień nad piętą – porównajcie te dwa zdjęcia:

http://www.sklep.nordhorn.com.pl/412-thi...t/nh-7.jpg
http://www.sklep.nordhorn.com.pl/370-thi.../nh-7b.jpg

Modele NH7B i NH7 to technologiczne siostry - mają bardzo podobną konstrukcję techniczną (ściągacze, płaski szew, wzmocnienia etc) - różnią się natomiast składem:

NH7B – wykonana jest w 80% z włókien bambusowych – mają one rewelacyjne walory „dotykowe” – skarpety są miękkie, delikatne i bardzo przyjemne w dotyku. Odbywa się to jednak kosztem ich wytrzymałości – jak każde włókno naturalne (chociażby bawełna) – są stosunkowo bardziej podatne na tarcie i mechaniczne uszkodzenia. Stąd tak szybki ich zgon w Tym konkretnym przypadku.

NH7 – to z kolei skarpety wykonane w 80% z Coolmaxu. Pomijając już jego funkcje termoizolacyjne i kwestie odprowadzania wilgoci, włókno to jest nieporównywalnie bardziej odporne na przetarcia – w końcu jest tworem sztucznym.

Dlatego ze swojej strony pokusiłbym się o następujące zaadresowanie tych dwóch modeli:
NH7B – jako produkt do bardziej lightowego trekkingu dla osób lubiących komfort i miły dotyk skarpety
NH7 – jako skarpeta typowo trekkingowo – wyprawowa – może i bardziej „szorstka” w obyciu ( ;-) ), ale za to bardziej wytrzymała i niepodatna na przetarcia.

Wnioski dla nas, jako fabryki skarpet:
- zastanowić się nad zmianą składu w modelu NH7B w obrębie palców i pięty – czyli zastąpić bambus bardziej wytrzymałym włóknem
- bardziej zaakcentować na opakowaniach różnicę pomiędzy przędzą bambusową i coolmaxowską – wskazać ich użytkowe różnice

Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie!
---
Edytowany: 2014-06-23 15:28:58
-------------------------------------------
www.facebook.com/nordhorn.socks

Niezmiennie polecam Nordhorny NH7 (lato) i NH4 (zima) jako najlepsze z tańszych skarpet trekkingowych.
Może dlatego, że osobiście nie stwierdzam w nich żadnych problemów - ani nadmiernego mechacenia, ani czarnego meszku, ani nadmiernej chłonności zapachów, ani szybkiego zużywania.

ja daleki jestem od obrony skartpet Nordhorna, ponieważ nie używam ich, ale sądząc po zdjęciach jakie zamieścił wiktorgu, odnoszę wrażenie, że przyczyną wytartych pięt może być oprócz tego co napisał Olaf z Nordhorna, także zbyt słabe zawiązanie obuwia.
Swego czasu chadzałem np. po obozowisku czy mieście w niezawiązanych butach i po kilku takich spacerach skarpety (nietanie skądinąd Bridgedale) zaczęły się przecierać właśnie na piętach. Zresztą skórzana wyściółka w butach także.
Co do meszku, który zostaje na stopach, to normalne, skoro skarpeta sie ściera :)

Stron: 1 2