NGT

Pełna wersja: [Obuwie] Sandały
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48

budyn

Witam
Chciałbym kupić sandały za dość przystępną cenę. Mój brat sobie kupił HiMountain Nevis i w sumie mi się podobają. Ale przed zakupem stwierdziłem, że zajrzę na NGT i zobaczę co ludzie polecają. A polecają dość drogie sandały Tevy itp. Chciałbym mieć coś w miarę ale za dość przystępną cenę. Da się tego dokonać?:)

Pozdrawiam

msztorm

Temat rzeka widzę. Tym bardziej że coraz więcej ludzi zamienia trepy na sandały.
Ja w tym roku podziękowałem za współpracę po 4 latach. Były to sandały Columbia. Modelu nie pamiętam. Nie chcę innych. Nigdy mnie nie obtarły, nie nadwyrężyłem stóp. Sudety,Pieniny,Tatry,Beskidy z Babią Górą na czele.Mogę powiedzieć - doskonałe. Szukam podobnych ale nie mogę nigdzie znaleźć butów tej firmy. Może Wy zancie jakieś sklepy? Na allegro pojawiają się rzadko. Będę więc chyba zmuszony na ebayu w USA. Tam nie ma problemu. No i cena około 80USD. Za swoje zapłaciłem kosmiczną cenę 400 zł.

tego, ja uzywam (od tego sezonu) source tream - udało mi sie je kupić za 200 :P - przestrzegałbym przed kupowaniem ich o nr wiekszych ;] - moja stopa zaakceptowała wlasnie o nr mniejsze ;] - bywa, że czasem obetrą - np wczoraj mnie obtarły na kostce - ale wydaje mi się, że ostatnio cos musiałem w nich źle zmontować albo mi się stopa zmieniła, b wczesniej problem nie wystepował :P.
Jak dla mnie miastowe sa jak najbardziej :P

Tomasz

Mam model NIKE CP45. Rewelacja. Nie nadają sie do używania przez 3 dni bez zdejmowania ( gumowa podeszwa - możliwość odparzenia, no i ...zapach), ale poza tym są super.
Bardzo wygodne, ładne i solidne.
-------------------------------------------
Tomasz

kris

KEEN ARROYO II- beznsadziejna droga beznadzieja. Przetestowane w Azji, po 2 tygodniach popękały, zdeptały się pięty, popruły się szwy przy piętach. Smród który wydobywał się z ''bakterjoodponych'' podeszw powodował autentyczne zdenerowowanie słonia podczas trekingu w Laosie (nie robię sobie jaj!!!). Żona miała tevy- GORĄCO polecam. Jedynym plusem keenów było to że firma po 2 miesiącach uznała reklamację i oddała kasę.
-------------------------------------------
kris

Bartolo

Hej,
A macał ktoś Teva Universal Buckle? http://www.8a.pl/page,produkt,id,3416.html Cena jak za Terra Fi i waham się które wybrać... Ani 1 ani drugich nie mam sposobności przymierzyc inaczej jak zamawiając via net (zawsze można oddać), więc jeśli ktos ma jakies cenne uwagi to ja słucham jeszcze przez 1 dzień (dłużej nie wytrzymam i coś kupuję ;-)
-------------------------------------------
Bartolo

Witam!
Pierwszy post, więc miło mi przywitać się i dzięki za forum!!
Dzisiaj idę pomacać TEVA Mavrik i Teva Terra fi2, jak coś kupie, zobaczę itd. zdam relacje :) Szczególnie jeśli będzie to ten pierwszy model, bo z tego co widzę nikt go jeszcze nie ma, ani nie testował :)
Pozdrawiam

PS. Przebrnąłem przez 26 stron tematu... pouczające ;) Tym co szukają sandałków też polecam poczytać :D

Edit: Byłem, zobaczyłem, pomacałem. Kupiłem Terra fi 2, Mavrik... taki Hurricane z ShocPadem :) i bez dziurek w podeszwie od strony stopy.
---
Edytowany: 2009-04-24 18:23:02

witam,
chce zakupic w tym roku sandałki- zdecydpwałam sie na firme Source-mam tylko problem z wyborem modelu-mozecie pomóc?
wykorzystanie ich to przedewszystkim góry i ''piesze eskapady'' :)myslałam juz o Stream, a moze lepiej wybrac Gobi Leather lub któres Crrosery?


http://sourcevagabondshops.com/com/index...&cPath=1_6
-------------------------------------------
kaska

sasq pajak/grappa.pl

zdecydowanie bież stream-y

mojave zdecydowanie odpadają
Gobi podarowałbym sobie ze względów zapachowych
z Crosserami ci nie pomoge bo to dość nowy model, nie znam nikogo kto by je uzywał więc ciężko się ustosunkować (z wygladu są ok)

ok, dziekuje
-------------------------------------------
kaska

Łukasz/Pietros/Tilak

Crossery to powrót starych River Crosserów. Idealny model dla osób poszukujących sandałów do sportów wodnych: podeszwa jak w Stream'ach, brak rzepów, które często odmawiają posłuszeństwa w wodzie. tegoroczny model trochę się różni od River Crosserów - napiszę coś więcej jak się im przyjrzę w sklepie:) Osobiście trzeci rok (właśnie dobiega końca) użytkuję Mojave'y. Korzystam z nich prawie codziennie od kwietnia do początku października, zarówno w mieście jak i na wszelakich wyjazdach. Podeszwa prawie jak nowa, rzepy sprawowały się super nawet przy kilkugodzinnym chodzeniu w wodzie, trochę ślisko na kamieniach w wodzie, problem z przykrym zapachem pojawił się dopiero po 2 latach, prawidłowo wyregulowane nie obcierają. reasumując - najlepsze sandały jakie miałem. Jednak teraz zdecydowałbym się na Streamy. Słyszałem, że zdarza się w tym modelu wyrwanie paska (przez 3 lata sprzedaży w sklepie mieliśmy tylko jedną taką reklamację), no i podeszwa ma dużo rowków gdzie gromadzą się: bród, piasek, martwy naskórek i takie tam, które niestety powodują przykry zapach. Środek antybakteryjny działa jednak dobrze i odczuwalne jest to dopiero po pewnym czasie. Ale jako sandały do miasta i lekkie, letnie wycieczki są po prostu... ładniejsze:)

zdoskoku

sandaly sandaly hmm

mam sandaly i .... nie wiem kto wpadl na ten dziwny pomysl i jak one utrzymaly sie moze to moda zeby wygladac jak jakis mnich, sherpa czy inny ludek z filmu nationalgeographic ;)

moja noga poci sie strasznie w tym, slizga sie, lapie piach ktory potem miesza sie z potem, smierdzi noga, smierdzi sandal, zacne sourcy nie pomoga, paski nawet z neoprenem zawsze obszyte nitkozylka kalecza skore, a jak widze jak mi zyly na stopach wychodza to mam ochote klac ... doprawdy nie wiem co ludzie w tym widza

dzis juz jest wiele posrednich butow chocby merrell ma tego od cholery, bardzo przewiewne, z przodu zabudowane, miekkie i w cenie sandalow 150-200pln, fason od podobnych do adidasow, po podobne do klapek ba w niektorych nie powstydziloby sie isc na spacer z kobita z ktora pozniej idzie sie robic potomka

niech sandalki juz odejda w niepamiec jesli juz to japonki ale pod prysznic albo na dzialke takie proste za 20pln na jeden sezon ;) z lidla

:) mam nadzieje ze nikogo nie urazilem bo widze to 26 stron poszukiwania idealnego smierdziuszka a firm warych uwagi jest moze z 5 a zaden nie da wam tego czego chcecie ... bo tego nie ma
-------------------------------------------
zdoskou

@zdoskoku:

1) pokaż mi buty które by były choć w podobnym stopniu przewiewne do sandałów. mi się nie udało, a od paru dni katuję pod tym kątem podobno max oddychające /z recenzj, nie reklam/ TNFy.

2) jak cię sandały obcierają, to może masz delikatne stopy. jak ci się w nich ślizgają - trafiłeś złe sandały.

3) merrele za 150-200 zł? tjaa.

4) co do śmierdzenia niestety się zgadzam. ale stóp, nie sandałów, te działają bez zarzutu ;)

Tomek

~zdoskoku

My nogi to wszystkie twoeje problemy znikną.

Nie mam pojęcia jak wytrzymałbym w butach od... powiedzmy 25 st w górę...
-------------------------------------------
Tomek

zdoskoku

@ludz

1. zobacz ich www /ale z roznych krajow bo to co maja na polskiej www to 5% produktow/ jest duzo laczy ktore maja zamiast scianek ze skory cos na ksztalt wzmacnianej siateczki, sa tez takie ktore maja tylko przod zabudowany a potem dziury wielkosci 2cm ... no naprawde starczy - tnf to dla mnie marka przereklamwoana i za czesto podrabiana nie dotykam - nie czuje potrzeby wydawania 500zl za podkoszulek z poliestru z naszywka tnf

2. mam delikatne dodatkowo jestem zdania ze w dobie ewolucji spoleczenstwo wynalazlo skarpetki, amortyzujace wkladki, buty z wieloma otworami ... czemu z tego nie skorzystac, sa lekkie, przewiewne, dobrze amortyzuja

3. tak merrelle wbrew pozorom sa tanie jak barsz, zeby je zakupic w takiej wlasnie cenie nalezy omijac szerokim lukiem wszelkie sklepy outdorowe ktore najzwyczajniej zdzieraja ze snobow kase jak moga, jest za to duzo outletow i zwyklych sklepow z obuwiem sportowym gdzie merrelle sa i to w ciaglych promocjach ... tak jak w outdorowym sklepie musiszy miec conajmniej 350pln tak w normalnym sklepie juz za 150 leza na pulkach nie ruszane zazwyczaj bo do normalnych sklepow chodza snoby szukajace adidasow, nike, reebok ....

4. coz imho obie czesci systemy smierdza stopa i sandal a naprawde mam inne ciekszawsze zajecia niz kazdorazowe mycie i suszenie siebie i sandala ... wystarczy ze 1-2 razy dziennie myje sie caly :)

@Tomek

1. owszem zawsze po dniu wedrowki czy nawet miastowego spaceru w sandalach pierwszym moim zajeciem bylo doczyszczenie z kurzu brudu i smrodu nog i obuwia ... przy czym musze zaznaczyc ze nic takiego nie dzieje sie w butach ze skarpetka, naleze do osob ktorym nogi nie smierdza ... w sandalach za to syf i malaria

2. zobacz www merrella sa tam buty czy moze buto-sandaly ktorych wieksza czesc stanowia dziury :)
-------------------------------------------
zdoskoku


@1)własnie takie zanabyłem, TNF, model Momentum. lżejsze są tylko Sieve, ale one są przeznaczone do wody i generalnie średnio mi pasowały

@2) - własnie dlatego że te wszystkie cuda w sumie działają i tak gorzej od sandałów (jeśli o oddychalnośc i przewiewność chodzi), ale to moja subiektywna opinia.

@3) nie widziałem, ale dzięki za radę.

@4) np. TNF z systemem AGion naprawdę nie śmierdzą, przynajmniej z dotychczasowych moich odczuć.

zdoskoku

@ludz

3. takich sklepow jest dosc duzo nie wiem jak je nazwac, czesto sprzedaja w nich tacy lysi panowie w dresach ale to normalne sklepy tylko skupione na snobistycznych markach zreszta sam wiesz 90% ludzi chodzi teraz w czarnych nikach, o dziwo wlasnie w nich merrelle sa i nikt ich raczej nie tyka bo nie sa dla ogolnie modne i znane w pl, raz 100metrow od centrum rynku w krakowie wszedleem do podobnnego sklepu a tam wlasnie merrelki po 199 :) akurat wysokie, alez one miekkie byly w podeszwie - dzis zaluje ze ich nie wzielem nie wiem co mnie napadlo

jesli ktos znalazl super sandaly no to tez dobrze w zasadzie chcialem tylko zasygnalizowac ze sa inne mozliwosci, ja lubie chodzic w skarpetkach i miec miekka wkladke :)
-------------------------------------------
zdoskoku

Co do merrelli, to faktycznie można je kupić w przeliczeniu 150-200zł. W Wielkiej Brytanii i Irlandii jest sieć sklepów - outletów TK-Maxx gdzie widuję dosyć często rożne Tevy, Merrelle, Keeny (mam od roku model Newport i bardzo sobie chwalę), etc. za ok. 40-60 euro. Ale osobiście do produkcji firmy Merrell jakoś nie mogę się do końca przekonać (szczególnie butów trekkingowych), ale być może jestem w dużym błędzie. Dla mnie to bardziej buty, w które są bardziej do chodzenia po mieście/Krupówki, żeby się pokazać w ładnie skrojonych/kolorowych, a nie w góry, itd. Ale jak pisałem wcześniej być może się mylę, nigdy żadnych nie miałem. Może te buto-sandały rzeczywiście są jakościowo dobre.
-------------------------------------------
Bartek

Hum...
Może wrzucę moje 3 grosze ...
zdoskoku - No cóż, może source nie dla ciebie? :] Ja na przykład Source nie kupiłem bo nie leżały mi na nodze tak wygodnie jak Teva. Generalnie może musisz mieć z innych materiałów? ;]
Ostatnio moje Terra-fi2 przeszły mini chrzest bojowy, 3 dni łażenia nonstop, zdjemowane tylko do snu... pływałem w nich, biegałem po piachu, łaziłem po lesie... i nie żałuje jak na razie żadnej złotówki wydanej :)
Nie wyobrażam sobie tak swoją drogą łażenia w temperaturze powyżej 20 stopni w skarpecie i adidasku... chyba że wieczorem, ewentualnie :)
Taka myśl na koniec - zdoskoku, nie wszystkim się tak w sandałku nogi męczą i pocą jak tobie - dlatego nadal są i będą w użyciu ;)

ja mam F7 i jak narazie jestem z nich zadowolona :)))
-------------------------------------------
mam słabość do Milo.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48