NGT

Pełna wersja: [Akcesoria] Zegarek w góry
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41
@gavagai
jeżeli masz możliwość to zrób test z i bez funkcji automatycznej wspinaczki, może inaczej policzy kalorie..
-------------------------------------------
F3 od czerwca

@gavagai
wielce przepraszam , przeoczyłem Twoją sugestię , dotyczącą porównania Fenixa ''trójki'' z ''Traversem'' .
Użytkując te zegarki , nigdy nie skupiałem się na detalach ich działania .
Odnosiłem się do nich raczej w aspektach ''co mnie wkurza/irytuje'' a co
powoduje radochę i chęć dalszego używania , zatem bardzo ogólne uwagi .
Aktualnie noszę Traversa ( nawet do pracy , do garnituru ) polecam jednak zmienić pasek , gdyż oryginalnie zamocowany - silikonowy - ''łapie'' różne świństewka , co odbiera Traversowi Uroku :) .
Osobiście kupiłem skórzany dość gruby pasek , dodatkowo wodoodporny , świetnie się komponuje .
W odróżnieniu od ''trójki'' szybko ''łapie'' sygnał gps ( polecam wyłączyć Glonass ) i W ODRÓŻNIENIU od ''trójki'' jest bardzo dokładny ... nawet podczas sporego deszczu ( sprawdzone podczas podejścia z córką na Babią .)
Zegarki mają nieco inne przeznaczenia . W Garminie jest możliwość ustawienia i modyfikowania kilku dyscyplin , zatem sprawdzi się znakomicie np. w ajronmenie itp. , choć jest dość ciężki i w pływaniu wyraźnie się go ''czuje'' .
Traverse natomiast jest trochę ''okrojony'' z tych funkcji , choć wybraną , można w dość istotny sposób modyfikować , poprzez dodawanie kolejnych ekranów .
Garmin ma bardziej intuicyjne menijiji :) ... no i kolorowy wyświetlacz :)) .
Konkludując - subiektywnie - Traverse ma w sobie ''to coś'' , że chce się go nosić , nawet codziennie . Fenix jest wyśmienitym zegarkiem
( tylko ten błądzący gps ) - jednak po łikendzie , idąc do pracy zakładałem klasycznego Longines - a .
Z Traversem zdarza mi się ''chodzić'' - nomen omen ( on chodzi i ja chodzę ) - codziennie .

Mam pytanie o GARMINy: mam w planie kupić 910 Forerunner XT. Czy warto dopłacić do modelu 920 XT?

a do czego chcesz go używać?
-------------------------------------------
bo my to suśki

A już kupiłem. Uznana reklamacja Polara RC3GPS, ponoć dużo Polarów ląduje na reklamacjach. Głównie bieganie i rower.
Pierwsze wrażenia w stosunku do Polara - przepaść na plus.

Mam już tego sikora z Deca za 60 zł na promocji (Zegarek sportowy Antichoc W700xc M SWIP GEONAUTE)
http://www.decathlon.pl/zegarek-antichoc...32170.html
Ten kolor ,,pomarańczowy'' to nie jest taki... pomarańczowy ale ,,marchewkowy'' ;)
Instrukcja obsługi lakoniczna i jak dla mnie nie dla białych ludzi. Ale dałem radę. Zegarek jest jakby ,,zaprogramowany'' i po ,,wzbudzeniu'' wyświetlacza jest dokładna , właściwa godzina oraz data. Ino potwierdzić przez naduszenie cycka ;)
Podświetlają się tylko cyfry a nie tarcza.
Kupiłem bo szkoda mi niszczyć mój spec sikor żeglarski. A w tańszym spec sikorze żeglarskim rozwala mi się powoli pasek - jego wymiana jest droższa od tej nówki z Deca.
-------------------------------------------
Wynik mierzy czyny...

Carlos statystycznie najwięcej wypadków drogowych jest na drogach najczęściej uczęszczanych, ta sama zasada tyczy się polara który jest masowo kupowany więc siłą rzeczy sporo ląduje na reklamacjach. Z swojego doświadczenia dodam że nigdy nie miałem żadnych problemów z M400, i teraz również nie mam z V800.

Cześć,
czaję się na zegarek w góry, dotychczas wybierałem między Suunto Traverse a Garmin Fenix 3, ale wpadł mi w rękę Garmin Epix. To zdecydowanie inna zabawka niż dwa poprzednie. Wielka i wszystkomająca. Oczywiście to co najbardziej wpada w oko to dotykowy kolorowy wyświetlacz i mapy. Zastanawiam się tylko, na ile faktycznie są one przydatne powiedzmy w Tatrach czy Alpach. To znaczy przydatne na pewno są, ale o ile takie bajery są lepsze / łatwiejsze w obsłudze niż nawigacja w Traverse lub Feniksie.
Czy ktoś ma Epixa i mógły podzielić się opinią? Szczególnie interesuje mnie jak Epix wypada w zakresie łapania sygnału GPS i poprawności wysokościomierza.
Dzięki z góry

Ja mam zegarek Suunto Vector i bardzo sobie chwalę. Fajnym gadżetem jest wysokościomierz, który pokazuje nam ile metrów nad poziomem morza jesteśmy - przydatna funkcja gdy wędruje się po górach, przynajmniej ja ciągle spoglądam z ciekawości :)

Witajcie,

co prawda moj pierwszy post ale ze wzgledu na to ze tydzien temu mi przyszedl nowy zegarek to sie wypowiem najpierw w tym temacie a pozniej w pozostalych

kupiem sobie takie oto cacko; http://protime24.pl/product-aar-41292-Ze...iczny.html

generalnie jestem mega zadowolony mimo ze testowalem tylko raz na solidnym dystansie, po kilku miesiacach napisze szersza opinie. lece pisac nastepne posty, pozdrawiam
-------------------------------------------
Tomus Lawa

Powiem tak: reklamujesz zegarek za 4000 PLN z funkcjami które można mieć w zegarku za +/- 1000 PLN : ProTrek PRW3000/Suunto Core.
Dystans to co? Spacer w parku na równinie?
Za wydaną przez Ciebie kwotę po za zegarkiem można mieć śpiwór z 900 gr puchu i kurtkę HS. Nie wiem czy są to dobrze wydane pieniądze...
---
Edytowany: 2017-08-24 19:33:14
-------------------------------------------
Pim

E, nie przesadzaj, Pim. Nie stac cie i dorabiasz ideologie.
Ten zegarek b. fajny jest. Fakt, relatywnie drogi, ale jak kogos stac to dlaczego nie?

tomuś - jak Ty sprzedasz potem taki testowany?

PS
Mam dwa proste Casio G-Shocki
Jeden to DW-5600 (ma chyba ze 20 lat i sie troche sypal), drugi to kupiony kilka lat temu 'wskazowkowy' AWG-M100.
Niestety, trend w g-shockach jest taki, ze jak sie kupuje cos taniego, to zawsze cos jest nie tak. A to badz brak ladowania solarnego, a w szczegolnosci czytelnosci. Zeby kupic zegarek, ktory ma wyswietlic czytelnie _podstawowe_ informacje czyli godzine i date to trzeba blisko 1000zl wydac.
W moim AWG-M100 za 500zl niestety czytelnosci brak.

Ten Protrek PRW-3000 jest niestety mniej trwaly od G-Shocka, nie nadaje sie do nurkowania no i jak dla mnie jest nieczytelny.
---
Edytowany: 2017-08-25 13:01:05

Shafhaussen Mark XIV, Rolex Explorer II - czemu nie?
-------------------------------------------
Pim

W tej cenie (do 4000 zł) mam Fenixa 5 i jeszcze zostaje.

Brawo Pim za czujny nos. A mi na pierwszy rzut oka spamer się przemknął.

IP nadawcy wiadomości jest zaledwie 10km od sklepu w Rzeszowie. Ktoś wierzy w taki zbieg okoliczności?

Jeżeli chodzi o czytelność, to w tym omawianym g-shocku jej prawdę mówiąc nie widzę. Na tarczy jest (jak to często bywa w g-shockach) mówiąc kolokwialnie ''narąbane''. Dla mnie osobiście to czytelne nie jest. Spore indeksy i zapewne dobra luma dadzą zapewne niezły widok w nocy, ale w moim g-shocku za 250 zł także nie mam problemu z odczytywaniem godziny po zmroku. A na tarczy mojego na całe szczęście ''mniej się dzieje'', więc w dzień odczytać łatwiej. Więc czytelność wcale nie jest jakimś atutem tego Casio z linka.
Rozbawil mnie nieco opis mówiący o ''szykownym zegarku'', no ale o gustach się nie dyskutuje :)

W zawieji, o zmierzchu, gdzieś po 14 godzinach ''na nogach'', na wysokości dajmy na to 3800. Czytelność wzorowa. Zdecydowanie...;-)
Citizen ma zegarek z półki niższej - za jedyne , skromne 2500. Co prawda w cenie mamy tytan zamiast plastiku. Tam zdecydowali się na tarczę i informacje ''analogowe''. W katalogu wygląda fajnie. W warunkach do jakich formalnie go stworzono, czytelność takiego układu tarczy dla mnie wątpliwa.
---
Edytowany: 2017-08-25 06:43:50
-------------------------------------------
Pim

@Zbynek Ltd
Uwazam ze jestes tutaj nadpodejrzliwy. Byc moze Tomaszlawa kupil swoj zegarek w tym sklepie. Zreszta te 10km rzuca podejrzenie na wszystkich mieszkancow Rzeszowa.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41